Ruch bez Mariusza Srutwy

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Zablokowany
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ozor
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11467
Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
Lokalizacja: CHII
Kontakt:

#106 Post autor: Ozor » 27 cze 2006, o 00:49

Pożegnanie żenada :evil:
Co zrobił Wleciał dla Ruchu?
Co zrobił Srutwa dla Ruchu?
Poczekamy zobaczymy może jako działacz Mario będzie jeszcze lepszy!

KK
Posty: 1440
Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#107 Post autor: KK » 27 cze 2006, o 00:55

"Coś się wtedy bezpowrotnie skończyło w życiu całego pokolenia. I choć Niebiescy bez swojego asa atutowego już w następnym sezonie sięgneli po tytul Mistrza Polski, zabrakło im tej wielkiej osobowości, na której przez kilkanaście lat skupiona była powszechna sympatia społeczeństwa"
słowa Jana Miodka z Biografii Gerarda Cieślika, które przypadkowo przeczytałem akurat dziś i które wryły mi się do pamięci na długie lata... Sentymentalne i nostalgiczne slowa, ktore odzwierciedlaly uczucia wieszkosci kibicow u schylku lat 50-tych, jak i teraz. Pozostalo mi wierzyc, ze mimo wszystko "Niebiescy bez swojego asa atutowego juz w nastepnym sezonie...", choć na dzien dzisiejszy bardziej skladniam sie ku prognozom Lysego...

Awatar użytkownika
wojt
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1810
Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
Lokalizacja: Piekary Śl.
Kontakt:

#108 Post autor: wojt » 27 cze 2006, o 01:22

Czekam na oficjalną decyzję zarządu ale podpisuję się pod słowami Pattona. Żaden piłkarz w ciągu ostatnich 15 lat nie żył tak tym klubem nie interesoował się jego przyszłościa i kibicami jak Mariusz. Jeśli Wleciałowski marny piłkarzyna i początkujący trener w ten sposób chce się dowartosciowywac to ma u mnie czerwoną kartkę. Jeżeli za Śrutwą rzeczywiście murem stoją piłkarze to czarno widzą los Wleciała. Ktoś tu pisał że piłkarzy się wymieni bo to jest busines heheh, założe sie że lepszym businesem dla zarządu i Klimka po 5 przegranych meczach i presji wściekłych kibicow będzie wymiana chorzowskiego janasa.

Awatar użytkownika
Scypion
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 8039
Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57

#109 Post autor: Scypion » 27 cze 2006, o 07:49

KK pisze:"Coś się wtedy bezpowrotnie skończyło w życiu całego pokolenia. I choć Niebiescy bez swojego asa atutowego już w następnym sezonie sięgneli po tytul Mistrza Polski, zabrakło im tej wielkiej osobowości, na której przez kilkanaście lat skupiona była powszechna sympatia społeczeństwa"
słowa Jana Miodka z Biografii Gerarda Cieślika, które przypadkowo przeczytałem akurat dziś i które wryły mi się do pamięci na długie lata... Sentymentalne i nostalgiczne slowa, ktore odzwierciedlaly uczucia wieszkosci kibicow u schylku lat 50-tych, jak i teraz. Pozostalo mi wierzyc, ze mimo wszystko "Niebiescy bez swojego asa atutowego juz w nastepnym sezonie...", choć na dzien dzisiejszy bardziej skladniam sie ku prognozom Lysego...
ino ze wokol Mariusza nie skupio sie powszechna sympatia spoleczenstwa...jest to postac o silnym charakterze lubiaca przyjac dominujaca postawe i raczej wywoluje podzialy niz konsoliduje zespol i srodowisko...Jezeli podziekujemy Mariuszowi to nalezy tyz podczepic pod list dziekczynny taki zwrot : Mariusz bier Bizaka za reka i zrob do Ruchu jeszce cos dobrego: wykludz go kajs do lasu i zostow ;) jo niy widza szans na to ze Bizak sie przelomie i zacznie zas tory szczylac...

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10274
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#110 Post autor: gerhat » 27 cze 2006, o 08:35

KK pisze:"Coś się wtedy bezpowrotnie skończyło w życiu całego pokolenia. I choć Niebiescy bez swojego asa atutowego już w następnym sezonie sięgneli po tytul Mistrza Polski, zabrakło im tej wielkiej osobowości, na której przez kilkanaście lat skupiona była powszechna sympatia społeczeństwa"
słowa Jana Miodka z Biografii Gerarda Cieślika, które przypadkowo przeczytałem akurat dziś i które wryły mi się do pamięci na długie lata... Sentymentalne i nostalgiczne slowa, ktore odzwierciedlaly uczucia wieszkosci kibicow u schylku lat 50-tych, jak i teraz. Pozostalo mi wierzyc, ze mimo wszystko "Niebiescy bez swojego asa atutowego juz w nastepnym sezonie...", choć na dzien dzisiejszy bardziej skladniam sie ku prognozom Lysego...
KK rozumia twój żal po stracie idola, jedynego idola ze wzgldu na staz kibicowski ale porónywanie Śrutwy do Cieślika, swoich odczuc do odczuć prof. Jana Miodka oraz odczc kibiców w latach 50-tych do aktualnych to lekka przesada.
Ten moment musiał kiedys nadejść i zt ym nalezy się pogodzic i podziekować Śrutwie za grę ale nie rozczulać się nad tym co to bedzie? Ruch istnioł przed Śrutwą i istnioł bedzie po Srutwie.
Osoby, które niedawno zarzucały czarnowidztwo innym tylko nie sobie juz zaczynaja wróżyc z fusów jakie o straty Ruch poniesie, ilu bramek Ruch nie strzeli, ilu kibiców sie odwróci, kiedy wyrzucimy trenera i gdzie Ruch nie awansuje. Troche optymizmu panowie :wink:

Dziobol

#111 Post autor: Dziobol » 27 cze 2006, o 09:03

Gerhat a jo powiem tak
ERNEST WILIMOWSKI - GERARD CIESLIK - KRZYSZTOF WARZYCHA - MARIUSZ SRUTWA

Daelej w to nie wieza ...

pysior

#112 Post autor: pysior » 27 cze 2006, o 09:32

BIZA RAUS MARIO MO LOSTAC

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#113 Post autor: L.G » 27 cze 2006, o 09:34

Dziobol pisze:Gerhat a jo powiem tak
ERNEST WILIMOWSKI - GERARD CIESLIK - KRZYSZTOF WARZYCHA - MARIUSZ SRUTWA

Daelej w to nie wieza ...
chyba cie straszy.
Rozumia fascynacja i fanatyzm zabiyro ludziom rozum.

Jozek Nowak, Mietek Szewczyk,..... przipominosz sobie może czy z ich odejciem były takie cyrki ???
Maszczyk, Nieroba, Peterek, Faber, Wyrobek, Bąk, Piechniczek itd itd

Ruch to niy jest jakis Pniówek Pawłowice żeby grajki SPORTOWY klasy Mariusza Srutwy mogły robić za gwiazdy. Niystety (do niego) gro(ł) w Ruchu, a tu grali cołkiem licznie piłkarze z prawdzą klasą.

Choć w jedny rzeczy naprowdy niy mo sobie równych - w praktycznym używaniu socjotechniki i znajomości psyuchologii tłumu. Pora chwytnych tekstów, 5 stów na sektorówka i Ronaldinio to amator, a Messi by grzoł ława jakby mioł pecha byc na miejscu Janoszki.
Łokryncioł wos koło palca jak małe dzieci, poszlibyście za nim aż do IV ligi, wykopując wszystkich kerzy chcieli by sie mu przeciwstawić łącznie z Klimkiem.

No i mom pytanie do tych co to twierdzą że sposób i moment zły.
A jaki momynt bołby dobry (np. II polowa meczu 9 kolejki z ŁKS Łomża ?).
I jaki sposób ( ??? "może Mariusz chciołbyś skończyć już kariera ?", "NIE !!!", " ok, już ci, to jakbys kiedys chcioł to powiydz, dobrze ?")
Czekom na REALNE i mozliwe rozwiązania, bo som po za wg. mie NORMALNYM tokiem jakim rozwiązano kontrakt z zawodnikiem (tak sie postepuje w klubach piłkarskich w odrózniyniu od klubów towarzyskich), innych rozwiązań niy widza w tej sytuacji.

A jo mom tako jedna całiem serio propozycja, skoro Mario tak chce dali działac w Ruchu - dać mu trynerka rezerw za miast Molka i niy pokoże co umi ale oficjalnie jako tryner niy zza pleców ! Bydzie sie mog wystawiac Bonka w każdym szpilu i nikt złego słowa mu niy powie.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

DJ ZYCHA

#114 Post autor: DJ ZYCHA » 27 cze 2006, o 09:37

Byłem wielkim zwolennikiem sprowadzenia Wleciała na trenera do Ruchu gdyz podobała mi sie jego koncepcja kierownia drużyną , surowy ale uczciwy.Wszystko to zostało zburżone przez jedna głupią decyzje, uważałem go za człowieka z osobowościa jednak to co zrobił w przypadku Mariusza to zwyczajne k......o,nie miał żadnych mertorycznych (sportowych) argumentów poprostu bolało go ze ktos może miec taki autorytet wśród fussbalerów ,niestety trener wprowadził prywate pokazał że nie liczy się dla niego takie słowo jak uczciwość pozatym pokazał brak profesonalizmu gdyz swoje osobiste animozje przełożył na boisko a to juz go dyskwalifikuje w moich oczach jako trenera :cry:

To czy Wleciał podjął słuszną decyzje pokaże czas , jednak nawet jak mu się powiedzie czego mu z CAŁEGO SERCA ŻYCZE nie zmieni to faktu że w stosunku do Maria postapiął niezwykle frajersko(zyczę mu podobnego przypadku) i jako człowiek z dewizą surowy ale uczciwy dla mnie się skończył bo honor traci się tylko raz.

Jeszcze tak dla przypomnienia ja Wleciał odchodził w 2003 (skończył karierę) to wypioł sie na Ruch wolał byc u Żaboli a Walker został ,mogę powiedziec tylko PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE.

Jak Wleciałowi nie dej Pan Buczek nie wyjdzie w Ruchu to on pójdzie bo bedzie miał wszystko w ch.. pamiętajcie o tym.!!!!!!!!!!!

Nie chce juz komentowac niektórych wypowiedzi bo maja takie same smieszne ''argumenty'' jak trener wiec nie warto polemizowac gdyz by to uwierzytelniało ich IDIOTYZM I GŁUPOTE :twisted:

PS.MARIUSZ FEST DZIEKI ZA TE COŁKI LATA TAKICH FUSSBALERÓW JAK TY ODDANYCH KLUBOWI GOTOWYCH SIE NAWET PONIŻYC Z MIŁOŚCI DO KLUBU DZISIAJ MOZNA POLICZYC NA PALCACH JEDNEJ RĘKI,DZIĘKUJA CI ZA LATA ODDANE TEMU WYJATKOWEMU KLUBOWI.CHODZA NA SZPILE JUZ PONAD 20 LOT WIDZIOŁECH WIELU SZPILERÓW ALE MOGE Z CAŁA STANOWCZOŚCIA STWIERDZIĆ ŻE TAKIEGO NIEBIESKIEGO SERCA NIE MIOŁ NAWET GUCIO!!! CHOC BYŁ LEPSZYM OD CIEBIE PIŁKARZEM :wink: .TRZYMEJ SIĘ CHOPIE. WIEM ŻE TO PRZECZYTOSZ BO CZYTOSZ TE FORUM :wink:

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#115 Post autor: L.G » 27 cze 2006, o 09:50

DJ. A skąd ty mosz taka szczegółowo wiedza, żeby komuś zarzucać niyuczciwośc bądź uczciwość. Tak cało ta realcja Srutwa-Wleciałowski znosz ze szczegółami ?" No to moze podziel sie z ogółym ?
Z jedny strony domagosz sie profesjonalizmu (ciekawe co to dla ciebie oznaczo ?). a z drugi robisz z Wleciałowskiego zdrajce bo "pooszoł" ?? do Żaboli. No to niystety takich zdrajców momy mega ilości od Piechniczka zaczynając a na Fornaliku i Bartosie kończąc. No i twoj idol tyż czysty pod tym wzglyndym niy jest.
Acha i czy w ramach tego "profesjonalizmu" tryner mo wystawiać w składzie zaowdników bo Ty uważosz akurat że tyn mo bardzi niybieskie serce łod drugiego ? To jo sie pytom co robi Baran na boisku i czymu gro Mikulenas zamiast Wypióra ?
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

Awatar użytkownika
19r20
Posty: 2325
Rejestracja: 23 sie 2002, o 10:33
Lokalizacja: Panewniki
Kontakt:

#116 Post autor: 19r20 » 27 cze 2006, o 10:02

żal
tu na forum jest wielu ludzi z epoki Śrutwy i bardzo niewielu pamięta już innych, lepszych...
ja jak byłem na benefisia Gucia to byłem ale dla mnie to egzotyka
ja Śrutwę pamiętam jak się przebijał do 1 składu, jak strzelił swojego 1 hattrika w Ruchu (na wyjeździe z Polonią Warszawa 0:3) Śrutwa to jedna z niewielu postaci które wszyscy znają i to nie ważne czy wrogowie czy przyjaciele w różych klubach.
mówisz Śrutwa myślisz Ruch

dla mnie to był piękna epoka, pamiętam wiele bramke Śrutwy, nikt nie dał mi tyle radości, nikt nie był tak oddany temu klubowi

po wynikach będziemy rozliczać Wleciała oby miał za***iste wyniki bo inaczej odejdzie jak mandrysz czy inny Fornalak z podkulonym ogonem

Śrutwa jest jak Cieślik - oddany klubowi w 100%

Żal!
GKS Katowice to klub, który był jednym z najaktywniejszych w procederze korupcyjnym - http://pilkarskamafia.blogspot.com

Robson
Posty: 737
Rejestracja: 29 wrz 2003, o 16:28
Lokalizacja: Cho(R)zów
Kontakt:

#117 Post autor: Robson » 27 cze 2006, o 10:11

Zgadzam się z Toba Lysy w 100 %

Jeśli by mówić o tym, że drużyna jest pewnego rodzaju układanką, to bez wątpienia Mariusz jest tym najważniejszym, najmocniejszym spoiwem. Trener niestety zniszczył to, co dobrze funkcjonowało (pomijam ptywatne sprawy). Bo ta drużyna - w sensie chłopców w szatni - była naprawdę wielką paką. Teraz zabrano im osobę, która to wszystko napędzała, która była duchem drużyny, niekwestionowanym liderem.

W tej chwili szanse na OE, zostały pogrzebane, bo bez silnika żadna machina daleko nie zajedzie. Tym bardziej, że ten nasz "niebieski silnik" jest niepowtarzalny i drugiego takiego samego nie znajdziesz.

Naprawdę wielka szkoda, że to, co tak wszystko pięknie wyglądało, teraz spływa na niczym. Ale cóż, trener podjął już decyzję i to on będzie z tego rozliczany.

P.S. Nie wyobrażam sobie, abyśmy my - kibice nie mieli okazji pożegnać się z Mariuszem.

Awatar użytkownika
Simone
Posty: 2119
Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
Lokalizacja: EGAL
Kontakt:

#118 Post autor: Simone » 27 cze 2006, o 10:17

Smiac mi sie chce jak slysze ze szanse na awans zostaly pogrzebane

Ludzie wy wyluzujcie , odszedl Mariusz a nowy lider moze sie sam wykreowac

Skad wiecie ze nie bedzie nim np Grzegorz Baran juz wkrotce bo chlop ma jaja


Awans na wiosne i nie ma innej mozliwosci !

Maria trzeba pozegnac

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#119 Post autor: L.G » 27 cze 2006, o 10:24

A jo sie ino dziwia, że trzeba było tego nieprofesjonalnego, brzidkiego, złego, antypatycznego, kierującego się prywatą Wleciała, żeby złożyć ta układanka.
A tyn cud niybieski techniki, tyn alles blau motor niy chcioł polić bez tego amatora mechanika jakim okazoł sie tryner.
To po co było zwalniac Wyrobka czy Fornalaka skoro było tak super !! Skoro osoba "kero to wszystko napyndzała" była w szatni.

Na tymat niypowtarzolności sie już niy wypowiadom bo rynce opadaj i czuja się jakbych czytoł conajmi o zawodniku pokroju i umiejytnościach Zidane czy Ballacka
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

Awatar użytkownika
KOSTA
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1668
Rejestracja: 8 maja 2003, o 12:32
Lokalizacja: aus Boerschachte
Kontakt:

#120 Post autor: KOSTA » 27 cze 2006, o 10:28

zaroz sie zegnac.... Pepek na pynzyjo MaRiusz prowadzi mlyn !
od bajtla po grob zawsze KS RUCH
Kattowitz Boerschachte

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 99 gości