

Dzieje się tak od dobrych dwóch lat - co mecz zwracamy na to uwagęRafal1920 pisze:Najbardzi wkurzajaco jes sytuacja przy rogu do druzyny przeciwny jak wszyskie nasze grajki wracajom w swoje pole karne. Przy ustawieniu 4-4-2 jeden napadzior powiedzmy Wisnia moglby spokojnie zostac na srodku boiska i skupic na sobie uwaga dwoch obroncow. Przy odbiorze pilki bylo by wiecy mozliwosci do rozegrania kontry. A tak zazwyczaj kozdo bala po takim stalym fragmencie gry prejmuje przed polem karnym przeciwno druzyna badz konczy sie to wybiciem bali na oslep.
więcej nawet. Już przed reprezentacją tak było, za Zielińskiego było podobnie, nie pamiyntom jak za Kociana, ale chyba też tak. Na moje tak jest już około 5 lot.Kotlet pisze:Dzieje się tak od dobrych dwóch lat - co mecz zwracamy na to uwagęRafal1920 pisze:Najbardzi wkurzajaco jes sytuacja przy rogu do druzyny przeciwny jak wszyskie nasze grajki wracajom w swoje pole karne. Przy ustawieniu 4-4-2 jeden napadzior powiedzmy Wisnia moglby spokojnie zostac na srodku boiska i skupic na sobie uwaga dwoch obroncow. Przy odbiorze pilki bylo by wiecy mozliwosci do rozegrania kontry. A tak zazwyczaj kozdo bala po takim stalym fragmencie gry prejmuje przed polem karnym przeciwno druzyna badz konczy sie to wybiciem bali na oslep.
co więcej, Krychowiak, Glik, Jedrzejczyk, Szukała i chyba paru innych wchodziło do tej reprezentacji za WF, i zagrali pełne lub prawie pełne eliminacje ? Nawałka dostał już jakoś ogranych chłopów i o 2 lata starszych niż WF. U Smudy może zagrali pojedyncze mecze, ale dopiero WF chyba na nich stawiał. Nie wiem jak z Milikiem było bo 2012/2013 to chyba grał 1szy sezon w Górniku ?zakopane pisze:Do kolegi Jajo ten opis który opisujesz z trenerem korony może ma i sens i można się z nim nawet zgodzić co trener może jak drużyna partoli albo robi bramkarz takie babole . Ale tylko potocznie bo po porażce z nami trener poszedł na zieloną trawkę choć jak sam sugerujesz pierwszą połowę korona wcale z nami żle nie zagrała . Potem się wszystko posypało to co chcę ci przekazać ten sam problem miał właśnie Fornalik w kadrze którą otrzymał rozsypaną po Smudzie bez formy Lewandowskiego który partolił sytuacje bramkowe Milika który też wyśmienitego sezonu wtedy nie miał oraz powadzonego z trenerem i resztą drużyny Obraniaka oraz mecze które niektóre remisowaliśmy lub przegrywaliśmy na styku . Niestety ale trenera bronią tylko i wyłącznie wyniki i tak swą przygodę z kadrą zakończył Fornalik ja chciałem aby dalej prowadził reprezentacje ale Boniek obstawił kadrę swoim chłopem Nawałką . Który teraz spija jego śmietane bo wątpie by po Smudzie Nawałka by coś ugrał bo drużyna wtedy była wypalona i rozbita .
Trener już swoją karę poniósł, ale nie on był największym problemem Korony. Kilku zawodników pierwszej drużyny ma spore problemy z wagą. Jak udało nam się ustalić, niektórzy mają tkankę tłuszczową na poziomie 20 procent. To o dużo za dużo. U profesjonalnych sportowców ten wskaźnik powinien oscylować w granicach dziesięciu procent. Zawodowcy trenujący raz, czasem dwa razy dziennie muszą mocno się starać, by doprowadzić się do takiego stanu. O odpowiedniej diecie kilku podstawowych piłkarzy Korony nie ma więc mowy. Podczas testów sprawnościowych sprawdzano też wysokość skoku dosiężnego. Kilku piłkarzy miało wyniki gorsze od osób prywatnych badających się w ośrodku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot], Kiler1989, kosau i 56 gości