Chyba się czegoś musiałem napić przed tym postem - to tak na marginesiegregor pisze:Was więcej do nas nie przyjeżdża tylko was wspomagają kibice z Sosnowca.

Co do meczu - Ruch grał wyraźnie na czas, starajac się wywieźć ze Szczecina remis - nastawiając się na ewentualne kontry. Pierwsza - bramka faktycznie po faulu na obrońcy - został odepchnięty przez Waszego zawodnika, ale sędzia gry nie przerwał i stało się.
Druga - rozklepana obrona, spóźniona pułapka ofsajdowa i zrobiło się 0:2. Od tego momentu piłkarze Ruchu przegianli pałe (poważnie) jeżeli chodzi o symulowanie fauli i grę na czas. Gdyby podsumowac, to czystego czasu gry było by może ze 30 minut.
Karny po kontrowersyjnej ręce - tzn ręka była, kwestia interpretacji (Wasz zawodnik nawet pokazywał sędziemu jak to był - że upadał i zatrzymał piłkę ręką - choć w powtórkach widac było że już leżał).
Druga bramka też kuriozum, błąd stopera i obiega go Bugaj. Była okazja i na tzrecią bramkę - sytuacja taka sama jak przy 2giej, z tym, że zamaist Bugaja sam na sam jest Gajewski (do niedawna piłkarz IV ligowego Osadnika Myślibórz) i brak mu takiego sprytu jak u rutyniarza jakim jest Bugaj.
Generalnie - mogło być chujowo, zakończyło się szczęśliwym - dla obu stron - podziałem punktów.
Co do sytuacji w jakiej znajdujue się Pogoń:
Kibice po katastrofie jakim była Pogoń Gondora zakładają własny klub: "Pogoń Szczecin Nowa" i walczą w PZPN i Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej o prawo gry od razu w IV lidze - przewidujac bankructwo Gondora - co stało się faktem, My mamy IV ligę Gondor nie przystępuje do rozgrywek II i IV ligii.
W tzw międzyczsaie Gondor próbował wałka - proponuje Ptakowi spółkę, on wniesie nazwę,tradycję, barwy i herb - a Ptak niezadłużony klub i kasę (Piotrcovia), dzielą udziały 50%-50% i grają sobie dalej.
Wykrywamy ten przekręt, robimy zadymę w mediach, Urzędzie Miasta itp i Ptak odstępuje od takiego zamiaru, proponując podpisanie umowy Pogoni Nowej (kibicom) i Stowarzyszeniu MKS Pogoń Szczecin, będącym właścicielem tych elementów które chciał zagrabić Gondor.
Przedstawiamy nasze warunku umowy - m.in. Ptak nie może zmienić nazwy drużyny, dodać do niej nazwy sponsora i zmienić siedziby Spółki bez zgody 100% kapitału założycielskiego. My i Stow. MKS otrzymujemy 1% akcji nowej SSA miejsce w Zarządzie Spółki (viceprezes) i w Radzie Nadzorczej. My wnosimy do SSA IV lige jako rezerwy.
Gdyby ewentualnie Ptak chciał się wyprowadzić ze Szczecina (sprzedać zawodników etc) lub pierwsza drużyna zamiast awansu spadła do ligii III, musi nam oddać niezadłużony klub piłkarski grający w minimum IV lidze.
To tylko najważniejsze fakty - bez całej politycznej otoczki, nacisków, nagonki prasowej na nas itp
To czy my - jako kibice z "Pogoni Walczącej" i "Pogoni Szczecin Nowej" podjeliśmy słuszną decyzję zweryfikuje zycie i wyniki osiąniete przez nową Pogoń.
Na razie chyba jakoś idzie - vide te 17 000 na meczu z Wami czy 10 000 na Groclinie.
Tak jak już było podane w watku - na razie nie ma jeszcze odpwoedniej atmosfery wyjazdowej - część ekipy chodzi i jeździ na ligę IV - której patronujemy. Ale już niedługo chyba się to zmieni.
Najważniejsze, ze MY kibice - swoim uporem i walką o nasz klub nie dopuściliśmy do sytuacji, że Szczecin pozostałby bez piłki wogóle - a tak się to wszystko mogło skończyć...
pzdr i do zobaczenia na Cichej
