teraz juz bedzie mecz i rewanzHmmm... pisze:a teraz dostac Groclin ale u siebie zeby my grali,
Remes Puchar Polski 2008/09
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 lip 2005, o 21:53
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Kontakt:
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 17 paź 2007, o 10:41
- Lokalizacja: Kędzięrzyn Koźle
- Kontakt:
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 lip 2003, o 02:09
- Kontakt:
wrocilch tera do dom ze szpilu i napisza cos ;p Cwielong dobry chop technika mo szybkosc tyz ino skutecznosc zerowo ;/ moze sie kiedys odblokuje ale kiedy jak nie w Ruchu bo we Wisle raczyj nie pogro. Pod koniec szpilu miol 3 setki. Pierwszo setka som na som i zajs strzal na sila i bala zajs 1m nad zolym i w nogi bramkarza. Drugo to jak sie nie myla byl pusty tor ino obronca stol a tyn 1m nad brama. A trzeciej sytuacji to sie wystraszyl bo mogl spokojnie strzelac ale podol do Babiarza a tyn to samo zrobil co pepe w 2 sytuacji. Pepe po szpilu ani sie nie cieszyl ino zaro sie na zol polozyl i myslol o tych sytuacjach co nie strzelil.
PS Cos mi sie zdowo ze na lini Pietrzak - Sobczak cos jest...bo co chwila na Sobczaka ryczol i nie wiem po co go sciagal...
PS Cos mi sie zdowo ze na lini Pietrzak - Sobczak cos jest...bo co chwila na Sobczaka ryczol i nie wiem po co go sciagal...
- 19flasteR20
- Posty: 2623
- Rejestracja: 15 wrz 2007, o 10:17
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
PePe przypomino mi po czynsci takiego grajka w Wisle jak Brożek kiery mo z 5 sytuacji z czego wykorzystuje 1 w porywach 2 mom nadzieje ze sie Pepe odblokuje i szczeli brama na przelomanie i pozniej powinno byc poleku lepiyj!!!Rafi88 pisze:moim zdanie gra naszych nie była zbyt porywająca. a Ćwielong to już bez komentarza - PANU JUŻ DZIĘKUJEMY...........

A co do szpilu to był bez historii mielismy wygrac i wygrali mogli lepiej czyli wyżej j/w napisolech.Miodek na 0 wyłapoł pare gornych bali i zagroł na dosc dobRym pozimie.Sobczaka widac ze bal szuko w na placu gry i wazne co "mo sytuacja 1 i szczylo" nic ino pozazdroscic szkutecznosci




Ruch Autonomii Gůrnygo Ślůnska

Masz prawo zadeklarowac narodowosc ślůnska - SILESIA FIRST TO FIGHT! -[/size]

Masz prawo zadeklarowac narodowosc ślůnska - SILESIA FIRST TO FIGHT! -[/size]
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 lip 2003, o 02:09
- Kontakt:
2 sytuacje miol19flasteR20 pisze:PePe przypomino mi po czynsci takiego grajka w Wisle jak Brożek kiery mo z 5 sytuacji z czego wykorzystuje 1 w porywach 2 mom nadzieje ze sie Pepe odblokuje i szczeli brama na przelomanie i pozniej powinno byc poleku lepiyj!!!Rafi88 pisze:moim zdanie gra naszych nie była zbyt porywająca. a Ćwielong to już bez komentarza - PANU JUŻ DZIĘKUJEMY...........![]()
A co do szpilu to był bez historii mielismy wygrac i wygrali mogli lepiej czyli wyżej j/w napisolech.Miodek na 0 wyłapoł pare gornych bali i zagroł na dosc dobRym pozimie.Sobczaka widac ze bal szuko w na placu gry i wazne co "mo sytuacja 1 i szczylo" nic ino pozazdroscic szkutecznosci.Reszta na przyzwoitym poziomie no i jak ni wspomniec kolejnego toRa GRzybka
.Ogolnie mecz na + i jadymy dalej marzy mi sie Finał PP na Slaskim Niebiescy-? i full Sztadion
![]()

-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
- ObeRschlesien
- Posty: 2481
- Rejestracja: 2 lut 2008, o 12:47
- Lokalizacja: Chorzów BatoRy
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Nic dodać nic ująć do tego co napisał staRvin, jak się na żywo oglądało to co przestrzelił Pepe to naprawdę można było się przewrócić. Obiecałem sobie, że go bardziej nie będę dobijał...Nikt za nim nie będzie tutaj płakał, no może tylko Pietrzak.
Niestety fatalna była murawa w Opolu, co przedkładało się na szybkość grania, Odra słabiutka, praktycznie nie zagroziła nam przez cały mecz, w pierwszej połowie niepewnie bronił Miodek, ale to mogło wynikać ze stanu murawy, w II połowie wszystko pewnie. Nykiel po zderzeniu głowami z graczem Odry o własnych siłach zszedł z boiska, ale nie sądzę, aby zagrał w meczu z Wisłą. Poprawny mecz zagrał Pulkowski, Grodzicki był nie do przejścia.
Sobczak zszedł z boiska, bo dostał 2 razy po kościach i jeszcze mogło się to skończyć różnie, co zmienia faktu, że Pietrzak ma do niego ciągłe pretensje, drze morde z ławki..i coś czuję, że w meczu z Wisłą Sobczak będzie siedział na ławie, bo dla naszego trenera forma zawodnika nie ma żadnego znaczenia tylko osobiste animozje.
Generalnie gratulacje dla zawodników za awans do dalszej rundy.
Niestety fatalna była murawa w Opolu, co przedkładało się na szybkość grania, Odra słabiutka, praktycznie nie zagroziła nam przez cały mecz, w pierwszej połowie niepewnie bronił Miodek, ale to mogło wynikać ze stanu murawy, w II połowie wszystko pewnie. Nykiel po zderzeniu głowami z graczem Odry o własnych siłach zszedł z boiska, ale nie sądzę, aby zagrał w meczu z Wisłą. Poprawny mecz zagrał Pulkowski, Grodzicki był nie do przejścia.
Sobczak zszedł z boiska, bo dostał 2 razy po kościach i jeszcze mogło się to skończyć różnie, co zmienia faktu, że Pietrzak ma do niego ciągłe pretensje, drze morde z ławki..i coś czuję, że w meczu z Wisłą Sobczak będzie siedział na ławie, bo dla naszego trenera forma zawodnika nie ma żadnego znaczenia tylko osobiste animozje.
Generalnie gratulacje dla zawodników za awans do dalszej rundy.
- 19flasteR20
- Posty: 2623
- Rejestracja: 15 wrz 2007, o 10:17
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
PePe ni bydzie groł z Wisła jak Sobczak na ławie to fto w ataku bo jo Słowaka/Fabusz ni widza by cos uszczelil !grzej pisze:.....
Sobczak zszedł z boiska, bo dostał 2 razy po kościach i jeszcze mogło się to skończyć różnie, co zmienia faktu, że Pietrzak ma do niego ciągłe pretensje, drze morde z ławki..i coś czuję, że w meczu z Wisłą Sobczak będzie siedział na ławie, bo dla naszego trenera forma zawodnika nie ma żadnego znaczenia tylko osobiste animozje.


![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Ruch Autonomii Gůrnygo Ślůnska

Masz prawo zadeklarowac narodowosc ślůnska - SILESIA FIRST TO FIGHT! -[/size]

Masz prawo zadeklarowac narodowosc ślůnska - SILESIA FIRST TO FIGHT! -[/size]
- wojt
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1810
- Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
- Lokalizacja: Piekary Śl.
- Kontakt:
Dejcie już spokój wielcy trenerzy temu Ćwielongowi, nie dobijejcie synka, tak to czasami jest i ktoś tu doł świetny przykład Brożka na którego kibice Wisły jescze dwa lata temu psy wieszali, jak wy teraz na Ćwielongu. Jak się teraz ci wszyscy znawcy krakowscy czują każdy wie. Bardzo serdecznie wam i kochanemu Ruchowi tego samego życzę. Momy nowego trenera od kilku tygodni i czasami trzeba komuś zaufać i uwierzyć że pracując z piłkarzami cały tydzień wie ,kto ,gdzie i na ile minut ma wyjść w pierwszym składzie. Najbardziej żałośni są czyściciele chorzowskiego podwórka którzy co tydzień zgłaszają nowe postulaty dotyczące wypierdalania kogoś z Chorzowa. Kibicuję "niebeiskim",nie Sobczakowi i nie Ćwielongowi ,a licytacje kogo bardziej lubię są na poziomie przedszkola, to jest fusbal i kto go kiedykolwiek kopoł wie że za dwa tygodnie ni stąd ni z owąd Ćwielong klupnie 2 tory a Sobczak nie trefi z metra do bramy, ale to nie powód żeby chamy obrażały i "wypierdalały" kogokolwiek w imeiniu kibiców z Ruchu, tym bardziej po wygranym meczu.
A tak się zachowuje prawdziwy kolega z drużyny, pewnie Hajto lub nie jeden z was powiedziałby co innego:
Grzegorz Baran: (obrońca Ruchu):
- Znając nasze szczęście to trafimy na Polonię Warszawa. Jest to już jednak inny klub i myślę, że tym razem damy radę. Szkoda mi Piotrka Ćwielonga, bo naprawdę dobrze gra, dużo nam pomaga, jest mocnym ogniwem drużyny, ale ma pecha i nie potrafi się wstrzelić w bramkę. Ja jednak w niego wierzę, mam nadzieję, że się nie załamie i myślę, że Piotrek strzeli w tej rundzie jeszcze nie jedną bramkę i bardzo nam pomoże!!!
A tak się zachowuje prawdziwy kolega z drużyny, pewnie Hajto lub nie jeden z was powiedziałby co innego:
Grzegorz Baran: (obrońca Ruchu):
- Znając nasze szczęście to trafimy na Polonię Warszawa. Jest to już jednak inny klub i myślę, że tym razem damy radę. Szkoda mi Piotrka Ćwielonga, bo naprawdę dobrze gra, dużo nam pomaga, jest mocnym ogniwem drużyny, ale ma pecha i nie potrafi się wstrzelić w bramkę. Ja jednak w niego wierzę, mam nadzieję, że się nie załamie i myślę, że Piotrek strzeli w tej rundzie jeszcze nie jedną bramkę i bardzo nam pomoże!!!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Tylko jest pewna różnica pomiędzy pomijaniem w składzie zawodnika Ruchu, który zdobył kilka bramek w tej rundzie i dawaniem ciągle szansy zawodnikowi Wisły, który dużo biega, trochę marnuje sytuacji a obecnie gra dla Ruchu.
Ćwielonga nikt nie wyrzuca od nas - tylko życzy mu szczęśliwego powrotu do Krakowa, tam pewnie się odblokuje i będzie grał w pierwszym składzie, a jego kariera nabierze rozpędu... a My wszyscy będziemy mówili - On grał kiedyś u Nas.
Ćwielonga nikt nie wyrzuca od nas - tylko życzy mu szczęśliwego powrotu do Krakowa, tam pewnie się odblokuje i będzie grał w pierwszym składzie, a jego kariera nabierze rozpędu... a My wszyscy będziemy mówili - On grał kiedyś u Nas.
historiaruchu.pl
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
Świetny przykład, szkoda tylko, że nasz (a właściwie nie nasz Pepe) już też się w tych czasach ogrywał. I tylko poszli jakby w przeciwnych kierunkach. Ciekaw tylko jestem czy Skorża w dalszym ciągu zastanawiałby się nad tym czy Brożek "w końcu się przełamie", czy też "przełamywałby się" na wypożyczeniu np. u nas.wojt pisze:Dejcie już spokój wielcy trenerzy temu Ćwielongowi, nie dobijejcie synka, tak to czasami jest i ktoś tu doł świetny przykład Brożka na którego kibice Wisły jescze dwa lata temu psy wieszali, jak wy teraz na Ćwielongu.
wojt pisze:Jak się teraz ci wszyscy znawcy krakowscy czują każdy wie.
ja nie wiem.
A ktokolwiek skończył trzy klasy podstawówki wie, że coś takiego jak "skuteczność" jest mierzalne. I nie mierzy się tym czy bramka z metra czy z trzydziestu.wojt pisze:kto go kiedykolwiek kopoł wie że za dwa tygodnie ni stąd ni z owąd Ćwielong klupnie 2 tory a Sobczak nie trefi z metra do bramy,
Nie widzę najmniejszego sensu w ewentualnym ogrywaniu zawodnika Wiśle, który może się przełamie, a może nie. Tym bardziej, że gdyby rzeczywiście miał grac dla Ruchu to trzeba by go wykupić, a za tą kasę to można kupić towar znacznie tańszy, z mniejszym prawdopodobieństwem, że okaże się niespełnionym talentem.
(tym bardziej, że za freeko można dać taką samą szansę Janoszce).
Ile można być "juniorem" ?
ps. mamy go wychwalać za to że się cofa w umiejętnościach ?
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10739
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Pepe marnuje, pewnie już ma to w psychice i jakoś sięw końcu odblokować musi. Nie rozumiem, zarzutów o gwiazdorstwo, bo waleczności mu odmówić nie można. Ćwielong uczestniczy w większości naszych akcji, współtworzy je, Sobczak raczej szuka tylko wykończenia. Różny typ napastników i nie ma co ich tak porównywać. Myślę, że przyszłości właśnie mogą tworzyć taki rasowy duet mały-wysoki. Oczywiście mimo tego, że Pepe to ten napastnik pracujący to w połowie rundy w swoim dorobku strzeleckim już coś powinien mieć.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
Tym bardziej, że okazji miał do tego multum. Gdyby rzeczywiście jako "pracujący" wypracowywałby innym te okazje samemu ich nie mając, można by przejść nad tym do porządku dziennego.jajo pisze:Oczywiście mimo tego, że Pepe to ten napastnik pracujący to w połowie rundy w swoim dorobku strzeleckim już coś powinien mieć.
Mimo tego "skatalogowania" jako "pracującego" trudno mi sobie przypomnieć jakąś konkretną sytuację, w której Cwielong wypracował komuś czystą pozycję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot], hebel, Majestic-12 [Bot] i 39 gości