[22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18:00
- Blaszany
- Posty: 1824
- Rejestracja: 20 sie 2004, o 14:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
z Pogoniom definitywny test czy walczymy o miejsce nr 14 czy blank lecymy...
cóż niy można wygrać szpilu jak sie 'łazi po szpilplacu' a niy gryzie trowy! jestech na fusbalorzy zły ze niy poradzom zastosować żodnego pressingu w 80 minucie... żodnej agresywnyj gry... chynci 'wydrzenia punktow'... łażenie po boisku z myślom ' może jakoś to bydzie ' ...
Starzyński moze niy groł dziś super, ale w przeciwienstwie do innych 'szukoł kolegów'... probowoł coś rozgrywać... inni to ino do zadku grali... Putnocky jak zwykle wspaniale... chyba jedyny procz Kuświka richtich wartościowy gracz Ruchu! pewnie sie dzis zastanawio 'co jo tu robia, w tak słabym klubie?' .... . cóż... pomogosz synecku utrzymac legenda, bo ci na wierchu niy poradzom....
Szkoda ze Viśnia w 38 minucie sie podpalił, a nie zachował spokoju, bo wtedy na bank byłaby bramka.
Zieńczuk jak Zienczuk... ale to co gra p. Surma to dla mnie zgroza i za kazdym razem bliski herzszlag.
Myśla ze Oleksy na stałe z Helikiem wlejźli do 11.... Za Kowalskiego od 1 minuty Gigołajew, za Zieńczuka Mazek, za Grodka Malina. Probowac trza.... a co... i tak jesteśmy na dziś pewnym spadkowiczem i ino cud nos uratuje! Oby Bóg był miłościwy!
cóż niy można wygrać szpilu jak sie 'łazi po szpilplacu' a niy gryzie trowy! jestech na fusbalorzy zły ze niy poradzom zastosować żodnego pressingu w 80 minucie... żodnej agresywnyj gry... chynci 'wydrzenia punktow'... łażenie po boisku z myślom ' może jakoś to bydzie ' ...
Starzyński moze niy groł dziś super, ale w przeciwienstwie do innych 'szukoł kolegów'... probowoł coś rozgrywać... inni to ino do zadku grali... Putnocky jak zwykle wspaniale... chyba jedyny procz Kuświka richtich wartościowy gracz Ruchu! pewnie sie dzis zastanawio 'co jo tu robia, w tak słabym klubie?' .... . cóż... pomogosz synecku utrzymac legenda, bo ci na wierchu niy poradzom....
Szkoda ze Viśnia w 38 minucie sie podpalił, a nie zachował spokoju, bo wtedy na bank byłaby bramka.
Zieńczuk jak Zienczuk... ale to co gra p. Surma to dla mnie zgroza i za kazdym razem bliski herzszlag.
Myśla ze Oleksy na stałe z Helikiem wlejźli do 11.... Za Kowalskiego od 1 minuty Gigołajew, za Zieńczuka Mazek, za Grodka Malina. Probowac trza.... a co... i tak jesteśmy na dziś pewnym spadkowiczem i ino cud nos uratuje! Oby Bóg był miłościwy!
Ostatnio zmieniony 27 lut 2015, o 23:12 przez Blaszany, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 lip 2003, o 02:09
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
My to momy wirtuozow futbolu. Starzynski z rogu bala wciepuje po ziemi nie wspominajac ze bali prostopadlej ani jednej nie zagrol. Nastepno swieto krowa Zienczuk..ciezko mu wracac na swoja polowa i gro (sory przebywo na boisku) 90min.Waldek zamiast walczyc o 3pkt to sciago Visnie za Efira a Starzynski i Zienczuk dreptaja po murawie i zero pozytkow z nich. Po co nom lawka rezerwowych jak swiete krowy nie sa do ruszenio choby nie wiem jaki piach grali. Derby z cyganami coroz blizyj.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
- Scypion
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8036
- Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Piłka go nie szuko w polu karnym bo takie za***iste dosrodkowania posylaja nasi skrzydlowi. Podobnie rzuty rozne, byla taka jedna seria w 2 polowie kaj biylimy chyba z 3 pod rzad i nic... 0 zagrozenia.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7966
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Panowie jo wiem ze pkt to mało w naszej sytuacji ale remis z Lechia nie ma zły, wejrzyjcie sie kto tam gro to richtig robi wrazenie Borysiuk, Łukasik (tymu akurat szpil nie wylozł), Wawrzyniak, Wojtkowiak, Grzelczak i Mila. Na ta chwila nie momy do nich startu i remis to nasz sukces. Punktow trza szukac z Koroną, Cracovią itd. a z takimi drużynami jak amika abo Lechia może coś wlezie. Starzynski poza Polska kariery nigdy nie zrobi bo te przebłyski kere mo calkowicie przycmiewo kompletny brak umiejetnosci gry w obronie, kondycja fatalno bo chop dwa razy przeleci z jednego konca boiska na drugi i potym 15 min odpoczywo do tego dochodzi totalno nonszalancja roz cos wylezie i jest zachwyt a roz cos nie wylezie i tracymy tora jak dzis tam nikt na to nie pójdzie także jak ktoś mysli ze sie na nim zarobi grubo kasa to sie fest myli, tu owszem jego cena moze byc wysoko ale drugiego takiego jelenia jak Józio Wojciechowski prózno szukac. Zieńczuk dzis 0 choc lepij mu szła gra na prawej stronie w 2 połowie. Konczkowski i Oleksy solidni rzemieślnicy choc temu drugiemu jeszcze brakuje ogrania mysla ze bydzie lepij. Zdecydowanie wola na środku Helika niż Stawara chop mo papiery na gra i zdecydowanie lepij ja czyto niz Stawar czy Grodek, by musioł trocha wiecej masy nabrac bo teraz kozdy go przestawio jak chce no i wiecej pewnosci siebie przez wieksze ogranie. Grodek bez winy przy karnym takze mecz na plus bo nie za***rdolił tora
Kowalski cienko, Rusek lepij ale nic specjalnego, Surma to co zawsze, Babiarz lotol dzis jak po***any niby był wszedzie ale ch*** z tego pozytku bylo, miołech wrazenie ze jakis przymulony jest abo coś. Visnia dobry mecz akurat na tej pozycji idzie pedzieć ze momy kłopot bogactwa
dzis az sie prosiło o wciepy na kepa ze skrzydeł do Visni problem w tym ze my tych skrzydeł na ta chwila nie momy.


Wielkość Ruchu jest tak wielko że nie do sie jej wyrazić w kilku słowach!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
niy chce mi sie tyla pisać co wy, ale powiym ino tyla: czorno to widza.
-
- Posty: 2540
- Rejestracja: 28 sie 2003, o 23:48
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
karny po akcji którą zaczęła strata Starzyńskiego w środku, potem chyba 4 rogi pod rząd gdzie dopiero ostatni mu wyszedł jak mu juz chyba zeszło, sorry Filip to nie był Twój mecz... karnego to by pewnie każdy strzelił, nie wem czemu na 2 połowe Efir nie wyszedł do ataku z Wiśnia ??
Niedzielnym kierowcom stanowcze NIE
-
- Posty: 8387
- Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
mimo wszystko... Trocha wiyncy optymizmuMirek pisze:niy chce mi sie tyla pisać co wy, ale powiym ino tyla: czorno to widza.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
wierz mi, że chciołbych go mieć 
40 lot jeżdża na Ruch i tu nigdy niy było za normalnie, ale serio ciynżko mi to widzieć w lepszych kolorach.
Obych sie mylił.

40 lot jeżdża na Ruch i tu nigdy niy było za normalnie, ale serio ciynżko mi to widzieć w lepszych kolorach.
Obych sie mylił.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6678
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Wczoraj jedyny na serio jasny punkt to torman, kery po za wybiciami czasami nogą (co jednak jest dużo mniej bolesne w skutkach niż inne możliwe błędy na tej pozycji) zagrał znów pewnie.
Po za nim to nie było gracza do którego nie szło się by przyczepić, a wynik i gra w końcówce na pewno temu sprzyja.
Przy karnym najbardziej zajebał Helik, kery mo ewidentnie problemy z koordynacją , bo strata stratą, ale to nie była strata, że chop od razu wyłaził za linia obrony tylko ta akcja mogła/powinna zostać przerwana. Takich strat w meczu różnych chopów w obu drużynach było sporo i nie każdo się kończy elwrem czy golem Pamiętając jeszcze co się działo po wejściu Helika w meczu w Szczecinie, aż się boja. Grodzicki też meczu życia nie zagroł i parę razy szczególnie w drugiej połowie się majtnął. Z drugiej strony z Pogonią będziemy mieli czwarty mecz i czwartą parę stoperów czy nie pokazuje to, że podczas przygotowań nie udało się takiej wypracować.
Boczni obrońcy niby poprawnie w defensywie, ale w ofensywie zero, ale znów tu jest druga strona jakoś nie widza, żeby Oleksy i Konczi się mogli raz za razem włączać w akcje w przodzie skoro wiedzą, że nie mają co liczyć na asekurację Gigo (nie te umiejętności w obronie) i Zieńczuka (on nawet by nie doleciol) i w defensywie grają za dwóch, a i trener dużo bardziej oczekuje od nich zabezpieczenia tyłu niż podłączania się do akcji. Wczorej parę razy wręcz stopowoł bocznego obrońcy by jednak został na pozycji. Mnie się Oleksy podoboł, a Konczkowski też w tym aspekcie źle nie zagroł.
Skrzydłowi, no tu praktycznie kożdy widzi, kożdy pewnie będzie mieć swoje zdanie, ale Zieńczuk wczorej w "oszczędzaniu się" przeszedł samego siebie, a ostatnie minuty kaj całe skrzydło było wolne i pozostawione Oleksemu analogiczna sytuacja jak w meczu z Lechem i z Gigo na szczęście tym razem bez konsekwencji. Jeszcze jak Zieńczuk w drugiej połowie lotoł tfu... stoł przy tej trybunie to mnie już coś na serio brało. Kowalski pewnego poziomu nie przeskoczy, choć on przynajmniej walczy i mo trocha umiejętności albo szczęścia w wykończenia sytuacji i schodzenia w pole karne, czego Zieńczuk z racji taktyki oszczędzania oczywiście nie robi. Gigołajew też schodzi w pole karne co wcześniej nie dodałem przy grze jednym z przodu jest podstawą ino, że w przeciwnieństwie do Kowala bardziej kojarza jego zaprzepaszczone sytuacje niż te wykorzystane.
Środek Babiarz walczy, ale rzadko coś z tego wyniko, a wczorajsze trzy kiksy przy naszej szesnastce przy prostej czynności jakim jest wywalenie bali do przodu też wiele pokazuje, Surma dla mnie jedyny z wiekowych co się jeszcze nadaje na 90 minut, on praktycznie gro jako forstoper, bo jako nawet defensywny pomocnik to ciężko jego grę nazwać . Starzyński no cóż cały Starzyński czyli parę razy piłkę rozrzucił czy odpowiednio przepuścił, nawet było widać, że szuka gry i walczy ino, że liczba strat przy tym również spora, a z jego możliwościami fizycznymi to jest to raczej próba walki, a niżeli walka. Z drugiej strony tu znów często u nas jest tak, że chop mo bala i nikt mu się nie pokazuje nikt mu nie wyłazi ino kożdy czeko bo nie mo albo siły, albo nie chce wziąć odpowiedzialności albo już tak na serio myśli o wycofaniu się z akcji i zabezpieczeniu tyłów i potem to wyglądo tak, że jedynie kaj idzie zagrać bala to do obrońców, a ci obrońcy do tormana.
Visniakovs moim zdaniem źle nie zagroł tylko w większości sytuacji był som, albo przy nie wielkim wsparciu Starzyńskiego i Gigołajewa.
Fornalik no cóż jeżeli trener nie jest przekonany, że można zdobyć 3 punkty to drużyna też będzie grała tak, a nie inaczej. Może nie mamy aż takich problemów w końcówce jak za Kociana, ale trzeci mecz kaj w końcówce w porównaniu z przeciwnikiem jednak siadamy i nawet nie jesteśmy w stanie spróbować wyjść z kontrą czy też wrzucić jakiś bal na afera. Zmiany, taktyka jak celem był punkt to była skuteczna, ale trzech punkty w tym meczu to nawet nie było ich widać na horyzoncie, a co dopiero godać, że były na wyciągnięcie ręki.
Milion za ósemka zamiast do piłkarzy idzie do UEFA, natomiast mom coroz większe obawy, że ci gracze kerym w połowie się kończą kontrakty, a w znacznej części powinni iść na emerytura będą umierać za ten klub, szczególnie, że stracili kolejno motywacja czyli premia finansowa, bo o ósemce to mogą pomarzyć, a my z taką grą to możemy liczyć na miejsce 13
Po za nim to nie było gracza do którego nie szło się by przyczepić, a wynik i gra w końcówce na pewno temu sprzyja.
Przy karnym najbardziej zajebał Helik, kery mo ewidentnie problemy z koordynacją , bo strata stratą, ale to nie była strata, że chop od razu wyłaził za linia obrony tylko ta akcja mogła/powinna zostać przerwana. Takich strat w meczu różnych chopów w obu drużynach było sporo i nie każdo się kończy elwrem czy golem Pamiętając jeszcze co się działo po wejściu Helika w meczu w Szczecinie, aż się boja. Grodzicki też meczu życia nie zagroł i parę razy szczególnie w drugiej połowie się majtnął. Z drugiej strony z Pogonią będziemy mieli czwarty mecz i czwartą parę stoperów czy nie pokazuje to, że podczas przygotowań nie udało się takiej wypracować.
Boczni obrońcy niby poprawnie w defensywie, ale w ofensywie zero, ale znów tu jest druga strona jakoś nie widza, żeby Oleksy i Konczi się mogli raz za razem włączać w akcje w przodzie skoro wiedzą, że nie mają co liczyć na asekurację Gigo (nie te umiejętności w obronie) i Zieńczuka (on nawet by nie doleciol) i w defensywie grają za dwóch, a i trener dużo bardziej oczekuje od nich zabezpieczenia tyłu niż podłączania się do akcji. Wczorej parę razy wręcz stopowoł bocznego obrońcy by jednak został na pozycji. Mnie się Oleksy podoboł, a Konczkowski też w tym aspekcie źle nie zagroł.
Skrzydłowi, no tu praktycznie kożdy widzi, kożdy pewnie będzie mieć swoje zdanie, ale Zieńczuk wczorej w "oszczędzaniu się" przeszedł samego siebie, a ostatnie minuty kaj całe skrzydło było wolne i pozostawione Oleksemu analogiczna sytuacja jak w meczu z Lechem i z Gigo na szczęście tym razem bez konsekwencji. Jeszcze jak Zieńczuk w drugiej połowie lotoł tfu... stoł przy tej trybunie to mnie już coś na serio brało. Kowalski pewnego poziomu nie przeskoczy, choć on przynajmniej walczy i mo trocha umiejętności albo szczęścia w wykończenia sytuacji i schodzenia w pole karne, czego Zieńczuk z racji taktyki oszczędzania oczywiście nie robi. Gigołajew też schodzi w pole karne co wcześniej nie dodałem przy grze jednym z przodu jest podstawą ino, że w przeciwnieństwie do Kowala bardziej kojarza jego zaprzepaszczone sytuacje niż te wykorzystane.
Środek Babiarz walczy, ale rzadko coś z tego wyniko, a wczorajsze trzy kiksy przy naszej szesnastce przy prostej czynności jakim jest wywalenie bali do przodu też wiele pokazuje, Surma dla mnie jedyny z wiekowych co się jeszcze nadaje na 90 minut, on praktycznie gro jako forstoper, bo jako nawet defensywny pomocnik to ciężko jego grę nazwać . Starzyński no cóż cały Starzyński czyli parę razy piłkę rozrzucił czy odpowiednio przepuścił, nawet było widać, że szuka gry i walczy ino, że liczba strat przy tym również spora, a z jego możliwościami fizycznymi to jest to raczej próba walki, a niżeli walka. Z drugiej strony tu znów często u nas jest tak, że chop mo bala i nikt mu się nie pokazuje nikt mu nie wyłazi ino kożdy czeko bo nie mo albo siły, albo nie chce wziąć odpowiedzialności albo już tak na serio myśli o wycofaniu się z akcji i zabezpieczeniu tyłów i potem to wyglądo tak, że jedynie kaj idzie zagrać bala to do obrońców, a ci obrońcy do tormana.
Visniakovs moim zdaniem źle nie zagroł tylko w większości sytuacji był som, albo przy nie wielkim wsparciu Starzyńskiego i Gigołajewa.
Fornalik no cóż jeżeli trener nie jest przekonany, że można zdobyć 3 punkty to drużyna też będzie grała tak, a nie inaczej. Może nie mamy aż takich problemów w końcówce jak za Kociana, ale trzeci mecz kaj w końcówce w porównaniu z przeciwnikiem jednak siadamy i nawet nie jesteśmy w stanie spróbować wyjść z kontrą czy też wrzucić jakiś bal na afera. Zmiany, taktyka jak celem był punkt to była skuteczna, ale trzech punkty w tym meczu to nawet nie było ich widać na horyzoncie, a co dopiero godać, że były na wyciągnięcie ręki.
Milion za ósemka zamiast do piłkarzy idzie do UEFA, natomiast mom coroz większe obawy, że ci gracze kerym w połowie się kończą kontrakty, a w znacznej części powinni iść na emerytura będą umierać za ten klub, szczególnie, że stracili kolejno motywacja czyli premia finansowa, bo o ósemce to mogą pomarzyć, a my z taką grą to możemy liczyć na miejsce 13
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6678
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18

Milion za ósemka zamiast do piłkarzy idzie do UEFA, natomiast mom coroz większe obawy, że ci gracze kerym w połowie się kończą kontrakty, a w znacznej części powinni iść na emerytura nie będą umierać za ten klub, szczególnie, że stracili kolejno motywacja czyli premia finansowa, bo o ósemce to mogą pomarzyć, a my z taką grą to możemy liczyć na miejsce max 13 co i tak może być cudem
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10728
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
To sprawdź się po czyim i jakim podaniu boł karny do nos.staRvin pisze:My to momy wirtuozow futbolu. Starzynski z rogu bala wciepuje po ziemi nie wspominajac ze bali prostopadlej ani jednej nie zagrol.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11458
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Starych należy się pozbyć Surma Zienczuk,Malinowski ,Szyndrowski , Stawarczyk ich czas już minął a ostatnio doszedł jeszcze niepewny Grodzicki i nie uratuje tego jedne dobre spotkanie w sezonie .Stare wygi utrzymają ekstraklasę? może kiedyś za czasów fryzjera teraz mimo wszystko więcej szans daję na to zawodnikom wybieganym walecznym i młodym inna sprawa że przez prowadzoną politykę transferową Ruch ma z tym kłopot.
Pora myśleć o zespole na kolejny sezon , cud jeśli nie pierwszoligowy.
Pora myśleć o zespole na kolejny sezon , cud jeśli nie pierwszoligowy.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 9 sty 2008, o 10:59
- Lokalizacja: Z Ruchu
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Problem to jest moim zdaniem w ich podejściu a nie umiejętnościach, bo nie raz udowodnili(oczywiście nie wszyscy), że w piłkę grać potrafią. Jak dla mnie Grodek to wyjebania, chlop bez żadnego pomysłu na rozgranie piłki, wy***ac jak najdalej i tyle. Dramat. Dziwi mnie też brak zmian, a jeśli już to dlaczego takie, a nie inne.
Ściąga Wiśnie, wysokiego chłopa, który przy stałych frag. skupiałby na sobie większość uwagi a zostawia słabiutkiego Figo... 90 minuta, walczymy o zwycięstwo, doliczony czas a Pan Trener robi zmiane.. w jakim celu? Utrzymania wyniku?
Pora się obudzić.
Ściąga Wiśnie, wysokiego chłopa, który przy stałych frag. skupiałby na sobie większość uwagi a zostawia słabiutkiego Figo... 90 minuta, walczymy o zwycięstwo, doliczony czas a Pan Trener robi zmiane.. w jakim celu? Utrzymania wyniku?
Pora się obudzić.
FAN CLUB KATOWICE
- tedeus63
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1067
- Rejestracja: 3 cze 2004, o 16:08
- Kontakt:
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
jo bryli niy potrzebuja a Tobie 19SK20 proponuja obejrzyj sie skrót meczu jeszcze roz. bez urazy .19SK20 pisze:Jak w 60 min dychali rynkowami to chyba wina trynera pra? on ich przygotowywoł do sezonu.Jak do Ciebie Viśniakovs "może" był jasnym punktem to kup sie bryle jak Fornalik.Elwra zawalił Helik ja? a obejż sie może kto stracił bal w środku pola mając proste granie.tedeus63 pisze:Jeden punkT nic nom niy daje ale lepij 1 jak nic . piyrwszo połowa naszo ,drugo my łosłabli i ci piszacy na WF ze slepy że robi zmiany w 91 min. , to niy mocie racji właśnie Waldi widzioł ze w 60 min wszyscy dychajom juz rynkowami prubowoł uratować 1 pkt. jasnych pkt nie widziołech no może Putnocki i Wisnia, dlatego nie rozumia Waldka w jednym czymu go ściągnoł. Grodka niy winia za karnego zawalił Helik. Nic trza podwinąć rękawy i zapiredalać ze śledziami ,muszom być 3 pkt bo inaczyj bydzie bardzo ciepło.
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: [22 kolejka] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 27.02.15 18
Bez organizacji gry, możesz biegać pół godziny za balem i mosz po prostu dość. Wczorajszy, był takim właśnie chaotycznym szpilem, gdzie zawodnicy oddychali rękawami od 60 minuty. Fornalik widział to i zarządził te zmiany o których mowa.
Może i było blisko wygranej, ale 1:1 uznaję to za dobry wynik, mimo wszystko, na tle lepszej drużyny, która tak samo, była blisko wywiezienia 3 punktów z Chorzowa.
Może i było blisko wygranej, ale 1:1 uznaję to za dobry wynik, mimo wszystko, na tle lepszej drużyny, która tak samo, była blisko wywiezienia 3 punktów z Chorzowa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], klimz(R)owiec, Lothar Ślązok, mody Ruch i 51 gości