[2 kolejka] Jagiellonia - Ruch Chorzów 23.07.16 18:00

[hornet]

Ale ubaw...wyśmiewają Fornalika ci,co nawet nie wiedzą za jakie kartki się pauzuje

Kartki srartki. Zobocz sie jak od 3/4 roku wygra ta gra?

Pacza.Las Vegas paczano

[meretz]

Nie ma co zwalać na Fornalika, nie dziwia mu się ze chce podwyższyć średnią wieku w linii pomocy, ale niestety Hanzel to piłkarski idiota. Albo Waldek nakreśli mu proste zadania na boisku albo będzie się miotał jak mucha w lampie. Coś czuja, że w piątek zagro Urbańczyk, trzeba też pomyśleć o przetestowaniu Pazia. Rywal na podobnym poziomie, więc ryzyka wpierdolu raczej nie ma.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[_BiADACZ_]

I zaś na starcie od razu wp***dol - standard. ;]

[hornet]

Zaskoczą mie w piątek,jak uzyskają pozytywny wynik po tym,jak arka zagrała ze skisłą.

[jajo]

Też macie sentyment do tego Pepe. Wybaczcie, ale to jest największy symulant gry, na alibi i tyle. Żadne klub nic z nim w składzie nie osiągną, bo brak mu ambicji.

Ze Slaskiem zrobil Mistrza i byl tam dosc istotna postacia. O Mistrzostwach z Wisla nie pisze, bo zaliczal epizody.

Z gry w Ruchu ostatnim razem tez ostatnie co o nim mozna powiedziec, ze gral na alibi. mozna, ze jest nieskuteczny, niepewny, ale gry to akurat zawsze szukal.

czymu WF niy zagro z dwoma napadziorami? Stepel gro mega dojrzale czymu niy gro od 1 minuty, a nojwyzyj bydzie zmiyniany w 60, 70 min? To samo Cwielong... mom wrazenie ze oboje mieli wiyncyj ambicji i ochoty do walki wczorej nizli pozostalo czynsc druzyny... a Arak wczorej przypominol mi Efira, lotol w jakis taki sposob ze som trucht go mynczyl....

ps. o obronie niy godom, bo to jest chyba jakis szantaz.... Cichocki to sie na okryngowka nadaje....

gra 2 napastnikow wcale nie spowoduje, ze zaczniemy nagle grac ofensywniej. Najblizszym przykaldem byl dzisiaj Lech, ktory wiecej sytuacji stworzyl w 20min z 1 napastnikiem niz w 70 z dwoma. poza tym z historii widac, ze jak Fornalik ma kim, to gra dwojka. ciezko o to bedzie, bo wg mnie Arak i Stepel maja podobne charakterystyki.

Arak chyba po tym werjsciu z 1 minuty wygladal jak wygladal. Tutaj blad Fornalika z durnym wywiadem.

[meretz]

Mam też wrażenie, że jesteśmy calkowicie wypompowani fizycznie. Fornalik do***rdolił im chyba za mocno. Z każdym meczem powinno być lepiej.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Harpo]

Nie, gramy od kilku lat TO SAMO. Fornalik uparcie trzyma się swojej taktyki.
Poza tym który to już mecz, gdzie do 5-10 minuty już przegrywamy?

Fornalik: (...) Będziemy analizować to, co się wydarzyło, bo przegraliśmy wysoko.

[Bartorus]

Gramy od kilku lat to samo? Obyś żartował zupełnie inaczej wyglądał Ruch przed Fornalikiem w reprezentacji, Zielińskiego, Kociana i teraz Fornalika po powrocie z reprezentacji. To samo gramy co najwyżej od zeszłego sezonu i odejścia ekipy Starzyński i przyjaciele.

[miechowiner13]

To że w naszej lidze może każdy mecz się inaczej ułożyć to fakt, gdyby patrzeć po prostu na początek ligi ok nic strasznego jeden wygrany jeden przegrany trudno. Ale jak się patrzy z perspektywy tego roku to wygląda to naprawdę fatalnie. Szczególnie właśnie słysząc jak analizujemy wszystko i wyciągamy wnioski i kolejny raz problemy są z tym samym, kolejny raz skład jest przewidywalny, kolejny raz mamy fatalne wejścia w mecz czy drugą połówkę. Oczywiście z różnym skutkiem, z Łęczną ten początek drugiej połowy udało się przetrzymać i potem ba nawet strzelić bramkę, ale wystarczy, że ktokolwiek zmobilizowany usiądzie na nas pressingiem i zaczynami się gubić podając wprost na kontre do przeciwnika jasne czasami ratuje nas poprzeczka, czasami torman, ale czasami niestety jest gol, który bardzo szybko ustawia całe spotkanie. Nasza gra to mam wrażenie jest całkowite zaprzeczenie maksymy, że w dzisiejszych czasach cała drużyna atakuje i cała drużyna broni. U nas oczywiscie niby na pozór tak jest tylko, że ofensywni przy obronie to właśnie tylko pozorują jakiś pressing tak naprawdę się tylko przesuwając, a w ofensywie to po za stałymi fragmentami gry praktycznie nie tylko Stopera się nie zobaczy w przodzie, ale i pomocnicy w polu karnym są dwa trzy razy w meczu. Wystarczy zauważyć ile razy pomocnicy Jagi Grzyb czy nawet Wasiljew w biegali w pole karne, ba nawet ten stoper co tak piętką chciał zagrać był chyba częściej z akcji w naszym polu karnym niż Lipski, Surma i Hanzel razem wzięci w polu karnym przeciwnika. Oczywiście mamy słabych obrońców, ale my jako drużyna przede wszystkim słabo bronimy, czasami jest 6-7 chopa w naszym polu karnym dwóch przeciwników i nikt z naszych do chopa nie doskoczy nikt choć w pierwszym momencie mo bliżej do odbitej bali nie pójdzie. Wszystko spoko są zajechani, tylko, że ostatnie pół roku też byli zajechani? Kaj zagrali jeden fajny cały mecz z Legią i po kilkanaście dobrych minut w trzech-czterech innych meczach.

[Darkaras]

Gramy od kilku lat to samo? Obyś żartował zupełnie inaczej wyglądał Ruch przed Fornalikiem w reprezentacji, Zielińskiego, Kociana i teraz Fornalika po powrocie z reprezentacji. To samo gramy co najwyżej od zeszłego sezonu i odejścia ekipy Starzyński i przyjaciele.

tak tak, przecież 2 sezony temu zaraz po LE ekipa Kociana wyglądała lepiej, po 10 kolejkach będąc na ostatnim miejscu. Gdyby nie Fornalik to już w poprzednim sezonie gralibyśmy w Chojnicach czy Ząbkach. Nie mamy pieniędzy i mamy beznadziejny skład. Ile lat można lepić z gówna? W końcu musi wyjść z tego gówno.

[milo]

Nie mamy pieniędzy i mamy beznadziejny skład. Ile lat można lepić z gówna? W końcu musi wyjść z tego gówno.

Dokładnie tak. Waldek zawsze coś ze szrotu zrobił. Nie raz mówiliśmy o nim ze to cudotwórca, że z niczego coś zrobi. Ale czasami po prostu nie wychodzi. Najważniejsze żeby umiał wyciągać wnioski ( ) i dał szanse pozostałym co są w kadrze, a nie otaczać się tymi samymi ludźmi, szczególnie jak niektórzy są bez formy. Brak przelewów tez wpływa niekorzystnie na postawę zawodników. Powinno być normalnie, a nie jest i już chyba nigdy nie będzie.

[grzej]

Gramy od kilku lat to samo? Obyś żartował zupełnie inaczej wyglądał Ruch przed Fornalikiem w reprezentacji, Zielińskiego, Kociana i teraz Fornalika po powrocie z reprezentacji. To samo gramy co najwyżej od zeszłego sezonu i odejścia ekipy Starzyński i przyjaciele.

tak tak, przecież 2 sezony temu zaraz po LE ekipa Kociana wyglądała lepiej, po 10 kolejkach będąc na ostatnim miejscu. Gdyby nie Fornalik to już w poprzednim sezonie gralibyśmy w Chojnicach czy Ząbkach. Nie mamy pieniędzy i mamy beznadziejny skład. Ile lat można lepić z gówna? W końcu musi wyjść z tego gówno.

Ekspercie. Tabela w 2016 roku Fornalik - ostatnie miejsce w tabeli, 1-4-11. Współczynnik punktów Fornalik: 1,26 Kocian: 1,48. Fornalik pod kątem taktyki mógłby się uczyć od Kociana. Co do drugiego zdania to pełna zgoda, ale wywyższanie Fornalika nad Kociana to przeszłość...

[Darkaras]

Gramy od kilku lat to samo? Obyś żartował zupełnie inaczej wyglądał Ruch przed Fornalikiem w reprezentacji, Zielińskiego, Kociana i teraz Fornalika po powrocie z reprezentacji. To samo gramy co najwyżej od zeszłego sezonu i odejścia ekipy Starzyński i przyjaciele.

tak tak, przecież 2 sezony temu zaraz po LE ekipa Kociana wyglądała lepiej, po 10 kolejkach będąc na ostatnim miejscu. Gdyby nie Fornalik to już w poprzednim sezonie gralibyśmy w Chojnicach czy Ząbkach. Nie mamy pieniędzy i mamy beznadziejny skład. Ile lat można lepić z gówna? W końcu musi wyjść z tego gówno.

Ekspercie. Tabela w 2016 roku Fornalik - ostatnie miejsce w tabeli, 1-4-11. Współczynnik punktów Fornalik: 1,26 Kocian: 1,48. Fornalik pod kątem taktyki mógłby się uczyć od Kociana. Co do drugiego zdania to pełna zgoda, ale wywyższanie Fornalika nad Kociana to przeszłość...

Propagandy to się chyba uczyłeś od Goebbelsa ale cóż żeby ją robić trzeba mieć głowe na karku a nie pustostan. Ale po kolei.
Bzdury i kłamstwa piszesz. Liczysz Waldkowi średnią z ostatnich 16 meczów to policzmy podobnie Kocianowi. 11 meczów w sezonie 2015/2016 to dokładnie 8 punktów zdobytych. dodajmy do tego 5 ostatnich meczów w sezonie którym zajęliśmy 3 miejsce daje nam to dodatkowe 8 punktów. Razem w 16 meczach 16 punktów średnia 1 punkt na mecz. Już nie wspominając o tym że Kocian swój wynik zrobił na plecach Zielińskiego co potwierdził potem w Pogoni i że Waldek z tych 16 meczów 7 grał o pietruszkę z drużynami o potencjale i składzie 2 x lepszym od naszego.
Już nie wspominając o tym jak Ci ten 1 mecz wygrany wyszedł skoro ja naliczyłem już 3, Górnik Ł. Pogoń, Szczewa

[Bartorus]

Ludzie chyba zaszlo nieporozumienie mocne. Ja nigdzie nie twierdzilem ze za Kociana byl lepszy styl czy gra, tylko inna. Nie gramy w ten sam sposob od paru lat jak ktos stwierdzil po prostu i o to mi chodzilo. Druzyna Fornalika jesli chodzi o styl i rozwgranie nie przypomina tej Kociana i tyle.nie twierdzilem ze styl Kociana byl lepszy tylko po prostu...inny wiec gadanie ze od lat gramy to samo to bzdury

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[grzej]

@darkaras Liczę wszystkie mecze Fornalika i Kociana. Tak 3-4-11 i to niewiele zmienia.

Czytam i widzę, że odpowiedź na bardzo wysokim poziomie intelektualnym. Ledwo wykrzesałem siłę żeby odpowiedzieć na tak wyrafinowaną i subtelną ripostę.