Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Ruch Chorzów

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Michalik

#181 Post autor: Michalik » 15 kwie 2006, o 22:19

A mnie jest poprostu brak slow. Juz po lekku mie Wlecial nerwuje bo nie umia pojac camu Petasz nawet na lawie nie siedzi. Juz chyba gorzej byc nie moze jak przegrywamy z jedna z najslabszych ekip w 2 lidze...

KacoR
Posty: 676
Rejestracja: 9 lut 2006, o 23:28
Lokalizacja: PiekaRy Śląskie
Kontakt:

#182 Post autor: KacoR » 15 kwie 2006, o 22:28

przegrywomy z jedna z najlabszych ekip w II lidze to fakt ale grali my w 10 jakbys nie zauwazyl :/

Ryjek
Posty: 891
Rejestracja: 28 lut 2004, o 12:55
Lokalizacja: Świony
Kontakt:

#183 Post autor: Ryjek » 15 kwie 2006, o 22:29

KacoR pisze:przegrywomy z jedna z najlabszych ekip w II lidze to fakt ale grali my w 10 jakbys nie zauwazyl :/
pisz to tym krzykaczom co lubia ponarzekać po jednym przegranym szpilu . Nie patrzą na to ze grali w 10 nie i nie potrafią jakos ich usprawiedliwic uznac ten pierwszy przegrany szpil w tym sezonie jako wypadek przy pracy i wierzyc ze w nastepnym szpilu wygrają ... nie widziol jo szpilu ze Świtem ale poprzednie napawały optymizmem i dlatego dali wieRza ...zawsze tak jest ! kiedy Ruch przegro to wszyscy maja klapki na oczach i widzą ino mankamenty a jak wygro to dwa posty pochwaly i cisza ... szczerze to mnie to wk***ia :twisted: :twisted:

DO BOJU NIEBIESCY !!
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2006, o 22:35 przez Ryjek, łącznie zmieniany 1 raz.

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#184 Post autor: slavo » 15 kwie 2006, o 22:32

KacoR pisze:przegrywomy z jedna z najlabszych ekip w II lidze to fakt ale grali my w 10 jakbys nie zauwazyl :/
Jakbyś nie zauważył to ze Szczakową też graliśmy całą połowę 11 na 10.
Po za tym gdyby byli tacy dobrzy to do momentu wywalenia Paśnika byłoby ze 2:0 dla nas i po sprawie

KacoR
Posty: 676
Rejestracja: 9 lut 2006, o 23:28
Lokalizacja: PiekaRy Śląskie
Kontakt:

#185 Post autor: KacoR » 15 kwie 2006, o 22:48

to jest calkiem cos innego grac w 11 przeciwko 10 jak sie tego nie wykorzysta no to trudno ale jak sie gra w 10 przeciw 11 to nie ma co narzekac moglismy szczelic te 2 bramki w 1 polowie i bylo by po meczu ale nie strzelilismy i tu jest nasz problem...

Awatar użytkownika
L_M
Posty: 1135
Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
Lokalizacja: z misji na Marsa
Kontakt:

#186 Post autor: L_M » 15 kwie 2006, o 22:55

Co do meczu

Kopanina jakich wiele, nuda wialo.Powinnismy wygrac, zreszta slowa trenera Switu zarowno na konferencji jak i prywatnych rozmowach mowia wszystko 'Ruch pilkarsko byl zdecydowanie lepszy, gral pilka, ale szczescie sie usmiechnelo' to wszystko.

Slabo Mikulenas, wolny, bez startu do pilki i co najgorsze checi startu do niej. Szkoda obu naszych bramkarzy - pierwszy konczy swietna passe niepotrzebnym wyjsciem i kartka (czy sluszna? nie wazne, zeby nie bylo ze sedzia winny, bo tak nie jest. Faul na Makuchu tez moze i byl ale... my powinnismy im je***c ze 2-3 bramki i byloby po szpilu). Szkoda Nowaka bo popisal sie jedna swietna parada, a znow puszcza bramke w 90 minucie, notabene po bledzie do tej pory swietnie grajacego Klaczki.
Nie mamy sytuacji stuprocentowych, 2 mozna bylo nazwac co najwyzej dogodnymi. I to jest najgorsze - gramy dobrze pilka do momentu gdy znajdujemy sie pod polem karnym rywala.

Czegos tej druzynie brakuje, za malo gramy do przodu. Bylo blisko 4 remisu 0:0 ale przeciez czy kogos tu ten wynik by satysfakcjonowal? I jeszcze jedno - szkoda ze zmiany byly przeprowadzone tak pozno.

Co do tego ze kibice Ruchu sie 'spoznili' - Pol godziny byli trzymani przed stadionem dlatego weszli pod koniec pierwszej czesci spotkania.

Panewniki
Posty: 1806
Rejestracja: 13 sty 2005, o 13:01
Lokalizacja: Ultras Niebiescy' 08
Kontakt:

#187 Post autor: Panewniki » 15 kwie 2006, o 23:00

Ehhh... szkoda godac...jak my z takimi kelnerami nie potrafimy wygrac to z kim?? Jo juz nie moga :? Czekomy do srody i zoboczymy co pokozom "pilkarze"

P.S. :ban: dla mojego przedmowcy

EDIT: Widza ze zescie sie juz tym zajeli :wink:
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2006, o 23:01 przez Panewniki, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://i29.tinypic.com/1hdm9u.jpg[/img]

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#188 Post autor: slavo » 15 kwie 2006, o 23:04

Lukas Michalski pisze: a znow puszcza bramke w 90 minucie, notabene po bledzie do tej pory swietnie grajacego Klaczki.
i tu tkwi głowny nasz problem, kazda obrona się kiedyś pomyli -- jesli znajdzie się ktoś, kto wystarczająco długo I WYTRWALE bedzie próbował. A kto ma u nas naciskać obronę przeciwnika ? Makuch ?? nie za wiele jak na kogoś kogo ustawia się notorycznie (po jaki ch**) na obronie ?

Awatar użytkownika
L_M
Posty: 1135
Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
Lokalizacja: z misji na Marsa
Kontakt:

#189 Post autor: L_M » 15 kwie 2006, o 23:10

slavo pisze:
Lukas Michalski pisze: a znow puszcza bramke w 90 minucie, notabene po bledzie do tej pory swietnie grajacego Klaczki.
i tu tkwi głowny nasz problem, kazda obrona się kiedyś pomyli -- jesli znajdzie się ktoś, kto wystarczająco długo I WYTRWALE bedzie próbował. A kto ma u nas naciskać obronę przeciwnika ? Makuch ?? nie za wiele jak na kogoś kogo ustawia się notorycznie (po jaki ch**) na obronie ?
Dokladnie, dlatego napisalem ze gramy mimo wszystko chyba zbyt defensywnie. moze z ustawienia tego nie widac, ale nie ma nam kto robic akcji do przodu, a jak ktos juz sie za to weznie, to sie okazuje ze ma przed soba gora 2-3 graczy w niebieskich koszulkach. Troche za duzo asekruacji, ale na poczatek dobrze ze jest solidna obrona. Bo do momentu tej bramki nie popelnila bledow, nawet przy kartce pasnika, chociaz musialbym sie upewnic na powtorkach, bledu nie bylo, bo bylo jeszcze 2 obroncow ktorzy mysle ze spokojnie skasowaliby akcje.

Najwazniejsze dla mnie ze mimo wszystko gramy konsekwentnie swoje, dzisiejszy mecz traktuje jako wypadek przy pracy. z biegiem czasu mysle ze bedziemy grac lepiej z przodu a nie gorzej z tylu, i wyniki same przyjda. Poza tym widac konsekwencje u trenera, co rowniez jest wazne.

A swoja droga jak to jest ze za lapanie pilki poza polem karnym dla bramkarza jest zolta kartka, a za zderzenie glowami, przy czym zdaje sie ze Pasnik glowa pilki dotknal (glowy sobie urwac nie dam) i jeszcze przy udziale innego obroncy Ruchu, jest kartka czerwona... Zreszta jakis gosciu z PZPN tez mowil ze to nie bylo na czerwien. No ale... nie ma co gdybac, dopiero mowilismy ze trudniej sie gra 11 na 10 (w przypadku meczu ze Szczakowa, wiec nie ma co teraz gadac ze gralismy w 10 na 11 ;) taka jest pilka i tyle. Do srody!
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2006, o 23:14 przez L_M, łącznie zmieniany 1 raz.

Elmer
Posty: 10253
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#190 Post autor: Elmer » 15 kwie 2006, o 23:12

A ja powiem, że i tak się utrzymamy i to bez baraży. Widzę jak gra ta drużyna. Jest poukładana, a bramki w końcu zacznie strzelać. Wyniki przyjdą i to już od środy. Wspomnicie moje słowa.
Mimo wszystko WESOŁYCH ŚWIĄT, a w środę 3 pkt.

P.S. I jeszcze jedno. Ten Nowy Dwór to fajna wiocha. Ponad 6 godzin od meczu nie ma nigdzie podane jaki był skłąd Świtu oraz kto dostał w meczu żółte kartki. Szkoda tych punktów. Cóż, nie pierwszy i nie ostatni raz tak się stało. To tylko sport...
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

75pp

#191 Post autor: 75pp » 15 kwie 2006, o 23:15

problem tkwi w braku ambicji - niektórym sie wydaje,ze mecz sie konczy w 90-tej minucie a nie wtedy, gdy sedzia zagwiżdze. Co z tego,że Klaczka grał (podobo, bonie byłem osobiście na meczu) dobrze skoro zawalił w najważniejszym momencie??? Żenada. Nie ten trener, nie ten skład - inaczej skończy się 3 - ligą....

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#192 Post autor: slavo » 15 kwie 2006, o 23:18

Lukas Michalski pisze: Dokladnie, dlatego napisalem ze gramy mimo wszystko chyba zbyt defensywnie. moze z ustawienia tego nie widac, ale nie ma nam kto robic akcji do przodu, a jak ktos juz sie za to weznie, to sie okazuje ze ma przed soba gora 2-3 graczy w niebieskich koszulkach. Troche za duzo asekruacji,
Brawo ! I to właśnie świadczy o braku rozeznania don Wleciała. Z ŁKSem gramy ustawieniem defensywnym i taki samych ustawieniem wychodzimy ze Świtem, w dodatku kilku ludzi od początku rundy jest bez formy, pomimo tego są uparcie wystawiani, a po trzecie don Wleciał niby aktywnie obserwuje mecz, co z tego jak nie dokunuje żadnych korekt, albo dokonuje ich na 5 minut przed końcem
:!:

Awatar użytkownika
L_M
Posty: 1135
Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
Lokalizacja: z misji na Marsa
Kontakt:

#193 Post autor: L_M » 15 kwie 2006, o 23:25

slavo pisze:
Lukas Michalski pisze: Dokladnie, dlatego napisalem ze gramy mimo wszystko chyba zbyt defensywnie. moze z ustawienia tego nie widac, ale nie ma nam kto robic akcji do przodu, a jak ktos juz sie za to weznie, to sie okazuje ze ma przed soba gora 2-3 graczy w niebieskich koszulkach. Troche za duzo asekruacji,
Brawo ! I to właśnie świadczy o braku rozeznania don Wleciała. Z ŁKSem gramy ustawieniem defensywnym i taki samych ustawieniem wychodzimy ze Świtem, w dodatku kilku ludzi od początku rundy jest bez formy, pomimo tego są uparcie wystawiani, a po trzecie don Wleciał niby aktywnie obserwuje mecz, co z tego jak nie dokunuje żadnych korekt, albo dokonuje ich na 5 minut przed końcem
:!:
Nie, az tak bym nie tragizowal, bo widac ze mamy z przodu kilka wyuczonych akcji, wycwiczonych. Tylko ze zeby je wykonac czesto brakuje ludzi pod polem karnym rywala, czego efektem sa niepotrzebne kiwki na przytrzymanie czy dosrodkowania na afere. A porzadnych akcji jest za malo. Mysle ze jakas korekta, danie wiecej zadan ofensywnych ktoremus z bocznych obroncow (choc Makuch czesto zapedza sie pod bramke rywala) powinno zmienic sytuacje. Mnie cieszy na przyklad to ze znalazlo sie miejsce w srodku pola dla Barana i Pulkowskiego, a Bonk, ktory sprawdzil sie z LKS na lewej stronie, dzis zagral na tej samej pozycji, wiec trener uparcie nie trzyma sie jakichs betonowych zalozen. Po pieciu meczach moim zdaniem juz sie cos wykrystalizowalo (wiem wiem zaraz sie doczekam ze na to byl czas zima ale mam inne zdanie - liga ksztaltuje zespol), i z kazdym meczem i drobna korekta powinno byc lepiej (choc po 4 meczach bez straconej bramki i bez porazki i to jakby sie nie sprawdzilo ale tak jak mowie - to raczej traktowalbym jako wypadek przy pracy)

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#194 Post autor: slavo » 15 kwie 2006, o 23:33

Lukas Michalski pisze: ......
już napisałem, w obawach przedmeczowych jak widzę obsadę naszych skrzydeł (i uważam, że Bonk jest zdecydowanie za wolny jak na skrzydłowego) więc powtarzać się nie będę bo po co. Uważam, że obecne personalne zestawienie boków (obydwu) pomocy (Bonk, Grzyb, Bizacki, Cwielong) to nieporozumienie przy mozliwosciach bądź formie (Grzyb) tych panów.
Tym bardziej, że możliwość korekt jest (Petasz, Makuch, Smarzyński, Basta, Fosa, Markiewicz)
I w obsadzie tych skrzydeł (plus reagowanie na niewodolnośc napastników) jest klucz do naszych "wyników"

snajper

#195 Post autor: snajper » 15 kwie 2006, o 23:54

byłem widziałem i szkoda gadac ... tak jak mecz z ŁKS był szybki i ciekawy to ten to lipa i jeszcze ta stracona bramka w ostatniej minucie :roll: trzeba zrobić korekty w składzie :) a co do wiochy to sie zgadzam :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 19Ruch20R, Bing [Bot], Google [Bot], J_Klimzowiec, Majestic-12 [Bot], pepson19R20, WolnyLogin i 64 gości