gerhat pisze: ↑30 mar 2025, o 11:39
Ci co są z Ruchem na dobre i złe na pewno będą na meczu z Legią. Ci którzy tylko na dobre - właśnie wymiękają.
A ja się waham, zawsze warto pójść dla spotkania kumpli, ale jakość aktywnie kibicować nie mam najmniejszej chęci. Znacie mnie tyle lat, więc nie będę opowiadał bajek. Tu nie chodzi o brak zwycięstw, bo nie takie rzeczy przerabialiśmy, nie chodzi też o to, że nie będzie awansu. Graliśmy z czołówką, można było pomyśleć że to mocne drużyny, była przerwa na reprezentację, można było skorygować błędy.
Niestety okazuje się, że jest jakiś głębszy problem, dopóki nie zostanie zdiagnozowany i naprawiony jakoś trudno tam stać na trybunie, machać fanami i się wydzierać oraz się wk***ia, skoro i tak wiadomo, że maszynka się zepsuła i po prostu nie działa.
Można iść na wyścigi konne, ale obstawiać kulawego konia i się tym jarać jest trochę głupio.
ps. Jak znam siebie, do środy mi przejdzie.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.