To jest jakiś jeden wielki żart.Czytacie siebie? Wy usprawiedliwiacie wkłady do koszulek,piertolonych minimalistów i pozorantów.Gramy w ogórkowej lidze,w której każdy może wygrać z każdym wykazująć tylko jedno - zaangażowanie.Śmieszna nieczecza potrafiła wygrać z cweLką walką i ambicją,chyba nie trzeba porównywać budżetów tych klubów? Jak w zeszłym sezonie napisałem o wkładach,to podniosło się larum na forum,jaki to mam niski poziom

Najpierw trzeba dać z siebie wszystko,gryźć trawę,pokazać ambicję,walkę i wyciągać wnioski ze swoich błędów po meczach.Jak idziesz do roboty jeden z drugim i walisz bilard kieszonkowy to pracodawca cię zwalnia - koniec,kropka.Te pseudo grajki walą w chvuja,nie ma dla nich alternatywy i w związku z tym żadnych konsekwencji,a co niektórzy ich usprawiedliwiają: bo nie ma kasy,bo nie płacą,bo to,bo tamto.Jak są takie gwiazdy to droga wolna do lepszych klubów. A oni w Wielkim Ruchu czują się jak ryby w wodzie.Wyjdę,coś pokopię,zarobię lepiej niż na kasie w biedronce i chvj. Qrva,jak nie mogę patrzeć na niektóre ryje w tej drużynie to masakra. Szczerze współczuję Fornalikowi,bo on jednak jest fachowcem i pewnie czuje podobnie,tylko 100 razy mocniej.
@legeartis
Mało kto używa łaciny,więc jakoś tak mi się skojarzyło
Ja Ciebie po części rozumiem,tylko to wszystko jest w sferze marzeń...marzeń o Wielkim Ruchu,o zapleczu,o możliwościach.A prawda jest brutalna. Jesteśmy ciency,jak dupa węża. Co do zmienników - chodzi właśnie o to,że nie wiemy kto,w jakiej jest dyspozycji. Ja osobiście nie uważam się za gościa,który jest lepszy od Fornalika,bo inaczej dziś byłbym trenerem. On widzi co i w jakiej formie jest. Też popełnia błędy - zgadzam się. Ale skoro mamy takie perły,które nie mogą grać u Fornalika, to czemu nawet I liga ich nie bierze?
Stępel łącznikiem? Wydaję się,że to jest typowy lis pola karnego.Sorry,ale ani dryblingu,ani strzału z dystansu,ani siły fizycznej nie ma. Arak - nie wiem,za mało go widziałem.
Wina trenera nie kopaczy...chyba każdy z nos widząc co i jak grają z łęczną chciałby,żeby po tym 1:0 mecz się zakończył.
Progres w składzie mówisz. Ale kto jest taki dobry? Bo ja nie widzę zawodnika wychodzącego w pierwszym składzie,który daje jakość w grze.Nawet zmiennicy tego nie dają. Araka trudno oceniać po jednej bramce, Pepe to póki co jedna wielka niewiadoma. Wszyscy krzyczą "dejcie zmienników",ale co gdybyśmy z tymi zmiennikami dostali dzisiej 8-1? Co by to zmieniło? Nic. Nie ma grajków,nie ma zaplecza,nie ma drużyny.Drżymy o utrzymanie,a niektóre wkłady wychodząc na boisko mają w głębokiej du*** nas kibiców i historię tego klubu.Oni nie zasługują nawet na to,żeby ich kalectwo za darmo oglądać.A niektórzy tu piszą,że bilety za tanie.Ja piertolę...
Nie odbieraj tego jak personalny atak,po prostu się nie zgadzam z częścią tego co piszesz. Browar
