Ruch bez Mariusza Srutwy
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6680
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 8 wrz 2005, o 19:21
- Kontakt:
Nie no musze cos napisac :flaga: , za pyskowki,picie z innymi zawodnikami na wyjezdzie przed meczami,i notoryczne niepodporzadkownie sie trenerowi,klutnie z sedziami ,u niemcow w klubie by wyleciol natychmiast i jeszcze by dostol wilczy bilet zeby inny klub sie nie dol nabrac na niego,jak chce decydowac kto ma grac ,kiedy go mozna sciagnac z boiska itd to byl taki trener co mu pozwalol Fornalak , ale i wyniki byly jakie byly ,ale mom nadzieje ze te czasy sie skonczyly.Mysle ze zaden trener go nie wezmie do zespolu oprucz Fornalaka . Tak naprawde jak jest taki dobry to czemu nikt go nie chce???? on ni mo szans grac gdzie indziej bo by rozpieprzyl zespol w kazdym klubie.Do sezonu przygotowywol sie indywidualnie bo tako gwiazda nie bydzie biegala po gorach i blocie a jaki wynik ?ze po 45 min mo tak naprawde dosc a inni moga grac dogrywki co trenowali naprawde.Jak chce robic za gwiazde to zobaczymy kto go kupi?
Jak chcemy wrucic do 1 ligi to musza byc zmiany,a czy wejdziemy czy nie to Maria bym nie chciol w skladzie nawet za darmo ,zeby mi bajzlu nie robil.
Jak chcemy wrucic do 1 ligi to musza byc zmiany,a czy wejdziemy czy nie to Maria bym nie chciol w skladzie nawet za darmo ,zeby mi bajzlu nie robil.
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
arcio - byesl na spotkaniu, dlaczego sam nie zapytales o dewastacje murawy?? Padlo takie pytanie?? Padlo! Byla odpowiedz?? Byla!!
slavo - tak ten niewygodny temat zostal poruszony, patrz wyzej!
Zibi - nie wiem czy sie smiac, czy plakac. Kolejny madry zza monitorka, ktory wie wszystko co sie dzieje w klubie.
Ktos zadal po co bylo to spotkanie? Jak to po co? Kariere konczy jeden z najlepszych zawodnikow w ostatnich 15 latach, wiele razy pomawiany i wyzywany. Powiedzial, ze chce sie spotkac z kibicami, podziekowac im za doping i wiare, odpowiedziec na pytania. Czy tego tez Mariusz Srutwa nie moze robic?? Bo ja powiem tak - nawet jakby ten czlowiek poswiecil cale swoje zycie temu klubowi ( co akurat robi ), to i tak znajda sie ludzie, ktorzy beda narzekac, marudzic i Bog wie co!! Ale tak to juz jest w tym kraju...
PozdRawiam
slavo - tak ten niewygodny temat zostal poruszony, patrz wyzej!
Zibi - nie wiem czy sie smiac, czy plakac. Kolejny madry zza monitorka, ktory wie wszystko co sie dzieje w klubie.
Ktos zadal po co bylo to spotkanie? Jak to po co? Kariere konczy jeden z najlepszych zawodnikow w ostatnich 15 latach, wiele razy pomawiany i wyzywany. Powiedzial, ze chce sie spotkac z kibicami, podziekowac im za doping i wiare, odpowiedziec na pytania. Czy tego tez Mariusz Srutwa nie moze robic?? Bo ja powiem tak - nawet jakby ten czlowiek poswiecil cale swoje zycie temu klubowi ( co akurat robi ), to i tak znajda sie ludzie, ktorzy beda narzekac, marudzic i Bog wie co!! Ale tak to juz jest w tym kraju...
PozdRawiam
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
Patton. Dzieki za odpowiedź rozumiem, że treść tej odpowiedzi zgodnie z życzeniem Mariusza pozostanie w gronie obecnych. Niech tak zostanie.
Co do genezy tego spotkania to Amra ma swoją teorię, Ty swoją, a ja nie odmawiam Mariuszowi prawa do niczego tym bardziej spotkań z kim chce ile razy chce i kiedy zechce. Nie mniej opinia na temat wartości takich spotkań zbiezna jest opinią Marcyka czy Gerhata, co równiez nie oznacza, że odmawiam do takich spotkań Mariuszowi prawa.
pozdrawiam
Co do genezy tego spotkania to Amra ma swoją teorię, Ty swoją, a ja nie odmawiam Mariuszowi prawa do niczego tym bardziej spotkań z kim chce ile razy chce i kiedy zechce. Nie mniej opinia na temat wartości takich spotkań zbiezna jest opinią Marcyka czy Gerhata, co równiez nie oznacza, że odmawiam do takich spotkań Mariuszowi prawa.
pozdrawiam
-
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
no było pytanie i była odpowiedź - jaka była to była ale byłaPatton pisze:arcio - byesl na spotkaniu, dlaczego sam nie zapytales o dewastacje murawy?? Padlo takie pytanie?? Padlo! Byla odpowiedz?? Byla!!
skonczmy juz dupic o tych wszystkich sprawach
nic nie poradzimy niestety
trzeba sie skupić na nowym sezonie
nigdy nie jest za późno
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
-
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
tak i właśnie nastąpiło wyciszenie....
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,3461757.html
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,3461757.html
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
po czymś takim ?arcio pisze: im szybciej sie wyciszy to tym lepiej dla zespołu a moze i dwóm panom sie odmieni
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3502 ... as=1&ias=6
"Ponoć trener miał do Pana żal, że podważał jego autorytet przy innych piłkarzach. Tak było po meczu z Piastem Gliwice, gdy zrugał Pan Marka Wleciałowskiego jeszcze podczas spotkania, na ławce rezerwowych.
- Fakt, takie zajście miało miejsce. Nie mogłem się pogodzić z tym, że trener sadza mnie na ławce, chociaż jeszcze kilka minut wcześniej, w przerwie meczu, mówił, że na mnie liczy. Powtarzał, że "to ja mam pociągnąć zespół". A potem była ta spektakularna zmiana. Zdenerwowałem się..."
to jeden "kwiatek". (do przerwy było 3:0 i Piast grał w 10)
W ogóle to Wleciałowi nie zdążył jedynie zarzucić zniszczenia WTC i wczorajszej katastrofy w hiszpanskim metrze.
Nastepnym trenerem pewnie będzie Mariusz S. i wtedy zobaczymy.
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
- Zawiodłem się na trenerze. Zawiodłem się, bo nie miał na tyle odwagi, by powiedzieć mi w twarz: "Nie chcę Śrutwy w drużynie". Tymczasem on opowiadał, że "nie podołam trudom sezonu". Ciekawe, skoro miesiąc temu byłem podstawowym piłkarzem Ruchu. Poza tym trener skłamał, mówiąc, że decyzję o moim odejściu podejmą działacze. Miał pecha, bo chwilę potem do szatni wszedł Mariusz Klimek [udziałowiec i sponsor Ruchu - przyp. red.] i stwierdził, że decyzję podjął tylko trener.
Tu kolejny kwiatek![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Tu kolejny kwiatek
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
-
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1328
- Rejestracja: 23 paź 2004, o 11:50
- Lokalizacja: GóRny Śląsk
- Kontakt:
po przeczytaniu tego wywiadu szok jak ciul ale powiem jedno "Wleciał jak trener moze jest dobrym ale jak człowiek jest wielkim CH**** " :twisted:grzej pisze:tak i właśnie nastąpiło wyciszenie....
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,3461757.html
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
czyli ten/ci co opublikowali zdanie "o podpisaniu się dwoma rekami" też są w zmowie z Wleciałem ?Patton pisze:- Zawiodłem się na trenerze. Zawiodłem się, bo nie miał na tyle odwagi, by powiedzieć mi w twarz: "Nie chcę Śrutwy w drużynie". Tymczasem on opowiadał, że "nie podołam trudom sezonu". Ciekawe, skoro miesiąc temu byłem podstawowym piłkarzem Ruchu. Poza tym trener skłamał, mówiąc, że decyzję o moim odejściu podejmą działacze. Miał pecha, bo chwilę potem do szatni wszedł Mariusz Klimek [udziałowiec i sponsor Ruchu - przyp. red.] i stwierdził, że decyzję podjął tylko trener.
Tu kolejny kwiatek
Patton. Spojrzyj na tą litanie żali i zarzutów bez emocji, przecież to się kupy dupy nie trzyma
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Krzymp, tynbydziedobry i 59 gości