Remes Puchar Polski 2008/09

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Tomasz
Posty: 666
Rejestracja: 10 sie 2002, o 17:06
Lokalizacja: Chorzów/Gl-ce
Kontakt:

#1291 Post autor: Tomasz » 20 maja 2009, o 08:51

Szkoda przegranego meczu ale byli my normalnie slabsi od lecha, za***iste oprawy i atmosfera. Bardzo wazne do nos ze my zagrali w tym finale to piyrsze, po drugie w takim stylu mozna przegrac i niy pluc sie w broda!... mie sie podobala walka i taktyka chopcy do ostatni minuty lotali. Prowda ze niy mieli sposobu na lecha i som zespolem slabyszym ale pokozali to co chca widzec na kozdym szpilu SERCE!
Ruch Ruch HKS!

maciek1973
Posty: 1476
Rejestracja: 18 paź 2007, o 15:47
Lokalizacja: Fryncita

#1292 Post autor: maciek1973 » 20 maja 2009, o 09:00

No cóż, szkoda, taki mecz do pierwszego błędu!
Lech groł baaardzooo łostożnie i świetnie w obronie. Totalna zmiana taktyki u Smudy. Szkoda.

Frekwencja, doping SUPER!

headhunter
Posty: 582
Rejestracja: 22 paź 2007, o 20:29
Kontakt:

#1293 Post autor: headhunter » 20 maja 2009, o 09:03

Kod: Zaznacz cały

c. Nie trza gwizdac na hymn, styknie go pominac cisza, robi to duzo wieksze wrazenie
jeste tez wielu kibicow Ruchu ktorzy czuja sie Polakami i ich obraza gwizadnie na hymn
frei sozial national

scaneRboy
Posty: 7913
Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
Lokalizacja: Klimzowiec
Kontakt:

#1294 Post autor: scaneRboy » 20 maja 2009, o 09:20

Mi najbardziej szkoda, że nie układała się za bardzo gra pomiedzy Grzybem a Jezierskim, na Arce wyglądało to super, a wczoraj nijak. Cóż, Lech to nie to samo co Arka, a Smuda odrobił lekcje.

Mimo to mieliśmy swoje sytuacje i mecz moglismy wygrać.

Fornalik stwierdził, że nie mamy armat z przodu - i tu ma 100% racji.

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#1295 Post autor: L.G » 20 maja 2009, o 09:25

Żeby wygrywac take mecze, to trza mieć przede wszyskim charakter, a tyn mieli wczoraj ino Brzyski, Adamski, Grodzicki i Pulkowski w porywach Baran ale łon za to niy poradzi podać na 3 metry, reszta niystety była przerazono i sparaliżowano. Kompletnie niywidoczny, nic niy grający Grzyb, zamotany Balaz, osamotniony Jezier, darymny Nowacki, rozpaczliwie słaby Janoszka i statystujący Sobiech.... ..


... tyn szpil przegrany zostoł przede wszyskim w gowach.. i sercach... co uciekło w spodnioki

szkoda Lech boł wczoraj do ogranio :/
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10274
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#1296 Post autor: gerhat » 20 maja 2009, o 09:50

Zagralismy ile umieliśmy w tym dniu, Lech zneutralizował skutecznie nasze skrzydła a mieliśmy za dużą przerwe miedzy atakiem a pomocą zeby rozegrać jakąś skuteczna akcję, ale pokazalismy charakter i to się liczy

Doping - miazga, bałem się że Lech będzie lepiej zorganizowany jako ekipa wyjazdowa ale to co robiły nasze sektory to chyba było lepsze od WDŚ08 zwazywszy na mniejszą naszą ilość. Najwspanialsze było to że po końcowym gwizdku z naszych sektorów nikt się nie ruszał, to chyba swiadczy o tym że bylismy do końca z naszym Ruchem.

Mikulski nie dał zrobić krzywdy Lechowi po objeciu prowadzenia, przerywał akcje, każde wejscie barkiem gwizdał jako faul dla nich, nawet ten ewidentny faul po którym ładnie strzelił Brzyski sedzia o mało by nie gwizdnął, dopiero po dłuzszym zastanowieniu.
Szkoda że nie wszedł Fabusz.

Lech był wczoraj lepszy o tę jedna bramkę

Faniol
Posty: 43
Rejestracja: 4 gru 2005, o 09:25
Kontakt:

#1297 Post autor: Faniol » 20 maja 2009, o 09:51

L.G pisze:... tyn szpil przegrany zostoł przede wszyskim w gowach.. i sercach... co uciekło w spodnioki

szkoda Lech boł wczoraj do ogranio :/
Nie zgodzę się z Tobą. Przegraliśmy bo piłkarsko (technicznie i fizycznie) byliśmy gorsi od Lecha. Myśle, że piłkarze dali z siebie wszystko. Brawo Niebiescy

Daniel__20
Posty: 154
Rejestracja: 30 mar 2009, o 19:32
Lokalizacja: Oberschlesien
Kontakt:

#1298 Post autor: Daniel__20 » 20 maja 2009, o 09:54

Puchr, puchar, i po pucharze szkoda bo byla ogromna szansa na wygranie.
Gdyby w pierwszej polowie Jezierski szczelil z glowy mecz wygladalby zupelnie inaczej i to prawdopodobnie my bysmy sie cieszyli z tego pucharu. Zastanawie mnie tylko jakby zamiast Jezierskiego w tym samym momencie stal Fabus hmmm.
Chwala TRENEROWI Fornalikowi ze wydusil z tych chlopakow ze moga grac i wygrywac.
Chodz troche nie zrozumiale jak dlamnie zmiany i dobrana taktyka po straconej bramce.
Pilkarze chcieli grac gorne bale na szestanstke a my z przodu samych 175 cm.
Dlaczego Straka tak pozno po jego wejsciu bylismy dluzej przy pilce niz Lech, szkoda zmiany Nowackiego bo Sobiech nic nie wniosl a Nowacki ze Straka mogli cos na srodku pola ugrac. To samo dotyczy sie Janoszki kurde troche szkoda bo on jest nie ograny w 100% brakuje mu zimnej krwi. W meczu o taka stawke to trzeba grac graczami doswiadczonymi. A gdy gralismy juz jak juz wczesniej wspomnialem gorne pilki na 16 to tylko i wylacznie sprawdzilby sie tam Fabusz i mogloby to zdecydowanie lepiej wygradac.
Adamski kurde chlop zawalil gola chodz w przeciagu calego meczu gral naprawde bardzo dobrze. A Pilarz hehe te bale za kragiel to zaro przypomnial mi sie Pasnik.
Szkoda ze pilkarze nie potreafia grac ataku pozycyjnego :kwasny: :kwasny:

Jeszcze raz szkoda tego Pucharu bo czuje wielki niedosyt, no i teraz trzeba niestety trzymac kciuki za Lecha zeby zrobili majstra bo Europa sie oddalila ale jeszcze nie uciekla.
Pyrsk

PS Po RUCH RUCH HKS to chyba w okolicznym ZOO zwierzeta dostawaly do gowy :hyhy: :hyhy:

bluegiRl1920
Posty: 18
Rejestracja: 19 kwie 2009, o 14:56
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

#1299 Post autor: bluegiRl1920 » 20 maja 2009, o 09:57

Szkoda przegranego meczu...no ale Lech niestety okazał sie lepszy. Fajnie,ze nasi chopcy nie poddali sie ino walczyli do końca.Szkoda takiej staconej bramki, bo jakos efektywna ona nie była a zaważyła na tym kto zdobedzie Puchar. Wielkie podziękowania dla chopców za walka. Co do dopingu to miazga. Wszyscy umieli się zebrać i razem fajnie śpiewac. Teraz ino muszymy fajnie zagrać z ŁKS'em i zdobyć 3 pkt. :) PozdRo!

RudaSlaska7
Posty: 4080
Rejestracja: 5 lip 2007, o 13:07
Lokalizacja: KOCHŁOWICE
Kontakt:

#1300 Post autor: RudaSlaska7 » 20 maja 2009, o 10:01

ogolnie nie bylo zle. jo widziolch ino fragmenty bo bardziej sie skupiolch na dopingu niz na grze ;p
widac ze po straconej bramce nie bylo KURWOWANIA TYLKO DALEJ JECHALISMY SWOJE.
po meczu nie bylo gwizdow na niebieskich i to dobrze bo pokazalismy ze jestesmy na dobre i na zle ( chociaz czasem naleza sie gwizdy w lidze)

teraz wszyscy na lks musi nas byc co najmniej 15 tys

Awatar użytkownika
Chudy81
Posty: 1955
Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Niebieski Racibórz
Kontakt:

#1301 Post autor: Chudy81 » 20 maja 2009, o 10:50

teraz wyjdzie na to że tym remisem z lechem w lidze zablokowaliśmy sobie występ w pucharach bo tych 2 punktów straconych z nami im brakuje do majstra ale cóż nie można miec wszystkiego ino mi nie piszcie , że gdyby nie ten punkt to by my spadli , ogólnie szpil dobry a co do sytuacji Jezierskiego to na bank to nie była 100% ta piłka już mu uciekała pozdRo
Obrazek Obrazek
Nie ważne w jakim świata miejscu, ważne że Ruch mam w mym Niebieskim SeRcu.

jaca22
Posty: 331
Rejestracja: 7 sty 2009, o 12:53
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

#1302 Post autor: jaca22 » 20 maja 2009, o 11:24

Gratulacje za przyzwoitą grę i finał!!!!!!! Gratki za postawę kibiców.
Ja podświadomie patrząc na mecz myślałem o utrzymaniu w lidze może piłkarze też tak mieli. Już sam finał jest dla mnie wielkim osiągnięciem kiedy piłkarzom się nie placi a po Cichej chodzi baba zza Brynicy.Doping super.I dumny jestem z tego ,że kibice Ruchu są wyjątkowi i inni niż wszyscy.Aż chce się kibicować takiemu klubowi.
Teraz zwycięstwo z Łks i nadzieja na lepsze czasy.
Jeszcze raz dzięki za finał NIEBIESCY . I piłkarzom i kibicom.
P.S. Jeśli tak "kuchenkorze" nienawidzą Ślązaków to czemu tolerują u siebie trenera "echte Schlesiera" Franza Smudę? Przecież on by ich wszystkich na rynku we Frankfurcie sprzedał za 1 Ojrocenta :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Harpo
Posty: 3839
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

#1303 Post autor: Harpo » 20 maja 2009, o 12:35

gerhat pisze: Mikulski nie dał zrobić krzywdy Lechowi
i zamiast karnego dla Lecha dał im żółta kartkę za "symulację". :]
Karny ewidentny, co było widać na powtórkach w TV.

Co Wy tak z tymu pucharami... GDZIE mielibyśmy grać? Kim? Za co?
Niech grają bogatsi - niestety, taka jest rzeczywistośćna dzień dzisiejszy. :/
Niebieskie serce od 1988 R.
NOWY STADION DLA RUCHU!!!

"PRECZ z polityczną poprawnością!"

Raulito
Posty: 1592
Rejestracja: 22 sie 2005, o 12:40
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

#1304 Post autor: Raulito » 20 maja 2009, o 13:04

Jednak moim zdaniem, jezeli juz musielismy przegrac to dobrze ze stalo sie yo w 90min.. bo jezeli byla by dogrywa itp.. to jednak pilkarze byli by troche "przyjechani" a jednak w sobote czeka nas kolejny arcywazny mecz!

Ruch nadrobil braki walecznoscia i za to nalezy im sie szacunek, chodz spodzewalem sie wiecej po grze Lecha, szkoda jedynie wolnego Brzytwy moglismy dosc szybko wyronac i nie wiadomo jak by sie to dalej potoczylo :) a napewno jeszcze bardziej rozruszalo by trybuny :)

ogolnie cieszmy sie ze moglismy byc w finale to i tak max jak na nasze terazniejsze mozliwosci :)
PSZCZYNA Moim miastem RUCH Moim klubem!!!

Elmer
Posty: 10253
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#1305 Post autor: Elmer » 20 maja 2009, o 15:59

ciekawe czy PZPN nałoży na siebie karę za race i za "burdy". Proponuję zorganizować mecze kadry na Śląskim i jednocześnie go zamknąć. Panie wojewodo? :hyhy:

PS1. Wczoraj widziałem panią Prezez :szok: jak się woziła meleksem po Śląskim razem ze Smagorowiczem, a kierowcą był Szczerbowski.

PS2. piłkarze narzekali, że dostali na mecz po 1 bilecie dla rodziny. Ciekawe, że niektórzy (osoby nie związane z klubem) dysponowali nawet 40 biletami, z czego większość na sektory VIP :szok:

PS3. Dalej jestem pod wrażeniem dopingu. Szkoda, że kilkudziesięciu goroli chciało kolejny raz zepsuć święto na Śląskim
Ostatnio zmieniony 20 maja 2009, o 16:26 przez Elmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: tynbydziedobry i 63 gości