Bzzyk w tym jednym nie mosz racji, dając zaliczke 10,-zł zawarł umowe wstępną ale w majestacie prawa mógł sie z niej wycofać nie odbierając karnetu i tracąc zaliczkę. Po to właśnie jest ta zaliczka, że w przypadku wycofania się z umowy druga strona pokrywa z niej koszty (produkcji karnetu).Bzzyk pisze:Dajac 10 zl dales zaliczke do ceny 135 zl a nie 90, wiec w mysl zasady podpisales jako tako umowe na taka kwote.
Nastepnie w majestacie prawa mógł zamówić kolejny karnet za 90,-zł płacąc do niego kolejną zaliczke 10,-zł. W sumie zpłaciłby 100,-zł w majestacie prawa i poczekałby troche dłużej na karnet, choć to watpliwe bo kolejnośc odbioru nie jest wprost proporcjonalno do kolejności składania wniosków.
Oczywiście mozna się zastanawiać nad morale ale tam gdzie chodzi o kasę już dawno moralności żadnej nie ma.
Tymniemniej jak napisałem wczesniej i zgodnie z tonem większości wypowiedzi uważam że klub dając ta obniżkę zrobił dobrze i nie ma się o co ciepać, wiadomo jaka jest sytuacja finansowa i w kwestiach moralności kibicowskiej a nie konsumenckiej ważne jest wsparcie finansowe dla klubu.