Zawsze obok młodych boło kilku doświadczonych. W 89 Waleszczyk, Wrona, Nowak, że o Wirze nie wspomna.lazio pisze:mie sie wydaje ze trzymanie i kupowanie chopow powyzej 30 roku zycio jest krotkowzroczne, braki szybkosciowe
i kondycyjne, wysoki koszt utrzymania to na przyszlosc nie wrozy dobrze.. silom Ruchu
od 1930 to mlode chopcy kere walczom o majstra- pozd.
Gęsior mo swój wiek, ale jeżeli Wielkoszynski zdecydowoł, że wydoli to znaczy, że wydoli. Mo bardzo dobre warunki fizyczne, super gro głową,a jak trzeba to i palec w oko przeciwnika umie wrazić. Jest od nos i chce kończyć sam kariera, co uważom za godne do naśladowania. Sam się uczył kopać i teraz bydzie uczył kopać innych. Poza tym przydo sie jego rada odnośnie pracy z bajtlami.
Wleciał, choć mo dobre notowania, stale jest na dorobku trenerskim i nie pozwoliłby się "przechowalnia emerytów" choby nie wiem jako mioł pozycja w klubie i u kibiców ( przykład Bizaka, Mariusza).
Za Gęsiora choć jest starszy żech jest pewniejszy niż za Jiki-ego. Coby Mamia ino nie nauczył modych jak obstawiać u buka.