ecik1920 pisze: ↑5 wrz 2019, o 20:35
jedyna droga do nowego stadionu to ODWOŁANIE kotali teraz bo za miesiąc będzie za późno
Prezydenta miasta przed upływem kadencji można odwołać poprzez referendum
Z wnioskiem o przeprowadzenie referendum może wystąpić rada miejska bądź grupa wyborców. - Musi to być co najmniej 5 osób, organizacja społeczna z osobowością prawną lub lokalna struktura partii politycznej.
Inicjatywę musi poprzeć co najmniej 10% osób uprawnionych do głosowania
Inicjatorzy powinni powiadomić mieszkańców czego dotyczy referendum i uzasadnić dlaczego chcą odwołać prezydenta. O takim zamiarze trzeba też powiadomić prezydenta oraz komisarza wyborczego. - Od tego momentu inicjatorzy mają 60 dni na zebranie podpisów popierających referendum.
Karty z podpisami oraz wniosek o przeprowadzenie referendum trzeba przekazać komisarzowi wyborczemu, który ma 30 dni na wydanie postanowienia o przeprowadzeniu referendum lub odrzuceniu wniosku.
Komisarz może odrzucić wniosek gdy inicjator referendum nie wywiązał się z obowiązku poinformowania mieszkańców o planowanym głosowaniu lub zebrano za mało podpisów i minął termin ich zebranie. W przypadku drobniejszych uchybień, komisarz powinien zwrócić wniosek, nakazując ich usunięcie w terminie 14 dni.
Gdy wniosek zostanie zaakceptowany odbywa się głosowanie. -
Referendum jest ważne, jeżeli do urn pójdzie co najmniej 3/5 osób, które uczestniczyły w wyborach samorządowych, podczas których prezydent został wybrany. Zostanie on odwołany zwykłą większością głosów, czyli 50 proc. plus jeden.
Nie ma najmniejszych szans na spełnienie powyższych warunków w Chorzowie, tym bardziej, że chodzi o stadion dla 3-4 tys kibiców a są zdecydowanie bardziej potrzebne inwestycje dla mieszkańców/wyborców z Chorzowa. Zatem przestańcie już pieprzyć o odwołaniu Prezydenta
Misiu, jeden z drugim!! W XXI wieku liczy się kasa, tylko kasa i jeszcze raz kasa! Historię, tradycję, honor można sobie między bajki włożyć! Przestańcie pisać, że ten jest nasz, ten jest gorol, ten czarny lub zółty, bo się kompromitujecie.