#302
Post
autor: scanerboy » 24 kwie 2007, o 08:40
Skoro wszyscy się tu powtarzają, zrobię to i ja:
my kibice nie mamy innego wyjścia, jak chcemy awansu, trzeba chodzic na mecze i kibicować na całe gardło. Chcieliśmy awansu w wielim stylu, teraz chcemy już tylko ("tylko, czy AŻ) awansu.
To, że styl gry nie zachwyca, wyniki są ponizej oczekiwać nic nie zmienia
CIĄGLE JESTEŚMY LIDEREM I GRAMY O NAJWYŻSZĄ STAWKĘ
Trzeba razem z drużyną walczyć o każdy punkt. Nie ważne, na czym polegają problemy, musimy nauczyć się RAZEM je pokonywać i przełamywać.
POMYŚLCIE, JEŚLI POMIMO OBECNYCH KŁOPOTÓW UDA NAM SIĘ OSIĄGNĄĆ SUKCES, UDOWODNIMY, ŻE NAPRAWDĘ JESTEŚMY SILNI, nic nie jest w stanie złamać w chorzowskim kibicu ducha walki i woli zwyciestwa. Jeśli się postaramy, przyjdzie nam zasmakować wielkiej radości, która nazywa się AWANS!
Nie wiem, jak Wy wszyscy, ale ja, tak długo, jak Pan Klimek inwestuje własne pieniądze, trenerem jest Pan Wleciałowski, mamy ten skład, który mamy, ja zawsze będę chodził na mecze i starał się zrobić wszystko, żeby osiągnąć postawione cele. Mamy tych ludzi, im zaufaliśmy i musimy w nich wierzyć i wspierać w każdy możliwy sposób. Sukces jest wspólny, ale porażka też!!! Tak długo, jak bedzie trwała walka, do samego końca, ja zawsze będę w wśród tych, którzy krzyczą:
JESTEŚMY Z WAMI, NIEBIESCY JESTEŚMY Z WAMI