dostaną w pyte to zaraz im się odechce jakiś prywatnych kontaktów

NG1920 pisze: ↑26 lut 2025, o 11:11No i wszystko wyjaśnione- dziękujęAdiBatory pisze: ↑26 lut 2025, o 10:35Maxior
Blue
Inni
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd, jeśli czego nie sprawdziliscie lub nie jesteście pewni
Z przepisów PZPN :
Karny może być powtórzony jeśli
-wspolpartner bramkarza przedwcześnie wbiegnie w pole karny i EWIDENTNIE WPLYNIE TO NA WYKONAWCE karnego
Tak czy siak sie nie wbiega, pilka poleciala by w kierunku gdzie wbieg nasz zawodnik i by mial podstawy żeby podyktować
- zawodnik, który wbiegnie przedwcześnie, pierwszy dotknie piłki lub uniemożliwi zawodnikowi drugiej drużyny oddanie strzału
To tyle z OFICJALNYCH przepisów, a nie "mi się wydaje"Co do samego sędziowania to owszem można mieć wiele wątpliwości i to nie podlega dyskusji. Dobrze, że potoczyło się to dobrze dla nas. 2 marca losowanie, 2 kwietnia półfinał, 2 maja.... hmmm
![]()
nie przesadzałbym wczoraj dostał dwie wydawało się dobre piłki od Starzyńskiego i jedna odbiła mu się o pięte, druga przyjął tak, że piłka odskoczyła mu na parę metrów do tyłu. Fakt, że te podania były dość mocne, ale jak mają być skuteczne to muszą takie być. I chyba też on miał sytuacje w drugiej połowie po błędzie Korony w wyprowadzeniu i miało się wrażenie, że kiksnał i wręcz podał do tormana, ale tu nie jestem pewny czy to on, a póki co jeszcze nie oglądałem powtórki w tv.
To jest chyba najgorsze i najstraszniejsze w dzisiejszych czasach.. ludzie są pewni siebie i przekonani o swojej racji gdy w rzeczywistości nie mają bladego pojęcia o temacie i mają zerową umiejętność weryfikacji swoich mylnych przekonań.AdiBatory pisze: ↑26 lut 2025, o 10:35Maxior
Blue
Inni
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd, jeśli czego nie sprawdziliscie lub nie jesteście pewni
Z przepisów PZPN :
Karny może być powtórzony jeśli
-wspolpartner bramkarza przedwcześnie wbiegnie w pole karny i EWIDENTNIE WPLYNIE TO NA WYKONAWCE karnego
- zawodnik, który wbiegnie przedwcześnie, pierwszy dotknie piłki lub uniemożliwi zawodnikowi drugiej drużyny oddanie strzału
To tyle z OFICJALNYCH przepisów, a nie "mi się wydaje"
jasne zgodza sie, ze Soma miol sytuacje i ich niy wykorzystol. ALE:heli pisze: ↑26 lut 2025, o 11:37nie przesadzałbym wczoraj dostał dwie wydawało się dobre piłki od Starzyńskiego i jedna odbiła mu się o pięte, druga przyjął tak, że piłka odskoczyła mu na parę metrów do tyłu. Fakt, że te podania były dość mocne, ale jak mają być skuteczne to muszą takie być. I chyba też on miał sytuacje w drugiej połowie po błędzie Korony w wyprowadzeniu i miało się wrażenie, że kiksnał i wręcz podał do tormana, ale tu nie jestem pewny czy to on, a póki co jeszcze nie oglądałem powtórki w tv.
Zagrał dobrze i może znów na niego będzie stawiane, ale też trzeba powiedzieć, że póki co obaj nasi napastnicy raczej nie są w jakiejść optymalnej formie, ale jak wielu innych, dlatego mam nadzieję, że będzie lepiej.
A, że się widzi jakieś mankementy i prowadzi normalną dyskusję to co w tym nienormalnego, taką samą się prowadzi na trybunach podczas meczu jak i tu na forum.
Tak jak po jakimś przegranym meczu nawet w tak słabym stylu jak z Wisłą nie powinno się pisać, że wszystkich należy wypie...., tak też po wygranym szpilu nie powinno się wynosić ich wyłącznie na wyżyny i nie widzieć jakichś błędów, które można dzięki temu w kolejnych meczach wyeliminować. Świat nie jest zerojedynkowy, a taka postawa to trochę wygląda jakby ktoś był całkowicie rozhisteryzowany.
Oczywiście, że zagrali wczoraj dobrze szczególnie jak na to jak się prezentowali wcześniej i może wyłącznie z perspektywu celu na tym to ma polegać, dość długie podziękowania po meczu w dużym składzie na trybunie też się z niczego przecież nie wzięły. Ale nie oznacza to, że nie możemy dyskutować, że może to wyglądać lepiej, szczególnie w konkretnych przypadkach.
Otoz to. I to nie jest jeden szpil z i Wisla. On tak gra od dobrych 2 sezonow a przynajmiej caly poprzedni. Ja wiem ze to jest kult Szczepana, sam go lubie, ale umiejętności ma nijakie. Musimy znalezc napastnika bo ani Soma ani Sczepek nie gwarantuja skutecznosci i jakosci.JEDI_V pisze: ↑26 lut 2025, o 14:08Szczepek przy każdym kontakcie gleba, sędziowie już się na to nie nabierają. On nawet jak przyjmie piłkę, to nie potrafi się z nią obrócić w kierunku bramki, to jest różnica między zawodnikami potrafiącymi "grać tyłem do bramki"( ale pi***olenie, za moich czasów to się zapierdalało przodem do bramki)
Staszów, jak zawsze przy okazji spotkań z Koroną.piotrhalak pisze: ↑26 lut 2025, o 17:56Przepraszam, ale poruszę temat trochę kibicowski - w trakcie meczu pozdrawialiśmy zgody (byłem w młynie na górze) i było pozdrowienia dla Pogoni Staszów, czy Szczecin? Bo ludzie na moim sektorze w większości odpowiedzieli Szczecin (w tym ja), ale część ryknęła Staszów?
Ciekawe kiedy ostatnio był Śląski finał?jajo pisze: ↑26 lut 2025, o 20:15Piast by mogl wygrac.
Nastepnie w polfinale trafic Legie lub Jage u siebie. Znow wygrana by nie byla niespodzianka.
My w polfinale kogos z pary Puszcza-Polonia.
i final z Piastem w Warszawie.
faworytem nie bedziemy, ale tez nasza wygrana nie bylaby zadna wielka sensacja![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 82 gości