łazaRz pisze:i teraz mnie wszyscy zjadą, ale mam zdanie inne od reszty, uważam że powinniśmy jeździć z naszym Ruchem nawet do tych krupnioli, zostawiamy naszych piłkarzy na pastwę tej patologii, gdyby oblegli autokar na czerwonym świetle kto by im spuścił wpier..ol? Co Fornalik ma się naparzać z tym dziadostwem? oczywiście na policję nikt nie liczy. Gdybyśmy tam byli to od początku nie było by w ogóle gadki czyje to święto:) Dominujemy ich pod każdym względem, musimy to pokazywać nie tylko na boisku... inaczej będą dalej żyli w tym swoim święcie. To jest tylko moje prywatne zdanie...
My nie musimy im niczego udowadniać, tym bardziej przyjeżdżając specjalnie do nich. Nie jeździmy tam z słusznych racji i tak już pozostanie.