[25 kolejka] Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 21.03.15 15:30

[DZIES10NA]

Zamknnac temat bo chyba nie ino jo jest wkurwiony na maxa .... dlugo to bydzie siedziec w gowie ja pi***ole taki szpil o 6 pkt i w ch*** poleciec .... mysolech ze przez noc minie trocha a tu na kozdym kroku kaj kogo sie spotko to pytanie albo szydera jak grali , dziady zj***li itd szkoda bo wczoraj byla ost. Szansa na dostanie sie do 8

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[19kyjok20]

Co? Szansa na pierwszo 8 ? Człowieku obudź sie.

[DZIES10NA]

Jak by my wygrali wcorej to co nie bylo by szans na 8 ? Tera to mogymy sie pykac i czekac na podzial pkt

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[niebieski73]

19gorek20 tu sie nikt nie cieszy z porażki, czytej ze zrozumieniem
Szkoda, że w meczu z ostatnim zespołem i to na własnym boisku żaś my zagrali na 1 napastnika

[Coffey]

szkoda meczu, przegrany na własne życzenie.

po szpilu mam jeszcze jedna refleksje. nie dziwie sie, ze w calym kraju jest takie a nie inne zdanie o Ślązakach. scena, w ktorej kilku chopow pyskowalo i pokazywalo faki kobietom z dzieciom, które przyjechaly z Bydgoszczy bylo fest slabe. nie dziwota ze mają nas za roboli i wulców. sami sobie wystawiamy takie świadectwo

coś więcej?

[SODA]

wszystko już zostało napisane ..grali że zymby do dzisiaj bolą ,mam nadzieję że ze szczewami zepną poślady i zagrają z maxymalnym zaangażowaniem co przyniesie nam zwycięstwo ...w innym razie nawet nie chce mi się o tym myśleć
teraz pozostała nam rąbanka w grupie po podziale punktów oby ze szczęśliwym skutkiem

[niebieski szatan]

Moim zdaniem Waldek jest w dużej mierze winien tej porażki. Gramy u siebie z ostatnią drużyna w tabeli mecz o 6 punktów i wychodzimy jednym napastnikiem. W drugiej połowie wpuszcza drugiego napadziora i robi dwa zasadnicze błędy. Wpuszcza będącego bez formy Visniakovsa a nie Efira, który sporo wniósł w Bełchatowie. Co gorsza cofa Figo, który o dziwo całkiem nieźle sobie poczynał w pierwszej połowie, na pozycję defensywnego pomocnika czyli sprawia, że de facto gramy w dziewięciu. Bez sens totalny. Trzeba było grać z przodu z Efirem i Kuświkiem, a za nimi Figo, a Surmie zostawić zadania defensywne. Tak należy grac z tak słabym Zawiszą. No cóż gdyby trenerem był Kocian to pewnie po takim meczu wyleciałby z hukiem, ale Waldek może nas spokojnie ciągnąc, aż na samo dno....

[HullCityFC]

Poki co Waldek wyciaga nas z dna w ktore wsadzil nas Kocian.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Konrad]

Mam nadzieję, że nie będę złym prorokiem, ale patrząc na zaangażowanie naszych kopaczy, brak pomysłu na grę, poziom umiejętności sądzę, że mamy naprawdę bardzo nikłe szanse na utrzymanie. Chciałbym móc to odszczekać, ale jeśli u siebie nie potrafimy zdobywać punktów z drużynami, które razem z nami walczą o utrzymanie extraklapie, to ku*** gdzie i kiedy zaczniemy je zdobywać? Z żabami, Jagą ległą? Można mnie uznać za skrajnego pesymistę, ale ja już kompletnie nie widzę światełka w tunelu - połowa składu jest do w..dolenia, ale to trzeba było zrobić po ostatnim meczu w grudniu. Pozostał status quo, a my topimy się dalej w tym cholernym maraźmie, z romantycznymi bezpodstawnymi nadziejami na znów wielki Ruch....

[19aRtuR20]

Moim zdaniem Waldek jest w dużej mierze winien tej porażki. Gramy u siebie z ostatnią drużyna w tabeli mecz o 6 punktów i wychodzimy jednym napastnikiem. W drugiej połowie wpuszcza drugiego napadziora i robi dwa zasadnicze błędy. Wpuszcza będącego bez formy Visniakovsa a nie Efira, który sporo wniósł w Bełchatowie. Co gorsza cofa Figo, który o dziwo całkiem nieźle sobie poczynał w pierwszej połowie, na pozycję defensywnego pomocnika czyli sprawia, że de facto gramy w dziewięciu. Bez sens totalny. Trzeba było grać z przodu z Efirem i Kuświkiem, a za nimi Figo, a Surmie zostawić zadania defensywne. Tak należy grac z tak słabym Zawiszą. No cóż gdyby trenerem był Kocian to pewnie po takim meczu wyleciałby z hukiem, ale Waldek może nas spokojnie ciągnąc, aż na samo dno....

Tak czytom i czytom, i coroz mni rzeczy mie dziwi... poczatek całkiem sensowny...

Zawsze jak Ruch przełaził na gra dwoma napastnikami to zawsze Starzyński groł w środku razem z Surmą, a nie jako ofensywny pomocnik pod napastnikami.

"tak słabym Zawiszą" - Zawisza w 2015 roku to nie jest Zawisza z 2014 roku...

"ale Waldek może nas spokojnie ciagnąc, aż na samo dno...." - no ku***, z takimi tekstami to jo nie umia... nawet jak Waldek zrobił jakieś błędy w tym meczu, czy jednak kojarzycie jakiś szpil kaj zagrała dwójka Kuświk-Edek razem? Jo pamiyntom, z Bełchatowem u siebie i raczy niy idzie tego szpilu uznać za udany w ataku. Jo tyż by inaczy rozegroł zmiany (próbowołbych wpuścić Efira na skrzydło, bo Kowalski czy Gigolaev byli bezużyteczni), ale czy teraz co szpil bydom tu docinki trenerom? Jak Ruch wygro to Waldek King, a Janek be... Jak Ruch nie wygro to Janek King, a Waldek nos sciago na dno... jedna przegrano, Waldek zjeboł wszystko, ciagnie ten klub na dno, może jeszcze jak niy był trenerem Ruchu to obstawił spadek Ruchu i mu szkoda kuponu?

[orbiter]

Z Żabolami dawać Mazka za Kowalskiego. Synek coś tam gra w tych rezerwach.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[west72]

Po takim meczu trudno coś sensownego napisać.Chyba tylko tyle ,że po raz kolejny przegrywamy frajersko mecz o dużą stawkę,bo mimo wszystko widmo bańki za awans do ósemki do wczoraj było ciągle realne.Widać jednak nasi piłkarze dobrze zarabiają mimo cięć kontraktów(chyba i tak za dużo co niektórzy).W takich meczach wychodzi charakter drużyny i trenera i coś mi sie wydaje,że grając tak archaiczny i zachowawczy futbol ciężko będzie o utrzymanie.Tak naprawdę w tym meczu nie mieliśmy z czego odpalić,górne długie piłki na wysokich obrońców Zawiszy,zero skrzydeł i wycofanie napastnika który mimo wszystko w Ruchu robi różnicę to jakieś totalne nieporozumienie.Pominę już fakt ,że straciliśmy bliżniaczą bramkę do tej którą ostatnio dostały pyry.Personalnie nie mam zamiaru po kimkolwiek jechać bo w tym meczu zagraliśmy żenująco słabo bez wiary i koncepcji.

Panie Fornalik do ku*** nędzy tu nie ma czego analizować ,tu trzeba zacząć za***rdalać i jeździć na du*** bo inaczej po podziale punktów na pół będzie można ogrywać młodzież do gry w 1 lidze.

Tak patrzę na tabelę i drużyna mająca 35 punktów po jednej porażce może zawitać w naszej ósemce więc w następnym meczu zrobi pewnie wszystko żeby przełamać złą passę bez zwycięstw u siebie.Jeśli tego nie zrobi to może być w dole bardzo śląsko przynajmniej jeśli chodzi o region .
Niebiescy na prawdę bardzo skąplikowali sobie życie frajerską postawą w tym meczu .

[19aRtuR20]

Mam nadzieję, że nie będę złym prorokiem, ale patrząc na zaangażowanie naszych kopaczy, brak pomysłu na grę, poziom umiejętności sądzę, że mamy naprawdę bardzo nikłe szanse na utrzymanie. Chciałbym móc to odszczekać, ale jeśli u siebie nie potrafimy zdobywać punktów z drużynami, które razem z nami walczą o utrzymanie extraklapie, to ku*** gdzie i kiedy zaczniemy je zdobywać? Z żabami, Jagą ległą? Można mnie uznać za skrajnego pesymistę, ale ja już kompletnie nie widzę światełka w tunelu - połowa składu jest do w..dolenia, ale to trzeba było zrobić po ostatnim meczu w grudniu. Pozostał status quo, a my topimy się dalej w tym cholernym maraźmie, z romantycznymi bezpodstawnymi nadziejami na znów wielki Ruch....

Ciężko jest być optymistą po wczorajszym meczu, czy ogólnie tych meczach w tym roku (czy nawet sezonie), bo tak patrząc to nie pamietam ostatniego fajnego meczu, do którego z chęcią by sie wróciło. Jednak nie ma co na razie popadać w skrajny pesymizm. Mamy kontakt z kilkoma drużynami nad nami, mamy dwa ważne mecze (Cracovia i Korona), a przede wszystkim podział punktów - to tam kluczowy będzie początek rundy finałowej.

[zico1920]

Mam nadzieję, że nie będę złym prorokiem, ale patrząc na zaangażowanie naszych kopaczy, brak pomysłu na grę, poziom umiejętności sądzę, że mamy naprawdę bardzo nikłe szanse na utrzymanie. Chciałbym móc to odszczekać, ale jeśli u siebie nie potrafimy zdobywać punktów z drużynami, które razem z nami walczą o utrzymanie extraklapie, to ku*** gdzie i kiedy zaczniemy je zdobywać? Z żabami, Jagą ległą? Można mnie uznać za skrajnego pesymistę, ale ja już kompletnie nie widzę światełka w tunelu - połowa składu jest do w..dolenia, ale to trzeba było zrobić po ostatnim meczu w grudniu. Pozostał status quo, a my topimy się dalej w tym cholernym maraźmie, z romantycznymi bezpodstawnymi nadziejami na znów wielki Ruch....

to samo chciołch napisać

a co do wczorej, to jak widziołch że gotowy do zmiany jes Efir, pomyślołch sie że za Kowala i jadymy wóz abo przewóz, a tu ciul, Grzesiu na ława, tyj zmiany niy umia zrozumieć. Co do naszych bocznych pomocników: Kowol do zmiany po 10 min/jak za Oresta we Wodzisławiu/, a Gigi mimo jego chaosu i bezproduktywności, to chciołbych widzieć takie zaangażowanie u reszty grojków
Komyntarz na wczorajszy szpil to jedne słowo: DRAMAT a i te światełko w tunelu coroz lichsze..

[orbiter]

Korona i Podbeskidzie uciekają
My jeśli jakimś cudem utrzymiemy się to na przyszły sezon lecimy z hukiem. Oprócz końca kontraktów to jeszcze dochodzi (na dzień dzisiejszy) zakaz transferowy za długi stowarzyszenia. Pętla się zacieśnia.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]