


no to byla rozmyslna parada obronna (bramkarz chcial obronic).hornet pisze:@jajo
zgoda...ALE:
art.11
osiąganie korzyści z przebywania na tej pozycji” oznacza zagranie piłki przez zawodnika przebywającego na pozycji spalonej:
I. po zmianie toru lotu lub odbiciu się jej od słupka, poprzeczki lub przeciwnika
II. po zmianie toru lotu, odbiciu się lub zagraniu jej po rozmyślnej paradzie obronnej przeciwnika
Zawodnik nie osiąga korzyści, jeśli przebywając na pozycji spalonej otrzyma piłkę od przeciwnika, który w sposób rozmyślny zagrywa piłkę (poza rozmyślną paradą obronną)."
teraz:
Co do Lecha nie ma wątpliwości,że to była rozmyślna parada obronna.A co do Miśkiewicza?
Być może się mylę,bez spiny...po prostu to nie jest taka jasna sytuacja i skrzywdzenie wisły przez sędziego.
wg Twojej interpretacji nie byloby w ogole spalonych z dobitek.hornet pisze:@jajo:
co do punktu I:
odbicie piłki od przeciwnika ma miejsce wtedy, gdy piłka jest kopnięta w kierunku przeciwnika, który nie jest w stanie w jakikolwiek sposób zareagować na to kopnięcie, zawodnik jest po prostu statyczny.Nie ma żadnego znaczenia kierunek, w jakim będzie poruszać się piłka pod odbiciu się od przeciwnika.
Miśkiewicz zareagował. Inaczej byłoby,gdyby stał i piłka się od niego odbiła.
Co do rozmyślności to ja to widzę tak: strzela Konczi i Miśkiewicz się rzuca piąstkując piłkę (w tym czasie Koj jest na spalonym),wtedy Koj główkuje - spalony bez dyskusji. Ale tutaj była zupełni inna sytuacja...bramkarz niejako "podał piłkę".Tak przynajmniej ja to widzę. Pewnie pozostaniemy w sporze odnośnie tej sytuacji, ale najważniejsze 3 pkt, zdrowie!
Na moje łoko Koj dobijoł drugi i niy był na spalonym.hornet pisze:
Zawodnik nie jest na pozycji spalonej, jeżeli:
- znajduje się na własnej połowie pola gry (wliczając w to linię środkową boiska)
- znajduje się w tej samej odległości od linii bramkowej przeciwników, co przedostatni zawodnik drużyny przeciwnej lub dwóch ostatnich zawodników drużyny przeciwnej
- otrzymuje piłkę bezpośrednio z rzutu od bramki, wrzutu z autu lub rzutu rożnego[1]
- zawodnik zagrywający znajduje się bliżej linii końcowej niż zawodnik, do którego skierowane jest zagranie (zagranie "do tyłu")
Pytanie,czy wybicie bramkarza jest rzutem od bramki czy nie? Moim zdaniem jest...z pewnością bardzo trudna sytuacja pozostawiająca możliwość polemiki fachowcom. Część będzie na tak,część na nie.
Brawo Niebiescy! Marzył mi się remis,mamy 3 pkt !!! Druga połowa trochę gorsza w wykonaniu obu drużyn,ale zwycięzców się nie sądzi.Piękny niedzielny wieczór !!!
Dwa słupki wcześniej. Jak to mówią, suma szczęścia równa się sumie pecha. Ruch zrobił b. dużo, aby wygrać. I wygrałpedro-sbl pisze:Dalyj bydziecie tyn spalony rozwalac na czynniki piyrwsze? Przegrywali my a poradzili my wygrac, szczewa przegraly to je nojwazniejsze. To je ekstraklasa niy jedyn roz nos okradnom jeszcze.
Wg Twojej interpretacji z kolei,każda dobitka to spalony. A tak nie jest. Gdyby ten Koj strzelał i bronił Miśkiewicz...!!!!!, a dobija Oleksy...itp.jajo pisze:wg Twojej interpretacji nie byloby w ogole spalonych z dobitek.hornet pisze:@jajo:
co do punktu I:
odbicie piłki od przeciwnika ma miejsce wtedy, gdy piłka jest kopnięta w kierunku przeciwnika, który nie jest w stanie w jakikolwiek sposób zareagować na to kopnięcie, zawodnik jest po prostu statyczny.Nie ma żadnego znaczenia kierunek, w jakim będzie poruszać się piłka pod odbiciu się od przeciwnika.
Miśkiewicz zareagował. Inaczej byłoby,gdyby stał i piłka się od niego odbiła.
Co do rozmyślności to ja to widzę tak: strzela Konczi i Miśkiewicz się rzuca piąstkując piłkę (w tym czasie Koj jest na spalonym),wtedy Koj główkuje - spalony bez dyskusji. Ale tutaj była zupełni inna sytuacja...bramkarz niejako "podał piłkę".Tak przynajmniej ja to widzę. Pewnie pozostaniemy w sporze odnośnie tej sytuacji, ale najważniejsze 3 pkt, zdrowie!
Wyobraz sobie, ze Koj strzela nie z 1 metra, ale z 11. Miskiewicz broni, a dobija Oleksy stojacy przed Kojem i zza linia obrony, powiedzmy na 7 metrze.
Sytuacja dla mnie jasna. Kontrowersje sie biora z tego, ze cala sytuacja byla wyjatkowa w tym sensie, ze dzialo sie to na metrze kwadratowym.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], stasiu1971, uszy i 52 gości