Pawel pisze:Rozumiem że jeśli to jest private placement, to wahania kursow "akcji" naszego klubu w związku z tym będą zerowe lub minimalne?
I jak ktoś będzie chciał kupić akcje, to musi najpierw dogadać się z Klimkiem? (tzn że byle kto nie będzie mógł ich kupić)
Trochę się mylisz.
Wahania kursów będą bardzo duże, ponieważ nasze akcje nie będą zbyt płynne. Jedno zlecenie kupna lub sprzedaży mocno wpłynie na kurs akcji, co wcale nie oznacza, że pakiet akcji, na które wystawiono zlecenie zmieni właściciela.
Mnie bardziej ciekawi, kto te akcje będzie posiadał. Każdy, kto kupi akcje, będzie automatycznie zainteresowany wzrostem ich wartości. Być może oplaciło by się, zrobić drugą emisje i rozdać akcje za symboliczną cenę potencjalnym sponsorom, mediom, ludziom wpływowym.