Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Zablokowany
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10732
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#106 Post autor: jajo » 23 sie 2019, o 16:21

Wela pisze:
23 sie 2019, o 10:13
Czy to pytanie jest zasadne - zadawane przez Pracowników do Kibiców na spotkaniu z akcjonariuszami:
"Czy Wy już podjęliście decyzję o udupieniu tego Klubu i za wszelką cenę idziecie w stronę tworzenia nowego klubu"?
Czy to nie jest tak, że ten cały hejt i agresja wobec wszystkich, którzy wierzą w uratowanie Ruchu i wyprowadzenie Go na prostą, jest spowodowany TAKĄ ZAKULISOWĄ DECYZJĄ?

A jeśli tak jest, to kto za tym stoi i jaki ma w tym interes?
Zapytam wprost:
jaki mamy cel w graniu w 3 lidze z 30milionami długu, jak możemy grać w 4 lidze nie mając długów?
jaki mają w tym cel kibice? Jaki w tym cel ma RUCH Chorzów (nie mylić z bytem prawnym - S.A.)?
Zwłaszcza że za same 4 mln, które ma dać Miasto da się spłacić to co będzie wymagał OZPN i zrobić awans z palcem w du*** i za rok być w tym samym miejscu tylko bez długu.
to pytanie nie ma związku z żadnymi wrażliwymi danymi, tylko strategią i uczciwym podejściem do tematu.

ps. robbo, może wszyscy znają, ale większość używa jakby nie znało :]
współcześnie wielu ludzi mówi "poszłem" co nie znaczy, że to właściwa forma :]
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Awatar użytkownika
robbo2k
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1033
Rejestracja: 21 cze 2010, o 09:52
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#107 Post autor: robbo2k » 23 sie 2019, o 16:26

Za 2 mln w gotówce wprowadzam Ruch do IV ligi a za 4mln do III ligi. Takie są fakty polskiej kopanej.
Akcjonariusz Ruch Chorzów S.A
Współwłaściciel FC United of Manchester

Elmer
Posty: 10251
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#108 Post autor: Elmer » 23 sie 2019, o 16:49

40 tys. pożyczył akcjonariusz, który wcześniej bez skrupułów oddał sobie wszystkie środki, które klub otrzymał za Stępińskiego i przy okazji "zapomniał" zostawić pieniędzy dla Norymbergi, które klub spłaca. No brawa dla kolegi dobroczyńcy, p. Wela.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
czoRny
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 3590
Rejestracja: 4 wrz 2007, o 23:30
Lokalizacja: Glezgoł
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#109 Post autor: czoRny » 23 sie 2019, o 17:05

,, Moje stanowisko w sprawie stadionu jest jednoznaczne.
NOWY STADION DLA RUCHU BEZWZGLĘDNIE JAK NAJSZYBCIEJ! ''
Rozumia, ze jest to zdanie Prezesa wiec i właścicieli
19.11.1947-24.10.2012 R.I.P
http://www.youtube.com/watch?v=DHz_RYOoWo4

TheEnd2
Posty: 195
Rejestracja: 29 lip 2019, o 19:25
Lokalizacja: SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#110 Post autor: TheEnd2 » 23 sie 2019, o 17:28

@ hallo !!! nikt nie jest pokonany!!!
Bitwa na argumenty trwa... i bedzie trwać tak długo dopóki bedziemy mieli siła walczyć,
Stoimy przed BETONEM , alevwszystko sie kiedyś kruszy,
trzeba czasu żeby to rypło, poczekamy...

Awatar użytkownika
niebieski19962
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 287
Rejestracja: 8 maja 2010, o 19:22
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#111 Post autor: niebieski19962 » 23 sie 2019, o 17:51

Wela straciłem dla Ciebie nadzieję. Jesteś kretynem. Przepraszam za obrazliwe słowa, ale nie można powiedzieć inaczej.

Jesteś na stanowisku wice-prezesa, a Twoje zachowanie to dno. Już niech Pan Bik żaluje, że żołnierzyk nie dał rady wyciągnąć mu klubu z długów.

Jak możesz pisać kibicom którzy są WKURWIENI i protestują po 3 SPADKACH i dramacie w swoim klubie, że w środę dasz odpowiedz - po czym nie dajesz.. Gdzie myślenie? Przecież mogłeś od razu powiedzieć, że na takie informację nie możesz udzielić odpowiedzi. Nikt nie byłby zły, a Ty znowu się podpaliłeś i robisz agresywnemu psu złudną nadzieję? Daruj sobie. Twoje zachowanie jest dziecinne, a nie kibiców którzy są wkurwieni na rządy od lat. Piszesz że zachowujemy się jak dzieci, ale nie umiesz szerzej spojrzeć że to nie ma przyszłości!!! Rozdrabniasz się na grosze swoim zachowaniem. :wstyd:

Zrób sobie teraz WDECH. Ochłoń. Zauważ naszą perspektywę. Klub ma masę długów. Nie obchodzi mnie jak to Pan Bik mówi "4 mln aktualne", ale łącznie mamy 40 mln długu. Od 3 lat spadamy i nie ma pomysłu jak się z tego wydostać. Miasto nie ma kasy powoli na wkładanie na Ruch i dodatkowo na stadion (ZROZUM TO. PRZEMYŚL). Ludzie w Chorzowie też nie chcą aby kasa miejska szła w marnotractwo. Od lat mamy w spomnieniach zabieranie kasy za Stępińskiego i pokolei ochodzenie piłkarzy którzy byli wartościowi a odchodzili za darmochę. Jest masa rzeczy w tym klubie nie tak, a Ty chcesz wchodzić pod górę 40 mln po raz 4ty.

LEPIEJ DUŻO LEPIEJ zacząć od zera. Z NOWYMI LUDZMI. CZYSTY ZDROWY RUCH. Budując stadion, można odbudowywać Ruch na nowo. Stworzyć wizję odbudowy klubu jak Widzew itd. Nie traćmy na to czasu. Jeżeli akcjonariusze nie mają kasy na włożenie i zredukowanie tego (a nie mają) to połóżmy to.. Tutaj się pojawiają Wasze interesy (Kotali, Bika, Pana) że nie chcecie tego położyć bo zatopili w to pieniążki i nie chcą ponieść klęski. (Kotala miałby krechę do końca życia, to samo Bik). Tutaj jest ten problem i sprzeczność między nami. Przez to jesteś zdrajca i będziesz z nimi dusił ten Ruch dalej. FUCK YOU.
Pierwszy mecz: Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 4:0 10.05.2008
https://www.youtube.com/watch?v=bTE1ru0GVD4 --> ;)

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10273
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#112 Post autor: gerhat » 23 sie 2019, o 17:55

czoRny pisze:
23 sie 2019, o 17:05
,, Moje stanowisko w sprawie stadionu jest jednoznaczne.
NOWY STADION DLA RUCHU BEZWZGLĘDNIE JAK NAJSZYBCIEJ! ''
Rozumia, ze jest to zdanie Prezesa wiec i właścicieli
Pytanie co jenerał zrobił aby wyartykułować to zdanie wobec Kotali?
Spotkał się z nim w tej sprawie? Wystosował jakieś pismo? Oflagował się? Wdał się w polemikę z Kotalą? Zaangażował jakieś autorytety i osoby publiczne aby poparły budowę nowego stadionu?
Zwołał RN wobec zagrożenia budowy stadionu przez miasto?
Nic takiego nie miało miejsca.
Gdyby choć cześć swojej aktywności jaka przejawia na forum skierował na sprawy nowego stadionu to już byłoby coś. Nic takiego nie robi, udaje tylko że chce nowego stadionu i by w odpowiednim momencie wykonać „ruch Sadłonia”

viperR
Posty: 3405
Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#113 Post autor: viperR » 23 sie 2019, o 18:06

niebieski19962 pisze:
23 sie 2019, o 17:51


LEPIEJ DUŻO LEPIEJ zacząć od zera. Z NOWYMI LUDZMI. CZYSTY ZDROWY RUCH. Budując stadion, można odbudowywać Ruch na nowo. Stworzyć wizję odbudowy klubu jak Widzew itd. Nie traćmy na to czasu. Jeżeli akcjonariusze nie mają kasy na włożenie i zredukowanie tego (a nie mają) to połóżmy to.. Tutaj się pojawiają Wasze interesy (Kotali, Bika, Pana) że nie chcecie tego położyć bo zatopili w to pieniążki i nie chcą ponieść klęski. (Kotala miałby krechę do końca życia, to samo Bik). Tutaj jest ten problem i sprzeczność między nami. Przez to jesteś zdrajca i będziesz z nimi dusił ten Ruch dalej. FUCK YOU.
jaki stadion ? Stadion nie powstanie dopóki miasto jest umoczone w spłacanie układu

Awatar użytkownika
niebieski19962
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 287
Rejestracja: 8 maja 2010, o 19:22
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#114 Post autor: niebieski19962 » 23 sie 2019, o 18:27

W takim razie po co protestujesz? Powstanie - tylko już bez Kotali. Wiem, że nie szybko. 5-8 lat. Ale z Kotala nie ma szans na to;
To jest niesamowite w jakim jesteśmy zamkniętym kole. Aby to okręcić będą musiały minąć lata.. Obyśmy to byli w stanie w ogóle odkręcić..

gerhat dobrze piszę, dużo gadki na forum a mało roboty. Gdybyś działał Panie Wela to każdy widziałby jakąś nadzieję w odbudowie, a odwrotnie widzimy żałosne zachowania na forum (wywody, nie odpowiadanie, przyśpiewki, czy chociażby teraz obiecanie odpowiedzi, której brak po kilku dniach). Tu nie chodzi o odpowiedz bo rozumiem doskonale, że nie można jej udzielić publicznie. (musiałby zostać przeprowadzony audyt, a kto wie czy u nas nie ma dodatkowo pisma specjalnie o poufności). Tak się nie zachowuje PREZES. Działaniami tylko możesz do czegoś doprowadzić.. Chodź z ludzmi u góry nikt już nie chce mieć styczności.. Krawiec, Kurczyk są nie potrzebni. Pan Bik to samo skoro nie chce ratować Klubu. Od czasu do czasu da pokrzepiający wywiad i na tym koniec. Kilka tygodnii temu zapewnieniu o dobrej sytuacji finansowej spółki, a potem informacje o 7 miesiącach zaległości dla pracowników.. To jest kolejny nie poważny człowiek.. Tylko zaczynając od zera możemy to odbudować..
Pierwszy mecz: Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 4:0 10.05.2008
https://www.youtube.com/watch?v=bTE1ru0GVD4 --> ;)

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#115 Post autor: Wela » 23 sie 2019, o 18:49

Widzicie, i to zaś się dzieje, o czym pisałem w innym wątku. Jestem sam w tych odpowiedziach, a Was jest sporo. Doceniam wszystkie tłumaczenia i każdy głos z Waszej strony, ale już zaczynam zaś gubić się w tych pytaniach, a chcę na nie rzetelnie odpowiadać.
Odpowiem z pamięci na Wasze przeczytane wpisy...

Nie łączcie w jednej linii mojego stanowiska ze stanowiskiem akcjonariuszy, bo jest szereg rzeczy, które mi się nie podobają po moich poprzednikach i teraz je wyprostowuję, a okazuje się, że akcjonariusze nie zgadzają się z działaniami moich poprzedników. Jednym z najbardziej szkodliwych błędów za kadencji moich poprzedników był niemal zerowy przekaz informacji i brak rozmów, brak dialogu, "olewanie" głosu nie tylko Kibiców, ale i Pracowników, Trenerów i w końcu Zawodników!
To już ZMIENIŁEM! Może nie osiągnąłem sukcesów i wciąż w tym bagnie tkwimy po uszy, ale przynajmniej ludzie mają okazywany szacunek dla Ich pracy, poświęcenia, dla Ich doświadczenia, zaangażowania, a w końcu dla Ich postawy, bo to nie prezesi ratowali gros meczów przed walkowerami z naszej strony, ale w przenośni i dosłownie "za 5 dwunasta" to właśnie Oni - Pracownicy dopinali wszystko, żeby mecze mogły się odbyć!

Idzie ciężko i na wielu polach wciąż jest wiele do zrobienia, ale ludzie przynajmniej wiedzą, że Ich szanuję, a wręcz podziwiam za Ich postawę, wiedzę, pracę, etc. I to jest punkt wyjścia do dalszych rozmów...
Tak jak to właśnie słyszałem od Was Kibiców przed pół rokiem:

"MOŻE BYĆ NAWET BIEDNIE, ALE UCZCIWIE I SZCZERZE"! I to Wam pokazuję...

Dalej... Doskonale odróżniam SPÓŁKĘ od KLUBU i gwarantuję Wam, że dla mnie najważniejszy jest KLUB i dla Niego będę walczyć do końca, a różnica między nami jest taka, że ja widzę możliwości wyprowadzenia tejże Spółki na prostą a w perspektywie lat wykupienia akcji od akcjonariuszy i zbudowanie sprawnego Zespołu z Kibiców - z "Liderów" Kibiców, wespół z którymi będziemy mogli DOBRZE zarządzać Klubem!

Wszystko jest możliwe! Nic nie jest jeszcze stracone! I nikt z akcjonariuszy mnie nie ustawiał, ani nie przeszkalał do "przedłużania agonii w czasie", do "mydlenia oczu", itp. Ja PO PROSTU SAM Z SIEBIE WIERZĘ, ŻE MY URATUJEMY RUCH!

I jeszcze jedno... Choć już to mówiłem i pisałem może i ze 100 razy, ale WIERZĘ W TO, TAK CZUJĘ, TAK UWAŻAM i DO TEGO ZMIERZAM! - Otóż, nawet jeśli jakimś cudem moje plany a może i Wasze wespół z moimi zostaną zrealizowane i Ruch będzie bez długów, a Was nie byłoby na meczach, to i tak będę o Was zabiegał, bo mecze bez Kibiców są równie puste, jak i mecze bez drużyny... I wcale nie przesadzam...
Na ostatnim szpilu na Ruchu brakowało mi Was jak cholera... Byłem o krok, żeby samemu pociągnąć kilka przyśpiewek na trybunie, bo taką mam właśnie naturę, ale powstrzymałem się, bo zaś pisalibyście, że wydaje mi się, że bez Was sobie poradzę! A ja mówiłem, mówię i będę to powtarzać, że BEZ KIBICÓW, TO WSZYSTKO JEST DO BANI!

Proszę Was tylko o to, żebyście mnie rozliczali i oceniali ZA CZYNY, za to co robię, albo krytykowali za to, czego nie zrobię, a nie za to co chcę zrobić...

Kolejna sprawa... To moi poprzednicy zignorowali Wasz KIBICOWSKI PLAN NAPRAWCZY, Wasze pomysły i koncepcje, ale ja mam inny charakter, inny styl zarządzania ludźmi, inne podejście do nowych pomysłów - DLATEGO JA CZEKAM NA WASZE KONCEPCJE, na Wasze plany, na Wasze inicjatywy, bo JA WIDZĘ W SPOŁECZNOŚCI KIBICÓW OGROMNĄ SIŁĘ - i nie o kasę mi chodzi, ale o możliwości organizacyjne, o kontakty, o wiedzę i doświadczenie, o możliwości techniczne, a także o zaangażowanie i poświęcenie!
Niebiescy, ja mam za sobą ponad 30 lat DZIAŁALNOŚCI NON PROFIT! Nie dorobiłem się majątku,a wręcz za swoje poświęcenie i oddanie na rzecz działalności społecznej zapłaciłem najwyższą cenę..., ale nie o mnie tu chodzi, tylko o to, że jeśli połączymy siły, to pozostaje tylko kwestia kliku lat żmudnej i konstruktywnej pracy, a Ruch wróci na należne Mu miejsce!

A jeśli okaże się, że moje słowa były czczą paplaniną, to Waszczuk zostanie persona non grata!
Tylko spróbujmy razem... Oceniajmy fakty po działaniach, a nie przed...

Robbo2k, masz ogromną wiedzę na temat KSH, na temat giełdy... Na ile mógłbyś być przydatny dla Klubu, gdybyś w określonych ramach zamiast krytykować, mógł wprowadzać swoje uwagi w życie, żeby od strony formalno - prawnej unikać błędów?

Wy macie swoje pomysły, WR, Ultrasi, Sektor Rodzinny, Inksze Zocne Grupy Niebieskich..., a ja mam swoje. Usiądźmy do stołu i sprawdźmy, CO MOŻEMY ZROBIĆ RAZEM? A jeśli nie damy rady, albo jeśli ja zawiodę, to wtedy sam się stąd wystrzelę w kosmos... TYLKO SPRAWDŹMY! SPRÓBUJMY, czy Wela, Waszczuk to człowiek honoru, czy kolejny Pat, Smag czy jakiś inny, który chce tylko swoją kabzę nabijać... czy może jednak ten Waszczuk to desperat i wariat, któremu jednak zależy przede wszystkim na klubie i na Niebieskich...

Podzielę się z Wami jednym z problemów na dzisiaj...

Wczoraj na Radzie Nadzorczej była ciężka batalia na temat cięć kosztów i szukania przychodów. Panowie z RN dosyć krytycznie podeszli do moich pomysłów i koncepcji szukania przychodów, bo w moim odczuciu ciąć już nie bardzo jest gdzie, a dalsze cięcia kosztem pierwszej drużyny, czy Akademii, to jest już uderzanie w sam RUCH!
Stanęło na temacie organizacji masowej na naszych domowych meczach... I co dalej? Padła dyspozycja, że mam odwołać imprezę masową, bo Kibice i tak nie przyjdą i koszty organizacji meczu domowego będą pieniędzmi wyrzuconymi w błoto...
Ok. Dzisiaj od rana rozpoznawaliśmy ten temat...

I owszem możemy jeszcze odwołać imprezę masową i na mecz przyjąć max 1000 Kibiców... Tyle, że... Jeśli za tydzień jakimś cudem Kibice zmienią zdanie, znajdzie się kasa, dojdzie do porozumienia i Kibice będą chcieli wrócić na domowe mecze, to już niestety nie będą mogli na najbliższe 3 albo 4 mecze wrócić /we wrześniu mamy i Puchar Polski i 2 przełożone mecze/, bo imprezę masową JEST OBOWIĄZEK ZGŁOSIĆ MINIMUM NA 30 DNI WCZEŚNIEJ... :(

I co teraz zrobić... Co mam zrobić? Jaką decyzję podjąć? Nie sztuką jest odwołać imprezę masową, ale co jeśli Kibice mieliby wrócić, a przepisy na to nie pozwolą? Wtedy chyba by mnie krew zalała...
Dlatego nie podjąłem dzisiaj żadnej decyzji. Skonsultowałem to z naszymi pracownikami merytorycznymi, którzy są dla mnie skarbnicą wiedzy w każdym obszarze i czekam na dalszy rozwój wypadków...

Nie wiem co mam zrobić... Sam i wielu moich przyjaciół myśli, kombinuje i ... modli się o dobre rozwiązanie sytuacji... ale co zrobić, żeby ta decyzja była jak najlepsza dla Ruchu?
A jak Was nie będzie, to co? Mam organizować doping? Przecież to jest wszystko do d... Wy latami ćwiczyliście i macie ekstra wprawę, a my teraz mamy cudować, żeby dać wsparcie Niebieskim? Ale jak nie będę miał wyjścia, to znowu będę pajacować...

I takich problemów codziennie jest mnóstwo...
Nikt tu niczego nie naprawił z marszu i wciąż jest bardzo ciężko, ale część patologi już zmieniliśmy w Klubie:
- głos Pracowników jest wysłuchiwany i liczę się z Ich głosem!
- zawodnicy są niezależni i to TRENER decyduje o wszystkim! Ma wsparcie od nas, na tyle, na ile mogę Ich wspierać!
- idziemy w stronę współpracy między RN a Pracownikami i gdzieś po środku jest zarząd...
- każde wpływy, które przychodzą do Klubu idą na dwa główne kierunki - zaległości wobec zawodników, trenerów i pracowników,
a także na zabezpieczenie podstawowego funkcjonowania Klubu,
- naprawiliśmy bałagan z ZUS i mamy od dzisiaj dobry plan ratalny, co niweluje nam dużą wymagalną kwotę na już,
- "Grzybek" otrzymał zielone światło od p. Bika i mamy zabezpieczone 100 000 zł na jego zatowarowanie,
- wpływy dzielimy wespół z Pracownikami poprzez tzw. "burzę mózgów" i razem decydujemy gdzie mają iść pieniądze i na co, czyli na te najpilniejsze potrzeby,
- skład drużyny jest już niemal dopięty, ale Chłopcy potrzebują jeszcze zgrania. Jednak woli walki nie można Im odmówić. Postawiłem przed Nimi trzy cele: że mają zostawiać serce na boisku, że nie ma straconych piłek i mają "gryźć trawę", walczyć do końca i że mają budować zgrany team, drużynę monolit... I widzę, że to się dzieje, że walczą! Słychać to po meczach i po treningach, że szatnia rośnie w siłę. I nawet jeśli przy obecnych kontuzjach zbierzemy baty, to wiem, że WALKA będzie do ostatniego gwizdka! Tutaj najbardziej żałuję, że zabrakło Was na meczu z Gaciami, bo sędzia przy Waszym dopingu, bałby się tak drukować, jak to miało miejsce...
To są drobne wydawałoby się rzeczy, ale SZACUNEK jest tematem nr 1! Zamierzam do tego szacunku z czasem dołożyć też uznanie w postaci wynagrodzenia - po pierwsze w terminie, a po drugie w wysokości, bo jeśli człowiek, który TYRA za trzech i odpowiada za ogrom bardzo ważnych zadań zarabia 2 tys. na rękę, to jest to jakaś PARANOJA! Jak inaczej nazwać takiego człowieka, jak nie wiernego Kibica?

Tu jest jeszcze ogrom do zrobienia, ale bez Was będzie nam znacznie ciężej... Z Wami wręcz ruszymy z kopyta!

I to mogę Wam zagwarantować - PRZEJRZYŚCIE I UCZCIWIE! Nawet jeśli nie będę mógł publikować szczegółowych liczb, to zawsze będą leżały /bo i teraz leżą/ na stole do wglądu dla przedstawicieli Kibiców - NIC NIE MA I NIE BĘDZIE DO UKRYCIA!

I jeszcze jedno...

NIC O WAS - BEZ WAS!

Pozdrawiam Niebieskich!

pyRsk Niybiescy Ludkowie!

Awatar użytkownika
Darth Kabut
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1461
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 23:47
Lokalizacja: Niderlandy
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#116 Post autor: Darth Kabut » 23 sie 2019, o 19:01

Nie wiesz co robić?!

Wybacz, ale jak ktoś na twoim stanowisku nie wie co robić to się po prostu do tego nie nadaje...

ksR
Posty: 682
Rejestracja: 21 paź 2004, o 18:06
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#117 Post autor: ksR » 23 sie 2019, o 19:02

Lateralus pisze:
23 sie 2019, o 07:53
Wela ciao!
KS Ruch
byliśmy w Katowicach 44 lata wcześniej

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#118 Post autor: Wela » 23 sie 2019, o 19:05

niebieski19962 pisze:
23 sie 2019, o 17:51
Wela straciłem dla Ciebie nadzieję. Jesteś kretynem. Przepraszam za obrazliwe słowa, ale nie można powiedzieć inaczej.

Jesteś na stanowisku wice-prezesa, a Twoje zachowanie to dno. Już niech Pan Bik żaluje, że żołnierzyk nie dał rady wyciągnąć mu klubu z długów.

Jak możesz pisać kibicom którzy są WKURWIENI i protestują po 3 SPADKACH i dramacie w swoim klubie, że w środę dasz odpowiedz - po czym nie dajesz.. Gdzie myślenie? Przecież mogłeś od razu powiedzieć, że na takie informację nie możesz udzielić odpowiedzi. Nikt nie byłby zły, a Ty znowu się podpaliłeś i robisz agresywnemu psu złudną nadzieję? Daruj sobie. Twoje zachowanie jest dziecinne, a nie kibiców którzy są wkurwieni na rządy od lat. Piszesz że zachowujemy się jak dzieci, ale nie umiesz szerzej spojrzeć że to nie ma przyszłości!!! Rozdrabniasz się na grosze swoim zachowaniem. :wstyd:

Zrób sobie teraz WDECH. Ochłoń. Zauważ naszą perspektywę. Klub ma masę długów. Nie obchodzi mnie jak to Pan Bik mówi "4 mln aktualne", ale łącznie mamy 40 mln długu. Od 3 lat spadamy i nie ma pomysłu jak się z tego wydostać. Miasto nie ma kasy powoli na wkładanie na Ruch i dodatkowo na stadion (ZROZUM TO. PRZEMYŚL). Ludzie w Chorzowie też nie chcą aby kasa miejska szła w marnotractwo. Od lat mamy w spomnieniach zabieranie kasy za Stępińskiego i pokolei ochodzenie piłkarzy którzy byli wartościowi a odchodzili za darmochę. Jest masa rzeczy w tym klubie nie tak, a Ty chcesz wchodzić pod górę 40 mln po raz 4ty.

LEPIEJ DUŻO LEPIEJ zacząć od zera. Z NOWYMI LUDZMI. CZYSTY ZDROWY RUCH. Budując stadion, można odbudowywać Ruch na nowo. Stworzyć wizję odbudowy klubu jak Widzew itd. Nie traćmy na to czasu. Jeżeli akcjonariusze nie mają kasy na włożenie i zredukowanie tego (a nie mają) to połóżmy to.. Tutaj się pojawiają Wasze interesy (Kotali, Bika, Pana) że nie chcecie tego położyć bo zatopili w to pieniążki i nie chcą ponieść klęski. (Kotala miałby krechę do końca życia, to samo Bik). Tutaj jest ten problem i sprzeczność między nami. Przez to jesteś zdrajca i będziesz z nimi dusił ten Ruch dalej. FUCK YOU.
Niebieski19962,

już Ci to tłumaczę... Napisałem Robbo2k od razu, że potrzebuję czasu, bo - byłem poza firmą i nie miałem dostępu do liczb. Skonsultowałem te pytania Kibiców, a dokładnie Robbo2k z prawnikami i finansistami i tu się zaczęły schody z prawem...
W środę miałem już odpowiedzi i wskazówki od prawników i finansistów, ale Ich zdanie było jednoznaczne - że jeśli udostępnię te szczegółowe dane Spółki, to narażę się na konsekwencje karne i finansowe.
Stąd narzuciłem Im jeszcze do czwartku, że mają znaleźć mi wyjście z sytuacji, żebym mógł podać ludziom liczby i żebym był rzetelny, ale w czwartek po raz kolejny i prawnicy i pracownicy finansówki stanęli twardo na swoim stanowisku, że złamię prawo.
Nie mając już więcej czasu, odpowiedziałem tak, jak odpowiedziałem, wiedząc, że ta odpowiedź Wam się nie spodoba, ale nie olałem Was i wyjaśniłem najszczerzej jak się da mój tok myślenia.

I w jednym Cię skoryguję... Ja nie mam w tym żadnego interesu. Moja pensja nie należy do dużych, szczególnie przy tej liczbie godzin pracy i 7 dni w tygodniu, bo w niedziele odwiedzałem naszą Młodzież na szkoleniach...
Stąd tutaj możesz śmiało mówić do mnie - kretynie - bo tylko kretyn zgodziłby się pracować za takie pieniądze wobec takiej odpowiedzialności...
A jaka to odpowiedzialność?

Ano karna... Finansowa - kary do 12 000 000 zł - tylko dla mnie. Sumienia - przed wszystkimi Niebieskimi...
I HISTORYCZNA - przed Tymi wszystkimi, Którzy przez prawie 100 lat walczyli o WIELKI RUCH...
Jak miałbym spojrzeć w oczy Albinowi Wira, który dla Ruchu wywalczył aż 3 Majstrów, jeśli położyłbym Ruch?
Co miałbym mówić swoim dzieciom i wnukom, jak spytaliby mnie:
- Tato, dziadku, dlaczego położyłeś taki zasłużony, najbardziej zasłużony Klub piłkarski w Polsce i na Śląsku?
Dlaczego nie walczyłeś do końca? Dlaczego się poddałeś?

Niebieski19962, jak miałbym żyć z taką świadomością, że za mojej kadencji Ruch upadł? Nie dałbym rady, więc nawet o tym nie myślę i dopóki tu jestem, to możesz rzucać we mnie jakimi inwektywami chcesz, ale ja NIE ZŁOŻĘ BRONI I BĘDĘ WALCZYĆ O RUCH DO BÓLU!
Słyszałem tu od jednego Pana pół roku temu, że nie będzie umierać za Ruch i bardzo mnie tym wk...wił!, bo ja zamierzam umierać za Ruch! Tylu ludzi poświęca swoje życie, rodziny dla Ruchu, więc i ja należę do tej grupy "Wariatów", Niebieskich Wariatów ale!

Pomyśl o tym...

pyRsk!

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10273
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#119 Post autor: gerhat » 23 sie 2019, o 19:14

Wela pisze:
23 sie 2019, o 18:49
DLATEGO JA CZEKAM NA WASZE KONCEPCJE, na Wasze plany, na Wasze inicjatywy, bo JA WIDZĘ W SPOŁECZNOŚCI KIBICÓW OGROMNĄ SIŁĘ
Naszą jedyną słuszną koncepcją jest BOJKOT!!!

zrozum to wreszcie i nie rób z siebie idioty

Elmer
Posty: 10251
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?

#120 Post autor: Elmer » 23 sie 2019, o 19:19

Postawiłem przed Nimi trzy cele: że mają zostawiać serce na boisku, że nie ma straconych piłek i mają "gryźć trawę", walczyć do końca i że mają budować zgrany team, drużynę monolit..
Masło jest maślane, a mleko mleczne.

I jeszcze jedno, najważniejsze: nie ma sianka, nie ma granka. I do tego jeszcze bojkot.

Grunt to "prezes" czujący szatnię. Baczność!
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 19Ruch20R, Google Adsense [Bot], julko20, kroy, Majestic-12 [Bot], NG1920, otulas, Rickenn10, ryszardczaban, stasiu1971 i 87 gości