JAK GROL BALAZ??
bo jo go niy widziol ostatnio w lidze wiec niywiem jak gro a chca wiedziec

Powraco "stary" Balaz czy jesce niy??
Ja i tu moz recht ktos musi najpierw wiela sie nalotac i wypracowac takie akcje aby inny szczelił np Sobczak!!A propo w pierwszej 5 asyst nie widza Pepkajajo pisze:Pepe ..... waleczności mu odmówić nie można. Ćwielong uczestniczy w większości naszych akcji, współtworzy je, Sobczak raczej szuka tylko wykończenia. Różny typ napastników i nie ma co ich tak porównywać.
Po pierwsze sprawdź sobie w skarbie kibica czy jest róznica wieku międze Ć a B, jestem trochę bliżej krakowskich kibiców i uwież mi teksty w twoim stylu i te bardziej chamskie były wśród nich na pożadku dziennym. Jeśli nie wiesz jak się czuli kibice wieszający psy na swoim piłkarzu, który po dwóch latach udowodnił że jest jednym z najlepszych snajperów w Polsce to dowiesz się mam nadzieję niedługo na swoim przykładzie. Choć jak znam życie przyznać sie do błedu i "wdupić lacie" nie każdemu przychodzi łatwo". W związku z twoim P.S to mam nadzieję że zwróciłeś uwagę że głównie chodziło mi o formę "motywowania" zawodnika i epitety w jego kierunku po wygranym meczu.slavo pisze:Świetny przykład, szkoda tylko, że nasz (a właściwie nie nasz Pepe) już też się w tych czasach ogrywał. I tylko poszli jakby w przeciwnych kierunkach. Ciekaw tylko jestem czy Skorża w dalszym ciągu zastanawiałby się nad tym czy Brożek "w końcu się przełamie", czy też "przełamywałby się" na wypożyczeniu np. u nas.wojt pisze:Dejcie już spokój wielcy trenerzy temu Ćwielongowi, nie dobijejcie synka, tak to czasami jest i ktoś tu doł świetny przykład Brożka na którego kibice Wisły jescze dwa lata temu psy wieszali, jak wy teraz na Ćwielongu.
wojt pisze:Jak się teraz ci wszyscy znawcy krakowscy czują każdy wie.
ja nie wiem.
A ktokolwiek skończył trzy klasy podstawówki wie, że coś takiego jak "skuteczność" jest mierzalne. I nie mierzy się tym czy bramka z metra czy z trzydziestu.wojt pisze:kto go kiedykolwiek kopoł wie że za dwa tygodnie ni stąd ni z owąd Ćwielong klupnie 2 tory a Sobczak nie trefi z metra do bramy,
Nie widzę najmniejszego sensu w ewentualnym ogrywaniu zawodnika Wiśle, który może się przełamie, a może nie. Tym bardziej, że gdyby rzeczywiście miał grac dla Ruchu to trzeba by go wykupić, a za tą kasę to można kupić towar znacznie tańszy, z mniejszym prawdopodobieństwem, że okaże się niespełnionym talentem.
(tym bardziej, że za freeko można dać taką samą szansę Janoszce).
Ile można być "juniorem" ?
ps. mamy go wychwalać za to że się cofa w umiejętnościach ?
Te kolega trzi kroki do zadku , jo swoje lacie wdupiom, ty sia już tam o mia niy bój, nastympno pora po szpilu z Weichsel Krakau jak wygromywojt pisze:Choć jak znam życie przyznać sie do błedu i "wdupić lacie"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości