RUCH CHORZÓW-Lech Poznań 19.10.08r.
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 12 mar 2008, o 18:27
- Lokalizacja: Panewniki
- Kontakt:
Podgrzewana murawa
Co ten Lewandowski z tą podgrzewaną murawą? Że niby stopy mu marzły, czy co?
- Hageno
- Posty: 460
- Rejestracja: 8 lip 2008, o 19:57
- Lokalizacja: Sło Góra
- Kontakt:
- Hmmm...
- Posty: 461
- Rejestracja: 25 cze 2007, o 23:28
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Kontakt:
http://www.sportowefakty.pl/pilka/2008/ ... y-relacja/Końcowy gwizdek dziesięć tysięcy kibiców Ruchu przyjęło z ogromnym entuzjazmem. Niebiescy udowodnili, że mogą być groźni dla najlepszych. W porównaniu do poprzedniego sezonu jest to duży krok do przodu. W sezonie 2007/2008 chorzowianie potrafili wygrywać tylko z zespołami ze środka lub też dołu tabeli. Teraz pokazali sobie i całej piłkarskiej Polsce, że prawdziwy, groźny dla każdego, Ruch odradza się.
"...w latach 1922-1939 Śląsk miał swój sejm i skarb, a niewielkie województwo dawało ok. 46 proc. polskiego PKB. Tylko co dziesiątą wytworzoną tu złotówkę przekazywano Warszawie. Śląsk mógł samodzielnie zaciągać pożyczki zagraniczne i sam udzielał pożyczek rządowi. Był bogaty, szczególnie na tle reszty kraju. Autonomię oficjalnie zniesiono w 1945 r. dekretem KRN (w 1939 r. zlikwidował ją Hitler). ..."
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Nie żebym narzekał po taaakim zwycięstwie, ale niestety Pietrzak znowu przerabia to co parę lat wcześniej gdy był Naszym trenerem, u niego nie zawsze grają lepsi zawodnicy nawet kosztem uzyskiwanych wyników czy gry. Ja rozumiem, że może formą nie błyszczy Balaz, Pulkowski, Nykiel, Mioduszewski ale, że nie gra w lidze Sobczak - to już przegięcie pały, ani sekundy nie dał mu pograć w tym meczu, a szkoda bo chłopak by na końcówkę nadawał się lepiej niż Nykiel.
Niestety dajemy ogrywać się piłkarzowi Wisły, który za dwa miesiące wróci do Krakowa, a obecnie nasz najskuteczniejszy gracz grzeje ławę.
Na razie Pietrzaka broni wynik z tego meczu, ale zobaczymy dalej i jak będzie z ambicją i zaangażowaniem piłkarzy w piątek...
Niestety dajemy ogrywać się piłkarzowi Wisły, który za dwa miesiące wróci do Krakowa, a obecnie nasz najskuteczniejszy gracz grzeje ławę.
Na razie Pietrzaka broni wynik z tego meczu, ale zobaczymy dalej i jak będzie z ambicją i zaangażowaniem piłkarzy w piątek...
historiaruchu.pl
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 27 maja 2006, o 11:31
- Lokalizacja: Cicha 6
- Kontakt:
Zgadzam sie z Toba ale po czesci. Ponieważ zaluje ze Sobczak nie zagral chocby w koncowce ale takze rozumiem trenera ktory chcial bronic wyniku przewaznie ze Lech w koncowce zaryzykowal i gral 3 napastnikami. I dlatego wpuscil Nykiela
a Pepe takze jest dobrym zawodnikiem i jeszcze bedziemy tesknic za nim jak odejdzie

-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
żeby nie było tak słodko >> Michał Piegza - "wiem, ale nie powiem"
hm... rzeczywiście sam się przyznam, że jedyne o co mam po wczorajszym meczu pretensje do Pietrzaka, to Cwielong na boisku. Człowiek z taką (nie)skutecznością (chroniczną), nie ma czego szukać na boiskach ekstraklasy.
Czyżby sławetne "zatrucie" tak popsuło stosunki ? Szkoda by było
ps. W zeszłym sezonie po rundzie jesiennej mieliśmy całe 13 oczek, teraz jak dobrze pójdzie, to te 13 oczek ugra sam Pietrzak
[ Dodano: Pon 20 Paź, 2008 ]
hm... rzeczywiście sam się przyznam, że jedyne o co mam po wczorajszym meczu pretensje do Pietrzaka, to Cwielong na boisku. Człowiek z taką (nie)skutecznością (chroniczną), nie ma czego szukać na boiskach ekstraklasy.
Czyżby sławetne "zatrucie" tak popsuło stosunki ? Szkoda by było
ps. W zeszłym sezonie po rundzie jesiennej mieliśmy całe 13 oczek, teraz jak dobrze pójdzie, to te 13 oczek ugra sam Pietrzak
[ Dodano: Pon 20 Paź, 2008 ]
Chciałbym bardzo, ale wątpię. Podobnie tęsknimy, za innym (jak na razie) zupełnie nie spełnionym talentem - Janoszkąwesoly pisze: a Pepe takze jest dobrym zawodnikiem i jeszcze bedziemy tesknic za nim jak odejdzie
-
- Posty: 7311
- Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
- Kontakt:
Tak już bardziej na spokojnie..i troche krytycznie o Piotrku Ćwielongu..
Nie zamierzam,Go obrażać,tak jak niektórzy po meczu z Górnikiem w Pucharze Ekstraklasy,bo osobiście do chłopaka nic nie mam,da sie z Nim pogadać,jest wesoły uśmiechnięty,skończył moją szkołę
..więc jako do człowieka absolutnie nic do Niego nie mam..
No ale nie wiem czemu trener cały czas na Niego stawia skoro On nie potrafi strzelać bramek..ma karne,ma setki i nic..Sobczak gra w Pucharze Ekstraklasy,strzela po 3 bramki w meczu i siedzi na ławce i nie dostaje ani minuty na pokazanie się a Pepe,który niestety nic nie gra,jest w pierwszym składzie..
Nie wiem co Sobczak ma jeszcze zrobić,żeby 'wygryźć' Pepka z pierwszego składu..chociaż na jeden,dwa mecze...Bo Zająca sie wygryźć nie da bo On chociaż ma 33 lata,to to co robi na boisku widzieliśmy wczoraj z Lechem,i nie tylko wczoraj..
Nie zamierzam,Go obrażać,tak jak niektórzy po meczu z Górnikiem w Pucharze Ekstraklasy,bo osobiście do chłopaka nic nie mam,da sie z Nim pogadać,jest wesoły uśmiechnięty,skończył moją szkołę

No ale nie wiem czemu trener cały czas na Niego stawia skoro On nie potrafi strzelać bramek..ma karne,ma setki i nic..Sobczak gra w Pucharze Ekstraklasy,strzela po 3 bramki w meczu i siedzi na ławce i nie dostaje ani minuty na pokazanie się a Pepe,który niestety nic nie gra,jest w pierwszym składzie..
Nie wiem co Sobczak ma jeszcze zrobić,żeby 'wygryźć' Pepka z pierwszego składu..chociaż na jeden,dwa mecze...Bo Zająca sie wygryźć nie da bo On chociaż ma 33 lata,to to co robi na boisku widzieliśmy wczoraj z Lechem,i nie tylko wczoraj..


-
- Posty: 737
- Rejestracja: 18 wrz 2006, o 01:32
- Lokalizacja: Katowice - CentRum
- Kontakt:
Chyba innego Zająca oglądaliśmy. Ja widziałem zawodnika, który przyjmując piłkę tyłem do bramki w ostateczności zgrywał ją do partnerów (w przeciwieństwie do wielu innych dość dokładnie), a w niezliczonych sytuacjach potrafił się swobodnie obrócić z obrońcą na plecach. Moim zdaniem zagrał świetny mecz i jest to zawodnik, jakiego dawno na Cichej nie było.Bzzyk pisze:Zajac duzo ganial ale tez duzo strat jednak absorbowal uwage obroncow.
Największy minus wczorajszego meczu to sporo niecelnych podań, często stosunkowo prostych.
- Rejon
- Posty: 584
- Rejestracja: 8 maja 2003, o 20:15
- Lokalizacja: sajliżja
- Kontakt:
Dokładnie Karlus mosz recht, Zająca wczorej ciynży było obalić jak Fabusza 

"Od piłkarzy wymagam wyłącznie respektu. Tak jak w szkole musisz mieć szacunek do nauczyciela, w domu do ojca i matki, tak w szatni do trenera. I ten respekt musi być zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy trener zrobi awanturę." - J. Kocian
- Kotlet
- Posty: 947
- Rejestracja: 30 kwie 2008, o 10:35
- Lokalizacja: Swiony
- Kontakt:
Ja napisze tylko tyle choc wiem ze mnie niektórzy zjedzą :
Cwielong jest ogolnie daremnym napastnikiem, nie umie zdobywac bramek ze 100% sytuacji, jednak jedno trzeba mu przyznac - on te sytuacje stwarza. Widac jak na dłoni było to w PE gdzie szarpał, urywał sie, wychodził na pozycje, walczył i dzieki temu bylo wiele okazji do gola. Gdy zszedł w drugiej polowie sytuacji nie było wogole, a jak juz to moze 1 czy 2. Reasumujac, nie jestem jego zwolennikiem, wolałbym Sobczaka, ale mysle ze jesli wkoncu sie wezmie za siebie i popracuje nad osttecznym wykonczeniem - czytaj strzałami, lobami, dobrym dołozeniem nogi w ospowiednim momencie - to moze byc z niego pozytek.
Cwielong jest ogolnie daremnym napastnikiem, nie umie zdobywac bramek ze 100% sytuacji, jednak jedno trzeba mu przyznac - on te sytuacje stwarza. Widac jak na dłoni było to w PE gdzie szarpał, urywał sie, wychodził na pozycje, walczył i dzieki temu bylo wiele okazji do gola. Gdy zszedł w drugiej polowie sytuacji nie było wogole, a jak juz to moze 1 czy 2. Reasumujac, nie jestem jego zwolennikiem, wolałbym Sobczaka, ale mysle ze jesli wkoncu sie wezmie za siebie i popracuje nad osttecznym wykonczeniem - czytaj strzałami, lobami, dobrym dołozeniem nogi w ospowiednim momencie - to moze byc z niego pozytek.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
- west72
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1726
- Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
- Kontakt:
za mecz Lechem całej drużynie należą sie
.
Chopcy pokazali ,że jeśli zaangażuje się cała drużyna to można wygrać i z teoretycznie silniejszym rywalem.
Co do Pepka-w Zabrzu mógł zdecydowanie być bohaterem ale niestety nie pierwsza to setka i nie ostatnia niestety spartolona przez niego(patrz mecz z Lechem :-( ) .
Sobczak to zdecydowanie inny typ napastnika z inną rolą na boisku i w meczu z Lechem nie pasował do taktyki obranej przez Pietrzaka.pokonali my Lecha przede wszystkim drugą linią i grą skrzydłami więc lepiej spisali się w tej taktyce niżsi zwrotni i szybsi.Mam nadzieje,że z Piastem Marcin wyjdzie w podstawowym składzie bo mniemam ,ze w Wodzisławiu Piast nastawi się na grę z kontry i my będziemy musieli walczyć z ich wysoką obroną i tu będzie miejsce do popisu dla Sobka.





Chopcy pokazali ,że jeśli zaangażuje się cała drużyna to można wygrać i z teoretycznie silniejszym rywalem.
Co do Pepka-w Zabrzu mógł zdecydowanie być bohaterem ale niestety nie pierwsza to setka i nie ostatnia niestety spartolona przez niego(patrz mecz z Lechem :-( ) .
Sobczak to zdecydowanie inny typ napastnika z inną rolą na boisku i w meczu z Lechem nie pasował do taktyki obranej przez Pietrzaka.pokonali my Lecha przede wszystkim drugą linią i grą skrzydłami więc lepiej spisali się w tej taktyce niżsi zwrotni i szybsi.Mam nadzieje,że z Piastem Marcin wyjdzie w podstawowym składzie bo mniemam ,ze w Wodzisławiu Piast nastawi się na grę z kontry i my będziemy musieli walczyć z ich wysoką obroną i tu będzie miejsce do popisu dla Sobka.
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 29 cze 2007, o 15:05
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- Posty: 4804
- Rejestracja: 31 gru 2003, o 11:44
- Lokalizacja: Pless-Stadt
- Kontakt:
wszysko fajnie yno myśla że widzieliście jakich obrońców mo Lech i że trza na te kolumny było małych zwrotnych co barzij po ziymi grajom niźli górom... zresztom tacy ludzie i w taki sposób oba tory szczelyli;Nie żebym narzekał po taaakim zwycięstwie, ale niestety Pietrzak znowu przerabia to co parę lat wcześniej gdy był Naszym trenerem, u niego nie zawsze grają lepsi zawodnicy nawet kosztem uzyskiwanych wyników czy gry. Ja rozumiem, że może formą nie błyszczy Balaz, Pulkowski, Nykiel, Mioduszewski ale, że nie gra w lidze Sobczak - to już przegięcie pały, ani sekundy nie dał mu pograć w tym meczu, a szkoda bo chłopak by na końcówkę nadawał się lepiej niż Nykiel.
Niestety dajemy ogrywać się piłkarzowi Wisły, który za dwa miesiące wróci do Krakowa, a obecnie nasz najskuteczniejszy gracz grzeje ławę.
Na razie Pietrzaka broni wynik z tego meczu, ale zobaczymy dalej i jak będzie z ambicją i zaangażowaniem piłkarzy w piątek...
?Niy żebych boł fanym Ćwielonga abo antyfanym Sobczaka ale myśla że właśnie taki boło założyni..
A tryner po doświadczyniach łostatnich sekund na szczewach już niy chcioł na fajrant kombinować i bez toż zmiana na Mizgajskigo jako barzij cofniyntego...
Tak jo to przinajmnij rozumia...
pozdR
I'm a man who walks alone
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10739
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
zgadzam się całkowicie. Nie porównywałbym Pepe z Sobczakiem, bo to inny typ zawodnika. Co z tego, że Sobczak ma lepsze warunki fizyczne? Moim zdaniem Arboledy i tak by nie przepchal, dlatego nasza gra ofensywna opierała się na 4 niskich ( może jednym średnim w tej trójce ), ale zwrotnych zawodnikach.
Tak waleczny Ruch chciałbym oglądać zawsze, z taką determinacją czołowa piątka, o której mówią już piłkarze jest naprawdę realna
Grodzicki - man of the match!
Tak waleczny Ruch chciałbym oglądać zawsze, z taką determinacją czołowa piątka, o której mówią już piłkarze jest naprawdę realna
Grodzicki - man of the match!
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], Mavo1920 i 52 gości