To był naprawdę słaby mecz w naszym wykonaniu i trudno winić za tę dyspozycję Pietrzaka, skoro przygotowywał ich ktoś inny.
Jeśli jednak czytam, że Pietrzak twierdzi, że w pierwszej połowie realizowaliśmy przedmeczowe założenia, to ja się pytam jakie?
Ariel na lewej obronie czy Cwielong w ataku z podpiętym pod niego Brzyskim? Z całym szacunkiem ale oni w ataku co najwyżej mogli robić laski piłkarzom z Bełchatowa, bo mniej więcej na takiej wysokości im dorównywali (czytaj: sięgali). Brzyski i Balaż więcej sobie przeszkadzali niż grali.
Zmiana w przerwie Balaza na Nowackiego spowodowała, że graliśmy w 10u. Jak wcześniej broniłem Nowackiego, to ten mecz przelał moją gorycz
do niego - w ciągu 45 minut ANI JEDNEGO CELNEGO PODANIA, a gdy dostał piłkę od razu leżał na murawie, było zresztą widać, że w końcu do niego koledzy nie grają, bo i po co.
Nigdy nie cieszę się z czyjegoś nieszczęścia, ale my dopiero coś próbowaliśmy grać gdy opuścił boisko Pepe..oby pauzował do końca rundy. Sorry.
Dno dna. Jedna akcja w całym meczu - to wszystko na co było nas dzisiaj stać. Podawał Fabus do Owcy a ten do Brzytwy...któremu współczuję, bo w następnym meczu zagra w ataku albo w bramce...
I na koniec, bo na trzeźwo się nie da..Gdzie jest ku*** Sobczak? Gra w ME a nie mieści się w pierwszym zespole?? Co jest grane? A w chwili obecnej to jedyny napastnik który coś strzela i dzisiaj na Bełchatów były idealny.
Z pyrami będzie lepiej...

jak zaczną płacić w terminie to może się zmobilizują...
Oj działoby się gdybyśmy tam pojechali..Pozdrawiam