halusko pisze:Darkaras pisze:Mazy R pisze:Jak do mie to zero szacunku jak tam zostanie... bardzo go lubiolch,ale to przypieczetuje jego frajerstwo. Pozorant i widac ze kasa musi jeszcze kajs wyciagnac..LEMON-CHORZOW pisze:http://sport.interia.pl/pilka-nozna/eks ... Id,2423044
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Czuje sie na silach, chce grac. Ruch go nie chcial. A tutaj teksty o 0 szacunku. Rozumiem gdyby sam odszedl z klubu ale ku*** bedziecie pilkarzom konczyli teraz kariery bo Ruch ich nie chcial?
Surma mial ograniczone pole co do wyboru klubu, jest w takim wieku, ze chcial grac jak najblizej Krakowa. Rozumiem jakby poszedl do gejow mozna sie wk***ic ale Sosnowiec? Przeciez on wczesniej gral w Legii i jakos nikomu to nie przeszkadzalo.
I jak zwykle szanowny pan Darkaras najmadrzejszy pod kazdym postem..
Myslisz ze w takiej Puszczy by go nie przegarneli? I mialby chyba nawet blizej!! Mogl wybrac sto klubow w obrebie krakowa. A nie akurat Sosnowiec. Wydaje mi sie ze w jego wieku i z jego karierą o kasa sie nie musi martwic wiec z szacunku do Ruchu i ich kibiców wybrac inny klub.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
A czy Surma jest wychowankiem Ruchu, że nie może zagrać w żadnym innym klubie z tego województwa? Koleś ma 500 meczy w ekstraklasie,grał tam w 3 klubach. Był kapitanem Legii a tu robi mu się problemy o to, że chce grać w Sosnowcu bo w Ruchu go nie chcieli. Zobaczcie sobie kulisy z Łęcznej i jego rozmowę z Panią Renią.
Taki Malinowski to dopiero musi być gnój on spieprzył do Odry Wodzisław. Perdijic też bez honoru grał w Sosnowcu i Bytomiu. Janoszka przeciep jak jego ojciec był przecież wypożyczony do Gejów. Śrutwa? Spieprzył do Legii. Piech, świnia też Legia.
Leczcie się ludzie bo wam już odpierdala z tą nienawiścią. Myślę, że jak Surma ma mieć taki szacunek to ma go centralnie w du***. Najgorsze jest to, że wy naprawdę myślicie, że taki Libor czy Urbańczyk zostali w klubie z miłości a nie dlatego, że nie mieli za bardzo wyjścia.