scaneRboy pisze:Jako kibic Ruchu mam podobne odczucia. Ale czysty pragmatyzm karze jednak reprezentacji dobrze zyczyc. Po wczorajszej zenadzie kolejny sponsor FUTBOLU da se spokoj, kolejny "janusz" zajmie sie siatkowka, a telewizje nie beda zbyt chojne, zeby to cos pokazywac. Wiesz, co by bylo, gdyby Fornalikowi sie cos ugrac w Brazylii?stRoszek pisze:ja już kilka lat temu znalazłem na to wszystko lekarstwo. Nie interesuje mnie gra reprezentacji. Kompletnie. Pobrechtałem tylko dziś po przeczytaniu tekstow:
"Polacy grali dobrze do straty pierwszej bramki"
"Polska kadra nie chciała pokazać wszystkich atutów przed meczem z San Marino"
"Kosecki od wczoraj jest złoty- bo mu spadły galoty"
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Kompletnie się nie zgadzam z pierwotną tezą.
Dla całego fusbalu w naszej kochanej lidze stała się rzecz straszna.
Nie ... nie jest nią porażka z w końcu wcale niezłym zespołem Ukrainy (ta technika!!! przy naszych tiki-taka!!!).
Jest nią natomiast ZDJĘCIE RÓŻOWYCH OKULARÓW przez media i pikników.
Obawiam się, że klimat wokół fusbalu, który już opadł z entuzjastycznego (EURO) na przychylny, zrobi się teraz niechętny lub (co jest jeszcze gorsze) obojętny.
Oznacza to, iż:
1) Pojawią się wątpliwości z zakresie sensowności wydawania kasy miejskiej na kluby
2) Pojawią się wątpliwości w zakresie sensowności wydawania kasy państwowo-miejskiej na stadiony (STADION RUCHU)
3) Pojawią się wątpliwości w zakresie jakiegokolwiek wspierania tego gwiazdorskiego sportu przez biznes
4) Pikniki znikną ze stadionów (NAM TO JUŻ NIE GROZI, OD ROKU NIE WIDZIAŁEM ŻADNEGO PIKNIKA NA HASIOK-ARENA)
5) Prywatni właściciele będą starali się pozbyć akcji klubów (co już się dzieje po trochu), a państwowi właściciele będą się starali "zamknąć" wydatki. Nie widzę innych chętnych do inwestowania
Wspierasz kadrę czy nie i tak Ciebie to też dotyczy.