Ruch bez Mariusza Srutwy

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Zablokowany
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#286 Post autor: Lutz » 2 lip 2006, o 10:39

Patton pisze:Panowie momencik. Wymieniacie pilkarzy, ktorzy grali w klubie w czasach jego swietnosci i chwaly. Owszem byli duzo lepsi, nikt ich nie zegnal - dlaczego? Bo po nich przychodzili nastepni, jeszcze lepsi!! Taki byl kiedys Ruch!! Od 1990 roku, az do dzisiaj jedyna osoba ktora stala sie dla wielu kibicow naszego klubu idolem jest wlasnie Srutwa. Nie ma juz Wlodarczyka, Baszczynskiego, czy tez Gorawskiego - zostal tylko stary, zmierzly, konfliktowy Srutwa ;) Ten Srutwa, ktory strzelil ponad 100 bramek dla tego klubu. Ten Srutwa, ktory robil wszystko, zeby w tym klubie wreszcie byla zdrowa atmosfera ( Rogala & Co ). Jego karny z Cidrami, po jego powrocie z Legii przy spiewie Legia To stara - kto to zapomnial?? Czy tez ostatnie zwyciestwo na zabolach?? Juz nie pamietacie kto zrzekl sie 400 tys.?? Kto z was z nim rozmawial na zywo?? Wy przyjezdzacie na mecz, poklniecie i wracacie do domu, siadacie przed kompem i piszecie sobie. On jest w tym klubie chyba jedna z najbarwniejszych postaci - inteligentny, ale potrafi pokazac "pazury" :) I teraz, gdy juz wszystko bylo dogadane - pilkarz z wlascicielem, wlasciciel z trenerem, pilkarz z trenerm, ten ostatni wyskakuje z textem, ze Srutwa nie podola trudom sezonu ( bez zadnych badan?? ). Mowi sie temu czlowiekowi dziekuje - murzyn zrobil swoje, murzyn moze odejsc. AAaa i pamietaj Mariusz - badz jutro o 9 w klubie, dostaniesz kwiatki i podziekowanie od klubu... Wstyd i zenada...

P.S. Jezeli ktos nie rozumie fragmentow mojej wypowiedzi, to prosze pytac ;)
:brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa:

DjMaciar
Posty: 1996
Rejestracja: 19 paź 2002, o 15:49
Lokalizacja: Siemianowice/Aachen
Kontakt:

#287 Post autor: DjMaciar » 2 lip 2006, o 10:52

gerhat pisze:Pamiętom i tęsknia za tymi czasami, przez co już od dawna pisza że czasy Ś&B się skończyły i czas na nowych idoli.
MIKULENAS ???

Na jakich idoli kto jest tego godzien w tej druzynie moze Wojtek Grzyb bo ma
serce niebieskie ale ostatnio gra roznie pokaz mi idola w RUCHu i nie chodzi mi tu o
takich jak ci telewizyjni na 15 minut tylko z dobra karta do Historii klubu

co do Mariusza to ty zawsze miales problemy Gerhat ale twoje prawo
Srutwa powinien byc nawet chocby na lawie,tylko czy on na to sie zgodzi to juz inny aspekt
a tak nawiasem mowiac to Mario procz Mikiego znow strzelil najwiecej bramek w sezonie
dla naszej druzyny TO JA PYTAM GDZIE SA CI IDOLE??
[b]Fan Club Deutschland 🇩🇪 [/b]

Awatar użytkownika
wolfik
Posty: 2119
Rejestracja: 3 cze 2003, o 23:44
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#288 Post autor: wolfik » 2 lip 2006, o 10:56

Dokladnie Patton. Mariusz Śrutwa mogl stad wyfrunac w szeroki swiat juz w polowie lat 90-tych(na brak ofert nie mogl narzekac) i tu nie wracac, bo nie bylo do czego wracac. Od 15 lat pojawilo sie moze i wielu lepszych pilkarzy Gilewicz, Dąbrowski, Baszczynski, Gorawski, Surma itd. Ale tyklko Mariusz zostal z tym klubem na dobre i na zle. W najtrudniejszych chwilach w historii Ruchu on pomagal jak tylko mogl i na boisku i poza nim.
Jest mi bardzo przykro, że o moim ukochanym klubie, po ostatnim meczu mówi się nie w kontekście wydarzeń na boisku, a chuligańskich wybryków – mówi ikona „Niebieskich” Gerard Cieślik. Ci ludzie nie są prawdziwymi sympatykami Ruchu i nie zależy im na sportowych sukcesach. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swojego zachowania i zostaną objęci zakazem stadionowym. Chcę też dodać, że prawdziwi kibice Ruchu, to osoby, które wspierają swój klub, utożsamiają się z nim i nie narażają go na utratę dobrego imienia i niepotrzebne koszty.

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10274
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#289 Post autor: gerhat » 2 lip 2006, o 11:38

Panowie ale o czym Wy piszecie.
Chcecie żyć w skansenie? Świat idzie do przodu, decyzja zapadła. Chcecie to wznieście mu ołtarzyki, księgi pochwalne, kurchany i pomniki, nikt wam tego nie broni, tylko nie miejscie pretensji do wszystkich wokół że pewna epoka się skończyła.

Patton - "gdy juz wszystko bylo dogadane - pilkarz z wlascicielem" chyba mosz choro wyobraźnia albo mosz złych informatorów, od kiegy to piłkarz dogaduje z właścicielem czy mo grac czy nie? Tak może jest u Ptaka, oby u nos tak nigdy nie było, od tego jest trener, a właściciel podoisoł się obiema rekami pod tym co zrobił trener. To może teraz Klimek Raus! Co? :lol:

Awatar użytkownika
Patton
Posty: 4499
Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
Lokalizacja: Valhalla
Kontakt:

#290 Post autor: Patton » 2 lip 2006, o 12:05

No ja mam chora wyobraznie - Ty masz za to zdrowa. I niech tak zostanie - ku chwale wszechwiedzacego Gerhata! Amyn!!

P.S. Gdzie napisalem, ze sie dogadali w sprawie grania?
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...

Awatar użytkownika
Ozor
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11467
Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
Lokalizacja: CHII
Kontakt:

#291 Post autor: Ozor » 2 lip 2006, o 12:33

Brawo Patton! ja jestem zdania że miał odejsc ale teraz to była najgorsza chwila z mozliwych.
Mam cichą nadzieję że będzie w zarządzie działac i pilnowac aby nie pojawiły się kolejne Rogaliki oraz piłkarzyki chcące dorobic do emerytury.

Stary kibic

#292 Post autor: Stary kibic » 2 lip 2006, o 13:05

Patton a umiesz czytac miedzy wierszami? To wlasnie napisales miedzy wierszami.
Druga sprawa. Za co jest roliczany zawodnik? A za co rozliczany jest trener? Na te pytania odpowiedz postaw sabie sam. Moze troche zrozumiesz intencje trenera.
Tak jak napisal Gerhart .Nie robcie "Skansenu" z klubu jaki jest Ruch. Dlaczego nie chcecie dac trenerowi pole do dzialania? Najpierw byly wielgachne zachwyty ze cos sie dobrego robi sie w Ruchu. Nagle o 180° sie odwraca zachwyt w nienawisc?

Awatar użytkownika
Rudzka Psycha
Posty: 217
Rejestracja: 28 maja 2006, o 12:08
Lokalizacja: zza siedmiogrodu
Kontakt:

#293 Post autor: Rudzka Psycha » 2 lip 2006, o 13:18

Bydzie Mariusza Brakowac w Ruchu ale tako jest kolej losu........lw sumie on juz mioł 35 lot !!.Mom jednak nadzieja ze po nim do niebieskich przyjdzie godny następca jego osoby.MARIUSZ śRóTWA NA ZAWSZE ZOSTANIE W WNASZYCH SERCACH !! DZIęKUJEMY :flaga: :flaga: :flaga: :flaga: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa:
Żadne ustawy nie odbiorą nam zabawy.
Mamy głowe do tych spraw,dołącz do nas i sie baw !!
Ruda Śląska na zawsze niebieska.

Awatar użytkownika
Patton
Posty: 4499
Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
Lokalizacja: Valhalla
Kontakt:

#294 Post autor: Patton » 2 lip 2006, o 13:23

Przeczytaj wszystkie moje posty dot. Srutwy - chodzi mi tylko i wylacznie o geneze konfliktu, oraz jego rozwiazanie. Co powiesz na to, ze dzwoni sie do Mariusza, ze ma przyjsc na 9 rano na drugi dzien do klubu, bo chca mu wreczyc kwiatki?? Super pozegnanie dla czlowieka, ktory budowal ten klub przez tyle lat, prawda?? Zawodnik jest rozliczany z gry - tego, czy wykonuje powierzone mu zadania, czy jako napastnik strzela bramki. Wg. mnie Srutwa to robi, co popre prostym przykladem:

mecze bramki

› 2005/2006 Ruch Chorzów 30 10

› 2004/2005 Ruch Chorzów 32 14

› 2003/2004 Ruch Chorzów 32 14

› 2002/2003 Ruch Chorzów 21 4

› 2001/2002 Ruch Chorzów 25 11

› 2000/2001 Ruch Chorzów 38 12

› 1999/2000 Ruch Chorzów 12 3

› 1998/1999 Ruch Chorzów 25 13

› 1997/1998 Ruch Chorzów 30 14

› 1996/1997 Ruch Chorzów 39 16

› 1995/1996 Ruch Chorzów 32 23

› 1994/1995 Ruch Chorzów 31 12

› 1993/1994 Ruch Chorzów 34 10

› 1992/1993 Ruch Chorzów 16 5

› 1991/1992 Ruch Chorzów 20 7

OGÓŁEM 417 168

To sa statystyki wystepow Mariusza w Ruchu. Wynika z nich, ze Mariusz nawet jak na swoj wiek potrafi strzelic te 10-14 bramek. Nie wazne jak - czy dupa, glowa, czy tez nosem. Strzela?? Strzela - od tego chyba jest prawda? Trener jest od poukladania tego wszystkiego w jedna calosc - Markowi sie to udalo, za co wielkie brawa. Pozostaje tylko kwestia jedna - jezeli argument do odejscia Mariusza jest nastepujacy - nie podola trudom nastepnego sezonu, to sadze, ze jest poparty jakimis badaniami, czy tez wnikliwa analiza jego zdrowia ( w momencie jak sie wylegiwal na wakacjach!! )?? Kolejna sprawa - nie robmy z Ruchu skansenu!! Jestem za, tylko dlaczego testuje sie Sokolwskiego, robi sie przymiarki do Patera?? To juz nie jest skansen, tylko "dajmy mu szanse"? Twardo stoje przy swoim - decyzja o nie przedluzaniu kontraktu ze Srutwa ma podloze tylko i wylacznie pozasportowe. I tego nie potrafie zrozumiec...

PozdRawiam
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...

empisek

Ja uważom że to konflikt osobowy pomiyndzy Mario a wleciałem

#295 Post autor: empisek » 2 lip 2006, o 13:42

Chopy to może zróbcie pojedynek na karne na Ruchu chytnie przyjdziemy.Kto sztrzyli pięc karnych bez pudła to wygrywo.Jak Mario to zostaje na następny syzon i pomoze drużynie w awansie jak przegro to wiadomo kończy kariera!!Mario mosz miejsce w zarządzie tu twoje serce bije ale Bizak ostaje to afera!!! :?: :?: :?: :?: . :flaga:

Elmer
Posty: 10254
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#296 Post autor: Elmer » 2 lip 2006, o 15:53

Nie wiadomo na pewno jak pożegnanie Śrutwy wyglądało. Moim zdaniem on już od pewnego czasu "coś" przeczuwał (np. wypowiedź po meczu z Piastem o tym, że nie ważne co się wydarzy, ważne żeby zespół wygrywał, itd...). Każdy zastanawiała się o co chodzi Mariuszowi. Teraz już wiadomo o co mu chodziło.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Stary kibic

#297 Post autor: Stary kibic » 2 lip 2006, o 16:03

Do "Patton"-u
Dziwi mnie w tej calej sytuacji wlasnie sam p:Srutwa.
Wiedzac ze sezon dobiega powoli ku koncowi a jemu zbliza sie wygasniencie umowy. A jego nie interesuje wlasny los?
Jaby sie zaczal pytac trenera o moj byt w druzynie, czyli jakie mam szanse. Ta wiedza dala by wiele , a mianowicie zakonczenie kariery w meczu Polonia Bytom z pewna oprawa kibicow. I tu wlasnie zaczynaja sie spekulacje. Czy M.Srutwa byl na 100% pewny swojego losu? Czy wlasnie liczyl na taka sytuacje jaka mamy dzisiaj, czyli zamieszki miedzy kibicami. Wywarcie nacisku na trenerze przez kibicow?
Druga sprawa to wlasnie zachowanie sie .M.Srutwy w stosunku co do trenera , dzialaczy juz nie piszac o siedziach.
Srutwa - Trener Niewiem jakie uklady sa i niewiem czy sa na przyjacielskiej stopie czy tez nie. Ale z tego co widac to chyba nie. Ale dlaczego nie sa? ( ? )
Stosunek do dzialaczy - jakie tam sa uklady
Stosunek co do p.Klimka.
Jak wiemy ze jest osoba o impulsywnym harakterze. Czy to tez nie zawarza na niektorych ukladach miedzyludzkich?
Ja nie ujmuje panu M.Srutwa jego suksesow, jego dzialalnosci w klubie. Ale pamietajmy my wszyscy ,ze pilka nozna to jest zespolowy sport. A nie jednostki.

Awatar użytkownika
Patton
Posty: 4499
Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
Lokalizacja: Valhalla
Kontakt:

#298 Post autor: Patton » 2 lip 2006, o 16:15

Stary kibic pisze:Do "Patton"-u
Dziwi mnie w tej calej sytuacji wlasnie sam p:Srutwa.
Wiedzac ze sezon dobiega powoli ku koncowi a jemu zbliza sie wygasniencie umowy. A jego nie interesuje wlasny los?
Jaby sie zaczal pytac trenera o moj byt w druzynie, czyli jakie mam szanse. Ta wiedza dala by wiele , a mianowicie zakonczenie kariery w meczu Polonia Bytom z pewna oprawa kibicow. I tu wlasnie zaczynaja sie spekulacje. Czy M.Srutwa byl na 100% pewny swojego losu? Czy wlasnie liczyl na taka sytuacje jaka mamy dzisiaj, czyli zamieszki miedzy kibicami. Wywarcie nacisku na trenerze przez kibicow?
Druga sprawa to wlasnie zachowanie sie .M.Srutwy w stosunku co do trenera , dzialaczy juz nie piszac o siedziach.
Srutwa - Trener Niewiem jakie uklady sa i niewiem czy sa na przyjacielskiej stopie czy tez nie. Ale z tego co widac to chyba nie. Ale dlaczego nie sa? ( ? )
Stosunek do dzialaczy - jakie tam sa uklady
Stosunek co do p.Klimka.
Jak wiemy ze jest osoba o impulsywnym harakterze. Czy to tez nie zawarza na niektorych ukladach miedzyludzkich?
Ja nie ujmuje panu M.Srutwa jego suksesow, jego dzialalnosci w klubie. Ale pamietajmy my wszyscy ,ze pilka nozna to jest zespolowy sport. A nie jednostki.
A moze jego los byl wczesniej przesadzony i tak jak juz pisalem, bylo wstepnie ustalone na linii pilkarz - trener - wlasciciel klubu ( za co zostalem wysmiany przez gerhata ), ze Mariusz bedzie mial przedluzony kontrakt?? Chyba nie sadzisz, ze Mariusz jest az taki egoista, zeby byc pewnym wszystkiego w Ruchu ( jezeli tak jest, posypie glowe popiolem ). Kolejna sprawa - pisanie, ze jest to gra zespolowa, a nie jednostki - owszem, tak chyba graja ostatnio?? Reszte domyslow nie komentuje, bo i tak nikt z nas nie zna pewnie w 75% tego o co chodzi. ale jutro mozemy sie dowiedziec wiecej, a Ty stary kibicu odpowiedzi na zadawane tutaj pytania ;)

PozdRawiam
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...

Awatar użytkownika
L_M
Posty: 1135
Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
Lokalizacja: z misji na Marsa
Kontakt:

#299 Post autor: L_M » 2 lip 2006, o 17:44

Ja jestem ciekawy ilu sposrod 'przeciwnikow Mariusza' bedzie jutro, a ilu bedzie wyciagac wnioski 'z tego co zrelacjonowano'. Niepowtarzalna okazja powiedziec cos wprost, i to nie tylko Mariuszowi, ale innym forumowiczom. A i tak pewnie beda te same co zwykle osoby...

Marik
Posty: 209
Rejestracja: 14 sie 2002, o 13:33
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#300 Post autor: Marik » 2 lip 2006, o 18:18

Lukas a o co chodzi z tym jutrzejszym terminem, bo może cos przeoczyłem??

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], koperniol1984, Radvan138, scaneRboy i 116 gości