Elmer pisze: ↑27 lis 2023, o 19:27
Już pisałem. Nie ma team spirit co przy takich wynikach nie dziwi. Zapytam kolejny raz, dlaczego w Puszczy można, u nas nie. W Puszczy, od której
byliśmy lepsi piłkarsko w I lidze.
Kto po Wosiu? Chyba jedynie 2 wygrane w trzech ostatnich meczach mogą coś zmienić.
Do teraz nie rozumiem jak mając nóż na gardle można grać tak padlinę jak wczoraj w 1. połowie. I to że graliśmy w dziesiątkę nie tłumaczy wszystkiego.
to akurat ktos ladnie rozpisal. czesto jest tak, ze najlepiej sobie radzi najbardziej toporny beniaminek. ŁKS wygladal od nas jeszcze lepiej a w Esie jeszcze gorzej.
jak nas trybuny pchaly, to teraz mam wrazenie, ze co raz bedzie chopy maja spetane nogi nasza presja. Puszcza nie miala tego atutu, ale tez nie ma tego problemu.
Tułacz jest drugi po Burmistrzu, nikt nie myslal, ze moze go zwolnic, zajac jego miejsce, podwazac metody treningowe etc...
usmiechalo sie do nich szczescie, do nas wrecz przeciwnie. i nie chodzi mi o ostatnie mecze.
tak jak ktos pisal mysmy niezle grali do kolejek 8-9. gdybysmy wtedy zrobili z 5 punktow wiecej, to pewnie i dalej bysmy dalej punktowali, trenerem dalej bylby Skrobacz.
jestem przekonany, ze dzisiaj nie zagralibysmy takiego meczu jak z Jagiellonia. Pamietacie mecz na Legii? 0-3, ale potraktowalismy to tak, ze zagrali tak jak bysmy chcieli: odwaznie i ambitnie. Oczywiscie inne wtedy byly nastroje, teraz by to nie zostalo tak odebrane. Niemniej nie wierze, ze wyszlibysmy obecnie z takim nastawieniem na Legii.
tak, wiem, to tylko gdybanie. tak, ale mozna nazwac cale nasze dyskusje. co by bylo gdyby.
co oczywiscie nie znaczy, ze nie moglismy wystepowac jak Puszcza.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...