RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

[CentrumPrasoweR]

Widzew gospodarzem przy Cichej? Na pewno się pomieścimy



Ruch chce przyjść w sukurs zaprzyjaźnionemu klubowi z Łodzi. W klubie rozważają udostępnienie widzewiakom stadionu Niebieskich.

- Rozmawiałem na temat problemów Widzewa z Sylwestrem Cackiem i zaproponowałem, żeby rozważył w grę w Chorzowie. Dla nas to nie będzie żaden problem. Na pewno się pomieścimy - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu, na łamach Gazety Wyborczej. Decyzje zapaść mają jeszcze dziś. Zamiast planowanego na sobotę meczu ligowego z Sandecją, Widzew - któremu w piątek zawieszono licencję pierwszoligową z powodu braku obiektu spełniającego wymogi licencyjne - rozegrali w Gutowie sparing ze Stalą Głowno z łódzkiej okręgówki, wygrywając 7:1.

 Tymczasem prezes Sylwester Cacek bardzo był zdenerwowany piątkowymi decyzjami Komisji Licencyjnej. Trzaskał w PZPN drzwiami, krzyczał, że ma członków komisji w d, zapowiadał demonstracyjne wycofanie się z rozgrywek. Gdy jednak ochłonął, postanowił walczyć dalej.  Na posiedzeniu zarządu klubu zdecydowano o złożeniu odwołania od piątkowej decyzji zawieszającej licencję, a także skierowano pismo do Sandecji z prośbą o wyrażenie zgody na przełożenie odwołanego meczu na inny termin. Zgodnie z duchem fair play - napisano Upieranie się przy grze w Byczynie już jest kosztowne, bo na starcie nowego sezonu 2015/16 Widzew będzie miał długi punktowe. Komisja nałożyła na klub karę trzech punktów ujemnych za nieprzygotowanie boiska zgodnie z wymaganiami licencyjnymi. Utrzymując wszystkie zastrzeżenia, zgodziła się co prawda warunkowo na rozgrywanie następnych spotkań na tym obiekcie, ale za każde doliczać będzie kolejny minusowy punkt.  Terminarz rundy wiosennej przewiduje, że Widzew siedmiokrotnie ma być gospodarzem meczu, tak więc niezależnie od wyników w tym sezonie, Widzew rozpocząłby rozgrywki 2015/16 już z dziewięcioma ujemnymi punktami! Stąd wspomniana oferta Ruchu jawić się może łodzianom jako bardzo atrakcyjna! Na razie łodzianie szykują się do wyjazdowego meczu z GKS-em Tychy. On również stoi jednak pod znakiem zapytania. W Widzewie co prawda po swojemu interpretują przepisy twierdząc, że zawieszenie licencji obejmuje tylko mecze w roli gospodarza. Nie jest to jednak interpretacja właściwa; odwieszenie licencji nastąpi dopiero w momencie dostarczenia przez łódzki klub zgody na organizację imprez masowych na stadionie w Byczynie (lub na jakimkolwiek innym obiekcie, spełniającym wymogi licencyjne).
  

Źródło: AUTOR: Wojciech Filipiak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

To był mierzony strzał


Ruch w dobrym stylu pokonał Pogoń Szczecin 2-1 w poprzedniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Ozdobą spotkania było trafienie otwierające wynik autorstwa Bartłomieja Babiarza.

To była najlepsza pierwsza połowa w wykonaniu Niebieskich w tej rundzie. Dobre tempo, składne akcje i piękne bramki. Na największe uznanie zasługuje gol Babiarza, który pokonał Radosława Janukiewicza pięknym strzałem zza pola karnego. Piłka przelobowała bramkarza gości.

- To był mierzony strzał - przyznał tuż po meczu Babi.'Nikt nie może powiedzieć, że gol Babiarza był przypadkowy. Chciał tak uderzyć i trafił idealnie - wtórował mu Waldemar Fornalik.'Już w przerwie mówiłem, że zamieniłbym tę bramkę na trzy punkty i podtrzymuje to zdanie. Cieszę się, że ostatecznie ten gol pomógł w odniesieniu zwycięstwa - kontynuował pomocnik Niebieskich.

Następny mecz Ruch rozegra w Bełchatowie. W ostatnich dwóch tygodniach Ruch swoimi meczami otwierał kolejki. W 24. serii gier chorzowianie zagrają jako ostatni. Cel na ten mecz jest jeden - zwycięstwo.


- Jesteśmy w trudnej sytuacji. Tak naprawdę jedno zwycięstwo nam nic nie daje. Musimy zapunktować w kilku meczach z rzędu. Jedziemy do Bełchatowa po trzy punkty! - zapowiada Babiarz.

źródło: SportSlaski.pl

Źródło: AUTOR: DH --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów przewidział przyszłość. Kto będzie na kolejnym zdjęciu?



Ruch Chorzów przed ostatnim spotkaniem z Pogonią Szczecin tradycyjnie przygotował przedmeczowy biuletyn `Niebieska eRka`. I miał nosa!
Na czołówce wydawnictwa znalazło się bowiem zdjęcie Grzegorza Kuświka i Bartłomieja Babiarza, czyli późniejszych strzelców bramek w meczu z "Portowcami".

- Jeżeli tak to ma działać, to ja proszę także o "Niebieską eRkę" przed kolejnym, wyjazdowym meczem z GKS-em Bełchatów - żartuje Dariusz Smagorowicz, prezes klubu.

Z tym przepowiadaniem przyszłości to jednak jest na Cichej różnie. Wystarczy spojrzeć na kalendarz na rok 2015, który ukazał się pod tytułem "Ślązacy są Niebiescy".

Facebook?&nbsp&raquo | A może Twitter?&nbsp&raquo

W tym wydawnictwie piłkarze Ruchu znajdują się w rolach odzwierciedlających charakterystyczne dla Ślązaków zajęcia, tradycje i zachowania. Zawodnicy lepią więc kluski, czy odlewają stal. Problem w tym, że kolejne miesiące są ilustrowane zdjęciami zawodników, których już na Cichej nie ma. Są na nich Daniel Dziwniel, Jan Chovanec, Wołodymyr Tanczyk, Michał Rzuchowski, Krzysztof Kamiński, Senad Karahmet, Mateusz Prus czy Kamil Włodyka. 

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów spłaci stadionem piłkarza Widzewa? "To kompletne bzdury"



Ruch Chorzów dementuje informacje, jakoby liczył, że dzięki przeprowadzce Widzewa Łódź na Cichą sfinalizuje transfer Eduardsa Visnakovsa.
Ruch Chorzów wyciągnął rękę do Widzewa, który z powodu z braku stadionu nie może zainaugurować pierwszoligowej wiosny. Komisja Licencyjna PZPN już zawiesiła łódzkiemu klubowi prawo do gry na zapleczu Ekstraklasy.

Ruch - którego kibice przyjaźnią się z łódzkimi - zaproponował Widzewowi przeprowadzkę na Cichą.

W łódzkich mediach pojawiły się informacje, że działanie chorzowskiego klubu nie jest bezinteresowne, gdyż dzięki takiej operacji Ruch mógłby spłacić transfer Eduardsa Visnakovsa. Przypominamy, że łotewski napastnik trafił do Ruchu na początku tego sezonu.

Na Cichej usłyszeliśmy, że takie stawianie sprawy to "kompletna bzdura".

O oficjalny komentarz zwróciliśmy się jednak do prezesa klubu Dariusza Smagorowicza. - Taka operacja nie jest możliwa, a to dlatego, że Ruch nie jest właścicielem obiektu przy Cichej, a co za tym idzie, trudno, żeby zarabiał na jego wynajęciu. Co do Visnakovsa, to opłata za jego transfer jest rozłożona na raty, które zgodnie z planem realizujemy - wyjaśnia.



Na razie trudno powiedzieć, że Visnakovs spłaca się na Cichej, gdyż Łotysz jest w chorzowskim klubie tylko rezerwowym. Trener Waldemar Fornalik preferuje grę jednym napastnikiem, a w tej sytuacji numerem jeden jest Grzegorz Kuświk.

Pozycja rezerwowego w Ruchu nie zamyka jednak Łotyszowi drogi do reprezentacji kraju. Visnakovs został właśnie powołany do kadry na marcowe mecze z Ukrainą i Czechami.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Oficjalnie: Widzew Łódź zwrócił się do Ruchu Chorzów z prośbą o grę na Cichej



Widzew Łódź chce rozgrywać swoje pierwszoligowe mecze w Chorzowie. Ruch nie widzi w tym problemu. A jak zareaguje miasto, które jest właścicielem stadionu przy Cichej 6? 


Widzew na stadionie Ruchu Chorzów - ten temat żyje w mediach od soboty. Łódzki klub nie ma gdzie rozgrywać domowych spotkań, a w efekcie Komisja Licencyjna PZPN cofnęła mu prawo do gry w lidze. Z tego powodu nie odbył się sobotni mecz z Sandecją Nowy Sącz. Niebiescy chcą pomóc Widzewowi. Także za sprawą kibiców obu klubów, którzy się przyjaźnią.

Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu zaproponował Sylwestrowi Cackowi, właścicielowi Widzewa przeprowadzkę na Cichą. 

Pomysł spodobał się nawet prezesowi PZPN-u Zbigniewowi Bońkowi, który komentował na twitterze. "Widzew zamiast wymyślać, niech zadzwoni do Ruchu, tam ma prawdziwych przyjaciół, dokończyć sezon i pomyśleć o planie naprawczym, z pokorą".

To "wymyślanie" dotyczyło pomysłu działaczy Widzewa, by rozgrywać wiosenne mecze w położonej pod Łodzią Byczynie.

Jeszcze w poniedziałek łódzki klub oświadczał:

"Powołując się na rozmowę i ustalenia z Komendantem Powiatowym Policji w Poddębicach - inspektorem Markiem Krzemińskim - RTS Widzew Łódź S.A. złożył ponowny wniosek dotyczący przeprowadzenia lustracji na obiekcie w Byczynie i wydania pozytywnej opinii na rozgrywanie meczów na obiekcie".

We wtorek rano sytuacja jednak się zmieniła. - Otrzymaliśmy z Widzewa pismo z oficjalną prośbą, by użyczyć mu stadionu na Cichej. Teraz ruszy cała organizacyjna procedura - poinformował Śląsk.SPORT.PL prezes Dariusz Smagorowicz.

Rozmowy dotyczące użyczenia stadionu Widzewowi na pewno nie będą łatwe. Alina Zawada, dyrektor chorzowskiego MORiS-u, który zarządza obiektem przypomina, że trzeba będzie uzyskać zgodę służb mundurowych, władz miasta, a także pamiętać o tym, że murawa przy Cichej może nie wytrzymać takiej dawki spotkań.

Na stadionie Ruchu gra obecnie także rezerwa. Zawada zaproponowała, żeby drugi zespół niebieskich przeniósł się na inny stadion, a z naszych informacji wynika, że Ruch jest gotowy na takie rozwiązanie.

Mimo wszystko w mieście do pomysłu "Widzew na Cichej" podchodzą na razie z rezerwą.

- Na razie dla nas to nie jest żaden projekt, a informacja medialna. Teoretycznie jest to oczywiście możliwe, ale droga do realizacji tego celu długa i wyboista. Jeżeli władze miasta staną przed takim problemem, to będą się kierować przede wszystkim bezpieczeństwem widzów. Trzeba się też zastanowić, jak pogodzić rozgrywanie tylu meczów na jednym obiekcie. Już na początku sezonu były przecież olbrzymie problemu z murawą. Czy boisko to wytrzyma? Konieczna będzie też zgoda na organizację imprezy masowej, a to zajmie przynajmniej miesiąc - wyjaśnia Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu.

Plan zakłada, że Widzew rozegra na Cichej pierwszy mecz w roli gospodarza 11 kwietnia z Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Co ciekawe, w tym samym terminie swój domowy mecz z Cracovią ma rozegrać Ruch. - W takiej sytuacji Widzew na pewno będzie musiał się dostosować - wyjaśnia Smagorowicz.

Użyczanie stadionów innym klubom to w naszym regionie nic nowego. Ruch na początku tego sezonu grał w Gliwicach. Kilka lat temu na Cichej gościła Polonia Bytom. Na wynajmie obiektu zarabiali też w Sosnowcu, gdzie goszczono jednocześnie Wisłę i Cracovię. Trzy drużyny grały też jednocześnie na jednym stadionie w Jaworznie, gdzie oprócz Szczakowanki i Victorii gościł GKS Katowice, a obecnie GKS Tychy.

Przy okazji pomysłu, by otworzyć bramy Cichej dla Widzewa, łódzkie media zaczęły spekulować, że w ten sposób Ruch chce spłacić transfer Eduardsa Visnakovsa - Łotysza, który zamienił Widzew na Ruch na początku tego sezonu. Prezes Smagorowicz przypomniał jednak, że to niemożliwe, gdyż Ruch nie jest właścicielem obiektu i nie może czerpać zysków z wynajmu. 

 

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Kibicowski raport: Derby przy Okrzei, Niebiescy wspierają Widzew



Derby Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze były najważniejszym meczem tego weekendu. Fani drużyny z Okrzei zaprezentowali nową flagę. Nowe 'płótno' mają też kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zdecydowanie mniej kontrowersyjną niż gliwiczanie...

Na piątkowym meczu Ruchu Chorzów pojawiło się mniej więcej tylu fanów, ilu było na spotkaniu z Lechią Gdańsk. Niebiescy już na samym początku okazali wsparcie swoim przyjaciołom z Łodzi, śpiewając: Nigdy nie zginie, hej Widzew nigdy nie zginie i wywieszając transparent: Nieudolni działacze klubu, poznacie gniew widzewskiego ludu. Miejscowi kibice pamiętali także o trenerze Janie Kocianie, który został pozdrowiony z trybun. Goście? Pojawili się w 142 osoby, wywiesili kilka flag, ale nie byli zbyt aktywni.


W sobotę odbył się najważniejszy mecz tej kolejki w naszym regionie - derby Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze. Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, ściągnął na trybuny sporą publiczność. Gospodarzy wspierali kibice BATE Borysów, a w pobliżu sektora gości obecni byli... fani Ruchu Chorzów. Sympatycy Piasta wywiesili nową flagę - FC Zabrze, która wywołała sporo dyskusji w trakcie, jak i po derbach. Gliwiccy kibice odpalili race, ale... po meczu.

Zabrzan wspierało z trybun niespełna tysiąc fanów, którzy na stadion przy Okrzei dotarli... pieszo, po drodze odpalając pirotechnikę. Na samym meczu Torcida nie zaprezentowała oprawy, podobnie jak w poprzednim sezonie, w sektorze gości dominował kolor czarny. Spotkanie z Piastem jest szczególnie ważne dla kibiców Górnika z Gliwic i miast ościennych, dlatego też nie mogło zabraknąć delegacji - z flagami - z m.in. samych Gliwic, Knurowa czy Pyskowic.

W trakcie derbów nie brakowało wzajemnych wyzwisk. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, kibicom Piasta nie spodobała się obecność policji w okolicach trybun, przez co fani opuścili młyn. Po chwili wrócili jednak na swoje miejsca. Z kolei pod sektorem gości doszło do słownej wymiany uprzejmości, ale sytuacja szybko została uspokojona.

Na niedzielnym pojedynku Podbeskidzia Bielsko-Biała z Koroną Kielce zebrało się o kilkuset więcej fanów niż na poprzednim spotkaniu Górali. Warto nadmienić, że kibice wywiesili nową, okazałą flagę: Podbeskidzie Bielsko-Biała. Bielszczanie w trakcie meczu machali flagami na kijach. Mimo że pojemność stadionu od tego roku wzrosła, to w dalszym ciągu nie ma miejsc dla przyjezdnych.

Kibice w liczbach:
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin: 5562 widzów (142 gości)
Piast Gliwice - Górnik Zabrze: 8102 widzów (981 gości)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce: 4875 widzów (0 gości)

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

[CentrumPrasoweR]

Widzew niech zadzwoni do Ruchu - radzi Bardzo Ważny Człowiek



Wygląda na to, że scenariusz wiosennej przeprowadzki Widzewa do Chorzowa... może być realny!

Co prawda żadnych konkrentych ustaleń - mimo zaproszenia ze strony Dariusza Smagorowicza, wystosowanego do łodzian - jeszcze nie ma, ale sprawa zaczyna już żyć własnym życiem. Właśnie sięgnęła najwyższych szczebli w polskiej piłce. Odniósł się do niej - w charakterystyczny dla siebie sposób - sam prezes PZPN-u.

 

Źródło: AUTOR: leś, Twitter --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Widzew może grać w Chorzowie, ale musi sporo zapłacić i spełnić wszystkie warunki



Chorzów chce wynająć łodzianom stadion za 50-60 tysięcy złotych za jeden mecz. Spotkania Widzewa na Cichej mogłoby oglądać prawie 6 tysięcy widzów.

Miasto Chorzów pozytwnie odpowiedziało na prośbę Widzewa odnośnie możliwości rozgrywania przez ten klub pierwszoligowych meczów na Cichej. W środę do Łodzi zostanie wysłana oferta finansowa wynajmu stadionu, którą właśnie przygotowujemy i jeżeli zostanie ona zaakceptowana, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, by Widzew rozpoczął starania o wydanie mu przez prezydenta Andrzeja Kotalę zgody na organizację imprezy masowej - powiedział Krzysztof Karaś, rzecznik chorzowskiego Urzędu Miasta.




Chorzowscy urzędnicy nie chcą dokładnie określić sumy, za którą mogą wynająć obiekt. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że będzie to dużo więcej niż symboliczne 100 zł rocznie, które za wynajem płaci Ruch, ale też mniej niż 100 tys. zł, które Niebiescy płacili Piastowi za każdy mecz za wynajmowanie stadionu w Gliwicach. Nieoficjalnie mówi się, że Widzew musiałby zapłacić za wynajęcie stadionu 50-60 tys. zł za każde spotkanie.



Widzew musi jednak nie tylko zapłacić, ale też spełnić wszystkie wymogi formalne i organizacyjne, by dostać zgodę na grę na Cichej. Mecze łodzian w Chorzowie mogłoby oglądać maksymalnie 5962 widzów, a pierwszy mecz z Termalicą miałby odbyć się na Śląsku 11 lub 12 kwietnia, bo prezydent Kotala ma 30 dni od złożenia wniosku na podjęcie decyzji w tej sprawie.

Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Widzew coraz bliżej gry przy Cichej. Prezydent Chorzowa jest na tak



Wariant gry Widzewa na stadionie przy ul. Cichej wydaje się coraz bardziej realny.

Zgodę na grę łodzian przy Cichej wyrazić musi prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, bo stadion należy do miasta. We wtorek rzecznik prasowy miasta Krzysztof Karaś wysłał maila do mediów, w którym poinformował: Miasto Chorzów pozytywnie odnosi się do prośby spółki RTS Widzew Łódź. Jutro, t j. 11 marca rozpoczną się ustalenia organizacyjno–finansowe dotyczące organizacji rozgrywek Widzewa na stadionie przy Cichej 6. Ostateczna decyzja o rozgrywaniu meczów RTS Widzew Łódź S.A. na stadionie w Chorzowie uzależniona jest od spełnienia przez klub wszystkich wymogów dotyczących organizacji imprez masowych.
 
Od chwili złożenia dokumentów w ciągu 14 dni opinie na ten temat ma także wydać policja. Łodzianie muszą się również porozumieć z MORiSem, który opiekuje się obiektem. Mecze pierwszoligowca oglądać będzie mogło przy Cichej maksymalnie 5962 widzów. Jeśli gra Widzewa w Chorzowie zostanie zaklepana, drużyna rezerw Ruchu będzie rozgrywała swoje mecze w innym miejscu. Dzięki temu murawa nie będzie nadmiernie eksploatowana.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów: Co zrobi Fornalik?



Jeśli trener nie zdecyduje się na zmianę składu, to Ruch może mieć najlepszą parę stoperów w... opolsko-śląskiej III lidze, Rafał Grodzicki - Piotr Stawarczyk!


W czterech tegorocznych meczach trener Waldemar Fornalik zestawił cztery różne linie obrony. Pewniakiem w kwartecie obrońców był jedynie Martin Konczkowski, który spisywał się dobrze. Dlatego Koncziemu nikt nie zabierze miejsca pracy także w kolejnym spotkaniu z GKS-em w Bełchatowie. Z kolei Paweł Oleksy zaliczył dwa i pół spotkania na lewej obronie. Sprowadzony zimą z Lubina 23-letni defensor zastąpił w drugiej połowie starcia z Lechem w Poznaniu Rolanda Gigołajewa i od tego momentu radził sobie na swojej pozycji na tyle poprawnie, że jego pozycja w jedenastce Ruchu jest w tym momencie także niezagrożona.

Problem jest ze stoperami. W tym newralgicznym miejscu defensywy, w którym wydawane są dyspozycje dotyczące gry zespołu w tyłach, łapania przeciwników na spalone, wyprowadzania szybkich kontr, Ruch wiosną miał spory problem. A wystąpiło tam już wiosną czterech zawodników. Rafał Grodzicki przyznał się do winy za stracone bramki w Poznaniu, a w kolejnym meczu sprokurował jedenastkę dla Lechii. Piotr Stawarczyk stracił miejsce w składzie w trakcie zimowego zgrupowania w Turcji, a gdy je odzyskał, to w Poznaniu nie wykorzystał swej szansy. Kapitan Marcin Malinowski zagrał tylko w dwóch meczach, za to wygranych. Inauguracyjnym z Piastem Gliwice, jedynym wiosną, w którym chorzowianie zagrali na zero z tyłu i w ostatnim, wygranym 2:1 Pogonią Szczecin.
 


Do gry kapitana Ruchu nie było większych zastrzeżeń, a za plus należy mu poczytywać, że umiejętnie ustawiał i kierował 19-letnim Michałem Helikiem, który jest największym wygranym ze środkowych obrońców. Helik zebrał też pozytywne opinie za występ przeciwko Lechii. Czy prawem serii powinien dalej grać?

- Helik podoba mi się - mówi były obrońca m.in. GKS Tychy i Ruchu Chorzów Marian Piechaczek. - Ma znakomite warunki fizyczne, jest walecznym i bardzo perspektywicznym młodym obrońcą. Zawsze trzeba dawać swojemu zawodnikowi szansę, bo jak nie będzie grał, jak nie będzie uczył się na swoich błędach, to przepadnie. Dlatego ja bym się nie bał stawiać na niego. Ja też dostałem taką szansę od trenera Jerzego Nikiela w Tychach i ją wykorzystałem. To normalna kolej rzeczy.

W sobotnim sparingu ze Swornicą Czarnowąsy rezerwowa drużyna Ruchu pokonała trzecioligowca 4:3. W pierwszej połowie trener Marek Wleciałowski zestawił bardzo silną jedenastkę, w której imponująco prezentowała się defensywa. Parę środkowych obrońców tworzyli Rafał Grodzicki (32 lata/196 ekstraklasa/5 bramek) i Piotr Stawarczyk (32 lata/185/7), którzy po swej lewej stronie mieli Marka Szyndrowskiego (34 lata/163/1). Jeśli więc trener Waldemar Fornalik nie zdecyduje się na zmianę zwycięskiego składu, a chorzowska obrona stanowić będzie w kolejnych meczach monolit, to Ruch może mieć najlepszą parę stoperów w... opolsko-śląskiej III lidze, Grodzicki - Stawarczyk!

- Faktycznie linia obrony Ruchu podpadała mi wiosną grając słabo i popełniając wiele prostych błędów, jakie na tym poziomie nie powinny się przytrafiać, a które skutkowały łatwo traconymi bramkami - uważa Marian Piechaczek. - Wierzę jednak w Waldka, który jest na tyle doświadczonym trenerem, a poza tym widzi codziennie chłopaków na zajęciach, że dokona on najlepszego wyboru dla drużyny.

Wiosenna obrona Ruchu
14.02.: Piast - Ruch 2:0
Konczkowski, Grodzicki, Malinowski, Gigołajew
22.02.: Lech Poznań - Ruch 2:1
Konczkowski, Grodzicki, Stawarczyk, Gigołajew (46. Oleksy)
27.02.: Ruch - Lechia Gdańsk 1:1
Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy
6.03.: Ruch - Pogoń Szczecin 2:1
Konczkowski, Helik, Malinowski, Oleksy

Źródło: AUTOR: ZC --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ile Widzew Łódź zapłaci za grę na stadionie Ruchu Chorzów?



PRZEGLĄD PRASY. Widzew Łódź rozpoczyna w środę rozmowy w sprawie użyczenia stadionu Ruchu Chorzów. Zdaniem `Dziennika Zachodniego' koszty wynajmu obiektu za jeden mecz mogą sięgnąć 60 tysięcy złotych.


Widzew musi znaleźć rezerwowy stadion, bo w przeciwnym wypadku nie przystąpi do rundy rewanżowej pierwszej ligi. Komisja Licencyjna PZPN już zawiesiła łódzkiemu klubowi licencje. Widzewowi chce pomów Ruch i zaprasza go na swój obiekt. Władze Chorzowa również widzą łódzki klub przy Cichej.

Krzysztof Karaś, rzecznik chorzowskiego magistratu, zapowiada, że w środę rozpoczną się rozmowy dotyczące warunków użyczenia obiektu. Widzew za grę na Ciche na pewno będzie musiał zapłacić. Ile?

Gdy na początku tego sezonu Ruch - z powodu remontu murawy w Chorzowie - przeniósł się do Gliwic, to stawka za jedno spotkania sięgała 100 tysięcy złotych. - W naszym przypadku będzie to mniejsza kwota. Widzew będzie jednak musiał ją zaakceptować - zaznacza Karaś.

Zdaniem "Dziennika Zachodniego" Widzew będzie płacił za możliwość gry w Chorzowie 50-60 tysięcy złotych za mecz.

"Widzew musi jednak nie tylko zapłacić, ale też spełnić wszystkie wymogi formalne i organizacyjne, by dostać zgodę na grę na Cichej. Mecze łodzian w Chorzowie mogłoby oglądać maksymalnie 5962 widzów, a pierwszy mecz z Termalicą miałby odbyć się na Śląsku 11 lub 12 kwietnia, bo prezydent Chorzowa Andrzej Kotala ma 30 dni od złożenia wniosku na podjęcie decyzji w tej sprawie".

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Kolejny dylemat Waldemara Fornalika. Pozytywny?



Czy w meczu z GKS-em Bełchatów Waldemar Fornalik po raz kolejny przebuduje defensywę Ruchu Chorzów?


Szkoleniowiec ma większe pole manewru, bowiem - po odcierpieniu kary za żółte kartki - do kadry wraca Rafał Grodzicki. W ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin (2:1) na środku obrony grali Marcin Malinowski i Michał Helik. W Bełchatowie Fornalik może jednak wrócić do ustawienia, którym zaczął rundę, czyli Grodzicki - Malinowski. Ta para dobrze sobie radziła w spotkaniu z Piastem Gliwice, w którym Ruch gola nie stracił (2:0).

W spotkaniu z GKS-em żaden z graczy niebieskich nie będzie pauzował z powodu kartek. W drużynie rywala na pewno zabraknie natomiast Błażeja Telichowskiego, który pauzuje za czerwoną kartkę, jaką został ukarany w meczu z Piastem Gliwice.

Pełna lista chorzowskich kartkowiczów w tym sezonie:

6 - Rołand Gigołajew, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk

5 - Bartłomiej Babiarz

4 - Rafał Grodzicki, Grzegorz Kuświk

2 - Marcin Kuś, Filip Starzyński, Eduards Visnakovs

1 - Martin Konczkowski, Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Widzew Łódź coraz bliżej gry w Chorzowie, ale to będzie kosztowało



Władze Chorzowa godzą się na to, żeby Widzew Łódź rozgrywał swoje mecze na stadionie Ruchu Chorzów. Wynajęcie obiektu na jedno spotkanie będzie kosztować pierwszoligowca 60 tysięcy złotych. 


W środę trwały rozmowy w sprawie użyczenia stadionu Ruchu klubowi z Łodzi. Widzew musi znaleźć obiekt rezerwowy, gdyż w przeciwnym wypadku zostanie wykluczony z rozgrywek. Komisja Licencyjna PZPN już zawiesiła umowę łódzkiemu klubowi.

Ruch, którego kibice przyjaźnią się z fanami Widzewa, zaproponował pierwszoligowcowi przeprowadzkę na Cichą. Miasto, które jest właścicielem obiektu, nie widzi w tym przeszkód.

- We wtorek wpłynął do nas oficjalny wniosek Widzewa z prośbą o organizację na naszym obiekcie imprezy masowej. W czwartek spodziewamy się w Chorzowie przedstawicieli łódzkiego klubu. Rozmowy będą dotyczyć szczegółów umowy i warunków organizacji meczów - mówi Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu.

Władze Chorzowa chcą, by Widzew płacił za jeden mecz na Cichej 60 tysięcy. - Nie mamy jeszcze odpowiedzi łódzkiego klubu, czy akceptuje tę sumę. To o tyle ważne, że ta kwota nie podlega negocjacji - podkreśla.

Dodajmy, że stowarzyszenie kibiców Ruchu także zwróciło się do prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali z prośbą, by miasto użyczyło stadion Widzewowi. 

Facebook?&nbsp&raquo | A może Twitter?&nbsp&raquo

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Chorzów chce 60 tys. zł od Widzewa Łódź za każdy mecz na stadionie przy Cichej



Chorzowscy urzędnicy wysłali dziś do Widzewa ofertę wynajmu stadionu na Cichej. Za jego udostępnienie władze miasta chcą 60 tysięcy złotych za każdy mecz I ligi. W czwartek przedstawiciele łodzian mają wizytować ten obiekt.

Widzew Łódź oficjalnie zwrócił się z prośbą o możliwość rozgrywania meczów na stadionie przy ulicy Cichej w Chorzowie.

- Dostaliśmy dokument wstępny. Do klubu wyślemy propozycję finansową, gdyż wiąże się ona z komercyjnym wynajęciem obiektu należącego do miasta. Jeśli zostanie ona przyjęta, to kolejnym krokiem będzie przesłanie przez Widzew wniosku o zorganizowanie imprezy masowej - wytłumaczył rzecznik Urzędu Miasta Chorzów, który dodał, że murawa na stadionie powinna wytrzymać dodatkowe obciążenie.
- Drugi zespół Ruchu zostałby przeniesiony na boisko treningowe. Prezydent nie widział przeszkód, aby pomóc Widzewowi - dodał Krzysztof Karaś.

– Uważamy, że 60 tys. zł to rozsądna kwota. Za wynajem stadionu w Gliwicach Ruch płacił wprawdzie 100 tys. za mecz, ale chodziło o nowocześniejszy stadion i ekstraklasę – powiedział Krzysztof Karaś, rzecznik Urzędu Miasta w Chorzowie.

Łodzianie dziś przesłali do UM oficjalny wniosek o wydanie zgody na organizację na Cichej imprezy masowej, który będzie teraz analizowany przez odpowiednie służby. Prezydent Chorzowa ma 30 dni na wydanie decyzji. Prośbę o pozytywne rozpatrzenie przez Andrzeja Kotalę tej prośby przesłało do urzędu stowarzyszenie Niebiescy, bo kibice Ruchu są zaprzyjaźnieni z fanami Widzewa.

W czwartek przedstawiciele Widzewa mają wizytować stadion. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że jeżeli łodzianie nie będą mogli rozegrać w Byczynie w roli gospodarza najbliższego meczu z Arką (21 marca), to rozmowy z Chorzowem zostaną wstrzymane, bo Widzewowi, który ma zawieszoną licencję PZPN, grozić będzie karna degradacja z I ligi.

Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Widzew zagra w Chorzowie? Ruch pomaga przygotować dokumenty



We wtorek działacze Ruchu otrzymali oficjalne pismo Widzewa z prośbą o użyczenie stadionu przy ulicy Cichej


Drużyna Wojciecha Stawowego najbliższy mecz u siebie ma rozegrać 18 marca z Arką Gdynia. Władze klubu próbują zorganizować to spotkanie w miejscowości Byczyna. Trwa akcja przekonywania władz Poddębic i policji o zgodę na rozegranie tam ligowej konfrontacji. Kibice Widzewa i tak jej nie zobaczą. Mecz musi się odbyć bez widzów ze względu na karę za odpalanie rac podczas spotkania z GKS Katowice w ostatniej kolejce rundy jesiennej.
 
Pierwszoligowiec chciałby, aby także tam mógł w następnych kolejkach pełnić rolę gospodarza. W poniedziałek złożył ponowny wniosek dotyczący przeprowadzenia lustracji na obiekcie w Byczynie i wydania pozytywnej opinii na rozgrywanie tam spotkań. Jednym z problemów jest postawiona już dodatkowa trybuna, która jest samowolą budowlaną. Wcześniejsze oględziny obiektu były negatywnie ocenianie. Możliwe, że znowu tak się stanie.


 
Dlatego kilka dni temu z pomysłem gry łodzian w Chorzowie wyszli działacze Ruchu. Kluby żyją w zgodzie, a kibice obu drużyn od lat się przyjaźnią. - We wtorek otrzymaliśmy oficjalne pismo Widzewa z prośbą o użyczenie stadionu przy ulicy Cichej - mówi Sportowi prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz. - Pomagamy im w przygotowaniu dokumentów. My też jeszcze niedawno, bo rok temu byliśmy w podobnej sytuacji. Z powodu remontu murawy musieliśmy korzystać z areny w Gliwicach - przypomina szef chorzowskiego klubu.

Wnioski Widzewa o podnajem obiektu i zorganizowanie imprez masowych mają zostać złożone w środę. Zespół pierwszy mecz na Cichej miałby rozegrany za miesiąc, drużyna 11 kwietnia ma zmierzyć się z obecnym liderem rozgrywek Termaliką Nieciecza. 
 

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL