RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Miłosz Trojak z kontuzją. Nie wiadomo, jak długo będzie pauz

#7636 Post autor: CentrumPrasoweR » 27 lip 2017, o 22:04

Leszek Błażyński pisze:
Miłosz Trojak z kontuzją. Nie wiadomo, jak długo będzie pauzował

Obrazek


W sobotę Niebiescy rozgrywali sparing z MFK Karvina, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. W meczu kontrolnym kontuzji doznał Miłosz Trojak. Więcej o jego stanie zdrowia powinniśmy dowiedzieć się dziś.


W sobotnim sparingu w Karwinie zabrakło najbardziej obecnie doświadczonego defensora, 25-letniego Adama Pazio. Zawodnik, który rozegrał w ekstraklasie 92 spotkania, ma lekki uraz i dlatego nie wystąpił w meczu kontrolnym. Do piątku, czyli ligowego starcia ze Stalą, powinien się wyleczyć. Niestety dla chorzowian, w sobotę urazu doznał też Miłosz Trojak. Po poniedziałkowych badaniach okaże się, czy jest to coś poważnego.


 


Nie może ich zgłosić


Ruch latem pozyskał środkowego obrońcę Bojana Markovicia i argentyńskiego bocznego defensora Santiago Villafane, ale klub wciąż nie może zgłosić ich do rozgrywek ze względu na zakaz transferowy. W pierwszej kolejce na pewno nie będą mogli wystąpić. Zakaz obowiązuje do 15 sierpnia, ale 31 lipca odwołanie klubu będzie rozpatrywane przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOI.




 


Siedlik ze Słomą


W sparingu w pomocy zagrali w podstawowym składzie Miłosz Przybecki, Michał Walski, Maciej Urbańczyk, Bartosz Nowak i Łukasz Siedlik. Pierwsza czwórka to pewniacy na mecz ze Stalą, zawodnicy, którzy spędzają przy Cichej kolejny sezon. Trener Krzysztof Warzycha zastanawia się nad lewym skrzydłem. O to miejsce Łukasz Siedlik rywalizuje z Kamilem Słomą. Pierwszy z nich powinien w sobotę trafić do siatki, ale zmarnował sytuację sam na sam z golkiperem. Jedyny gol dla chorzowian wpadł po błędzie jednego z miejscowych obrońców. Defensor podał piłkę prosto pod nogi Nowaka, rozgrywający wpakował piłkę do siatki. W podstawowym składzie jedynym wysuniętym napastnikiem był Jakub Arak. Snajper nie wykorzystał w tym spotkaniu świetnej okazji, gdy znalazł się oko w oko z bramkarzem.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK Gra nowy

#7637 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 11:58

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK Gra nowy skład

Obrazek


Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK W pierwszym meczu nowego sezonu Nice I ligi Ruch Chorzów gra dziś w Mielcu ze Stalą. Początek o godz. 20.45. TUTAJ na dziennizachodni.pl prowadzona będzie relacja LIVE z meczu Stal – Ruch.
<p class="relacja-status">Relacja na żywo jeszcze się nie rozpoczęła.
Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK Gra nowy

#7638 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 12:01

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK Gra nowy skład

Obrazek


Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK W pierwszym meczu nowego sezonu Nice I ligi Ruch Chorzów gra dziś w Mielcu ze Stalą. Początek o godz. 20.45. TUTAJ na dziennizachodni.pl prowadzona będzie relacja LIVE z meczu Stal – Ruch.

Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK


Istniało realne niebezpieczeństwo, że Ruch po spadku z Lotto Ekstraklasy nie wystartuje w I lidze i będzie musiał zaczynać od IV ligi. Chorzowianie dostali jednak licencję, choć mają odjęte 5 punktów. Na domiar złego klub z Cichej do 15 sierpnia ma zakaz transferowy, czyli przez trzy pierwsze kolejki musi grać składem bez wzmocnień. Możliwe, że coś się zmieni po poniedziałkowym posiedzeniu Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOI, ale dziś w Mielcu Niebiescy zagrają bez nowych piłkarzy.



PPAds.queue.push(function () {
var slot = PPAds.app.getSlot("srodek1");
slot.appendResolution(300, 250);
});




– Drużyna została mocno przebudowana o czym nie można zapominać. W porównaniu zeszłego sezonu została nas dosłownie garstka i każdy z nas niewątpliwie odczuwa spoczywającą na jego barkach odpowiedzialność – mówił nowy kapitan Ruchu Maciej Urbańczyk, cytowany przez klubową stronę.


Stal Mielec – Ruch Chorzów SKŁADY


- Z tego składu, który grał w poprzednim sezonie, to w tej chwili jest w bramce Libor Hrdlicka, Maciej Urbańczyk, Miłosz Przybecki i Jakub Arak. Pozostali to są zawodnicy, którzy albo grali bardzo mało, albo wcale – podkreśla trener Ruchu Krzysztof Warzycha. - Wiadomo, że mamy zakaz transferowy, mamy w zespole kilku zawodników z drużyny juniorów starszych. Z tym zawodnikami przez te trzy pierwsze mecze musimy grać i starać żeby ta gra wyglądała jak najlepiej. Na pewno przeskok z drużyny juniorskiej do seniorskiej jest olbrzymi. Jeśli chodzi o okres przygotowawczy, to ci chłopacy dali z siebie wszystko, ambicji im nie można odmówić. Jednak wiadomo jaka presja jest w czasie sparingu, a jaka w meczu ligowym.


Bez nowych piłkarzy trzon drużyn z Chorzowa będą tworzyli Libor Hrdlicka, Adam Pazio, Maciej Urbańczyk, Michał Walski, Bartosz Nowak, Miłosz Przybecki i Jakub Arak – oceniono w analizie na stronie Ruchu.


Mecz w Mielcu jest szczególny dla Michała Walskiego – do Stali trafił, gdy miał 12 lat.


Stal Mielec – Ruch Chorzów WYNIK


- Mielec to jedno z najważniejszych miejsc w mojej dotychczasowej przygodzie z piłką. To tam dostałem szansę, zadebiutowałem w seniorskim futbolu i świętowałem z drużyną awans do II ligi. To  był bardzo udany okres. Minęło już parę lat od mojego odejścia, ale mam tam wciąż kilku znajomych, z którymi chętnie się spotkam – mówi pochodzący z Tarnobrzega pomocnik Niebieskich, który w Mielcu spotka również swoją rodzinę. – Tata zapowiadał, że przyjadą. Liczę na ich wsparcie.


Na wsparcie może też liczyć cały zespół Niebieskich, bo w Mielcu będą kibice Ruchu, którzy, ze względu na karę, nie wejdą na stadion przy Cichej na pierwsze dwa mecze domowe.


Ruch i Stal pierwszy raz zagrają ze sobą w meczu ligowym poza ekstraklasą (wcześniej I liga). Zespoły ostatni raz spotkały się 22 lata temu (1995 rok). Na 46 spotkań Ruch wygrał 20, remis był 11 razy, a 15 razy wygrała Stal. Uwzględniając trzy mecze w Pucharze Polski, dziś te drużyny zmierzą się 50. raz.


Mecz Stal Mielec – Ruch Chorzów pokaże Polsat Sport. Początek transmisji o godz. 20.30.


- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU










Czesław Lang zaprasza na Tour de Pologne 2017




Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.







Przejdź do serwisu:











Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Maciej Urbańczyk: Bardzo dużo od nas zależy

#7639 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 14:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Maciej Urbańczyk: Bardzo dużo od nas zależy

Obrazek


Chorzowianie już w piątek rozegrają pierwszy ligowy mecz w Mielcu ze Stalą. Mimo słabego wyniku z MFK Karviną (3:1) w ostatnim sprawdzianie przed Stalą Mielec, pomocnik Ruchu Chorzów jest dobrej myśli.

Maciej URBAŃCZYK, pomocnik Ruchu Chorzów: - Każdemu z nas bardzo zależało na tym, aby ten okres przygotowawczy zakończyć pozytywnym akcentem. Stało się inaczej, ale na szczęście to tylko sparing. Wprawdzie w naszej grze pojawiło się sporo błędów, ale były też pozytywne momenty i tym bardziej szkoda, że nie udało się lepiej zakończyć niektórych akcji. Mieliśmy kilka na prawdę fajnych sytuacji, realne szanse na wyrównanie tego spotkania i zakończenie go wynikiem 2:2, ale niestety nam to nie wyszło i w tym ważnym momencie, Karwina strzeliła na 3:1 i ustaliła wynik meczu. Jesteśmy jednak optymistycznie nastawieni, w przyszłym tygodniu złapiemy trochę świeżości, przeanalizujemy ten sparing, wypunktujemy co nam nie wyszło.



Jestem przekonany, że w lidze będzie to wyglądało lepiej. Mamy jeszcze kilka dni, które maksymalnie wykorzystamy, także pod względem przeciwnika, by móc zaprezentować się jak najlepiej na pierwszoligowych boiskach.


Drużyna została mocno przebudowana o czym nie można zapominać. Względem zeszłego sezonu została nas dosłownie garstka i każdy z nas niewątpliwie odczuwa spoczywającą na jego barkach odpowiedzialność. Każdy jest potrzebny, a my jako Ci, którzy są już dłużej w szatni staramy się wprowadzać zarówno tych młodych jak i nowych zawodników wiedząc jednocześnie, że bardzo dużo od nas zależy. Nikt jednak się tego nie obawia.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

brak

#7640 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 15:04

Łukasz Michalski-->SPORTSLASKI.PL pisze:
brak

Obrazek


To nie będzie łatwe zadanie. Z trudem zbierający się po spadku z Ekstraklasy Ruch Chorzów meczem ze Stalą w Mielcu zainauguruje ligowe rozgrywki na zapleczu elity. Będący właściwie wciąż w budowie zespół na boisko wyprowadzi młody kapitan - Maciej Urbańczyk.
Źródło: AUTOR: Łukasz Michalski --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Stal Mielec – Ruch Chorzów NA ŻYWO, LIVE, TRANSMISJA, WYNIK

#7641 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 21:58

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Stal Mielec – Ruch Chorzów NA ŻYWO, LIVE, TRANSMISJA, WYNIK Gra nowy skład

Obrazek


Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK W pierwszym meczu nowego sezonu Nice I ligi Ruch Chorzów gra dziś w Mielcu ze Stalą. Początek o godz. 20.45. TUTAJ na dziennizachodni.pl prowadzona będzie relacja LIVE z meczu Stal – Ruch.
<p class="relacja-status">Trwa relacja na żywo









Pierwsza zmiana w drużynie gospodarzy. Schodzi Bernhardt, a na boisku pojawił się Lech.










Żółtą kartką ukarany zostaje Kamil Słoma.








Bernhardt uderzył technicznie, obok muru, ale także i obok bramki.








Przed polem karnym faulowany był Cholewiak. Dobra okazja na bezpośredni strzał dla Stali.








Stal chce pójść za ciosem. Dobrze dośrodkowywał Cholewiak z lewej strony, ale tym razem Ruch był czujniejszy w defensywie.










Stal szybko zagrała długą piłkę w pole karne Ruchu, gdzie Wroński wykorzystał gapiostwo obrońców Ruchu i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości!










Tak! Pierwsza akcja i od razu gol dla Stali Mielec!










Rozpoczynamy drugą połowę! Czy zobaczymy w niej pierwsze gole w nowym sezonie?










W pierwszej połowie zdecydowanie zabrakło konkretów. Obie drużyny stworzyły sobie po jednej dobrej sytuacji, ale minimalnie lepsze wrażenie sprawia Ruch Chorzów.










Sędzia nie zdecydował się na przedłużenie pierwszej połowy choćby o minutę. Do przerwy bez goli.








Kolejne dośrodkowanie do Araka. Ten w trudnej sytuacji zdołał wprawdzie oddać strzał, jednak był on niedokładny.








Lewą stroną przedzierał się Nowak, ale został zatrzymany przez Kiercza. Aut dla Ruchu na wysokości pola karnego.








Lewą nogą z dystansu uderzał Walski. Niecelnie.








Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego efektowną próbę minięcia obrońców podjął Arak. Gracze Stali nie dali się jednak oszukać i wybili piłkę.








Niedokładne zgranie głową do Majeckiego i będzie kolejny rzut rożny dla Ruchu.








Nieudane dośrodkowanie Pazio... zasiało panikę pod bramką Stali. Korner dla Ruchu.








Walski uderzał z bardzo dużej odległości. Piłka zdążyła jeszcze skozłować przed bramkarzem, ale ten strzał nie mógł sprawić problemów Majeckiemu.








Słoma dośrodkowywał w pole karne do Przybeckiego, ale gracz Ruchu przegrał pojedynek główkowy z obrońcą Stali.










Wroński kapitalnie ograł Adama Pazio przy linii końcowej. Obrońcy wybili piłkę prosto pod nogi Gancarczyka, który oddał groźny strzał, jednak piłka uderzyła tylko w boczną siatkę Ruchu!








Dośrodkowanie w pole karne Stali Mielec ląduje w rękach Majeckiego.










Potężne uderzenie Urbańczyka! Gracz Ruchu strzelał z narożnika pola karnego i zmusił Majeckiego do sporego wysiłku!








Wroński próbował ładnie rozegrać z Sadzawickim, ale nie doszedł do podania piętą od swojego kolegi z zespołu.








Do ataku podłączył się z prawej strony Komarnicki, ale jego rajd został zatrzymany przez obrońców Stali. Aut dla Ruchu.











Okolicznościowa ciekawostka na dziś:











Chorzowianie krótko rozegrali rzut rożny wywalczony przez Araka, na następnie obserwowaliśmy serię wrzutek w pole karne. Gospodarze zażegnali niebezpieczeństwo.








Strzału z dystansu próbował Getinger, jednak jego uderzenie było bardzo niecelne.








Po rykoszecie piłka spadła w polu karnym prosto do Przybeckiego. Ten zamiast przyjmować futbolówkę, spróbował głową przelobować bramkarza. Bardzo nieudana próba.








Z rzutu rożnego na dalszy słupek wrzucał Bernhardt, a uderzał Kiercz. Hrdlicka pewnie interweniuje.








Ładnym dryblingiem popisał się Nowak, który minął dwóch rywali, a następnie uderzył prawą nogą zza pola karnego. Uderzenie było jednak za słabe by zaskoczyć bramkarza.








Dośrodkowanie zostało zakończone strzałem, jednak bardzo niecelnym. Ruch rozpocznie od bramki.








Faulowany na lewej stronie był Getinger. Będzie dobra okazja dla Stali na dośrodkowanie z rzutu wolnego.








Po dalekim wyrzucie z autu zrobiło się groźnie pod bramką Ruchu, ale Hrdlicka złapał piłkę, zażegnując niebezpieczeństwo.








Pierwsza akcja Ruchu - długa piłka do Araka, ale nie dociera do adresata. Stal spokojnie rozgrywa piłkę.










Piłkarze Ruchu rozpoczęli mecz!










Na ławce rezerwowych Stali zasiądą dzisiaj: Libera, Gancarczyk, Lech, Górka, Buczek, Banaszewski oraz Tsvetanov.











A tak wygląda wyjściowy skład gospodarzy:














Oto skład Ruchu Chorzów:













Dobry wieczór! Już tylko niecały kwadrans dzieli nas od meczu inaugurującego nowy sezon Nice 1. ligi. Stal Mielec podejmie spadkowicza z LOTTO Ekstraklasy, Ruch Chorzów. Na relację na żywo z tego spotkania zaprasza Bartłomiej Krawczyk!


Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Stal Mielec – Ruch Chorzów NA ŻYWO, LIVE, TRANSMISJA, WYNIK

#7642 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 22:01

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Stal Mielec – Ruch Chorzów NA ŻYWO, LIVE, TRANSMISJA, WYNIK Gra nowy skład

Obrazek


Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK W pierwszym meczu nowego sezonu Nice I ligi Ruch Chorzów gra dziś w Mielcu ze Stalą. Początek o godz. 20.45. TUTAJ na dziennizachodni.pl prowadzona będzie relacja LIVE z meczu Stal – Ruch.

Stal Mielec – Ruch Chorzów TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK


Istniało realne niebezpieczeństwo, że Ruch po spadku z Lotto Ekstraklasy nie wystartuje w I lidze i będzie musiał zaczynać od IV ligi. Chorzowianie dostali jednak licencję, choć mają odjęte 5 punktów. Na domiar złego klub z Cichej do 15 sierpnia ma zakaz transferowy, czyli przez trzy pierwsze kolejki musi grać składem bez wzmocnień. Możliwe, że coś się zmieni po poniedziałkowym posiedzeniu Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOI, ale dziś w Mielcu Niebiescy zagrają bez nowych piłkarzy.



PPAds.queue.push(function () {
var slot = PPAds.app.getSlot("srodek1");
slot.appendResolution(300, 250);
});




– Drużyna została mocno przebudowana o czym nie można zapominać. W porównaniu zeszłego sezonu została nas dosłownie garstka i każdy z nas niewątpliwie odczuwa spoczywającą na jego barkach odpowiedzialność – mówił nowy kapitan Ruchu Maciej Urbańczyk, cytowany przez klubową stronę.


Stal Mielec – Ruch Chorzów SKŁADY


- Z tego składu, który grał w poprzednim sezonie, to w tej chwili jest w bramce Libor Hrdlicka, Maciej Urbańczyk, Miłosz Przybecki i Jakub Arak. Pozostali to są zawodnicy, którzy albo grali bardzo mało, albo wcale – podkreśla trener Ruchu Krzysztof Warzycha. - Wiadomo, że mamy zakaz transferowy, mamy w zespole kilku zawodników z drużyny juniorów starszych. Z tym zawodnikami przez te trzy pierwsze mecze musimy grać i starać żeby ta gra wyglądała jak najlepiej. Na pewno przeskok z drużyny juniorskiej do seniorskiej jest olbrzymi. Jeśli chodzi o okres przygotowawczy, to ci chłopacy dali z siebie wszystko, ambicji im nie można odmówić. Jednak wiadomo jaka presja jest w czasie sparingu, a jaka w meczu ligowym.


Bez nowych piłkarzy trzon drużyn z Chorzowa będą tworzyli Libor Hrdlicka, Adam Pazio, Maciej Urbańczyk, Michał Walski, Bartosz Nowak, Miłosz Przybecki i Jakub Arak – oceniono w analizie na stronie Ruchu.


Mecz w Mielcu jest szczególny dla Michała Walskiego – do Stali trafił, gdy miał 12 lat.


Stal Mielec – Ruch Chorzów WYNIK


- Mielec to jedno z najważniejszych miejsc w mojej dotychczasowej przygodzie z piłką. To tam dostałem szansę, zadebiutowałem w seniorskim futbolu i świętowałem z drużyną awans do II ligi. To  był bardzo udany okres. Minęło już parę lat od mojego odejścia, ale mam tam wciąż kilku znajomych, z którymi chętnie się spotkam – mówi pochodzący z Tarnobrzega pomocnik Niebieskich, który w Mielcu spotka również swoją rodzinę. – Tata zapowiadał, że przyjadą. Liczę na ich wsparcie.


Na wsparcie może też liczyć cały zespół Niebieskich, bo w Mielcu będą kibice Ruchu, którzy, ze względu na karę, nie wejdą na stadion przy Cichej na pierwsze dwa mecze domowe.


Ruch i Stal pierwszy raz zagrają ze sobą w meczu ligowym poza ekstraklasą (wcześniej I liga). Zespoły ostatni raz spotkały się 22 lata temu (1995 rok). Na 46 spotkań Ruch wygrał 20, remis był 11 razy, a 15 razy wygrała Stal. Uwzględniając trzy mecze w Pucharze Polski, dziś te drużyny zmierzą się 50. raz.


Mecz Stal Mielec – Ruch Chorzów pokaże Polsat Sport. Początek transmisji o godz. 20.30.


- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU










Czesław Lang zaprasza na Tour de Pologne 2017




Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.







Przejdź do serwisu:











Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

W Chorzowie nie mają nic do stracenia

#7643 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 22:04

Leszek Błażyński pisze:
W Chorzowie nie mają nic do stracenia

Obrazek


- Nie obawiam się pierwszych kolejek ligowych. Dla naszych juniorów to ogromna szansa – mówi Marcin Molek, drugi trener „Niebieskich”.

Chorzowianie rozegrali latem pięć sparingów. Drużyna dwa mecze kontrolne wygrała i trzy przegrała. Krzysztof Warzycha razem z Marcinem Molkiem musiał zbudować całkiem nową drużynę. W przerwie między rozgrywkami kadrę opuściło 16 piłkarzy! - Ze starej ekipy została tylko garstka. Doszła do nas spora grupa juniorów oraz obcokrajowcy, którzy i tak nie mogą na razie zagrać w lidze ze względu na zakaz transferowy. Dlatego w meczach sparingowych graliśmy w różnych składach, sprawdzaliśmy różne ustawienia. Musieliśmy mieszać, by przygotować część juniorów na pierwsze mecze w lidze – tłumaczy Marcin Molek, który od miesiąca pracuje przy Cichej. Wychowanek „Niebieskich” zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Grzyba.



 


Juniorzy nie utoną
Molek jako piłkarz przeszedł w Ruchu wszystkie szczeble, od trampkarza do gracza pierwszej drużyny. Jako trener prowadził w klubie grupy juniorskie, młodzieżowe a później drugi zespół. Zanim jednak powrócił na Cichą, pracował między innymi w roli trenera w LZS-ie Piotrówka (III liga), Górniku Wesoła (III liga) oraz w MKS-ie Siemianowiczance (liga okręgowa). - Skorzystałem z propozycji Ruchu, bo po to się człowiek stara, aby pracować w jak najwyższej klasie rozgrywkowej i aby mieć wyzwania – tłumaczy. - Mieliśmy mało czasu, na zgranie zespołu, bo letnia przerwa jest dosyć krótka, ale nie ma co narzekać. Nie obawiam się pierwszych kolejek ligowych. Jako zawodnik byłem waleczny i taki też jestem w roli szkoleniowca. A dla naszych juniorów to ogromna szansa. Gdy w drugiej połowie lat 90. przychodziłem do chorzowskiego zespołu, ja oraz inny debiutanci, tacy jak Damian Gorawski, czy Dawid Bartos początkowo cieszyliśmy się, gdy zagraliśmy w meczu mistrzowskim pięć-dziesięć minut. Wprowadzani byliśmy stopniowo. Dopiero po pewnym czasie graliśmy 90 minut. Obecni juniorzy zostaną rzuceni na głęboką wodę i uważam, że nie utoną. Chłopcy nie mają nic do stracenia. Dla nich to ogromna szansa. Widzę zresztą jak rywalizują na treningach, w meczach kontrolnych. Są waleczni, zaangażowani – podkreśla Molek.



 


Dojdą do zdrowia
W ostatnim sprawdzianie ligowym z MFK Karvina (1:3) zabrakło Adama Pazio, jednego z najbardziej doświadczonych piłkarzy Ruchu. Boczny defensor doznał wcześniej urazu. W spotkaniu z Czechami to samo spotkało Miłosza Trojaka, który jest szykowany do gry w piątkowym meczu ligowym ze Stalą Mielec na środek obrony. - Obaj doznali urazów, ale to nie jest nic groźnego. Mają w piątek zagrać. Do tego czasu na sto procent się wykurują – uspokaja Molek.


 


 


LETNIE SPARINGI RUCHU
Ruch – Rozwój Katowice 3:0 (2:0)
Bramki dla Ruchu: Nowak (24), Arak (32), Tylec (88)


 


ROW Rybnik – Ruch 3:1 (2:1)
Posinković (33)


 


Ruch – Unia Turza Śląska 3:0 (0:0)
Arak (65 i 71), Słoma (71)


 


Widzew Łódź – Ruch 2:0 (1:0)


 


MFK Karvina (Czechy) – Ruch 3:1 (2:0)
Nowak (50)


 

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Dwóch Mateuszów przy Cichej. Teraz pora na Polaków

#7644 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 23:04

Leszek Błażyński pisze:
Dwóch Mateuszów przy Cichej. Teraz pora na Polaków

Obrazek


„Niebiescy” pozyskali latem pięciu obcokrajowców. Pora już na polskich graczy. Do Ruchu mają dołączyć Mateusz Hołownia i Mateusz Zawal.


Nowymi piłkarzami drużyny zostali bułgarski bramkarz Nikołaj Bankow, argentyński boczny obrońca Santiago Villafane, bośniacki stoper Bojan Marković, brazylijski rozgrywający Giacomo Mello i chorwacki napastnik Villim Posinković.


 


Kolumbijczyk bez szans


W tym tygodniu ponownie trenował z "Niebieskimi" Ronald Miguel Solorzano Herrera z Kolumbii. 20-letni pomocnik w poprzednim sezonie rundę wiosenną spędził w trzecioligowym Rekordzie Bielsko-Biała. W lipcu ćwiczył z drużyną Krzysztofa Warzychy, ale na jednym z treningów naderwał mięsień. - Musi teraz trochę odpocząć, ale możliwe, że po tej przerwie nadal będzie sprawdzany przez Ruch – mówił nam ponad dwa tygodnie temu jego menedżer [Eugeniusz Kamiński]. Herrera znowu ćwiczy z „Niebieskimi”, ale szans na kontrakt praktycznie nie ma, bo w I lidze może grać w meczu tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej. Brazylijczyk Mello i Argentyńczyk Villafane mają paszporty włoskie, ale Marković jest Bośniakiem (ten kraj nie należy do Unii Europejskiej). Warto dodać, że Marković parafował dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.




 


Wsparcie ze stolicy


Do Ruchu ma dołączyć dwóch polskich graczy. Mateusz Hołownia to 19-letni obrońca Legii Warszawa, który w stołecznej drużynie nie zadebiutował jeszcze w ekstraklasie, grał w zespołach młodzieżowych i rezerwach. Jest też reprezentantem U-19. Mateusz Zawal to 22-letni pomocnik, który w Legii też nie przebił się do pierwszej kadry. Obaj występowali w letnich sparingach spadkowicza i pomyślnie przeszli testy. Hołownia ma zostać wypożyczony a Zawal, który jest wolnym zawodnikiem, zostać graczem "Niebieskich". Podobnie jak wspomniani wcześniej obcokrajowcy w piątkowym spotkaniu ze Stalą nie wystąpią, bo na klubie ciąży zakaz transferowy. Przy Cichej mają nadzieję, że trener będzie mógł skorzystać z nowych graczy już w 2 kolejce. Zakaz obowiązuje do 15 sierpnia, ale 31 lipca odwołaniem „Niebieskich” zajmie się Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOI.



 


Czekając na Miłosza


Nie wiadomo kto zagra w obronie przeciwko Stali Mielec. Adam Pazio, który ostatnio odpoczywał, wrócił do zajęć. To jedyny defensor, który pozostał z obrońców, jacy grali w poprzednim sezonie. Pazio uporał się z urazem więzadła przyśrodkowego. Pod znakiem zapytania stoi występ Miłosza Trojaka. Rosły gracz po ostatnim sparingu z MFK Karviną (1:3) narzekał na bóle pachwiny. Wczoraj przeszedł badanie USG, dzisiaj powinno być wiadomo więcej na temat jego sytuacji zdrowotnej. Z zespołem nie trenuje również junior Patryk Sikora, który naciągnął mięsień międzyżebrowy.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Robili co mogli. Ruch wciąż sporo na minusie

#7645 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 23:07

ŁM-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Robili co mogli. Ruch wciąż sporo na minusie

Obrazek


Ambicji nie można im było odmówić. Ruch Chorzów przegrał w Mielcu z tamtejszą Stalą na inaugurację I-ligowego sezonu 2017/18, choć momentami pozytywnie zaskakiwali nie tylko kibiców, ale chyba samych siebie.

W Chorzowie bardzo ostrożnie podchodzili do ligowej inauguracji. Asekurował się nawet trener Krzysztof Warzycha podkreślając tu i ówdzie, że trzy kolejki grania w składzie pozbawionym wzmocnień trzeba będzie przetrwać. Wiadomo było, że o ile "niebiescy" jak na I-ligowe standardy mają kim pograć do przodu, to poskładanie defensywy na mecz ze Stalą będzie prawdziwym wyzwaniem.



W pierwszej połowie Ruch wyglądał zaskakująco dobrze. Starał się grać mądrze, zespołowo, daleko od własnej bramki. Owszem - indywidualnie mylili się choćby Gracjan Komarnicki (po jego podaniu na kontrę skończyło się tylko rzutem wolnym dla Stali), czy Adam Pazio, który jak dziecko dał się ograć Waldemarowi Gancarczykowi, ale cała drużyna tuszowała zaangażowaniem i ambicją indywidualne braki. A z przodu? Dobrze wypadł wracający do Mielca Bartosz Nowak, który zresztą jako pierwszy postraszył stojącego w bramce gospodarzy Radosława Majeckiego. Stuprocentową okazję mógł mieć Miłosz Przybecki, ale zabrakło chłodnej głowy i kalkulacji w szesnastce rywala. Wreszcie kapitalnym strzałem popisał się Maciej Urbańczyk, po którym efektowną paradą ratował się golkiper Stali. To pod jego bramką działo się zdecydowanie więcej, niż po przeciwległej stronie boiska, gdzie Libor Hrdlicka i jego koledzy z zespołu systematycznie "kasowali" akcje przeciwnika.



10 sekund po przerwie chorzowianie dali sobie wbić gola w najprostszy z możliwych sposobów. Długa piłka zagrana ze środka pola przez Krzysztofa Kiercza, zgranie głową Dejana Dermanovicia do Łukasza Wrońskiego, który przepchnął Miłosza Trojaka, a później zmieścił piłkę tuż przy słupku niemającego szans na interwencję Hrdlicki.



Trudno powiedzieć, czy to stracony gol, czy po prostu postawa Stali po przerwie odebrały pewność ekipie z Chorzowa, fakt jest jednak taki, że "niebiescy" - znowu zespołowo - niemal zniknęli z boiska. To ułatwiało sprawę gospodarzom. Groźnie strzelał Edgar Bernahrdt, po chwili minimalnie pomylił się Dejan Dermanović, w końcu po wątpliwym faulu Miłosza Trojaka na Waldemarze Gancarczyku sędzia Łukasz Szczech dał mielczanom "jedenastkę". Rzut karny fatalnie egzekwował Krystian Getinger, którego wyczuł Hrdlicka utrzymując kolegów "przy życiu". Gospodarze nie zwalniali, i już po chwili popsuli kolejną szansę na 2:0 - Djermanović mając przed sobą tylko Hrdlickę nie opanował piłki zagranej przez Mateusza Cholewiaka, w efekcie nie zdołał oddać nawet strzału.



Stal dominowała przez dobre 20 minut, po czym do głosu znowu doszli chorzowianie. I mieli okazje na wyrównanie. Tą najlepszą zmarnował zaledwie 17-letni Artur Balicki, który kilka sekund po wejściu na boisko dostał piłkę od Miłosza Przybeckiego. Debiutujący w dorosłej piłce napastnik z kilku metrów uderzył nerwowo, pozwalając na skuteczną interwencję Majeckiemu. Kilka minut później role się odwróciły - znakomitą akcję z lewej strony pola karnego rywali przeprowadził Balicki, ale w piłkę nie zdołał trafić Przybecki. Chorzowianie do końca próbowali wywalczyć choćby punkt, ale nie potrafili w sobotę skończyć swoich akcji.



Ruch, choć to przecież spadkowicz z Ekstraklasy, płaci "frycowe" na zapleczu elity. Dzieciaki Warzychy wyraźnie uczą się ligi, problem w tym, że nie ma na to czasu. Chorzowianie z pięcioma punktami na minusie jeszcze co najmniej dwa tygodnie będą zamykać ligową tabelę. Jeśli na starcie nie chcą zakopać się na dnie, uczyć muszą się naprawdę szybko.


Stal Mielec - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)

1:0 - Wroński 46"




Stal: Majecki - Sadzawicki, Kiercz, Granchov, Getinger - Wroński (84" Buczek), Cholewiak, Marciniec, Bernhardt (54" Lech), Waldemar Gancarczyk - Djermanović (72" Banaszewski). Trener: Zbigniew Smółka.



Ruch: Hrdlicka - Komarnicki, Trojak, Czajkowski, Pazio - Przybecki, Urbańczyk, Walski (87" Starzyński), Nowak, Słoma (67" Siedlik) - Arak (67" Balicki). Trener: Krzysztof Warzycha.



Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)

Żółte kartki: Getinger (Stal), Słoma (Ruch)

Widzów: 5000
Źródło: AUTOR: ŁM --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Stal Mielec - Ruch Chorzów 1:0. Niebiescy wstydu nie przynie

#7646 Post autor: CentrumPrasoweR » 28 lip 2017, o 23:58

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Stal Mielec - Ruch Chorzów 1:0. Niebiescy wstydu nie przynieśli OPINIE

Obrazek


W meczu inaugurującym nowy sezon Nice I ligi Ruch Chorzów przegrał w Mielcu ze Stalą 0:1. W 63. minucie bramkarz Niebieskich Libor Hrdlicka obronił rzut karny.

Ruch ma do 15 sierpnia zakaz transferów, dlatego w Mielcu zagrał bez nowych piłkarzy. W wyjściowym składzie znalazło się więc miejsce dla 19-latków Kacpra Czajkowskiego i Kamila Słomy oraz 20-letnich Gracjana Komarnickiego i Michała Walskiego. Chorzowianom po spadku przede wszystkim rozsypała się obrona i o postawę tej formacji na najbardziej obawiał się trener Krzysztof Warzycha. Jakby tego było mało Niebiescy zaczynają sezon nie tylko bez wzmocnień, ale z odjętymi pięcioma punktami.

PPAds.queue.push(function () {
var slot = PPAds.app.getSlot("srodek1");
slot.appendResolution(300, 250);
});





Uwzględniając powyższe fakty pierwsza połowa była bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla kibiców Niebieskich. Ruch nie tylko nie dał się zdominować Stali, a nawet miał dogodne sytuacje, po których mogła paść bramka. W 7. minucie strzelał Bartosz Nowak, dwie minuty później Miłosz Przybecki zamiast przyjąć piłkę zdecydował się główkować. Natomiast w 22. minucie „bombę” w okienko Macieja Urbańczyka z trudem obronił Radosław Majecki.


– Może mamy w składzie dużo młodych piłkarzy, ale oni są ambitni i bardzo charakterni – przekonywał przed kamerą Polsatu Urbańczyk, który jest nowym kapitanem Niebieskich.


Goście zapłacili jednak frycowe zaraz na początku drugiej połowy, w pierwszej akcji Stali po wznowieniu gry – Dejan Djermanović wygrał pojedynek główkowy, a Łukasz Wroński ubiegł Miłosza Trojaka, wpadł w pole karne i pokonał Hrdlickę (46. minuta). Gol padł 8 sekund po wznowieniu gry.


W 63. minucie Stal powinna prowadzić 2:0, bo miała rzut karny. Sędzia wskazał na 11 metr po starciu Trojaka z Waldemarem Gancarczykiem. Krystian Getinger strzelił lekko po ziemi, a Hrdlicka wyczuł intencje strzelca i złapał piłkę!


Zmarnowany karny mógł się bardzo szybko zemścić. Miłosz Przybecki wyłożył piłkę rezerwowemu, niespełna 18-letniemu Arturowi Balickiemu, któremu... poplątały się nogi i strzelił tak, że bramkarz Stali obronił... nogami (68. minuta). Do końca wynik już się nie zmienił...


- Wszyscy skazywali nas na pożarcie. Myśleli, że zagramy juniorami i wysoko przegramy. Pokazaliśmy, że mamy dobrą młodzież. To zaprocentuje. Dojdą zawodnicy, którzy jeszcze nie mogą grać. To będzie dobra drużyna - stwierdził Miłosz Przybecki.


- Jestem podbudowany ambicją i wolą walki mojej drużyny - powiedział trener Warzycha. - Oczywiście były błędy, po jednym z nich straciliśmy bramkę.


- Za dużo tych ładnych porażek. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli nie umiesz wygrać meczu, to przynajmniej go nie przegraj. Myślę, że byliśmy w stanie wywieźć stąd co najmniej punkt. (...) Wyciągniemy wnioski z tej porażki, aby takich błędów już nie popełniać. Będziemy się starać, aby w kolejnym meczu w Chorzowie zdobyć pierwsze trzy punkty w pierwszej lidze - dodał "Gucio", cytowany przez serwis Niebiescy.pl


Stal Mielec - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)


1:0 Łukasz Wroński (46)


Stal: Majecki – Sadzawicki, Kiercz, Granczow, Getinger – Wroński (84. Buczek), Cholewiak, Marciniec, Gancarczyk, Bernhardt (54. Lech) – Djermanović (72. Banaszewski). Trener: Zbigniew Smółka.

Ruch: Hrdlicka – Komarnicki, Trojak, Czajkowski, Pazio – Przybecki, Urbańczyk, Walski (87. Starzyński), Nowak, Słoma (67. Siedlik) – Arak (67. Balicki). Trener: Krzysztof Warzycha.


Żółte kartki: Getinger - Słoma

Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa)

Widzów: 5.000


Typy ekspertów DZ: Magdalena Figura 1:1, Jan Furtok 2:2, Edward Socha 1:0, Mariusz Śrutwa 0:0. Jan Żurek 2:0.


Przejdź do serwisu:











Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Warzycha: "Za dużo tych ładnych porażek"

#7647 Post autor: CentrumPrasoweR » 29 lip 2017, o 00:04

ŁM-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Warzycha: "Za dużo tych ładnych porażek"

Obrazek


- Jestem podbudowany tym, że ci młodzi chłopcy, z którymi przyjechaliśmy do Mielca, przede wszystkim chcieli. Wybiegali ten mecz - szukał pozytywów po meczu ze Stalą trener Ruchu, Krzysztof Warzycha.

- Była ambicja, była wola walki. Popełnialiśmy też błędy, ale taka jest piłka - komentował pierwszy w sezonie występ swoich podopiecznych opiekun "niebieskich". Jego drużyna, chwalona za niezłą pierwszą połowę, kluczowego gola straciła tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą cześć gry. - Uważam, że w Ruchu jest wielu piłkarzy o dużej jakości. Trójka środkowych pomocników Ruchu troszeczkę opanowała środek pola w pierwszej połowie, dlatego w przerwie padły męskie słowa - przyznawał opiekun gospodarzy, Zbigniew Smółka. - Wyszliśmy na drugą połowę, piłka została zagrana w pole karne, błąd w ustawieniu naszych obrońców i niestety skończył się ten mecz porażką. Za dużo tych ładnych porażek. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli nie umiesz wygrać meczu, to przynajmniej go nie przegraj. Myślę, że byliśmy w stanie wywieźć stąd co najmniej punkt. Wyciągniemy wnioski z tej porażki, aby takich błędów już nie popełniać. Będziemy się starać, aby w kolejnym meczu w Chorzowie zdobyć pierwsze trzy punkty w pierwszej lidze - obiecuje trener chorzowian.
Źródło: AUTOR: ŁM --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Z Roosevelta przeprowadzka na Cichą

#7648 Post autor: CentrumPrasoweR » 29 lip 2017, o 09:04

Leszek Błażyński pisze:
Z Roosevelta przeprowadzka na Cichą

Obrazek


„Niebiescy” pozyskają piłkarza, który grał ostatnio w zabrzańskim klubie. Wczoraj kapitanem drużyny został Maciej Urbańczyk.


W środowym numerze informowaliśmy, że do Ruchu przejdą obrońca Mateusz Hołownia i pomocnik Mateusz Zawal. Pierwszy z nich ma być wypożyczony z Legii Warszawa a Zawal, który jest wolnym zawodnikiem, zostać graczem chorzowskiej drużyny.


 


W Zabrzu tylko „dwójka”
Przy Cichej podjęto również decyzję w sprawie pozyskania 23-letniego Michała Rutkowskiego. To mierzący 189 cm wzrostu obrońca, który urodził się w Katowicach i jest wychowaniem Rozwoju. Piłkarz trafił później na Cichą, gdzie grał w zespołach juniorskich. Jesienią w sezonie 2013/14 występował w trzecioligowej Polonii Łaziska Górne, skąd przeszedł do Górnika Zabrze. W styczniu 2015 roku był z pierwszym zespołem na zgrupowaniu w tureckiej Alanyi, ale do drużyny nie zdołał się przebić. Pozostała mu gra w rezerwach. Latem w poprzednim roku był przymierzany między innymi do Polonii Bytom i ŁKS Łódź, pozostał jednak w Zabrzu. Rutkowski ponad dwa tygodnie temu zaczął trenować z chorzowskim zespołem. Sztab szkoleniowy sprawdzał go także w sparingach. Prezentował się według trenerów solidnie i dlatego podpisze kontrakt z Ruchem.




 


Postawili na Urbańczyka
Nowym graczem nie zostanie za to 20-letni pomocnik Ronald Miguel Solorzano Herrera. W lipcu ćwiczył z drużyną Krzysztofa Warzychy, ale na jednym z treningów naderwał mięsień. W tym tygodniu pojawił się na zajęciach, ale klub nie zamierza go sprowadzać, bo w I lidze może grać tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej a taki piłkarz w zespole już jest. To Bośniak Bojan Marković.



W środę, przed treningiem, piłkarze wybrali kapitana drużyny. Zdecydowaną większością głosów wygrał 22-letni wychowanek „Niebieskich” Maciej Urbańczyk. - Jestem dumny z tego wyróżnienia – przyznawał piłkarz, który jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze. Urbańczyk rozegrał w ekstraklasie 46 meczów i strzelił jednego gola. - To nie jest zaskoczenie, że chłopcy postawili na niego. Maciek jest stąd, mimo młodego wieku to ograny już zawodnik, ma też odpowiedni charakter, co pokazuje na boisku, jak i poza nim. Dokonano słusznego wyboru – podkreślał trener Krzysztof Warzycha. Do rady drużyny weszli Libor Hrdliczka, Jakub Arak i Adam Pazio.



 


Kłopoty Trojaka
Wciąż nie wiadomo, czy w piątek przeciwko Stali Mielec zagra Miłosz Trojak, który latem ze względu na problemy z zestawieniem obrony został przekwalifikowany z pomocnika na defensora. Trojak doznał urazu pachwiny w sobotnim sparingu z MFK Karvina (1:3). Rosły piłkarz leczy tę kontuzję. W tym tygodniu nie trenował jeszcze z zespołem, ale ma pojechać do Mielca. Jeśli lekarze pozwolą mu na grę, wtedy powinien wyjść w podstawowym składzie.


 

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Uzdolniona młodzież chlubą „Niebieskich”

#7649 Post autor: CentrumPrasoweR » 29 lip 2017, o 09:07

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Uzdolniona młodzież chlubą „Niebieskich”

Obrazek


Drużyna prowadzona przez trenera Mateusza Michalika zdobyła w minionym sezonie tytuł wicemistrza Polski juniorów młodszych. Szkoleniowiec zapewnia, że młodzi adepci futbolu w Ruchu Chorzów rozwijają się nie tylko pod względem stricte piłkarskim, ale również intelektualnym. - To dla tych zawodników dodatkowy bodziec, by jeszcze coś więcej osiągnąć w futbolu - mówi trener Michalik.


BOGDAN NATHER: Jak długo pracuje pan z drużyną, która sięgnęła po wicemistrzostwo Polski juniorów młodszych?
MATEUSZ MICHALIK: - W naszej akademii jest bardzo prosta filozofia szkolenia - co roku zmienia się trener pracujący z drużyną, więc moja praca z tymi chłopcami już się zakończyła, bo przekazuję ją koledze. Chodzi o to, by każdy trener w naszej akademii był specjalistą w danej kategorii wiekowej.



Pracując z drużyną nastawia się pan o osiągnięcie spektakularnych wyników, czy szkoli raczej pod kątem przydatności zawodnika do drużyny seniorów?
MATEUSZ MICHALIK: - Dla nas najważniejsze jest to, by ci chłopcy systematycznie robili postępy i rozwijali się. Nie tylko na boisku, ale również intelektualnie. Dbamy o ich wszechstronny rozwój, więc nie mogą zaniedbać szkoły. Mając na uwadze przyszłość - staramy się, by chłopcy w miarę możliwości mieli szansę treningów i gry w pierwszym zespole seniorów. Natomiast ci, którzy rozwijają się wolniej i potrzebują więcej czasu na podniesienie swojego poziomu, trafiają do zespołu juniorów starszych. Będą mieli o co walczyć, bo w tym sezonie chcemy awansować do Centralnej Ligi Juniorów Starszych.





Wicemistrzostwo Polski zwiększyło ich motywacją do pracy? Chcą być jeszcze lepsi, dążą do doskonałości?
MATEUSZ MICHALIK: - Odbieram ten sukces jako dodatkowy kop do pracy, bo przez cały rok - powiem nieskromnie - udało nam się wykonać kawał świetnej roboty. Zbudowaliśmy w zespole bardzo dobrą atmosferę, chłopcy systematycznie robili postępy, rozwijali się piłkarsko. Ten tytuł jest wyśmienity, bardzo znaczący patrząc przez pryzmat nawet historii całego klubu. To dla tych zawodników dodatkowy bodziec i zarazem argument, by jeszcze coś więcej osiągnąć w futbolu.




W ciągu rocznej pracy z tą grupą piłkarzy, robili postępy w szybszym tempie niż się pan spodziewał ?
MATEUSZ MICHALIK: - Podejmując przed rokiem, dokładnie pod koniec lipca, pracę z nowym rocznikiem piłkarzy, była to bardzo zróżnicowana drużyna. Byli w niej zawodnicy szkoleni przez kilka lat w naszej akademii, ale również zawodnicy z zewnątrz, którzy dopiero musieli się wdrażać w nasze systemy szkolenia, przyjąć to, co zaserwujemy im na treningach. Widać było, że są bardzo duże różnice w umiejętnościach piłkarskich poszczególnych zawodników. Natomiast z czasem było widać, że ten zespół mocno idzie do przodu, ewoluuje, że chłopcy robią systematyczne postępy. Taką iskierką nadziei i dodatkową motywacją był awans, jaki wywalczyliśmy już jesienią do ligi makroregionalnej.



W ciągu rocznej pracy dokonywał pan selekcji negatywnej, czy też utrzymał pan zespół w niezmienionym kształcie osobowym?
MATEUSZ MICHALIK: - Takiej sytuacji nie było, ale kilku chłopców miało problemy ze zdrowiem, więc nie dotrwali do końca rozgrywek w tej grupie. Natomiast większość zawodników, mimo drobnych urazów i krótkich przerw w treningach, wytrwało do końca. Miałem do dyspozycji 20 chłopców z rocznika 2000 i pięciu z rocznika 2001.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Eugeniusz Lerch: W sparingach było gorzej

#7650 Post autor: CentrumPrasoweR » 29 lip 2017, o 16:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Eugeniusz Lerch: W sparingach było gorzej

Obrazek


Już w piątkowy wieczór ruszy kolejny sezon w pierwszej lidze. Czego się po nim spodziewać? Zapytaliśmy o przedsezonowe prognozy tych, którym losy śląsko-zagłębiowskich drużyn nie są obce. O swoich oczekiwaniach mówi były napastnik Ruchu Chorzów.


1. Czego oczekuje pan od „swojej drużyny”?


Marzę o awansie zespołu, ale spoglądając realistycznie, tak szybki powrót do ekstraklasy byłby czymś naprawdę zaskakującym. Ruch rozpoczyna rozgrywki z minus pięcioma punktami, w pierwszych meczach musi stawiać na juniorów ze względu na zakaz transferowy. Liczę jednak, że zespół będzie grał lepiej jakościowo niż pod koniec poprzedniego sezonu, więcej też będzie walki, zaangażowania.


 


2. Z jakim transferem wiąże pan największe nadzieje?


Na razie pozyskano jedynie obcokrajowców. Są gracze z Bułgarii, Argentyny, Brazylii. Być może któryś z nich błyśnie, ale na dzisiaj są to anonimowi gracze, którzy nie występowali w wielkich klubach. Jak obserwowałem zajęcia drużyny, prezentowali się dobrze, w sparingach wyglądało to już gorzej.




 


3. Kogo widzi pan wśród faworytów?


Zagłębie Sosnowiec znowu może być w czołówce, dobrą piłkę w poprzednim sezonie prezentowała Stal Mielec, to może być czarny koń rozgrywek. GKS Tychy też może włączyć się do rywalizacji o awans. Szkoda, że tyszanie nie mają już w kadrze Jakuba Świerczoka. Z nim byłoby im łatwiej o dobre wyniki. Muszę też wymienić Miedź Legnica.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 40 gości