Manifestacja w sprawie budowy nowego stadionu przy Cichej

[MaRko22]

PBB nie ma ekipy, że młyn na 100 osób

To akurat jest prowda,ale dalij mie zastanawio po co drążysz temat,jaki oni powinni mieć,a jakiego nie powinni mieć stadionu...
Miasto Bielsko-Biała stać na wybudowanie takiego stadionu,to niech im nawet marakana wybudujom. Ani mie to ziombi,ani parzy,bo jo złotówki im niy dociep i niy dociepna(niy wliczać kasy za bilet jak tam pojadymy) Jedyne co,to może mie być gańba,ze nawt takie pojszczymury pod wzglyndym infrastruktury odjyżdżajom takimu klubowi jak Ruch Chorzów.

Najzwyczajniej napisałem co myśle w tym temacie jak kilku innych użytkowników. Uważam, że o połowe mniejszy stadion bardziej by się sprawdził w ich przypadku, podobnie jak u nas 3 razy mniejszy stadion jak ten, który budują przy ul. Katowickiej

Wiem, że to nie moje podatki, więc nie mam nic do gadania, ale uważam, że mniejszy stadion to mniejsze koszty budowy i utrzymania. Klub i miasto znacznie bardziej skorzystałoby budując jednopoziomowy obiekt właśnie na 8-10 tysięcy. Sami nie chcemy grać na dokończonym Śląskim, bo wiesz jak wyglądałaby nasza grupka na tym gigancie.

Podobnie może wyglądać sytuacja w Zabrzu czy Tychach. W przypadku Górnika stadion na 32 tyś (o ile zostanie kiedyś dobudowana ta 4 trybuna) to też pewnie będą zapełniali obiekt w granicach 50% + kilka topowych meczów gdzie będzie 20-30 tysięcy widzów. Problemem Górnika jest właśnie to, że budują taki duży stadion. Gdyby wybrali jakiś mniejszy projekt na powiedzmy 18 tysięcy miejsc to pewnie już by grali przy pełnych trybunach a tak mają plac budowy.

Stwierdzam tylko fakty, także nie napadajcie na mnie

[Ozor]

trochę od strony człowieka który zna temat:

Kiedy w latach 2009-2010 budowano w Polsce stadiony, przyjęto fatalną narrację pt. „stawiamy obiekty, by zarabiać na wydarzeniach sportowych i wielkich koncertach. Przygotowujemy maszynkę do robienia pieniędzy”. Utnijmy ten mit. Nie znam stadionu w Polsce, który na siebie zarabia. Co więcej – sam objechałem wiele europejskich obiektów oraz otrzymałem raport o wszystkich stadionach w Europie i kilku w Stanach Zjednoczonych. Które na siebie zarabiają? Te, na których grają wielkie kluby. Na naszym Stadionie Narodowym nie występuje żaden klub, a nawet jak gra reprezentacja, to nie można liczyć na kokosy. Żeby było jaśniej- stadion we Wrocławiu zarabia wtedy, gdy przychodzi 20 tysięcy ludzi, bo wtedy Śląsk płaci nam za najem. Ile więc zarobiliśmy w tym sezonie? Nie licząc ostatniego meczu – ani złotówki. Gdyby grała u nas Barcelona, mielibyśmy super rentowny obiekt. A gdyby Śląsk grał na Camp Nou, to tam mieliby problem. Biura i sale konferencyjne pozwalają zarobić, ale nie pokrywają całego rachunku. Na domiar złego frekwencja spada. Każdy może sobie obejrzeć mecz w domu i wyjdzie mu taniej. W Niemczech nie mają tego problemu. W niedziele galerie handlowe są pozamykane, wybrane szlagiery lecą na żywo, na pozostałe mecze trzeba iść.

Twoim zdaniem narracja powinna być taka, że stadion to obiekt użyteczności publicznej, od którego nie można wymagać, że będzie na siebie zarabiał.

Miasta dokładają kilkadziesiąt milionów złotych rocznie do teatrów, w których bywa rocznie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Na stadiony wykładają milionów kilka, osób pojawia się kilkaset tysięcy, a to przecież też kultura. Co prawda masowa, a nie wysoka, ale ludzie także spędzają czas przy sporcie. Nikt się nie wkurza, gdy władze zapłacą za bibliotekę czy aqua park, ale za stadion – jak najbardziej. Dlaczego? Bo przyjęliśmy błędną narrację. I nie sprawdziliśmy, jak jest za granicą. W Niemczech większość obiektów finansują samorządy – tak zakrywa się tę dziurę. U nas opinia publiczna nie zaakceptowałaby tego. Możemy dobudować dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych biur, ale to już nie będzie arena sportowa, tylko murawa przy biurowcu. Stadion we Wrocławiu ma 10 tysięcy metrów kwadratowych biur, dwa tysiące metrów sal do wynajęcia i zarabia na tym rocznie 10 milionów, ale – by się finansować- potrzebuje 17.

W Lubinie sam wybudowałeś stadion. Z dzisiejszej perspektywy decydowałbyś się na taki sam obiekt?

Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić.

Zachłysnąłeś się mistrzostwem i przewidywałeś, że dobre wyniki będą czymś stałym.

Szczerze mówiąc, byłem wśród tych, którzy uważali, że stadion powinien być mniejszy. Wygrała jednak druga grupa. Patrzyliśmy na to strategicznie. Wierzyliśmy, że nikt nas nie wywali i będziemy budować wartość klubu. To nas trochę zgubiło. Lubin. Taka uroda miasta.

całość:
http://www.weszlo.com/2014/11/26/zaburz ... o-futbolu/

[tedeus63]

trochę od strony człowieka który zna temat:

Kiedy w latach 2009-2010 budowano w Polsce stadiony, przyjęto fatalną narrację pt. „stawiamy obiekty, by zarabiać na wydarzeniach sportowych i wielkich koncertach. Przygotowujemy maszynkę do robienia pieniędzy”. Utnijmy ten mit. Nie znam stadionu w Polsce, który na siebie zarabia. Co więcej – sam objechałem wiele europejskich obiektów oraz otrzymałem raport o wszystkich stadionach w Europie i kilku w Stanach Zjednoczonych. Które na siebie zarabiają? Te, na których grają wielkie kluby. Na naszym Stadionie Narodowym nie występuje żaden klub, a nawet jak gra reprezentacja, to nie można liczyć na kokosy. Żeby było jaśniej- stadion we Wrocławiu zarabia wtedy, gdy przychodzi 20 tysięcy ludzi, bo wtedy Śląsk płaci nam za najem. Ile więc zarobiliśmy w tym sezonie? Nie licząc ostatniego meczu – ani złotówki. Gdyby grała u nas Barcelona, mielibyśmy super rentowny obiekt. A gdyby Śląsk grał na Camp Nou, to tam mieliby problem. Biura i sale konferencyjne pozwalają zarobić, ale nie pokrywają całego rachunku. Na domiar złego frekwencja spada. Każdy może sobie obejrzeć mecz w domu i wyjdzie mu taniej. W Niemczech nie mają tego problemu. W niedziele galerie handlowe są pozamykane, wybrane szlagiery lecą na żywo, na pozostałe mecze trzeba iść.

Twoim zdaniem narracja powinna być taka, że stadion to obiekt użyteczności publicznej, od którego nie można wymagać, że będzie na siebie zarabiał.

Miasta dokładają kilkadziesiąt milionów złotych rocznie do teatrów, w których bywa rocznie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Na stadiony wykładają milionów kilka, osób pojawia się kilkaset tysięcy, a to przecież też kultura. Co prawda masowa, a nie wysoka, ale ludzie także spędzają czas przy sporcie. Nikt się nie wkurza, gdy władze zapłacą za bibliotekę czy aqua park, ale za stadion – jak najbardziej. Dlaczego? Bo przyjęliśmy błędną narrację. I nie sprawdziliśmy, jak jest za granicą. W Niemczech większość obiektów finansują samorządy – tak zakrywa się tę dziurę. U nas opinia publiczna nie zaakceptowałaby tego. Możemy dobudować dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych biur, ale to już nie będzie arena sportowa, tylko murawa przy biurowcu. Stadion we Wrocławiu ma 10 tysięcy metrów kwadratowych biur, dwa tysiące metrów sal do wynajęcia i zarabia na tym rocznie 10 milionów, ale – by się finansować- potrzebuje 17.

W Lubinie sam wybudowałeś stadion. Z dzisiejszej perspektywy decydowałbyś się na taki sam obiekt?

Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić.

Zachłysnąłeś się mistrzostwem i przewidywałeś, że dobre wyniki będą czymś stałym.

Szczerze mówiąc, byłem wśród tych, którzy uważali, że stadion powinien być mniejszy. Wygrała jednak druga grupa. Patrzyliśmy na to strategicznie. Wierzyliśmy, że nikt nas nie wywali i będziemy budować wartość klubu. To nas trochę zgubiło. Lubin. Taka uroda miasta.

całość:
http://www.weszlo.com/2014/11/26/zaburz ... o-futbolu/

tyn artykuł trzeba Smagorowiczowi i innym zwolennikom (CZYTAJ DEBILOM) TRUMNY SS posłac do klubu .

Tak jak pisołech wczsnij na SS cisnom nos osoby, politycy którzy wyrzucili 700ml zł na reanimacje trupa po to by ukryc swoja głupota i niekompetencja.a wizja smagora gry na SS to 4ml zl od miasta co sezon.

[Duszello]

Z tego co on godo to 10 kola nom styknie z naddatkiem

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[_pnwk_]

Problemem Górnika jest właśnie to, że budują taki duży stadion.

Tu tyż sie z Tobą niy zgodza. Moim zdaniem,tyn stadion jest dla nich za mały. Powinni im postawic stadion na 60 tys ludzi,im większy,tym większe koszty,a ludzi by nie skolonwali zeby go zapełnić,to szybciej doprowadziło by tyn twór do ruiny

[_BiADACZ_]

Ja też się nie zgadzam, ale z innego powodu.
Wcale ten stadion nie jest za duży na Żaboli, bo co by nie powiedzieć, to te ku*** mają też duży potencjał i jak grali co roku ledwo się utrzymując to chodziło ich po 15-20 tys. i taka jest prawda.
I ch** nieważne w jakiej cenie mieli bilety, my mieliśmy nieraz tak samo i ch*** - ile razy był komplet? Z Żabolami, Legią, Wisłą i Amiką (i to nie zawsze), więc tutaj trochę obiektywizmu proszę Panowie. ;]

[MaRko22]

Problemem Górnika jest właśnie to, że budują taki duży stadion.

Tu tyż sie z Tobą niy zgodza. Moim zdaniem,tyn stadion jest dla nich za mały. Powinni im postawic stadion na 60 tys ludzi,im większy,tym większe koszty,a ludzi by nie skolonwali zeby go zapełnić,to szybciej doprowadziło by tyn twór do ruiny

hah, racja Ich taktyka to bilet i krupniok do łapy za free

P.S Do Biadacza. Masz 100% racji, ale nie wydaje mi się żeby mogli sobie teraz pozwolić na to żeby ceny biletów były po złotówce czy po 5zł.

[ponzo]

przestańmy się przejmować kto co buduje my nie mamy szans na kolejne 4l ,a większym problemem jest na razie 15 m w.lidze i niewielkie szanse na awans do 8.

[Ozor]

przestańmy się przejmować kto co buduje my nie mamy szans na kolejne 4l ,a większym problemem jest na razie 15 m w.lidze i niewielkie szanse na awans do 8.

Jak do kogo kolego ,jak do kogo;)

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Fanatyk z Rudy]

"Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić."

Dlatego osobiście jestem za tym że jak daj Boże postawią nam ten stadion to "WSZYSTKIE" mecze powinny być rozgrywane na nim . Nie popieram grania na śląskim meczów hitowych . Mecze hitowe też powinny być na nowej cichej z umiejętnością operowania cenami biletów . Ten stadion musiałby zarabiać na siebie cały czas a hitowe mecze są do tego najlepsza okazja . Śląski to nie nasz problem

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Yego]

"Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić."

Dlatego osobiście jestem za tym że jak daj Boże postawią nam ten stadion to "WSZYSTKIE" mecze powinny być rozgrywane na nim . Nie popieram grania na śląskim meczów hitowych . Mecze hitowe też powinny być na nowej cichej z umiejętnością operowania cenami biletów . Ten stadion musiałby zarabiać na siebie cały czas a hitowe mecze są do tego najlepsza okazja . Śląski to nie nasz problem

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Jak na deRby bedzie chcialo przyjsc 40 tys. to chcesz grac cena biletow i wpuscic 12 tys.? Nie widze tego!
Skonczy sie tak ze przyjda garnitury a ultrasi temat odpuszcza i mamy po deRbach.
Uwazam ze mecze na C6 przy trybunach na 12 tys. lub ewentualnie na 16 tys. wystarcza, ale deRby mozna grac na Slaskim, jako jedyny mecz w roku. No moze jak nam sie trafi jakis Liverpool w kwalifikacjach do Ligii Europy to tez mozna o Slaskim pomyslec.
Ale nie traktowanie kibicow na zasadzie kto da wiecej ten zobaczy deRby, bo to tylko krwi napsuje.

[Ozor]

"Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić."

Dlatego osobiście jestem za tym że jak daj Boże postawią nam ten stadion to "WSZYSTKIE" mecze powinny być rozgrywane na nim . Nie popieram grania na śląskim meczów hitowych . Mecze hitowe też powinny być na nowej cichej z umiejętnością operowania cenami biletów . Ten stadion musiałby zarabiać na siebie cały czas a hitowe mecze są do tego najlepsza okazja . Śląski to nie nasz problem

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Jak na deRby bedzie chcialo przyjsc 40 tys. to chcesz grac cena biletow i wpuscic 12 tys.? Nie widze tego!
Skonczy sie tak ze przyjda garnitury a ultrasi temat odpuszcza i mamy po deRbach.
Uwazam ze mecze na C6 przy trybunach na 12 tys. lub ewentualnie na 16 tys. wystarcza, ale deRby mozna grac na Slaskim, jako jedyny mecz w roku. No moze jak nam sie trafi jakis Liverpool w kwalifikacjach do Ligii Europy to tez mozna o Slaskim pomyslec.
Ale nie traktowanie kibicow na zasadzie kto da wiecej ten zobaczy deRby, bo to tylko krwi napsuje.

regulować ceny idzie w granicach rozsądku , wyregulować (odrzucić )finansowo kilka tysięcy ludzi to głupota.
Ale to temat nad którym można popracować później.

[Yego]

Dokladnie Ozor. Jak przyjedzie jakies Podbeskidzie czy inny Belchatow to mozna zrobic akcje promocyjne lub spuscic ceny biletow, a na legie np. podniesc lekko. Ale deRby to swietosc i jak bedzie wiecej chetnych niz jest miejsc to trzeba isc z tym meczem na Slaski.

[tedeus63]

Cytuje "Skonczy sie tak ze przyjda garnitury a ultrasi temat odpuszcza i mamy po deRbach."

Nic błednego ultrasi i prawdziwi kibice będą (powinni) miec karnety i wtedy kreple mogą pomazyc o meczu z górnikiem . PO co robić derby na slaskim dla kibiców co przychodzom na jeden mecz w całym sezonie !!!??? taki wał.

[Ozor]

Cytuje "Skonczy sie tak ze przyjda garnitury a ultrasi temat odpuszcza i mamy po deRbach."

Nic błednego ultrasi i prawdziwi kibice będą (powinni) miec karnety i wtedy kreple mogą pomazyc o meczu z górnikiem . PO co robić derby na slaskim dla kibiców co przychodzom na jeden mecz w całym sezonie !!!??? taki wał.

jak zawsze -po to by zarobić , robienie na złość jeden drugiemu i obrażanie się na gościa co chce raz czy dwa razy w roku dołożyć swoje parę złotych jest niepoważne.
Mikołaj też przychodzi raz w roku co nie znaczy że mam go nie wpuścić