[10 kolejka] Cracovia - Ruch Chorzów 26.09.2015 18:00

[marek79]

Porownanie do gornikow?

Na kozdy kopalni jakies 30-40 % na serio zapierdalo a reszta leci w bambuko. Wystarczy postoc na trybunach i posluchac jak chyntnie opowiadaja co robia. Tak samo je z pilkarzami i innymi grupami zawodowymi.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[wiesiek1]

Wszyscy sa rozzaleni tym poziomem gry od 3 spotkan i mnie to nie dziwi bo pomijajac moze 2 polowe z Cracovia bylo zenujaco slabo ale popatrzmy na to obiektywnie.Gramy zespolem w wyjsciowej 11 gdzie 6 pilkarzy to mlode zoltodzioby, ktore maja w tym momencie po 10 spotkan w ekstraklasie.Mamy 13 punktow, dobry kalendarz zgadzam sie.Jak za 4 kolejki bedziemy mieli 19 uznam, ze jest jednak bardzo dobrze.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[_BiADACZ_]

Ile można pi***olić o tych żółtodziobach i młodych piłkarzach?
Kiedy oni mają się ogrywać jak nie teraz ku***?
pi***olenie.

[gerhat]

Wszyscy sa rozzaleni tym poziomem gry od 3 spotkan i mnie to nie dziwi bo pomijajac moze 2 polowe z Cracovia bylo zenujaco slabo ale popatrzmy na to obiektywnie.Gramy zespolem w wyjsciowej 11 gdzie 6 pilkarzy to mlode zoltodzioby, ktore maja w tym momencie po 10 spotkan w ekstraklasie.Mamy 13 punktow, dobry kalendarz zgadzam sie.Jak za 4 kolejki bedziemy mieli 19 uznam, ze jest jednak bardzo dobrze.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Nie od 3 meczy tylko od 5 wyraźny regres formy. Drużyna nie idzie do przodu.
Nie skupiłabym sie na personaliach na boisku bo każdym nich może zagrać mecz bardzo dobry a następny katastrofalny co wiemy nie tylko z teorii ale i praktyki. Pytanie jest takie czy my czasami nie przeceniamy WF? jak zagrają dobrze to cmokamy że to zasługa Waldka a jak przegrywają to szukamy usprawiedliwień że krawiec ma słaby materiał. A czy czasami nie jest odwrotnie? Tylko pytam, bo nie rozumiem jak można grać jak totalne ci*** w pierwszej połowie by w drugiej wyjsć tym samym składem i grać poprawnie. Moim zdaniem jest coś nie tak z taktyką i przygotowaniem mentalnym.
Cracovia podobnie jak Legia wyszła wysoko presingiem i nie istnieliśmy ale to my im na to pozwoliliśmy bo sztuka trenerska zna sposoby na radzenie sobie z czymś takim.
Absolutnie nie mówię Waldek raus ale nie jest tak że WF jest bez zarzutu i wszystkiemu winni są kopacze żółtodzioby

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Harpo]

Czekałem i popieram.
TO Fornalik ich tak ustawia, to Fornalik chce, aby piłkarze "grali w piłkę". I k.... to widać. ZERO konstrukowanai akcji! Oni tego nie potrafią! Jakieś idiotyczne tiki-taki, szybkie podania, które w 90% kończą się stratą. Żaden nie potrafi przytrzymać piłki, żaden nie jest dobry w dryblingu. Putnocki i Mazek, oto wspaniała dwójka, a gdzie reszta..?
Panie Fornalik - dlaczego KOLEJNY raz dostajemy w ryj na początku meczu? Co to w ogóle za taktyka - przeczekać I połowę a potem coś tam ciś ?!?!.
Trenerze - oczekujemy od Pana REORGANIZACJI gry, a nie pieprzenia że "drużyna się buduje". Tego nie można już słuchać !

PS. bramka Stępińskiego świetna, jedyny plus meczu

[niebieski73]

Jak nie lubia Mandrysza, to dziś pokozoł WF jak ustawić i zmotywować zespół na mecz z legią i to na jej boisku. Piłkarze zapier*** aż miło.

[jacekmury1]

Jak nie lubia Mandrysza, to dziś pokozoł WF jak ustawić i zmotywować zespół na mecz z legią i to na jej boisku. Piłkarze zapier*** aż miło.

Mosz recht

[stan01]

Nawiązując do wypowiedzi gerhata, całkowicie się z nią zgadzam. Od siebie dodam swoją, osobistą zresztą opinię. Wydawało mi się, że od czasu jak do pierwszego zespołu dołączyła młodzież (panowie Lipski, Urbańczyk. Stępiński. Koj, Mazek), Niebiescy pokażą na co Ich stać. Kilka początkowych meczy z udziałem wymienionej młodzieży utwierdziło mnie w tym przekonaniu. I nikt mi nie powie, że CI Panowie nie potrafią grać. Jednak z biegiem czasu gra Niebieskich jest coraz słabsza, odnoszę wrażenie, że na boisku nie wiadomo o co chodzi. Obrona do d..y, akcji pod bramką przeciwnika zero. Co może być tego powodem?
PS. Legia - Termalica 1:1 (bez komentarza)

[zibi170]

Właśnie, Nieciecza zapie...ała aż miło, a Ruch po prostu nie był wystarczająco zmotywowany. A kto miała ich motywować, jak nie TRENER ?
Fakt, że wypowiedzi pomeczowych czytać się nie da, ale to nie o wypowiedzi wszak chodzi. Ta drużyna kompletnie nie wie co ma robić na boisku, absolutne zero koncepcji gry. Dziwne zmiany. Kto mi np. wytłumaczy, jaki był zamysł W.F. w Poznaniu, kiedy przy 0-1 ściąga JEDYNEGO napastnika, wpuszczając Mazka ? Tak jakby wynik był OK, nic tylko utrzymać.
A tak w ogóle, co to za strategia grać jednym napastnikiem, nawet u siebie ? Mnie się zawsze wydawało, że w piłce chodzi o strzelanie bramek. Ale może to się zmieniło ...
Tematu Smagora i jego kumpli nie poruszam - to temat rzeka.
Czarno widzę przyszłość NASZEGO KOCHANEGO RUCHU.

[DZIES10NA]

Może chodzi o kasa ? Bo to co gromy ostatnnio to nie wiem do czego sie nadaje ..... skrzydel nie ma zero ofensywnych wejsc po za wyjatkiem Mazek bo Zieniu to po 30 min do zmiany obroncy zamiast sie wlaczac do akcji ofensywnych to stojom ... srodek pola to choby nie wiedzieli co jak grac .... i wczym gorszy od naszych pomocnikow byl Babiarz Czy Kowalski ? Może faktycznie maja recht co nie ktorzy co do trenera WF ale chyba trzeba czekac do rundy rewanzowej .... ze sledziami 3 pkt bo remis to porazka

Na tt pisza ze legia mogla przegrac w koncowce ... kozdy z kozdym moze w tyj lidze wygrac to wiadomo nie od dzis ale trzeba chciec i lotac szukac placu a nie stoc na 4 metrach w kolo wlasnej osi ...

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[niebieski98]

Czekałem i popieram.
TO Fornalik ich tak ustawia, to Fornalik chce, aby piłkarze "grali w piłkę". I k.... to widać. ZERO konstrukowanai akcji! Oni tego nie potrafią! Jakieś idiotyczne tiki-taki, szybkie podania, które w 90% kończą się stratą. Żaden nie potrafi przytrzymać piłki, żaden nie jest dobry w dryblingu. Putnocki i Mazek, oto wspaniała dwójka, a gdzie reszta..?
Panie Fornalik - dlaczego KOLEJNY raz dostajemy w ryj na początku meczu? Co to w ogóle za taktyka - przeczekać I połowę a potem coś tam ciś ?!?!.
Trenerze - oczekujemy od Pana REORGANIZACJI gry, a nie pieprzenia że "drużyna się buduje". Tego nie można już słuchać !

PS. bramka Stępińskiego świetna, jedyny plus meczu

Serio myślisz że to taktyka jest winna? Że Fornalik wychodzi z założenia, że wszyscy murujemy brame i gramy z kontry? Ogarnijcie się, trenera mamy jednego z najlepszych, jeżeli nie najlepszego w lidze i z pewnością ustala inną taktykę niż wyżej wymieniona. Moim zdaniem, największym problemem jest psychika piłkarzy, szczególnie młodych. To co Waldek powtarzał na kilku konferencjach - drużyna składa się z młodzieży w dużym stopniu, która jest nieprzewidywalna. To nie jest tak, że trener ustawia drużynę na ultra defensywę co zwykle kończy się tym że gra wygląda jak czekanie na wyrok. Uważam że zawodnicy podświadomie z braku pewności, a często i po pojedynczych nieudanych akcjach cofają się wychodząc z założenia, że lepiej nie pójdę w tej akcji do przodu, bo jak będzie strata to przydam się zaraz w obronie itp. Zobaczcie iloma zawodnikami wychodziła Craxa do ataków, każdy z ich graczy miał w akcji ofensywnej 2-3 opcje na zagranie, bo biegało przy naszym polu karnym sporo przeciwników. Po drugiej stronie (szczególnie w 1 połowie) widzieliśmy co najwyżej kilku niebieskich, bez konkretnego wsparcia zawodników biegnących gdzieś z tyłu do pomocy w ataku. Zmieniło się to trochę w 2 połowie, kiedy już nie mając nic do stracenia, ruszyło więcej graczy do ataku, co zaowocowało bramką i kilkoma dobrymi sytuacjami. Brak doświadczenia i ogrania wychodzi właśnie w takich momentach, gdzie po błędach i szybko straconym golu, ciężko jest się młodym poderwać, a Surma z Zieniem czy Skuterem sami nie wygrają meczu doświadczeniem, tym bardziej że ich czas już powoli przemija. Oczywiście żeby nie było że tylko brak ogrania młodych powoduje taki stan rzeczy - z pewnością lepiej by im się grało, gdyby koledzy z obrony i kapitan dali pewność z tyłu, gdzie w chwili obecnej najlepiej wygląda Koj, pomimo pozycji rezerwowego przez ostatni czas. Za dużo karygodnych błędów popełniamy ostatnio w defensywie, co kompletnie hamuje nas w meczu. Jedyne co nam pozostało to dopingować chłopaków i liczyć że na dotychczasowych błędach i tych przyszłych które napewno się pojawią młodzi nabiorą doświadczenia i pokażą w przyszłości na co ich stać, bo widać w nich potencjał

[tomek921]

A jo wom powiem ze Gigo za Zienia i bydzie dobrze.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[RuRek]

Bruk bet dobry szpil ale... zoboczcie wiela mieli swobody przy rozgrywaniu... kożdy z zawodników mioł czas by przyjąć, rozejrzeć sie i celnie dograć. My takij swobody w meczach z craxa i legia niy mieli...


cwelka na nos sie zmotywowała...

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Ozor]

największym problemem jest psychika piłkarzy, szczególnie młodych.

inaczej to widac na boisku a że robią błędy - podobno młodym można wybaczyć ile meczy za***ie Cichocki z Kojem a ile kapitan?

Brak doświadczenia i ogrania wychodzi właśnie w takich momentach, gdzie po błędach i szybko straconym golu, ciężko jest się młodym poderwać, a Surma z Zieniem czy Skuterem sami nie wygrają meczu

ich czas mija a własciwie juz się skonczył tak jak Malinowskiego ale mamy działaczy którzy liczą że jeszcze pograją do 50.


tu taki jeden co wie co mówi opowiada o gosciu co ma 31 lat.

Po letnim transferze tego ostatniego pojawiło się wiele opinii dotyczących zdrowia byłego piłkarza Bayernu Monachium. Sam Loew przyznał, że w tym wieku (Schweinsteiger ma 31 lat) organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację i może nie być gotów do dwóch występów w tak krótkim czasie.

to tyle.

[niebieski98]

największym problemem jest psychika piłkarzy, szczególnie młodych.

inaczej to widac na boisku a że robią błędy - podobno młodym można wybaczyć ile meczy za***ie Cichocki z Kojem a ile kapitan?

Brak doświadczenia i ogrania wychodzi właśnie w takich momentach, gdzie po błędach i szybko straconym golu, ciężko jest się młodym poderwać, a Surma z Zieniem czy Skuterem sami nie wygrają meczu

ich czas mija a własciwie juz się skonczył tak jak Malinowskiego ale mamy działaczy którzy liczą że jeszcze pograją do 50.


tu taki jeden co wie co mówi opowiada o gosciu co ma 31 lat.

Po letnim transferze tego ostatniego pojawiło się wiele opinii dotyczących zdrowia byłego piłkarza Bayernu Monachium. Sam Loew przyznał, że w tym wieku (Schweinsteiger ma 31 lat) organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację i może nie być gotów do dwóch występów w tak krótkim czasie.

to tyle.

Widze że nie przeczytałeś dokładnie moich uwag, bo i o tym że czas Surmy Zienia i Skuter przemija i o tym że niewybaczalne błędy w obronie popełnia doświadczony kapitan wspomniałem