Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
-
slavo
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
-
Kontakt:
#361
Post
autor: slavo » 4 lip 2006, o 23:45
Patton pisze:No moze dla Ciebie sie nie trzyma kupy? Ja w dalszym ciagu uwazam, ze dla dobra klubu nalezy odkladac prywatne animozje, ktore nie maja kompletnie nic wspolnego z forma pilkasrak, na boczny tor. Zdania nie zmienie!!
Oczywiscie, że nalezy odkładać prywatne animozje, tylko kto tu na kogo był bardziej cięty i dlaczego.
"Pierwszy, gdy trenerem Ruchu był Orest Lenczyk, a ja z Markiem byliśmy jego asystentami. Gdy Lenczyk odszedł, uznałem, że też powinniśmy się podać do dymisji. Marek został".
Potem poróżniliśmy się jeszcze raz, po spadku Ruchu do drugiej ligi. Marek zadeklarował, że pomoże drużynie na boisku, a
Potem znienacka oświadczył, że rezygnuje z powodu kontuzji. A tę kontuzję leczył od dawna...
Czyli pan Wleciałowski postąpił dwa razy wbrew woli p Srutwy. Tylko jakie prawo miał p. Srutwa w tych przypadkach narzucać komuś swoją wolę.
Tak, dla mnie się kupy nie trzyma w wielu wielu miejscach, a resztę można przyjąć na zasadach dogmatycznych bądź odrzucić w oparciu o te same zasady.
-
Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
-
Kontakt:
#362
Post
autor: Patton » 4 lip 2006, o 23:48
Hmmm a dlaczego twierdzisz, ze postapil wbrew Mariuszowi?? Chyba logiczne, ze jezeli podaje sie pierwszy trener do dymisji, to drugi tez?? Przynajmniej tak powinno sie robic. A za drugim razem - no coz, najwidoczniej cos w tym bylo - chyba Srutwa wie lepiej od nas. Jak mozna odrzucic, to zrob to, badz pofatyguj sie do Chorzowa i porozmawiaj z Mariuszem!! Widzisz, pan Marek Wlecialowski sam stwierdzil, ze wyda oswiadczenie w sprawie odejscia Mariusza, w ktorym poda przyczyny takiej decyzji. Pozniej sie wycofal z tego - a mogl wyjasnic pare spraw i dzisiaj moze nie byloby takiego burdelu. Ale nie, bo nie...
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
-
KK
- Posty: 1440
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
- Lokalizacja: Chorzów
-
Kontakt:
#363
Post
autor: KK » 4 lip 2006, o 23:50
Powiem tyle, ze chlopcy (Michal Smarzynski i mlodsi, ktorych nazwisk nie chce wymienic aby nie mieli problemow) potwierdzili w rozmowach ze mna, ze trener Marek Wlecialowski uprzedzal ich "aby nie wpadli w zle towarzystwo zadawajac sie ze starszyzna". To mowi chyba wiele...
-
grzej
- Wspiera "Wielki Ruch"

- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
-
Kontakt:
#364
Post
autor: grzej » 4 lip 2006, o 23:51
Teraz będą kwiaty, klapy i buziaki...
a później zwolnienia i cudowne powroty...
-
arcio
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
-
Kontakt:
#365
Post
autor: arcio » 4 lip 2006, o 23:52
małe sprostowanko
Patton pisze:Widzisz, pan Marek Wlecialowski sam stwierdzil, ze wyda oswiadczenie w sprawie odejscia Mariusza, w ktorym poda przyczyny takiej decyzji. Pozniej sie wycofal z tego - a mogl wyjasnic pare spraw i dzisiaj moze nie byloby takiego burdelu. Ale nie, bo nie...
Patt o tym oświadczeniu ja słyszałem z jego ust po pierwszym treningu
Robson to ma/miał nagrane
tylko ze nie on miał wydać tylko zarząd/klub
czy to podziekowanie to jest to oświadczenie to ja nie wiem ale to inna sprawa ;]
nigdy nie jest za późno
-
Elmer
- Posty: 10253
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
-
Kontakt:
#366
Post
autor: Elmer » 4 lip 2006, o 23:59
W czasie spotkania poważnej kontuzji nabawił się jeden z piłkarzy [chodzi o Grzegorza Barana - przyp. red.]. Chłopak dostał w głowę, przestał kojarzyć. Lekarz mówi: "musi zejść", trener odpowiada: "musi grać". Przegrywamy. Trener prowadzi analizę. Zastanawia się, jaka była przyczyna porażki. Nie wytrzymałem i odpowiedziałem, że to dlatego, bo po boisku biegał "niewidomy".
Pamiętam to zdarzenie i pamiętam moment jak Baran wyrywał sie masażystom i lekarzowi i chciał wrócić do gry. Po chwili podszedł do niego Wleciałowski i rozmawiał z Baranem. Wtedy zapadła decyzja, że Baran ma wrócic na boisko. Jednak piłkarz SAM chcial wrócić.
Czemu ten wywiad ma słuzyć to wie tylko Śrutwa. A jaka jest prawda to wiedzą tylko sami zainteresowani.
Zawiodłem się na Srutwie. Myślałem, że potrafo odejśc z honorem. Szkoda
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
slavo
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
-
Kontakt:
#367
Post
autor: slavo » 5 lip 2006, o 00:02
Patton. Wybacz ale ja mam wyjaśniać sobie osobiście co p. Srutwa raczył powiedzieć w prasie ? To jest w moim interesie czy jego ? Autoryzował ten wywiad czy nie ?
Zarzucam tej litani, że wiele rzeczy się niej kupy nie trzyma. Nie szkaluje ona mnie tylko p. Wleciałowskiego w jaki sposób sie do tego odniesie czy w ogóle się odniesie to jego sprawa.
Faktem dla mnie jest, że styl i "rzeczowość" zarzutów skierowanych pod adresem Wleciałowskiego przerosła styl zarzutów Samoobrony pod adresem Balcerowicza.
Jedna prośba, pomimo swego stanowiska mógłbyś przefiltrować wypowiedzi usuwając te, które nie mają żadnej treści a jedynie chamskie "sądy" na temat trenera. Dzięki z góry.
-
Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
-
Kontakt:
#368
Post
autor: Patton » 5 lip 2006, o 00:06
Wybacz, ale nie - kazdy ma prawo do wyrazania opinii w tym temacie. Zarowno zwolennicy, jak i przeciwnicy. Bede cial w momencie, kiedy ktos zacznie naprawde obrazac poszczegolne osoby, na chwile obecna prowadzimy dyskusje na poziomie

Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
-
slavo
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
-
Kontakt:
#369
Post
autor: slavo » 5 lip 2006, o 00:08
KK pisze:Powiem tyle, ze chlopcy (Michal Smarzynski i mlodsi, ktorych nazwisk nie chce wymienic aby nie mieli problemow) potwierdzili w rozmowach ze mna, ze trener Marek Wlecialowski uprzedzal ich "aby nie wpadli w zle towarzystwo zadawajac sie ze starszyzna". To mowi chyba wiele...
czy chodziło mu o tą samą grupę która: "nieakceptowała trenera Lorensa" ?
Czy gdyby ta sama grupa wiedziała, że Wleciałowski nie będzie tańczył jak mu zagrają to czy "akceptowała by trenera Wleciałowskiego"
"Z naszego nowego masażysty zrobił kapusia. Szybko go rozgryźliśmy. Mówiliśmy mu, że albo jest z nami, albo z trenerem. "
Człowiek się chełpi tym, że od początku był przeciw, a teraz jest zdziwiony, że zwróciło sie to przeciwko niemu ?
ps. Chodzi mi własnie o obrażanie poszczególnych osób, a dokładnie nazywanie ch***m i wskazywanie go z nazwiska. (kilka postów w górę)
-
hanys1920
- Wspiera "Wielki Ruch"

- Posty: 437
- Rejestracja: 30 sie 2002, o 16:01
-
Kontakt:
#370
Post
autor: hanys1920 » 5 lip 2006, o 00:17
chore to jest...po co to wszystko? przeciez oni twierdzą że chcą dobrze dla Ruchu?? gdzie to "dobrze" jest bo ja nie widze...dwoje upartych ludzie sie będzie kłocić a my na tym stracimy najbardziej...dobrze chociaż, że trener Wleciałowski nie udziela sie po mediach, spotkaniach, konferencjach tylko robi swoje. Śrutwa ma duzo czasu to wyciaga jakieś zeszyciki...spisuje grzechy Wleciała..miast okazac sie mądrzejszy i odejść z honorem, na razie wleciał nad zawodnikami jest wyżej w hierarchi klubowej wiec ma takie prawo..z niego skorzystał, nie bedzie Śrutwy zobaczymy jak sobie poradzi..Śrutwy nie ma w kadrze i im ciszej o tym tym lepiej (choc teraz Mario bedzie udzielał wywiadów pewnie do każdej gazety)..niepotrzebne to wszystko..niepomaga to chłopakom w przygotowaniach..
MOIM DOMEM GÓRNY Śląsk MOIM ŻYCIEM RUCH Chorzów
www.wolnyposredni.pl
-
Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
-
Kontakt:
#371
Post
autor: Lutz » 5 lip 2006, o 00:25
JADNA WIELKO ch***ia, CZY TYN KLUB KIEDYS ZAS BYDZIE NORMALNY ???? !!!!!!!!!!!!!!
-
ruchowiec71
- Posty: 142
- Rejestracja: 5 kwie 2006, o 18:27
-
Kontakt:
#372
Post
autor: ruchowiec71 » 5 lip 2006, o 00:26
Elmer pisze:W czasie spotkania poważnej kontuzji nabawił się jeden z piłkarzy [chodzi o Grzegorza Barana - przyp. red.]. Chłopak dostał w głowę, przestał kojarzyć. Lekarz mówi: "musi zejść", trener odpowiada: "musi grać". Przegrywamy. Trener prowadzi analizę. Zastanawia się, jaka była przyczyna porażki. Nie wytrzymałem i odpowiedziałem, że to dlatego, bo po boisku biegał "niewidomy".
Pamiętam to zdarzenie i pamiętam moment jak Baran wyrywał sie masażystom i lekarzowi i chciał wrócić do gry. Po chwili podszedł do niego Wleciałowski i rozmawiał z Baranem. Wtedy zapadła decyzja, że Baran ma wrócic na boisko. Jednak piłkarz SAM chcial wrócić.
Czemu ten wywiad ma słuzyć to wie tylko Śrutwa. A jaka jest prawda to wiedzą tylko sami zainteresowani.
Zawiodłem się na Srutwie. Myślałem, że potrafo odejśc z honorem. Szkoda
Podpisuje sie pod tym obiema rekami. Widziałem te sytuacje z 10. Nie jestem zadnym antySrutwa a cały cza sbylem za Mario, ale czemu on z honorem nie umie odjesc. Ja juz terenr mu powiedziął do widzenia a Klimek go poparł to koniec. Co on tymi wywiadami spotkaniami i innymi rzeczami chce zrobic??
POzdro
WIELKA WIELKA WIELKA
NIEBIESKA ERKA
-
Elmer
- Posty: 10253
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
-
Kontakt:
#373
Post
autor: Elmer » 5 lip 2006, o 00:27
Mam wrażenie, że ten klub właśnie zaczął być normalny. Możecie się z tym nie zgodzić. to jest Wasze prawo, ale ja mam takie odczucie.
Pozdro
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
ZIBI13
- Posty: 179
- Rejestracja: 8 wrz 2005, o 19:21
-
Kontakt:
#374
Post
autor: ZIBI13 » 5 lip 2006, o 00:45
Teraz jest wolny rynek jak Marjo jest taki dobry jak sam mysli to go kupia a jak nie to znaczy ze ze nie jest wiele wart i niepotrzebnie miesza .Narazie 1 do zera dla Wleciala bo nie sra w swoje gniazdo. .Tak mysle ze Bizak tez zrobil duzo dobrego dla Ruchu przez te lata ale sie godnie zachowuje i brawa dla niego . :flaga:
-
juan21
#375
Post
autor: juan21 » 5 lip 2006, o 01:02
Jo mom podobne odczucie co Elmer. Powoli konczy sie niebiesko rodzina i mom nadzieja ze zaczyno sie profesionalny klub.