#360
Post
autor: heli » 7 paź 2008, o 20:11
Przeciez Baran dostoł kartka i to czerwono edit. tzn. drugo żółto i w konsekwencji czerwnono wiec o czym wy piszecie zaroz po Gierczaku wie co mioł zmieniac i to nie za faul, co może Pietrzak mioł pół składu zmieni ino skuli kartek, nie kerzy chyba nie widzieli szpilu a jak zwykle najwiecej godają.
Co do meczu moim zdaniem dobra pierwsza połowa kilka ciekawych akcji. Drugo niestety o wiele słabiej kilka nie wykorzystanych kontr typu 4-2 czy sam na sam Fabus i dwa razy Haftkowski. Zreszta po tym meczu kolejny roz nie rozumia czemu Sobczak, kery groł ostatnio w ME teraz w PE a nie gro w ekstraklasie. Dwa proste argument. Po pierwsze wykorzystuje sytuacje sam na sam co niestety nie wychodzi ani Fabusowi, strzał w tormana a potem co prawda wlozł z balą do bramki, ale sędzia gwizdnał ręka ani Haftkowski kery mom wrażenie, że potyko się o własne nogi zresztą poobnie było z Jagą. A po drugie Sobczaka szuko bal w polu karnym trzecio bram i mo trocha farta, jak przy drugiej bramie kaj nie potrafili wybi bali Odra a Sobczak trzy razy strzeloł, a każdo z dobitek była bliżej bramy w końcu już leżąc strzelił z metra dwóch. Co do Haftkowskiego to wątpie by z niego był jakiś wielki gracz, wielki nie tylko wzrostem, on mo podstawowe braki w koordynacji i nie wiem czy jest w stanie to w tym wieku jeszcze zmieni, owszem dzięki wzrostowi i szybkości na pewno z juniorami walczy, ale w starciu z doświadczonymi i lepiej zbudowanymi graczami wida, że mo problemy.
Z drugiej strony mały Babiarz wida, że mo technika, ale brakuje mu chyba pewności siebie, bo niestety doś często wstzrzymywoł na tym prawym skrzydle akcje, cho moż enie zawsze z jego inicjatywy o czym niżej.
Co do bram straconych to najlepiej opiszą je dwa okrzyki:
1. "moja" Matko a potem machnięcie się, mieliśmy slawno moja za czasów Lecha, teraz wida, że momy Matko. No i gracz odry do pustej trefio.
2. "poczekej na mnie" chwila przed stratą bramki Ruch wyprowadzo akcjo, Ariel moim zdaniem winny bramy ryczy te słowa do Babiarza, po czym ten wstrzymuje akcje Jakubowski odstaje bal traci ją a cała prawa strona odkryta szybka kontra Babiarz próbuje wróci, bo Jakubowski to nawet w momencie straty bramki jeszcze przebywał na połowie Odry, cho strata nie miała miejsca gdzieś koło ich bamki, ale gdziś na 30 m. Więc nie wrócił nawet 20 metrów.
Co do pozostałych graczy to jednak wiodącymi postaciami byli gracze podstawowego składu Nowacki (mimo wielu strat) Fabus kilka ciekawych zgrań piłki, ale ogólnie dośc przeiętnie no i oczywiscie Sobczak. Podobał mi się ten Mizgajski cho właśnie to on roz zdupił strasznieakcjakaj wyhodziło czterech na dwóch. O reszccie młodych to ciężko mi się wypowiadac, ale na pewno większośc ani nie zachwyciła ani nie rozczarowała
Ostatnio zmieniony 7 paź 2008, o 20:19 przez
heli, łącznie zmieniany 2 razy.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke