1) Szkolenie zeroS_Klimzowiec pisze:rozwiń myśl a nie pierdź emotikonkami, poza bramkarzem Franke nigdy nie było problemów w bramce
Od kilku lat słyszymy jakich momy zdolnych tormanów w juniorach oraz jakich ściągamy innych wybijających młodzieżowców, podej choć dwa nazwiska, które z tego się wybiły, nie godom o tormanach co przychodzili do nas już z nazwiskiem. Teraz zaś godka, że czekomy na Lecha, oby z niego mieli my pociecha bo ojciec go przypilnowoł. Ale w międzyczasie co chwila się godało, że momy utalentowanych tormanów kaj oni są.
2) Solidność
Co to znaczy nie było problemów, jak był Franke to nie było nikogo innego i on przede wszystkim nie mioł warunków, ale było tak biednie, że ino na niego było nas stać, krótka era Franke to było ekstremum i trudno jego brać jako odniesienie, że ktoś jest solidny, bo jest lepszy od niego, szczególnie z wtedy kaj zaczynoł poprawdzie dorosło piłka. Grzanka, Nowak czy Matko i jeszcze ten drugi Chorwat bodajże Jurjev mu było to byli niby solidni tormani już nie mówiąc dobrzy. To samo Kamiński i jego lufty. To był majstersztyk nie wiem kogo, że go udało się sprzedać i obok zamiany na stanowisku trenera jest to kluczowa zmiana, że pomału się zaczynamy podnosić i gonić tych przed nami. Zresztą tych nazwisk szłoby wymienić trzy i trocha.
Solidny to był Mioduszewski, Pilarz, Buchalik i tyla.
Pisza z pamięci więc mogło mi jakieś nazwisko uciec.
3) Problemy poza boiskowe o których nie będa się rozpisywać, ale że jesteś blisko klubu to pewnie wiesz o co mi chodzi.