Pozwola się delikatnie nie zgodzic z dwoma przedmówcami w kwestii ofensywnego rozgrywajcego. Moim zdaniem dopuki momy Niedzielana i stawiomy na niego, typowy ofensywny rozgrywający jest nipotrzebny, bo bydzie robiył kółka, holowoł bal i rozgladoł się wkoło. Momy dwóch klasycznych miernych rozgrywających - Angina i Pulo (o ile graja na pozycji środkowego) i gra się nie klei. Wówczas całkowicie tracimy atyuty pary Sobiech - Niedzielan.
Teraz gromy dwoma środkowymi raczej o zacięciu defensywnym i wysoko skrzydłami. Jak bydymy grać typisch środkowym pomocnikiem to skrzydłowi będa musieli się nieco cofnąć na czym ucierpi organizacja gry i zacznie sie takitiku, a może 4-5-1, a może diament itp. Teraz gromy klasyczne 4-4-2 i to nom najliepij wychodzi przy takich zawodnikach jakich momy.
Nie twierdza że klasyczny ofensywny środkowy rozgrywający to złe rozwiązanie w piłce, ale po pierwsze o takich niezwykle trudno na naszym rynku a po drugie do naszego aktualnego stylu gry nie jest to zbyt potrzebne. Raczej poszukałbym na tę pozycje kogoś młodego na przyszłość, bo po Wtorku zawsze jest jakoś Środa ....
