1.) to tylko propozycjaLukas Michalski pisze:Na podstawie jednego artykulu transparent? Przeciez to nawet poza szatnie nie wyszlo, a dopoki do Wleciala mowia na Pan to jest ok. Szkamrac po katach sobie moga, na treningach obowiazkowo sluchac trenera wykonywac jego polecenia i zwracac sie 'per Pan'. Dopoki tak jest to po co jakis transparent?
2.) ty jesteś na "nie", ja jestem na "tak" obaj mamy do tego prawo
3.) Autor nie wspomino o szkamraniu po kątach tylko o czyms wiecej
4.) pozostałe argumenty stwarzające przesłanki mosz w wątku otwierającym temat ?
5.) taktyka udawania że nic się nie dzieje stosowana jest od bardzo wczesnego Rogali - gorzkie efekty łykomy co tydzień w porze meczu
Rafał Musioł - Dziennik Zachodni, Katowice ul. Młyńska 1, dział sportowy 032 358-34-08Tym bardziej ze w tym artykule nikt nie podal zrodla z jakiego ma takie informacje. Temat prasowy zrobiony dla mnie z niczego.
możesz sprecyzować zarzut ?Po drugie - kolejny temat piknik i kolejne podzialy na lepszych i gorszych?
odpowiem pytaniem - wciepujesz do biksy ?dlaczego nie moglbys takiego transparentu zrobic
skoro nie rozumiesz, raczej nie zrozumiesz.tak oburzylo i zirytowalo w poscie Luke?
wiem, jakoś depresyjnie mnie to nie nastraja, po prostu poklask tłumu do niczego mi nie jest potrzebny,Dla większości ty jesteś irytutujacy
1. to propozycja nie prośbaproszac ludzi po ktorych dopiero jezdziles jak po psach, zeby transparent zrobili.
2. i nie dla mnie tylko dla klubu (niestety jak widac nie stac was by spojrzec na coś z persektywy dobra klubu i wznieść się ponad prywatne animozje i uprzedzenia). [i nie zazyczyłem sobie transparentu popierającego mnie w wyborach samorządowych tylko popierających porządki w klubie, którego dobro tez ponoć lezy wam na sercu]
2a.) nie odrózniasz prywaty od spraw wyższygo lotu
3. Jest mi obojetne kto zrobi jesli się zdecyduje zrobić taki transparent wcale to nie muszą być Twoi nadąsani kolesie, mi tam rybka, jesli ktos mo chęć i umiejętności i czas to uciesza sie jesli coś takiego zrobi, ale dla klubu, nie DLA MNIE.