[7 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia Kraków
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 7913
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
http://www.niebiescy.pl/?id=4973
troche to dziwne. Jak Nykiel schdzil z boiska, bylem przekonany, ze ma oklad na... kolanie
troche to dziwne. Jak Nykiel schdzil z boiska, bylem przekonany, ze ma oklad na... kolanie
- Kirek
- Posty: 582
- Rejestracja: 21 sie 2005, o 17:52
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
-
- Posty: 2448
- Rejestracja: 19 cze 2008, o 13:31
- Lokalizacja: okolica
- Kontakt:
Widac prawdopodbnie chodzi o staw kolanowy.Machneli sie.
" ... ten ciezki ranek i to ciezkie powietrze, ktore przeciez kochasz i ktorego nie chcesz , tu zimne slonce jest wymieszane z deszczem, to jest , to jest , to jest ... "GŚ
Czy zarzad Ruchu jest wstanie ubic aktualnie jakikolwiek interes ? Nie.Z nimi nie ubilbym nawet muchy w kiblu.
Czy zarzad Ruchu jest wstanie ubic aktualnie jakikolwiek interes ? Nie.Z nimi nie ubilbym nawet muchy w kiblu.
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Inna rzecz, że wejście było na pograniczu czerwonej. Z trybun tak brutalnie do nie wyglądało jak było w rzeczywistości
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- D_T_G
- Posty: 785
- Rejestracja: 21 sty 2008, o 00:24
- Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
- Kontakt:
-
- Posty: 7913
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
akurat ta sytuacja miała miejsce koło dziesiony. Jak to zobaczyłem, od razu miałem przed oczami mecz z Koroną (dwa kata temu), gdzie oberwał w głowę. Chłopak jest bardzo waleczny, kiedy na boisku mu "idzie", to bardzo się pali do walki. Z jednej strony wielkie brawa za postawę, z drugiej starsi koledzy powinni mu wytłumaczyć, że trochę więcej wyrachowania na boisku, może dać jeszcze lepszy efekt.D_T_G pisze:"za swoje"
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 3839
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
zobaczcie powtórkę: stopa paskudnie wygięła się w bok ,ałłła!slavo pisze:jedno drugiemu nie przeszkadza, mógł mieć i stłuczone kolano i skręconą kostkę. Tuz po zdarzeniu kolana mogło go bolec bardziej, a poważniejsze w perspektywie czasu okazało się skręcenie kostki

Faul na czerwoną...
Niebieskie serce od 1988 R.
NOWY STADION DLA RUCHU!!!
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
NOWY STADION DLA RUCHU!!!
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
- wojt
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1810
- Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
- Lokalizacja: Piekary Śl.
- Kontakt:
Wracając jeszcze do meczu, to jak to czasami lepiej jest ugryź się w język i przypomnieć przysłowie o tym że milczenie jest złotem, niż bawić się w "mega kołcza", po nieudanym meczu. Zainteresowanych z słabą pamięcią odsyłam do tematu pomeczowego Bełchatów-Ruch. Ilu tam fachowców z największym przekonaniem mówiło że Grzyb i i Baran natychmiast muszą usiąść na ławce, że we wszystkich pozostałych meczach wygraliśmy zufalym, że grają bo nie ma pieniędzy. Mija 6 dni i jak ręka odjął wszystko staje na głowie. Radzę większą powściągliwośc zarówno w krytykowaniu jak i chwaleniu drużyny, bo potem bardzo łatwo wyjśc na idiotę, a każdy kto trocha "siedzi" w fusbalu wiy, że takie drużyny na "dorobku" jak my często tak mają: jeden dziń Liga Mistrzów, drugi dzień mamlasplac. Trener kończył szkoły, terminował tu i ówdzie, w niezłych jak na polskie warunki klubach, moze czas by było dać mu trochę zaufania i nie ustalać składu za niego?
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10274
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
wojt pozwolisz że się z Tobą nie zgodza, mimo że nie należa do tych co przed meczem ustalaja skład na forum
To "ustalanie składu" na nastepny mecz na forum to zwykłe odzwierciedlenie tego co słychac na trybunach, gdziekolwiek byś nie usiadł tam słychać "ekszpertów" co głosno mówia kto powinien grać za kogo, kogo czeba zmienić itp itd. Pod tym względem forum nie odstaje od trybun C6. Taki juz urok klibicowania i to nie jest szkodliwe, podobne teksty i podobne głosy z trybun możesz usłyszeć w Monachium, Genui, Brukseli, Menchesterze i Łęcznej, bo chyba nie wątpisz że trener Fornalik czy jakikolwiek inny sugeruje się tym co piszą na froum w kwestii ustalania składu.
Mosz racja że czasami lepiej mieć więcej dystansu do gry poszczególnych zawodników ale podobny dystans czeba miec tez do tego co pisze się na forum, zwłaszcza że tematy o meczach pikarsko to jedne z najbardziej "nienapinkowych"
To "ustalanie składu" na nastepny mecz na forum to zwykłe odzwierciedlenie tego co słychac na trybunach, gdziekolwiek byś nie usiadł tam słychać "ekszpertów" co głosno mówia kto powinien grać za kogo, kogo czeba zmienić itp itd. Pod tym względem forum nie odstaje od trybun C6. Taki juz urok klibicowania i to nie jest szkodliwe, podobne teksty i podobne głosy z trybun możesz usłyszeć w Monachium, Genui, Brukseli, Menchesterze i Łęcznej, bo chyba nie wątpisz że trener Fornalik czy jakikolwiek inny sugeruje się tym co piszą na froum w kwestii ustalania składu.
Mosz racja że czasami lepiej mieć więcej dystansu do gry poszczególnych zawodników ale podobny dystans czeba miec tez do tego co pisze się na forum, zwłaszcza że tematy o meczach pikarsko to jedne z najbardziej "nienapinkowych"
- L.G
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
- Lokalizacja: lipiny
- Kontakt:
a jo byda sie upiyroł, że na forma Grzyba i Janoszki oraz zaangazowanie Owcy wpłynyła groźba wylondowania na ławie śladym Anginy, Szeryfa i Balaza. I dali byda się upiyroł, że w poprzednich szpilach (po za Piastym i Craxom) wcale jakegoś specjalnego miszczostwa niy pokozali. I że prawdziwom weryfikacjom bydzie seria wyjazdowo Widzew-Sląsk-Odrawojt pisze:Wracając jeszcze do meczu, to jak to czasami lepiej jest ugryź się w język i przypomnieć przysłowie o tym że milczenie jest złotem, niż bawić się w "mega kołcza", po nieudanym meczu. Zainteresowanych z słabą pamięcią odsyłam do tematu pomeczowego Bełchatów-Ruch. Ilu tam fachowców z największym przekonaniem mówiło że Grzyb i i Baran natychmiast muszą usiąść na ławce, że we wszystkich pozostałych meczach wygraliśmy zufalym, że grają bo nie ma pieniędzy. Mija 6 dni i jak ręka odjął wszystko staje na głowie. Radzę większą powściągliwośc zarówno w krytykowaniu jak i chwaleniu drużyny, bo potem bardzo łatwo wyjśc na idiotę, a każdy kto trocha "siedzi" w fusbalu wiy, że takie drużyny na "dorobku" jak my często tak mają: jeden dziń Liga Mistrzów, drugi dzień mamlasplac. Trener kończył szkoły, terminował tu i ówdzie, w niezłych jak na polskie warunki klubach, moze czas by było dać mu trochę zaufania i nie ustalać składu za niego?
Wcale niy uważom, że Janoszka zagroł taki dobry mecz (choć przinajmi roz walczoł a niy lotoł jak ciul w spodniokach)
A skład ławy wcale, a wcale mi sie niy podoboł. I nikt niy łazi za Fornalikym i niy ustalo mu składu, ale za niyomylnego gyniusza tyz go niy mom i raczy miec niy byda. Bo to że dobrze dobroł skład na Craxa, niy cofnie tego, że w Bełchatowie do dupy na cały linii wybiyrajonc tako, a niy inno zdechło taktyka i skład.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(
- wojt
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1810
- Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
- Lokalizacja: Piekary Śl.
- Kontakt:
Mnie Gerhat nie chodzi o to żeby nie krytykować, bo sam klnąłem po meczu jak szewc i wiem że piękno fusbalu tkwi równiez w tych pomeczowych gdybaniach, mnie poprostu wkurza ten mentorski ton "znawców" którzy po każdym meczu stanowczo wypierd..ją ze składu co raz to nowych zawodników, żeby po kilku dniach bić im brawo na stojąco. Chce też powiedzieć że jestem przekonany że nie jesteśmy jescze tak równo grającą i mocną drużyną żeby w każdym meczu grać otwartą piłkę i prowadzić grę. Jescze nie raz dostaniemy po du*** w tym sezonie, ale to nie znaczy ze musimy po każdym meczu piłkarzy w słabszej formie wypier... na ławkę, do ME, albo na Bukową. Przecież w meczu z Bełchatowem wystarczyło zeby obecny idol "Wtorek" przymieżył ciut inaczej i zamiast porażki mogło byc zwycięstwo. Ciekwe czy wtedy mówilibyśmy o złej taktyce Fornalika, czy o tym jak to świetnie Ruch przyczaił się w I połowie, a w końcówce po mistrzowsku wypunktował GKS?
L.G. nie wiem dlaczego cytując moją wcześniejszą wypowiedź piszesz mi o Eciku o którym słowem nie wspomniałem. Nie trenuje ich nie przebywam z nimi na zgrupowaniach nie będę go nigdzie wypierd...ł, zagrał o niebo lepiej niz ostatnio choć zgodze sie ze wciąż słabo. Może we Wrocławiu zostanie mężem opatrznościowym i strzli w 94 minucie bramke na 1-0 dla nas. Apeluje tylko o to żeby się cieszyć z tego co jest i uzmysłowic sobie ze jeszcze nie raz będziemy po meczu psioczyć, bo do klasowej drużyny trochę nam daleko.
L.G. nie wiem dlaczego cytując moją wcześniejszą wypowiedź piszesz mi o Eciku o którym słowem nie wspomniałem. Nie trenuje ich nie przebywam z nimi na zgrupowaniach nie będę go nigdzie wypierd...ł, zagrał o niebo lepiej niz ostatnio choć zgodze sie ze wciąż słabo. Może we Wrocławiu zostanie mężem opatrznościowym i strzli w 94 minucie bramke na 1-0 dla nas. Apeluje tylko o to żeby się cieszyć z tego co jest i uzmysłowic sobie ze jeszcze nie raz będziemy po meczu psioczyć, bo do klasowej drużyny trochę nam daleko.
- Ama
- Posty: 571
- Rejestracja: 28 mar 2006, o 16:28
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
- art82
- Posty: 797
- Rejestracja: 30 cze 2006, o 15:46
- Lokalizacja: z RUCH-u !
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], stasiu1971, west72 i 62 gości