#64
Post
autor: heli » 26 wrz 2010, o 06:18
przy bramce moim zdaniem najbardziej winny Grodzicki (90%) i Pilarz (10%). Dla mnie identycznie nie mal jak w Bełchatowie. Sadloka akurat bym przy tym bym jakoś specjalnie nie winił, normalne że ustawił się na linii piłki, a że troche cufalicznie przeszła przez całe pole karne, a on zostoł praktyczni jeden na dwóch to wybroł zejście do środka.
Brakuje nam przede wszystkim szybkiego napastnika, który jest w stanie przez te pół boiska zapieprzać sprintem. Bo zarówno Jankowski w pierwszej jak i Piech w drugiej wychodzili na czyste pozycje po coby nie powiedzieć bardzo dobrych podaniach i niestety te akcje nawet nie zakończali strzałami.
Natomiast no cóż po jakimkolwiek braku alternatywy w środku pomocy i próbie przesunięcia tam Sadloka, a teraz postawieniu na Lisowskiego dochodzi wielki problem w ataku, bo też alternatywy nie ma zawiele. Jest niby Zając, który jest tak naprawdę skrzydłowym, a i tak forma już nie ta i chyba lepsza już nie będzie, natomiast moim zdaniem plus dla niego za rogi, natomiast w grze coś było nie tak, jak już kogoś kiwnął, to potem podoł, bądź strzelił bardzo nie celnie. No i mali Piech i Jankowski, którzy na pewno nie są zawodnikami, którzy sami są w stanie zrobić sobie akcje. Jak im ktoś dobrze wrzuci, bądź poda płasko ok, ale indywidualnie póki co oboje nie są w stanie wiele zwojować. No i co dale jeszcze jedynie Stefański mo jakieś ogranie czyli parędziesiąt minut na boisku.
Co więcej dodom, w tamtej rundzie niebyło nie mal żadnych urazów jedynie jakieś grypy i anginy, no i uraz Niedzielana.
Teraz już Jakubowski, Bronowicki, Malinowski, Straka i Olszar. Coś dużo tego, bo teoretycznie pół składu.
A wracając do meczu to zgodza się, że ten mecz kompletnie nie wyszedł Nykielowi, nie najlepiej też Pulkowski.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke