[24 kolejka] Legia Warszawa - Ruch Chorzów 28.02.16 18:00

[marek79]

Co poniektórzy niech zejdą na ziemię. Nie mogliśmy tam nic ugrać, nic. Jakby nie uznali gola ze spalonego (nie wiem co zrobił Oleksy w tej sytuacji), to Legia tak czy siak by siekła bramkę i nie byłoby sytuacji z Mazkiem. Nie można tutaj mówić o wypatrzonym wyniku meczu.

A kiedy wg Ciebie byla sytuacja z
Mazkiem ? Przy 0:0?

Sranie w banie. Legia by siekla, Legia by strzelila a jednak sedzia musial im pomoc ten pierwszy tor wcis.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Witek46]

nikt nie mowi ze sie nalezalo 0:2. ale Ruch w calym tym meczu nie pokazywal namiastki tego co potrafi grac. Stepel mial dwie akcje na 1:1 (raz z lewej go zablokowal chyba Lewczuk, raz z prawej strony strzelal z kata), to samo Mazek pod koniec meczu kiedy mu Borysiuk (chyba) zabral pilke (Mazek szedl sam z kontra), to sa sytuacje ktore mogly dac choc 1 bramke i powinny dac.

to sa juz akcje przy 1:0 i 2:0..

braklo wszystkiego w tym meczu.

W tym meczu zabrakło jedynie uczciwego sędziowania, co miało bezpośredni wpływ na wynik meczu. I to jest fakt. Cała reszta to tylko twoje odczucia. Co Ruch pokazał, na co go stać… W meczu z najlepszą polską drużyną może stać nas jedynie na murowanie bramki i nieśmiałe, nieliczne próby kontrowania. I może byśmy przegrali nawet przy bezbłędnym sędziowaniu. Ale tego się nie dowiedzieliśmy, tak jak Legia się nie dowiedziała czy byłaby nas wczoraj w stanie pokonać bez pomocy sędziego.

[niebieski98]

Do momentu niesprawiedliwej straty bramki wszystko szło po naszej myśli, bo podejrzewam że w tym meczu taktyka to jak już ktoś napisał murowanie dostępu do bramki i liczenie na skuteczną kontre, stały fragment gry. I trzeba pochwalić zespół bo w pierwszej połowie bardzo dobrze się wywiązywali z tej taktyki. Nie wiem skąd pojawia się u niektórych krytyka, jedni piszą że nie graliśmy w piłke, pomimo że ja na przykład widziałem pare ładnych składnych akcji na początku meczu, choć trzeba przyznać że nie wiele ich było i nie wiele z nich wynikało (brak strzałów), drudzy mają pretensje o murowanie bramki i brak akcji skończonych strzałem, tak jak już napisałem nie było sensu pchać się do ataku większą ilością graczy, Jaga 2 tygodnie temu otworzyła się przy łazienkowskiej i mile tego nie wspominają. Szkoda mecz, bo sam karny nawet bez czerwonej dla czecha dałby solidnego kopa drużynie i spętał nogi Legii. Mówi się trudno, żyje się dalej, mecz i tak spisany na starcie na straty tym bardziej po ujawnieniu obsady sędziowskiej...

3 pkt z Craxą i zapominamy o tej żenadzie z wczoraj

[Bartorus]

Wierzcie gdyby nie to co odwalił Gil to byśmy wszyscy chwalili jaką to żelazną defensywę mieliśmy i jak bezbłędnie grali. Nie można mieć pretensji do grajków, że po takich 2 przekrętach przetrącono im chęć do gry. W sporcie gdy widzisz, że nieważne co zrobisz sędzia i tak wypaczy to się odechciewa. Ile razy na początku ładnie wychodziliśmy spod pressingu po to by zostać sfaulowani? Znowu mecz gdzie np 4 razy jest faulowany stępel 3 razy w pierwszej połowie i nie ma żółtej za to. Gdyby nasi mieli 26 fauli to mógłbym się założyć żebyśmy meczu do końca w 11 nie grali

[niebieski98]

Wierzcie gdyby nie to co odwalił Gil to byśmy wszyscy chwalili jaką to żelazną defensywę mieliśmy i jak bezbłędnie grali. Nie można mieć pretensji do grajków, że po takich 2 przekrętach przetrącono im chęć do gry. W sporcie gdy widzisz, że nieważne co zrobisz sędzia i tak wypaczy to się odechciewa. Ile razy na początku ładnie wychodziliśmy spod pressingu po to by zostać sfaulowani? Znowu mecz gdzie np 4 razy jest faulowany stępel 3 razy w pierwszej połowie i nie ma żółtej za to. Gdyby nasi mieli 26 fauli to mógłbym się założyć żebyśmy meczu do końca w 11 nie grali

To też rzecz godna zauważenia i pochwały.

[stan01]

"Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu Chorzów nie ma wątpliwości, że sędzia Paweł Gil wypaczył wynik niedzielnego spotkania Legii Warszawa z Ruchem Chorzów.
Niebiescy przegrali w Warszawie 0:2, ale przebiegł spotkania mógł być inny, gdyby arbiter nie ustrzegł się błędów. Sędziowie nie zauważyli, że przy pierwszym golu dla Legii Nemanja Nikolić był na ewidentnym spalonym i uznali, że padł prawidłowo. Nie zauważyli również, że tuż przed przerwą obrońca Adam Hlousek podczas pogoni za piłką znokautował łokciem w polu karnym Kamila Mazka.
Czech powinien zostać wtedy ukarany czerwoną kartką, a niebieskim należał się rzut karny.
- Sędzia wypaczył wynik meczu. Nie uczynił tego rzecz jasna z intencją. Błędy wynikały z jego słabości. Możemy tylko gdybać co by się stało, gdyby arbiter nie popełnił tych błędów. Do chwili straty gola Legia przeważała, ale wiele z tego nie wynikało. Mało to było takich spotkań, gdy jeden zespół przeważał, a na koniec zostawał z niczym? A tak - pierwszy gol ze spalonego, a drugi gol - widmo. Strzelił go bowiem Hlousek, którego nie powinno być wtedy w ogóle na boisku. Powinien odpoczywać w szatni po czerwonej kartce, jaką miał zostać ukarany za faul na Mazku - podkreśla Dariusz Smagorowicz.

Prezes Ruchu uważa, że Legia przewyższała jego zespół przede wszystkim siłą. - Tak, w walce na łokcie i pięści Legia była lepsza. Mamy młody zespół. Dużo młodzieży, którą silny fizycznie rywal potrafi czasem stłamsić. Ale spokojnie. Ci młodzi chłopcy też nabiorą doświadczenia i siły, a że w piłkę grać potrafią, to z czasem ustoją i w takich meczach. Generalnie jestem zadowolony z naszej postawy i z optymizmem patrzę w przyszłość - dodaje prezes."

Przeważnie nie czytom wypocin tego Pana, ale tym razym musza się z Jego opinią zgodzić (oprócz ostatniego zdania, bo z tym optymizmym trocha przegiął pała). Tydziyń tymu z żabolami nasza młodzież tyż była dosyć poobijana przez zabrskich bezmózgowców no i brakuje nom jeszcze tego "cwaniactwa" na boisku. (ale to już jest moja opinia, prywatno zresztą).

[jajo]

Żabole to umieli przciwstawicć tylko tępą siłę. Legia siłę z mądrością boiskową + pomocą sędziego.

[Elmer]

Jak już się nauczą "bić" to odejdą i znowu kolejni młodzi będą się tego uczyć. Tak to moim zdaniem będzie wyglądało do czasu kiedy Minecraft będzie w klubie

[meretz]

Przy normalnym sędzim wynik mógł odwrócić sie o 180 stopni, przy czerwie dla drwala z Czech, prawdopodobnie ze zdobytym golem z karnego byśmy wygrali.



A łudziłech sie, że jednak skandalu sedziowskiego nie bedzie... w koncu pompowali ich od kilku dni, że zostaną liderem...

[czoRny]

Syndzia to syndzia tamto
Jaki spalony? Czy Wy niy wiycie że w telewizorze widok z kamery pod kontem sprawio zludzynie optyczne. Tak naprowda to Nikolic bol meter za obrońcami. Tak samo sytuacja z Mazim. Tyn Hlousek czy jak mu tam nawet Mazka niy tyknol. Jak myslicie czymu Mazi w tak dugo lezol i sie za gymba czimol ? Bo w rynce miol kawolek wonglo i sie nim tak wymalowol.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Mirek]

czorny właśnie chciołech to samo napisać, że my som ślepi i sie warszafki czepiomy

[gerhat]

Niestety ale opinia Smagora o Gilu znaczy tyle samo jak każdego z nas, czyli nic. Możemy sobie włosy z głowy rwać ale i tak niczego to nie zmieni. Szkoda, bo gdybyśmy mieli prezesa, który jest kimś to liczyli by się z nami bardziej

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[niebieski98]

Niestety ale opinia Smagora o Gilu znaczy tyle samo jak każdego z nas, czyli nic. Możemy sobie włosy z głowy rwać ale i tak niczego to nie zmieni. Szkoda, bo gdybyśmy mieli prezesa, który jest kimś to liczyli by się z nami bardziej

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Liczył się ktokolwiek z Jagi, ich prezes, jak rok temu Gil dał popis drukowania? Tak naprawdę w Polsce z prezesów oprócz trio z legii i może Rutkowskich żaden się nie liczy. Taka smutna prawda.

[gerhat]

Zdaje się że wtedy Gila zawiesili

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[mrokol08]

TVP w sporcie o dziwo podkreśliło że Legia wygrała po błędach sędziów szczególnie o spalonym wspomniała mocniej. Co to da Gil powinien być wypier.dolony do końca sezonu z sędziowania jakichkolwiek meczów