
Chlubimy sie hasłami "Legenda bez końca" i "najważniejsza jest tradycja" i bardzo dobrze, ale to do czegos jednak zobowiazuje.
Mylisz sie... ale dla kibicow to tylko zysk bo nareszcie wiemy ile i dla kogo znaczy niebiesko rodzina i gra w Ruchu. Trzeba probowac w wiekszym stopniu oprzec druzyna na ludziach do kierych Ruch cos znaczy. Jeden Grzybek nawet jak jest w slabszej formie to na boisko wystawio swoje zaangazowanie...jeszcze dwoch trzech takich i moze oni wplyna na reszta bo z takimi indyferentymi ciotami to daleko nie zajadymy.jajo pisze:oprocz ich woli, to oni jeszcze powinni miec nakaz tam byc!
Z tego, co wiem, nie chodzili po ciaplycie, bo w namiocie była drewniana podłoga. Poza tym rozwiązanie z namiotem moim zdaniem jak najbardziej trafione.bRayan72 pisze:Zawsze Wigilia była w kawiarence klubowej,a jutro bydzie w namiocie postawionym na murawie,już widza jak biskup brodzi w ciaplycie.
a ja go widziałem na zywo (nie na miniaturce, ktora jest na oficjalce) i przyznam, że nie zwróciłem uwagi na to, by był on nieczytelny. Jak zwykle jesteśmy słabi? Ani na stronie GKS, ani Górnika, ani Wisły nie znalazłem, by te kluby miały w sprzedaży kalendarze. Nic nie było - źle. Jest - również źle...xtomicherx pisze:co powiecie na temat oficjalnego kalendarza ?
jak dla mnie strasznie nieczytelny... jak zwykle na tym polu jesteśmy słabi...
Nikt nic nie olal, jak i nikt nikomu nie mowil ze jest Wigilia,wielu pilkarzy pojechalo do rodzin, ale mysle ze jak ktos by przyszedl do szatni po treningu i powiedzial ze w ten a ten o tej jest wigilia to mysle ze by przyszli bo jednak nie wszyscy maja daleko. A Grzybek niedosc ze Niebieski to i kapitan wiec musial na tym byc.bRayan72 pisze:Wigilię obchodzić będziemy dopiero za dwa tygodnie, ale na Cichej ta uroczystość odbyła się już dzisiaj. W specjalnie ustawionym namiocie na głównym boisku, zebrała się cała "Niebieska Rodzina".No, prawie cała, bo poza Wojciechem Grzybem nie było niestety ani jednego piłkarza Ruchu.
![]()
Pięknie olali naszo Niebiesko rodzina nosi grajkowie. Brawo Grzybek.
W dniu 7 grudnia 2007 roku wychowankowie placówki dzięki uprzejmości członków FAN CLUBU POŁUDNIE wyjechali na mecz piłkarski RUCH Chorzów - CRACOWIA KRAKÓW, który odbył się na Stadionie Śląskim. Dla nie których chłopców był to pierwszy taki zorganizowany wyjazd, w którym mogli na żywo w akcji zobaczyć swoich idoli i ulubieńców. Po zwycięskim spotkaniu chorzowskiego RUCHU wszyscy byli bardzo zadowoleni i zachwyceni. Młodzi sympatycy "NIEBIESKICH" wracali do domu w znakomitych humorach,
z uśmiechem na twarzy oraz z chęcią uczestnictwa w kolejnej takiej imprezie sportowej.
W imieniu całej społeczności świetlicowej pragniemy podziękować bardzo serdecznie wszystkim członkom FAN CLUBU POŁUDNIE za zaproszenie na to spotkanie oraz za wsparcie materialne naszych wychowanków w postaci klubowych gadżetów.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ejsi87, JSensei, OSH, Stasiu19R20 i 105 gości