Ruch Chorzów : Zagłębie Lubin

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kodak1920
Posty: 1189
Rejestracja: 30 kwie 2008, o 21:31
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

#166 Post autor: kodak1920 » 6 mar 2010, o 23:45

powiem tyla doping w noszym wykonaniu jak dla mnie slaby... :zalamany:
gra piłkarzy słaba błędy jak cholera
a jesli chodzio zaglebie to mnie zastanawia czy te ci*** nie zaczeli znowu kupwać sedziow :wstyd: bo to byłą dzisiaj paranoja,noRmalny sedzia by przerwał grea on tego nie zrobil, iwidać ze siedziol na nos jak choooj

buli19R20
Posty: 2379
Rejestracja: 26 wrz 2008, o 09:34
Lokalizacja: ŚWIONY
Kontakt:

#167 Post autor: buli19R20 » 7 mar 2010, o 00:00

bo mnie zastanawio co za geniane ludzie liga rozpoczynaja w marcu choby nieszlo jeszcze poczekac ze 2 tydnie, gracze nazekają ze malo grają wiec jakby mieli pora tygodni systemem sroda weekend to by mogli pokazac na co ich stac

Elmer
Posty: 10254
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#168 Post autor: Elmer » 7 mar 2010, o 00:14

Hanzel za to uderzenie powinien dostać kilka meczów.

Takie porażki były i będą. Szkoda, że mecz był w takich warunkach jakich był.

Co do buczenia to powiem, że na meczu był "przyjaciel" klubu o. z PS i na pewno tego nie przegapił. Zresztą uśmiechnięte jego ryło po meczu mówi wszystko o jego nastawieniu anty do nas. Szkoda, że go nikt nie "pozdrowił"
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

ewald
Posty: 398
Rejestracja: 18 sie 2008, o 21:57
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

#169 Post autor: ewald » 7 mar 2010, o 00:27

1. Szkoda Niedzialana, mam nadzieję, że się szybko wykuruje.
2. Grodzicki. Mam nadzieję, że w następnym meczu zastąpi go Stawarczyk.
3. Brak jakiegokolwiek pomysłu na grę. Niestety. Ewidentny brak rozgrywającego.
4. Wstyd mi, że stałem na jednych trybunach z tymi, dla których największą frajdą było "małpowanie". ku*** opamiętajcie się.

szoferek
Posty: 43
Rejestracja: 5 lut 2009, o 22:36
Lokalizacja: Chorzów 2
Kontakt:

#170 Post autor: szoferek » 7 mar 2010, o 00:28

Do tych wszystkich co by niby mecz chcieli przerwać. Czy patrzeliście może na Bundesliga w tyn weekend??? Podobne zamiecie i zawieje w trakcie meczów. Non stop przerwy i łodgarnianie linii. Niy ma na co sfalić to trza na sniyg. Po prostu chopcom szpil dzisioj niy wyszedł i tyla. Dostali zadyszki i trza sie z tym pogodzić.

aju
Posty: 678
Rejestracja: 13 wrz 2006, o 13:01
Lokalizacja: NIEBIESKI BYTKÓW
Kontakt:

#171 Post autor: aju » 7 mar 2010, o 00:37

Niestety cała drużyna zagrała słabo. O Janoszce już nawet nie chce się pisać:(
Zagłębie bardziej zdecydowane w 1 połowie a w drugiej szczęście.
Mecz słaby po obu stronach.
Panowie my jedziemy dalej!!!
MŁODZI TRENUJCIE!!!

heli
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 6680
Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#172 Post autor: heli » 7 mar 2010, o 00:44

no cóż po meczu z Arką kiedy pisałem, że super nie zagrali zostałem zjechany , że przecież 3:0 było, a teraz zagrali bardzo podobnie z tą róźnicą, że nie wykorzystali tych sytuacji szczególnie gdy Sobiech leciał i próbował jeszcze dograć do Niedzielana. I stąd nie korzystny niby obraz a tak naprawde zagrali podobnie.

Nie wiem czy przy pierwszej bramie był faul, czy może sam ujechoł nosz obrońca, ale brak asekuracji i późniejsza zamieć spowodowała, że właściwiwe byliśmy bez szans na zbudowanie składnej akcji. Zresztą próby grania w tym momencie po ziemi były bezcelowe.

Mam nadzieje, że uraz Niedzielanajest nie groźny i już za tydzień zagra na całego, bo jak chcemy przez lige spróbować awansować to trzeba stracone punkty u siebie nadrabiać na wyjeździe nawet na tak trudnym terenie jak Konwiktorska

Niesety my jesteśmy w stanie wygrać zkażdym, ale też z każdym przegrać w zależności jak ułoży się mecz.

Walka o europejskie puchary będi=zie trudna ale mam nadzieje, że szczęśłiwa.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke

jugador
Posty: 2448
Rejestracja: 19 cze 2008, o 13:31
Lokalizacja: okolica
Kontakt:

#173 Post autor: jugador » 7 mar 2010, o 00:47

Tak w ogole szczerzmy sie Micanskiego albo go kupmy : ) 2 mecze na Cichej i 4 bramki.
" ... ten ciezki ranek i to ciezkie powietrze, ktore przeciez kochasz i ktorego nie chcesz , tu zimne slonce jest wymieszane z deszczem, to jest , to jest , to jest ... "

Czy zarzad Ruchu jest wstanie ubic aktualnie jakikolwiek interes ? Nie.Z nimi nie ubilbym nawet muchy w kiblu.

MNCH
Posty: 1560
Rejestracja: 30 mar 2008, o 16:31
Lokalizacja: Wielkie Hajduki/Nowe Chechło
Kontakt:

#174 Post autor: MNCH » 7 mar 2010, o 07:49

jak Siejewcz syndziuje to zawsze plecy :zly: WTOREK trzymej sie
Kiedys to piesci decydowaly kto jest najlepszy a nie kto ulozy lepiej karteczki albo pojedzie w wiekszej liczbie na wyjazd

Witek46
Posty: 2005
Rejestracja: 12 mar 2008, o 18:27
Lokalizacja: Panewniki
Kontakt:

#175 Post autor: Witek46 » 7 mar 2010, o 07:50

Po pierwsze: ocenianie drużyny po meczu który rozgrywany był w nienormalnych warunkach nie ma sensu. Nasza gra oparta jest na rozgrywaniu szybkiej piłki granej po ziemi. W takiej śnieżycy utraciliśmy podstawowy atut - szybką, precyzyjną grę piłką.
Po drugie: nie graliśmy dobrze, graliśmy przewidywalnie. Kiedy jeszcze był na boisku był Niedzielan prawie każdą akcję chcieliśmy zakończyć prostopadłym podaniem do niego, co Zagłębie szybko rozszyfrowało i przerywli te akcje bez problemu.
Po trzecie i najważniejsze: koniec marzeń, planów, nadziei. Niedzielan to był nasz najważniejszy zawodnik, pod niego ustawiona była cała gra. Bez niego, a wygląda na to że wróci na koniec rozgrywek nie możemy myśleć o pierwszej czwórce.
Po czwarte: fatalna gra środkowych obrońców. Grodzicki i Sadlok powinni wiedzieć, że inaczej gra się na zielonej trawce, a inaczej na lodowisku. Bardzo wileki minus dla tych dwóch piłkarzy.
Po piąte: Piech - pierwszy raz go widziałem i wiem jedno - ja bym go nie kupił Już tutaj pisałem co myślę o zawodnikach, którzy mają 1,50 w kapeluszu. Jak się nie ma talentu na miarę Messiego, to nie ma czego szukać w dzisiejszej piłce. I nie piszę tego pod wpływem meczu z Lubinem, lecz z powodu doświadczeń
Po szóste kibice: przyszło wielu kibiców sukcesu, których satysfakcjonuje wyłącnie zwycięstwo, a jak przychodzi porażka, to od razu wszysko jest źle. Nimi bym się nie przejmował. Wkur… mnie natomiast prowincja i mentalne wieśniactwo, które wychodzi z wielu ludzi. Te "Bambusy", "Czarnuchy", "Małpy", "Banany" wykrzykiwane w stronę czarnoskórych graczy Zagłębia zawstydzają mnie zawsze dużo bardziej niż jakakolwiek porażka Ruchu. To wytykanie innych jest takie wsiowe. Bo w naszej wsi nie ma czarnych. Są za to łysi, grubi i brylaci. Żeby śmiać się z czarnych, wytykać ich palcami, to trzeba być umysłowym biedakiem i prowincjuszem. Nie wystarczy urodzić się w mieście żeby nie być wieśniakiem.
Po siódme: kibice z Chorzowa oglądający mecz w internecie, a pierwsi gotowi do krytyki. Odbieracie sobie prawo zabierania głosu. Przyjdziecie, zobaczycie na żywo, będziecie wiarygodni.
Po ósme i ostatnie: może się teraz narażę, ale jak dla mnie przynajmniej na trybunie górnej zbyt wielu napranych. Dziwię się organizatorom i ochronie, że do tego dopuszcza.
Wolność słowa nie może zwalniać z odpowiedzialności za słowo

Elmer
Posty: 10254
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#176 Post autor: Elmer » 7 mar 2010, o 08:56

nasz dawny "trener", czyli obecny scout szczew
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
DingChavez
Posty: 391
Rejestracja: 29 maja 2008, o 23:06
Lokalizacja: RacibóRz
Kontakt:

#177 Post autor: DingChavez » 7 mar 2010, o 09:12

Z wielkim niezadowoleniem schodziłem z trybun po meczu.Na pewno pogoda miała wpływ na mecz ale były to warunki równe dla wszystkich.Brak ochoty do gry przez Niebieskich w 2 połowie był irytujący za to Zagłębie nie przestraszyło się aury i wypunktowało nas.Coś trzeba z tym zrobić bo nie można tak się zachowywać i trzeba umieć grać na śniegu skoro przeciwnik pokazał że można.Mecz przeszedł do historii i do następnego trzeba podejść z pełnym zaangażowaniem.Niebiescy jesteśmy z Wami!!

Wtorek wracaj do zdrowia :)
Bo w Chorzowie i Łodzi jest wiara która łączy kibiców obu miast Ruch i Widzew zawsze razem

Obrazek

ruchfans
Posty: 1215
Rejestracja: 23 mar 2003, o 14:24
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

#178 Post autor: ruchfans » 7 mar 2010, o 09:51

Trzeba sobie też jasno powiedziec, że nasza lewa strona to jest porażka. Nykiel ok jeszcze ale Janoszka boi się dostawić nogę,próbuje podnosić piłke, kombinacje zamiast siłowo wygrać pojedynek jeden na jeden. Na dodatek nie ma żadnej konkurencji na ta pozycję bo Balaza sie pozbyto niestety. Ktoś tu jechał po Piechu a może raczej po Jego warunkach fizycznych. Przykład niskiego Niedzielana czy kiedyś Sikory w Groclinie pokazuje, ze naprawde wzrost czasem jest niepotrzebny. Wczoraj chłopak miał 45 minut na śniegu gdzie nawet naszym obrońcom ciężko było dokopać piłkę na środek boiska więc chyba chłopak potrzebuje jeszcze kilku spotkań żeby pokazać na co go stać
-----=====NA ZAWSZE Z RUCHEM=====-----

kattowitz
Posty: 1758
Rejestracja: 27 cze 2007, o 20:20
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#179 Post autor: kattowitz » 7 mar 2010, o 10:06

To może teroz jo już na spokojnie pora słów napisza.
Zaczna od naszych "naszych" kibiców (i tak się zastanawiom czy oni są nasi bo swym postępowaniem na trybunach w to wątpia). Tak jak napisoł Witek46 te buczenie i ciepanie kulkami w spokojnych ochroniarzy i co najgorsze w liniowego to szczyt głupoty i buractwa (całe szczęście że syndzia nie dostoł bo wtedy aż strach pomyśleć) :wstyd: Podejrzewom że na tym forum nie ma tych co tak robili więc i tak do nich to nie dotrze. Siedziałem na 6 i właściwie przez cały szpil słyszoł żech tylko Zagłębie. Z punktu tego sektora naszego dopingu w ogóle nie było może pora razy słyszalny z 10. Młyn w tym dniu nie istnioł. Ze znajomymi zastanawialiśmy się czy jest prowadzony jakiś protest przez kibiców.
Jeżeli chodzi o mecz to również zgodza się ze zdaniem że wynik wypaczony przez pogoda. Wiem że obie drużyny miały takie same warunki ale Ruchowi zostoł wytrącony główny atut czyli szybka gra kombinacyjna no i ten Andrzej :przestraszony:
Nie wiem jakie są przepisy pzpn-u ale według mnie szpil powinien być przerwany i rozegrany w innym terminie. Gra w takich warunkach nie ma sensu. Nie bronia tutaj naszych zawodników ale założa się że na zielonej murawie takich bramek by my nie stracili, więc nie ma sensu oceniać naszych zawodników. Poczekajmy do meczu z Polonią wtedy będzie można ocenić tę drużynę czy stać ją na grę na pierwszą 3.
I pamiętejmy o jednym że Wisła, Legia i Lech też jeszcze potracą punkty bo nie da się wygrać wszystkich meczy.

Awatar użytkownika
19flasteR20
Posty: 2623
Rejestracja: 15 wrz 2007, o 10:17
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Kontakt:

#180 Post autor: 19flasteR20 » 7 mar 2010, o 10:20

jedno wom powiem mie nie smuci porazka ale styl i to ze nie bylo widac ze chopcy chca ten szpil wygrac + warunki dolozyly sie do tego.
Za malo sytucji w I polowie az dziw bierze kaj byla ta motywacja jak w Gdyni :znudzony: !!

Do roli faworyta musimy sie dostosowac ale i gowa cza miec mocno.Byc faworytem i przegrac to naprowdy boli.Wczesniej Fornalik godol ze tamte zwyciestwo w Lubinie spowodowalo i skonsolidowalo manszaft.A ta porazka niech bydzie takim zimnym kublem na gwiazdeczki co po niektore w druzynie.I spowoduje wieksze ruchy w zelaznej 11 druzyny czyli rywalizacja.
Do tego cza sie odbudowac psychicznie wizyta u psychologa wskazano :] .

co do tego lokcia za takie cos czerwono kartka ale wogule momy taki burdel nie tylko z sendziami i sendziowaniem!!Cale pzpn to jest wielkim "statkiem widmo". Zalatwiosz jakis problem i juz myslisz ze zalatwiony a za 2 dni godka od poczatku i z innymi argumentami. :wstyd:

8000 kobla bylo doping nie byl najgorszy tylko jak syplo w 2 polowie to jo sie zastanowiol....K......Cala Polska sie buduje a nosz stadion sie rujnuje :kwasny:
Nowy stadion dla Ruch-u!!!
Dobrze ze frelki chodzily z pucha i zbieraly kasa na opRawy.
coz....zyje sie dalej...jadymy ...ale ale aleoooooo.....!!


Ostatnio zmieniony 7 mar 2010, o 10:53 przez 19flasteR20, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: adikf1920, Google Adsense [Bot], Mikoruch i 48 gości