Mi się coś innego rzuciło w oczy.heli pisze:Powiem szczerze im nikomu nie życza urazu, ale im prędzej wydarzy się coś, że Fornalik będzie musioł postawić na takiego Lipskiego czy Mazka w miejsce Surmy czy Zieńczuka tym lepiej. Bo nie wiem czy Fornalik to dostrzeże skoro trzymie ich 90 minut.Podobnie jak było Helik - Malina Wielki szacun do chłopów, ale z nich już nic nie będzie. Lipski jedyny chop w pomocy co coś groł, skrzydła daremne.
zero wychodzenia na pozycje, zero walki o drugie bale, Visnia całkowicie osamotniony w I połowie lotoł, ale nic z tego nie miało prawa być jak był som między czterema.
To, że strzelił w słupek to trudno, nieźle mierzył, choć fakt że do sytuacji doszedł tylko dlateog, że przy wcześniej przerwie pił przy ławce i nikt go nie krył.
Ale miał też idealną wrzutkę od Lipskiego i napastnik, który większość meczy stoi w polu karnym musi przynajmniej strącić. A on do niej nie zdążył...