Źródło: AUTOR: Krzysztof Brommer --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLKrzysztof Brommer-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Tak Piast i Ruch podglądały się w Turcji. Tylko po co?
Im bliżej było końca obozu w Turcji, tym temat meczu Ruchu z Piastem pojawiał się coraz częściej. Trenerzy obydwu drużyn obserwowali się nawzajem, choć tak naprawdę znają się doskonale.
Mecz kontrolny z Zagłębiem Lubin miał być dla Piasta próbą generalną przed sobotnimi derbami przy Cichej. Weekendowe, obfite opady śniegu sprawiły że już w niedzielny poranek wiadomo było że do konfrontacji z pierwszoligowcem nie dojdzie. W pewien sposób stracił zarówno Piast, jak i... Ruch.
Na większości sparingach gliwiczan pojawiał się ktoś ze sztabu Niebieskich. Raz był to Marek Wleciałowski, a raz Tomasz Fornalik, czyli asystenci Waldemara Fornalika. Podczas ostatniego meczu z bułgarską Slavią Sofia na zgrupowaniu pojawiła się wspomniana dwójka oraz pierwszy trener. – Niech nie oglądają meczu zza płotu, trzeba ich zaprosić do nas – zareagował dyrektor generalny gliwiczan Zdzisław Kręcina, gdy tylko zobaczył sztab Niebieskich. To pokazuje że atmosfery wielkiego szpiegowania, po prostu nie było.
Piast pod tym względem nie pozostawał dłużny i także Angel Perez Garcia wraz z Bogdanem Wilkiem, Krzysztofem Szumskim pojawiał się na sparingach chorzowian. Jak można się domyślić obserwacje przeciwnika nie przyniosły rewolucyjnych wniosków. – Co przeciwnik, albo my możemy zobaczyć w takich sparingach? Raczej niewiele, to raczej ciekawość – przyznał jeden z trenerów śląskich klubów.
Trudno się temu dziwić, bo po pierwsze obydwie drużyny grały ze sobą wiele spotkań, ba Ruch - przecież nie tak dawno - rozegrał kilka spotkań w Gliwicach i to w roli gospodarza. Po drugie podczas obozu w Side obydwaj trenerzy nie dość że korzystali ze wszystkich zawodników w kadrach, to jeszcze eksperymentowali z ustawieniami i personalnymi zestawieniami. Hiszpański szkoleniowiec Piasta w każdym meczu np. inaczej zestawiał linię pomocy, rotował bramkarzami czy środkowymi obrońcami. Najbardziej zbliżony skład do ligowego meczu miał wystąpić w niedzielnym sparingu z Zagłębiem Lubin. Ostatni mecz kontrolny miał dać trenerowi Perezowi Garcii kilka odpowiedzi, między innymi kto powinien bronić z Ruchem i który z ofensywnych piłkarzy zagra za plecami Kamila Wilczka? Hiszpan odpowiedzi nie otrzymał, podobnie jak trenerzy Ruchu, którzy też byli tego ciekaw. Kto więc na tym bardziej stracił? Trudno jednoznacznie przesądzać.
Także w ekipie Niebieskich nie wszystkie zagadki personalne zostały rozwiązane. Ruch po powrocie z Turcji nie miał zaplanowanego sparingu. Z drugiej strony trener Fornalik jest znany ze swojej konsekwencji i baczny obserwator jest w stanie w 99 procentach przewidzieć skład jaki w Walentynki wybiegnie na murawę stadionu przy ulicy Cichej. Chyba że były selekcjoner reprezentacji Polski postanowi zaskoczyć wszystkich i na przykład zagrać dwójką napastników. W sztabie szkoleniowym Piasta nie byliby tym jednak aż tak bardzo zdziwieni, bo liczba i jakość napastników budzi szacunek. – Ruch ma Grzegorza Kuświka, Michała Efira i Eduardsa Visnakovsa. Ten ostatni może nie grał zbyt wielu ale to świetny zawodnik, które jest w stanie strzelić dużo goli – uważa szkoleniowiec gliwiczan Angel Perez Garcia.
Ciśnienie i waga sobotniego derbowego meczu rośnie z dnia na dzień, bo każdej ze stron zależy na udanym, czytaj zwycięskim rozpoczęciu ligowych zmagań w 2015 roku. Presję powoduje także położenia w tabeli drużyn z Chorzowa i Gliwic. Ruch trzech punktów potrzebuje jak tlenu, gdyż od pierwszego meczu musi uciekać ze strefy zagrożonej spadkiem do pierwszej ligi. Piast z kolei ma niewielką stratę do czołowej ósemki, a właśnie awans do grupy mistrzowskiej będzie miał kluczowy wpływ na letnie decyzje dotyczące przyszłości wielu piłkarzy i trenera.
RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Tak Piast i Ruch podglądały się w Turcji. Tylko po co?
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Paweł Oleksy już oficjalnie piłkarzem Ruchu Chorzów
Źródło: AUTOR: Piotr Zawadzki --> PORTAL: SPORT.PLPiotr Zawadzki-->SPORT.PL pisze:
Paweł Oleksy już oficjalnie piłkarzem Ruchu Chorzów
Paweł Oleksy, 24-letni obrońca, związał się we wtorek z Ruchem umową obowiązującą do 30 czerwca 2017 roku.
Oleksy, który w ekstraklasie debiutował w barwach Piasta Gliwice, w styczniu rozwiązał kontrakt z Zagłębiem Lubin i jeszcze w tym samym miesiącu rozpoczął treningi na Cichej. Mimo braku umowy z niebieskimi zagrał w sparingu z Rozwojem Katowice, poleciał też z Ruchem na zgrupowanie do Turcji i wziął udział w poniedziałkowej prezentacji drużyny. We wtorek wszystkie formalności zostały wreszcie dopełnione i Oleksy jest już oficjalnie zawodnikiem Ruchu.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Paweł Oleksy podpisał kontrakt z Ruchem
Źródło: AUTOR: TOK --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLTOK-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Paweł Oleksy podpisał kontrakt z Ruchem
Były obrońca Piasta Gliwice Paweł Oleksy związał się z Ruchem Chorzów. Podpisał kontrakt ważny do czerwca 2017 roku.
brak
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Turbohanys, cheerleaderki... Zobacz, jak wyglądała prezentac
Źródło: AUTOR: Red. --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLRed.-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Turbohanys, cheerleaderki... Zobacz, jak wyglądała prezentacja Ruchu
W poniedziałek w hali MORiS odbyła się prezentacja drużyny Niebieskich. Zobacz, co działo się wieczorem w Chorzowie
W poniedziałkowy wieczór w hali MORiS w Chorzowie odbyła się prezentacja ekipy Niebieskich. Oprócz przedstawienia zawodników, meczu pokazowego, konkursu Turbohanys, pokaz cheerleaderek z zespołu Graffiti, zmierzona została również głośność dopingu kibiców niebieskich. Zobacz, co działo się w hali MORiS.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch zaprezentowany
Źródło: AUTOR: Dawid Harężlak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PLDawid Harężlak-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Ruch zaprezentowany
Drużyna Ruchu Chorzów wczoraj została zaprezentowana kibicom. Poza oficjalną częścią na kibiców czekało wiele innych atrakcji.
Tradycyjna prezentacja piłkarzy i sztabu szkoleniowego poprzedzona była meczem pokazowym Akademii Ruchu Chorzów. Młodzi zawodnicy pokazali kibicom, że w przyszłości wielu z nich może stanowić o sile pierwszej drużyny. Tuż po tym to sympatycy Ruchu chwalili się swoimi umiejętnościami piłkarskimi w konkursie Turbohanys, którego jurorem był Mariusz Śrutwa. Przed oficjalną prezentacją na scenie pojawili się jeszcze beatboxerzy zespołu SklejBit oraz cheerleaderki Graffiti ze swoim nowym układem.'
Po godzinie 19 na scenę wyszli piłkarze i sztab szkoleniowy Niebieskich. Każdemu z pojawiających się towarzyszył głośny doping, ale szczególnie gorąco przywitani zostali kapitan drużyny, Marcin Malinowski oraz trener Waldemar Fornalik.
- Czuję się dumny, że mogę pracować w Ruchu Chorzów. Zrobimy wszystko abyście na wiosnę mieli więcej powodów do zadowolenia. Drużyna ciężko pracowała w okresie przygotowawczym. Jestem przekonany, że przy pomocy naszego 12. zawodnika będziemy maszerować w górę tabeli - powiedział na zakończenie szkoleniowiec Ruchu.'
Podczas prezentacji mierzono głośność dopingu sympatyków chorzowskiego zespołu. Najwyższy odczyt to 125,8 decybeli! Szczególne wrażenie zrobiło to na nowych zawodnikach.
-'Super móc uczestniczyć w czymś takim. To była pierwsza prezentacja w moim życiu. Świetnie trafiłem, że akurat mogłem przeżyć to w Chorzowie. Doping był niesamowity, a mierzenie decybeli było naprawdę dobrym pomysłem, bo mogliśmy usłyszeć jaki jest hałas, gdy kibice śpiewają głośniej niż brzmi silnik helikoptera - mówił podekscytowany Kamil Mazek.'- Było to dla mnie bardzo fajne przeżycie. Jestem pod ogromnym wrażeniem całego show, jakie stworzyli kibice. Towarzyszyła temu naprawdę świetna atmosfera i cieszę się, że mogłem być częścią tego. Czekam już z niecierpliwością na pierwszy mecz, bo wiem, że kibice mogą dać z siebie jeszcze więcej - wtórował mu Paweł Oleksy.
Pierwszy mecz Ruch Chorzów rozegra przed własną publicznością w najbliższą sobotę. Rywalem Niebieskich będzie Piast Gliwice. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.30.
źródło: SportSlaski.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Krzysztof Kamiński obronił karnego. I... fatalnie skiksował
Źródło: AUTOR: leś --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLleś-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Krzysztof Kamiński obronił karnego. I... fatalnie skiksował
brak
Były golkiper Ruchu pewnie długo będzie owo spotkanie pamiętać, bo jego postawa wywołała sporo emocji. Jubilo przegrało z Urawa Red Diamonds 1:3, a Kamyk popisał się kilkoma efektownymi interwencjami. Obronił również w 51 min rzut karny! W końcówce jednak przydarzył mu się fatalny błąd. Niezbyt silny strzał Hashimoto przepuścił bowiem pod pachą, a piłkę zagarnął już zza linii bramkowej.
Oto fragmenty sparingu, na których widać wszystkie ważne momenty z udziałem Krzysztofa Kamińskiego.
Poniżej - dwa komentarze dotyczące jego postawy, zaczerpnięte z portalu społecznościowego. Jest słowo krytyki, jest i wsparcie.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Murawa na Cichej idealna! Ruch Chorzów już na niej trenuje
Źródło: AUTOR: Maciej Blaut --> PORTAL: SPORT.PLMaciej Blaut-->SPORT.PL pisze:
Murawa na Cichej idealna! Ruch Chorzów już na niej trenuje
Ruch Chorzów odbył pierwszy w tym roku trening na głównej płycie stadionu przy Cichej.
Niebiescy szykują się do sobotniego meczu z Piastem Gliwice. Wygląda na to, że niedawny atak zimy nie przeszkodzi w rozegraniu spotkania. Murawa na Cichej jest w dobrym stanie. - W moich czasach mogliśmy tylko pomarzyć o takim boisku. Wiadomo, że nie jest okres wegetacyjny i murawa nie będzie w takim stanie jak w marcu czy kwietniu, ale jak na tę porę roku jest optymalnie przygotowana - stwierdził po treningu trener Waldemar Fornalik. - Po powrocie z Turcji dopiero dzisiaj mieliśmy okazję trenować na naturalnej murawie. Moim zdaniem boisko jest jak na tę porę roku optymalnie przygotowane. Wiadomo, że nie jest tak jak w kwietniu czy maju, bo teraz murawa jest bardziej grząska, ale jak na ten czas jest bardzo dobrze - dodaje obrońca Martin Konczkowski.
Głównym punktem treningu była wewnętrzna gra. W zajęciach wziął udział Mateusz Kwiatkowski, który ostatnio chorował. Z kolei indywidualnie trenował wracający do zdrowia Michał Szewczyk.
<p align="center"></p>
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów: Znakomita murawa czeka na Piasta!
Źródło: AUTOR: Tomasz Ferens, ZC --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLTomasz Ferens, ZC-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Ruch Chorzów: Znakomita murawa czeka na Piasta!
Piłkarze chorzowskiego Ruchu po raz pierwszy w tym roku przeprowadzili trening na głównej płycie stadionu przy ul. Cichej.
<p style=border: 0px; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; font-size: 12px; color: #000000; font-family: Tahoma, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 19px; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px; -webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: #ffffff;>Piłkarze chorzowskiego Ruchu po raz pierwszy w tym roku przeprowadzili trening na głównej płycie stadionu przy ul. Cichej.<p style=border: 0px; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; font-size: 12px; color: #000000; font-family: Tahoma, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 19px; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px; -webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: #ffffff;>Boisko, na którym Ruch rozpocznie w sobotę wiosenne zmagania ligowe z Piastem Gliwice (początek meczu o godz. 15.30), jest dobrze przygotowane. Zawodnicy oraz trenerzy nie mieli większych zastrzeżeń do stanu murawy. – W moich czasach mogliśmy tylko pomarzyć o takim boisku. Wiadomo, że nie jest to okres wegetacyjny i murawa nie będzie w takim stanie, jak w marcu czy kwietniu, ale jak na tę porę roku, jest optymalnie przygotowana – stwierdził po środowym treningu trener <strong style=border: 0px; margin: 0px; padding: 0px; font-size: 12px; font-weight: bold;>Waldemar Fornalik[/b].<p style=border: 0px; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; font-size: 12px; color: #000000; font-family: Tahoma, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 19px; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px; -webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: #ffffff;>– Po powrocie z Turcji dopiero dzisiaj mieliśmy okazję trenować na naturalnej murawie. Moim zdaniem boisko jest jak na tę porę roku optymalnie przygotowane. Wiadomo, że nie jest tak jak w kwietniu czy maju, bo teraz murawa jest bardziej grząska, lecz jak na ten czas jest w bardzo dobrym stanie – przekonuje <strong style=border: 0px; margin: 0px; padding: 0px; font-size: 12px; font-weight: bold;>Martin Konczkowski[/b], a jego odczucia potwierdza <strong style=border: 0px; margin: 0px; padding: 0px; font-size: 12px; font-weight: bold;>Michał Efir[/b]. – W Turcji mieliśmy okazję pracować cały czas na naturalnej murawie i myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Dzisiaj pierwszy raz zimowym okresie przygotowawczym w kraju wyszliśmy na naturalną murawę i ten trening był bardzo pożyteczny. Mogliśmy poczuć w jakim stanie jest boisko, zobaczyć, jak wygląda murawa. Początkowo musieliśmy się przyzwyczaić do nowych warunków, najważniejsze czujemy piłkę i plac gry. Było trochę grząsko, ale wierzę, że na sobotę murawa będzie odpowiednio przygotowana – mówił Efirek.
<p style=border: 0px; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; font-size: 12px; color: #000000; font-family: Tahoma, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 19px; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px; -webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: #ffffff;>Głównym punktem dzisiejszych zajęć była wewnętrzna gra. W zajęciach wziął udział <strong style=border: 0px; margin: 0px; padding: 0px; font-size: 12px; font-weight: bold;>Mateusz Kwiatkowski[/b], który ostatnio chorował. Z kolei indywidualnie trenował wracający do zdrowia <strong style=border: 0px; margin: 0px; padding: 0px; font-size: 12px; font-weight: bold;>Michał Szewczyk[/b].
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Oleksy podpisał z Ruchem!
Źródło: AUTOR: Krzysztof Brommer --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLKrzysztof Brommer-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Oleksy podpisał z Ruchem!
Paweł Oleksy uczestniczył w poniedziałkowej prezentacji Ruchu, ale umowę z Niebieskimi podpisał we wtorek.
Oleksy, który od kilu tygodni trenuje z Ruchem a także był na zgrupowaniu w Turcji ustalił warunki indywidualnego 2,5-letniego kontraktu. Do poniedziałku umowa nie została podpisana, lecz nie stanowiło to przeszkody w zaprezentowaniu lewego obrońcy kibicom Niebieskich.
23-letni zawodnik na Cichej grać będzie z numerem 23. We wtorek późnym popołudniem agencja Sport-IMA Football Management Agency, która reprezentuje interesy Oleksego poinformowała, że piłkarz oficjalnie jest już zawodnikiem Ruchu.
Oleksy jest wychowankiem Skalnika Czarny Bór. Ostatnio występował w pierwszoligowym Zagłębiu Lubin. Jesienią wystąpił w siedmiu spotkaniach na zapleczu ekstraklasy. 12 stycznia rozwiązał swój kontrakt z Miedziowymi. Wcześniej grał m.in. w Piaście Gliwice, Zawiszy Bydgoszcz czy Arce Gdynia. Na swoim koncie ma 36 ekstraklasowych występów.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów czeka na wyznania miłości
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów czeka na wyznania miłości
Ruch Chorzów przygotował niespodziankę dla kibiców, którzy wybiorą się na sobotni mecz z Piastem Gliwice.
Spotkanie odbędzie się 14 lutego, a więc skojarzenie jest proste. "Każdy z fanów Ruchu może złożyć ukochanej osobie życzenia walentynkowe w czasie sobotniego starcia z Piastem. Wyślij do nas swoją walentynkę, a my wyświetlimy ją w trakcie meczu na bandach ledowych okalających boisko! Zabierz swoją drugą połówkę na derby z Piastem i złóż jej życzenia w niepowtarzalny sposób!" - informuje klub.
Walentynki można wysyłać na adres: [email protected], do czwartku do godz. 23.59.
W mailu powinny znaleźć się następujące informacje:
- krótkie życzenia
- imię i nazwisko lub pseudonim
- miasto pochodzenia
Spośród nadesłanych zgłoszeń pracownicy Ruchu wybiorą 20 najciekawszych.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Oleksy podpisał kontrakt z Ruchem
Źródło: AUTOR: Dawid Harężlak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PLDawid Harężlak-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Oleksy podpisał kontrakt z Ruchem
Paweł Oleksy był w ostatnich dwóch tygodniach testowany przez 'Niebieskich', a wczoraj podpisał kontrakt, który zwiąże go z klubem na dwa i pół roku.
Nowy defensor klubu z Cichej przekonał do siebie sztab szkoleniowy Ruchu podczas zgrupowania w Side i już w Turcji było wiadome, że kontrakt z klubem podpisze, ale dopiero po powrocie do Polski. Wczoraj były zawodnik Zagłębia Lubin złożył podpis pod umową obowiązującą do 30 czerwca 2017 roku.'
Oleksy to 23-letni obrońca. Najczęściej występuje na pozycji prawego defensora, ale może grać też na drugim boku formacji obronnej. W swojej karierze najdłużej związany i głównie kojarzony z Zagłębiem Lubin, ale grał też w takich klubach jak Piast Gliwice, Zawisza Bydgoszcz czy Arka Gdynia.'
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL-->SPORT.PL pisze:
Często coś nas wkurza, irytuje i doprowadza do szału, a my zamiast porzucić to w diabły, idziemy w zaparte i wracamy do naszych `szkodliwych` przyzwyczajeń, łudzimy się, że tym razem będzie lepiej i oczekujemy niemożliwego. Dokładnie takie emocje wzbudza w nas nasza kochana Ekstraklasa. W grudniu większość z was cieszyła się na myśl o dłuższym odpoczynku od oglądania niebywałej techniki rodzimych kopaczy. Teraz natomiast w wielkim napięciu wyczekujecie pierwszego gwizdka w piątkowy wieczór. Dodatkowe emocje wzbudza w was zapewne głęboko przemyślany skład zespołu w Wygraj Ligę. Czy tym razem uda się wzbić na szczyt i powalczyć o pulę nagród w wysokości 25 000 zł?! - pisze Mateusz Rynans z serwisu Zzapolowy.com zapowiadając kolejną edycję Wygraj Ligę.
Nie ma jednego sprawdzonego przepisu na sukces.
Żeby wygrać w grze typu fantasy, gdzie o prym rywalizuje ze sobą kilkadziesiąt tysięcy drużyn, trzeba mieć furę szczęścia, trafiać z transferami i analizować na bieżąco wszystkie możliwości i zdarzenia. Za kilka miesięcy tylko kilkudziesięciu prezesów będzie z zadowoleniem patrzyć na końcowy rezultat swojego zespołu. Nie powinniście się jednak załamywać i poddawać przed startem zmagań. Specjalnie dla was co tydzień będę przygotowywać zapowiedzi danej kolejki i już trzecią edycję pobawię się w "eksperta" Wygraj Ligę. Dlaczego mielibyście wierzyć moim osądom? W tej chwili na przeróżnych stronach znajdziecie bez liku materiałów i podpowiedzi dotyczących świata fantasy. Niektóre zapewne stworzone przez graczy, którym udało się znaleźć w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Mi ta sztuka jeszcze się nie udała, aczkolwiek w trzech ostatnich edycjach mój zespół charakteryzował się zadowalającą regularnością. 29. i 68. miejsce w klasyfikacji generalnej w sezonie 2013/2014 i niestety tylko 1/8 pucharu Wygraj Ligę oraz okolice 150 - 200 miejsca w rundzie jesiennej obecnych rozgrywek (przed ostatnią kolejką 51. miejsce i duży pech z wyborem Hamalainena na kapitanie) pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość i zacierać ręce na zaciętą rywalizację o czołowe lokaty.
Gorąco was zachęcam do dołączenia do najlepszej ligi prywatnej poprzedniej edycji. Link do ligi zzapołowy z atrakcyjnymi nagrodami pieniężnymi i rzeczowymi znajdziecie tu:
http://wygrajlige.sport.pl/league/league/?id=46
Wnioski dotyczące rzetelności mojej analizy powinniście wyciągnąć po przeczytaniu całości zapowiedzi. Zaczynamy!
Zawisza Bydgoszcz
Czy jest jeszcze nadzieja na utrzymanie zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski w Ekstraklasie? Zwątpił już chyba nawet Radosław Osuch, który postanowił pozbyć się motorów napędowych zespołu. Bez Michała Masłowskiego, Wagnera, Luisa Carlosa i Goulona Zawisza będzie miał niezwykle trudne zadanie. Nadzieją na wielki comeback może być nagły wystrzał formy Jakuba Świerczoka. Pierwszą okazję na udowodnienie swojej wartości były napastnik FC Kaiserslautern będzie mieć w piątek w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. W rundzie jesiennej na wyjazdach beniaminek spisywał się wręcz fatalnie i chyba tylko w atucie własnego boiska można upatrywać szansę Zawiszy na wywalczenie kompletu punktów. Poza Świerczokiem, warto jeszcze chyba tylko zwrócić uwagę na Kamila Drygasa, który potrafi odnaleźć się pod bramką przeciwnika i w kluczowych momentach zachowuje zimną głowę.
Nie stawiajcie na piłkarzy defensywnych bydgoskiego klubu. Ich cena może być zachęcająca, ale potencjalne ujemne punkty, spowodowane dużą ilością straconych bramek, powinny was skutecznie odstraszyć.
W ofensywie Zawiszy może trochę namieszać wypożyczony z Lechii Bartłomiej Pawłowski (nie potwierdzono jeszcze transakcji!). Były zawodnik Malagi ma chyba ostatnią szansę na zawojowanie Ekstraklasy. W Wygraj Ligę nie powinniście na razie zaprzątać sobie nim jednak głowy.
Górnik Łęczna
Podopieczni Jurija Szatałowa dotychczas słabo sobie radzili w meczach wyjazdowych, ale kiedy mają się przełamać, jak nie w spotkaniu z "czerwoną latarnią" ligi? Wielu z was zapewne myślało o zakupie skutecznego jesienią Fiodora Cernycha, który najprawdopodobniej w piątek nie będzie jeszcze gotowy do występu! Litwin z powodu kontuzji opuścił cały okres przygotowawczy i upłynie jeszcze pewnie kilka tygodni, zanim kibice z Łęcznej będą zachwycać się bramkami nominalnego Wygraj Ligowego pomocnika.
Pod nieobecność Cernycha, pierwsze skrzypce w drużynie beniaminka powinni odgrywać Patrik Mraz oraz Grzegorz Bonin. Duet operujący na skrzydle już w rundzie jesiennej udowodnił, że warto na nich stawiać i w meczu z najsłabszą ekstraklasową drużyną wręcz wypada mieć jednego z wyżej wymienionej dwójki w swoim składzie. Za Mrazem przemawiają groźnie wykonywane przez niego stałe fragmenty. Bonin natomiast ma większe szanse na bramkę z akcji.
Jeżeli chcecie pójść na całość i "grać na Zawiszę", to powinniście postawić na Sheptima Hasaniego, który najprawdopodobniej rozpocznie piątkowe spotkanie na szpicy ataku. Napastnik nie pokazał jeszcze wszystkiego, na co go stać i być może niezły początek rundy rewanżowej pozwoli mu zatrzeć przeciętne wrażenie jakie wywarł podczas jesiennych ekstraklasowych zmagań.
Lechia Gdańsk
Po zimowych wzmocnieniach Lechia może wyrosnąć na czarnego konia rozgrywek. Jednak nie ufajcie zbyt szybko magicznej mocy transferów "zielono-białych". Już po letnich wzmocnieniach gdański zespół miał pełnić rolę trzeciej siły w lidze, a jak się ostatecznie skończyło wiedzą wszyscy. Jednak tym razem wszystko wskazuje na to, że podopieczni Jerzego Brzęczka mogą zawojować świat fantasy. Zanim ochoczo rzucicie się na Wawrzyniaka i spółkę, sprawdźcie jeszcze na spokojnie terminarz Lechii! W pierwszym meczu na PGE Arenę zawita Wisła Kraków i nie można zbyt szybko skreślić podopiecznych Franciszka Smudy. Dlatego radzę zacząć skromnie, od jednego lub góra dwóch zawodników z Gdańska, a dopiero na mecz drugiej kolejki z Zawiszą sięgnąć po posiłki i posłać w bój komplet piłkarzy z północnej części kraju.
<Br>Jesienią najlepszym wyborem spośród Lechistów był Antonio Colak. Tym razem postawienie na Chorwata może się okazać strzałem w stopę. W meczach towarzyskich ewidentnie lepiej od niego prezentował się Kevin Friesenbichler i to 20-letni Austriak powinien rozpocząć spotkanie z Wisłą w podstawowym składzie. Na miano pewniaka zapracował sobie także Sebastian Mila, który ma być gwiazdą i mózgiem gdańskiej drużyny. Radziłbym się wstrzymać z zakupem potencjalnych skrzydłowych: Makuszewski podczas przygotowań do rundy doznał urazu i do ostatniego treningu będzie musiał walczyć o miejsce w wyjściowym składzie. Szansę na występ mają także Piotr Grzelczak oraz Donatas Kazlauskas, który pomimo młodego wieku, zdążył już podbić serca kibiców w lidze litewskiej. Mniejsze szanse na występ mają tacy piłkarze jak: Bruno Nazario, Piotr Wiśniewski czy Adłan Kacajew.
<Br>W środku pomocy na boisku w meczu z Wisłą powinniśmy zobaczyć Daniela Łukasika i Mateusza Możdzenia, którzy najprawdopodobniej wygrali rywalizację ze Stojanem Vranjesem (w sumie to Bośniaka wygryzł ze składu Mila) oraz z Arielem Borysiukiem. Warto zastanowić się nad Możdzeniem (w Wygraj Ligę jest ustawiony jako obrońca), który może pokusić się o pięknego gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Jeżeli chodzi o defensywę Lechii, to moim zdaniem powinniście się przez tydzień wstrzymać z zakupem Jakuba Wawrzyniaka, Grzegorza Wojtkowiaka czy też Mateusza Bąka. Piłkarze "Białej Gwiazdy" nie przyjadą do Gdańska po jak najniższy wymiar kary i duet Semir Stilić - Paweł Brożek mogą zepsuć wasze plany odnośnie punktów za czyste konto.
Wisła Kraków
Wąska kadra oraz plaga mniej lub bardziej groźnych kontuzji - tak w jednym zdaniu można określić zimowe przygotowania podopiecznych Franciszka Smudy. W piątek na boisku nie zobaczymy na pewno kontuzjowanego Michała Buchalika i miejsce w bramce zajmie ktoś z dwójki: Gerard Bieszczad - Michał Miśkiewicz. Brak ogrania na ekstraklasowych boiskach pierwszego oraz gigantyczne zaległości treningowe drugiego to nienajlepszy prognostyk dla kibiców "Białej Gwiazdy" przed spotkaniem z ofensywnie usposobioną Lechią. Były selekcjoner reprezentacji Polski spróbuje więc postawić szczelny mur obronny składający się z czwórki obrońców: Sadlok - Głowacki - Guzmics - Burliga ubezpieczanych dodatkowo przez Alana Urygę oraz Dariusza Dudkę. Nie oczekujcie jednak autobusu w wykonaniu krakowskiego zespołu. Swoje szanse na bramkę spróbuje wykorzystać Paweł Brożek. Dużo także będzie zależeć od formy i chęci do gry Semira Stilicia, który jednym niekonwencjonalnym zagraniem może odmienić przebieg całego spotkania.
W meczu z Lechią nie zagra świetnie dysponowany w sparingach Wilde Donald Guerrier, więc pozostałe dwa miejsca w wyjściowej jedenastce obsadzą najprawdopodobniej Łukasz Garguła oraz Michał Jankowski. Jeżeli ktoś zamierzał wydać 2,6 mln na Rafała Boguskiego, to chyba jest to ostatni moment na pójście po rozum do głowy!
Ruch Chorzów
Po zimowych sparingach nikt nie powinien mieć złudzeń, kto ma pewne miejsce w ataku Ruchu. Grzegorz Kuświk wygrał rywalizację z Eduardsem Visnakovsem oraz Michałem Efirem i to 28-letni napastnik postraszy w sobotę defensywę Piasta. Zwycięzca jesiennej edycji, Adrian Kwiecień, zwrócił także moją uwagę na dobrze poczynającego sobie w meczach towarzyskich Jakuba Kowalskiego, który zaliczył sporo asyst i może stanowić o sile walczącego o utrzymanie zespołu z Chorzowa. "Niebiescy" są także uzależnieni od dyspozycji Filipa Starzyńskiego, który będzie chciał udowodnić, że zasługuje na lepsze oferty, niż ta od tajemniczego meksykańskiego klubu. Chciałbym zwrócić waszą uwagę na doświadczonego Matusa Putnocky`ego, który najprawdopodobniej rozpocznie rundę wiosenną w bramce Ruchu. Słowacki golkiper zbierał pozytywne recenzje w swojej rodzimej lidze i musicie przyznać, że jego cena (1,1 mln) jest niezwykle kusząca.
Piast Gliwice
Rozważania dotyczące Piasta mogłyby się zakończyć tak naprawdę na jednym nazwisku. Wilczek, Kamil Wilczek - to ten zawodnik będzie odpowiedzialny za połowę akcji ofensywnych gliwickiego klubu. W sukurs 27-latkowi zapewne będą iść tacy ligowi "wyrobnicy" jak Gerard Badia, Konstantin Vassiljev czy Kornel Osyra. Jednak stawianie na większą ilość piłkarzy "Piastunek" może okazać się wielce nieopłacalne. Jeżeli szukacie kolejnego taniego bramkarza (a nie przekonuje was wspomniany wcześniej Putnocky), to powinniście rozważyć zakup utalentowanego Dobrivoja Rusova, który zapewne w meczu z Ruchem dostanie szansę oficjalnego debiutu na ekstraklasowych boiskach.
GKS Bełchatów
Jak będzie wyglądać gra GKS-u po zimowych przetasowaniach kadrowych? Bez Arkadiusza Malarza i wracającego po kontuzji Błażeja Telichowskiego (opuścił połowę przygotowań do rundy i w pierwszych kilku spotkaniach będzie zapewne towarzyszyć na ławce/trybunach Alexisowi Norambuenie, który także z powodu urazu nie mógł w pełni przygotować się do sezonu) żelazna defensywa beniaminka może okazać się tylko wspomnieniem. Braki w obronie zrekompensować może za to większa rywalizacja w ataku zespołu "Brunatnych". Osamotnionych w rundzie jesiennej pod bramką przeciwnika Michała Maka i Bartosza Ślusarskiego wiosną wspomoże duet napastników: Arkadiusz Piech oraz Sebastian Olszar. Co to znaczy dla graczy Wygraj Ligę? Szansa na bramkę danego zawodnika zmniejsza się proporcjonalnie i powinniście się dwa razy zastanowić zanim postawicie na kogoś z wymienionej czwórki. Zapewne Michał Mak rozgrywki rozpocznie na skrzydle (i tym samym strzeli mniej goli), a bramkarzy rywali częściej nękać będą Ślusarski z Piechem. GKS bez odpowiednich kreatorów gry nie musi od razu włączyć wyższego biegu w ofensywie i wybór piłkarzy Bełchatowa powinniście początkowo ograniczyć do kogoś z dwójki: Adam Mójta - Adrian Basta. Ofensywnie usposobionych bocznych obrońców w zadaniach defensywnych wspierać będzie Paweł Baranowski oraz Marcin Flis.
Wielu z was zastanawia się zapewne nad zainwestowaniem w golkipera GKS-u. Większe szanse na grę w pierwszym spotkaniu ma Zubas, ale nie można zapominać, że jego rywalem o miejsce między słupkami bramki jest Dariusz Trela. Jeżeli nie macie innych pomysłów na obsadzenie bramki w waszym zespole kupcie zarówno jednego, jak i drugiego.
Warto zauważyć, że "Brunatni" mają stosunkowo łatwy terminarz na początek jesiennych zmagań i może warto postawić na kosztującego zaledwie 1,6 mln i hasającego po skrzydle Macieja Małkowskiego?
Podbeskidzie Bielsko - Biała
Przeglądając składy umieszczane na fan page`u Wygraj Ligę często spotykam się z obecnością Macieja Korzyma lub Damiana Chmiela w podstawowej jedenastce danych drużyn. Niestety muszę rozczarować sympatyków wspomnianych zawodników. Żadnego z nich nie zobaczymy na boisku w Bełchatowie podczas sobotniego spotkania. Fanom Podbeskidzia pozostaje więc liczyć na dobrą formę Macieja Iwańskiego oraz Roberta Demjana. W sparingach szalał także Piotr Malinowski, który może okazać się ciekawym oraz tanim (ryzykanckim) zakupem. W inaugurującym wiosenne rozgrywki meczu z GKS-em nie wystąpi także Anton Sloboda i chyba pora przyznać, że większe szanse na zwycięstwo w tym spotkaniu ma zespół gospodarzy.
Interesującym, a zarazem asekuracyjnym transferem może okazać się Robert Mazan. Wyceniany na 1 mln obrońca ma szansę wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce drużyny Leszka Ojrzyńskiego. Nie ma jednak pewności, że zdarzy się to już w najbliższy weekend.
Pogoń Szczecin
Trudny terminarz "Portowców" nie napawa optymizmem kibiców drużyny prowadzonej przez Jana Kociana. W spotkaniach z Lechem i Wisłą będzie ciężko Pogoni wywalczyć komplet punktów. Czy warto więc upatrywać w piłkarzach ze Szczecina wzmocnień naszych wygraj ligowych zespołów? Na pewno opłaca się wydać 2,5 mln na Marcina Robaka, który ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce. Nie stawiajcie za to na Łukasza Zwolińskiego oraz Michała Janotę, ponieważ duet ofensywnych piłkarzy, za sprawą niegroźnych urazów stracił połowę zimowych przygotowań. Na ławkę rezerwowych może trafić także Takuya Murayama, a do pierwszego składu poważnie aspirują dwaj nowi zawodnicy Pogoni: Karol Danielak (1 mln!) oraz Vladimirs Kamess.
Jeżeli nie chcecie czekać do trzeciej kolejki i wierzycie w zwycięstwo "Portowców" w meczu z Lechem, to możecie zainwestować w Radosława Janukiewicza i Rafała Murawskiego - dwóch kluczowych zawodników w talii Kociana.
Nie opłaca się za to zakup ciągle kontuzjowanego Patryka Małeckiego oraz Adama Frączczaka, który wiosnę spędzi najprawdopodobniej na prawej obronie, a w Wygraj Ligę przed najnowszą edycją został przemianowany na pomocnika.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL-->SPORT.PL pisze:
Wraca Ekstraklasa a wraz z nią Wygraj Ligę. W piątek 13 lutego o godz. 18 rozpocznie się 20. kolejka T-Mobile Ekstraklasy i 1. kolejka rywalizacji w Wygraj Ligę. Co warto wiedzieć przed kolejką, na kogo warto postawić, jak grają inni - zapraszamy do zapowiedzi Wygraj Ligę.
Startuje nowy sezon Wygraj Ligę. 25 000 złotych w puli »
Przydatne na starcie rozgrywek
Jak grać w Wygraj Ligę? przeczytaj poradnik.
Czas na zmiany: start kolejki piątek, godz. 18
Transfery: Do momentu rozpoczęciu pierwszego meczu można dowolnie kształtować skład a ilość transferów jest nieograniczona
Kto nie zagra? Na ekranie Twojej drużyny, a także na liście transferowej oznaczamy piłkarzy, którzy nie zagrają (czerwony wykrzyknik) lub którzy nie są pewni gry (pomarańczowy wykrzyknik).
Sprawdź raport TylkoEkstraklasa.com.pl - kto nie zagra, kto jest zagrożony pauzą w następnej kolejce.
Na kogo postawić?
To kluczowe pytanie na starcie rozgrywek. Z pomocą przychodzą skauci Wygraj Ligę:
- Daniel Markiewicz przedstawia trzy sposoby budowania drużyny,
- Maciej Łuczak z Poznań.sport.pl wymienia w punktach jak Wygrać Ligę,
- serwis Zzapolowy.com zapowiada rundę rewanżową,
- serwis Z-falsza.pl poleca i.. odradza piłkarzy,
- serwis PilkarskaPrawda.pl podpowiada jak inwestować,
- blog RomanOwo przygląda się zimowym zakupom klubów Ekstraklasy,
- blog Fantasy Ekstraklasa poleca uwadze nowe twarze w Ekstraklasie,
- serwis CzasFutbolu.pl poleca piłkarzy swojego składu,
- Liga Under2M prowadzona przez Prezesa Grzegorza poleca piłkarzy do 2 mln zł,
- blog A O Sporcie przygląda się Lechowi Poznań,
- Prezes Paweł Mirosław (6. miejsce jesienią) podpowiada na co zwrócić uwagę przy tworzeniu drużyny.
Szukasz porad? Przejrzy listę serwisów, które warto odwiedzać.
Jak grają inni?
Jesteś ciekawy kogo kupują do składu inni Gracze Wygraj Ligę? Sprawdź jak grają dziennikarze Sport.pl i redakcje piłkarskich serwisów.
Daniel Markiewicz przedstawią swoją drużynę FC Dramat opierając skład na pewniaku.
Michał Zachodny w drużynie Zachodniacy stawia na kapitana Marco Paixao.
Paweł Wilkowicz wraca z Chamską twarzą van Gaala, w której wystawia Jakuba Świerczoka.
Redakcja Legia.sport.pl wystawi drużynę złożoną z byłych i obecnych piłkarzy mistrza Polski,
Serwis Z-falsza.pl kapitanem swojej drużyny mianuje Sebastiana Milę.
Serwis TylkoEkstraklasa.com.pl zaczyna ofensywnym ustawieniem.
Portal CzasFubolu.pl rozpoczyna grę z kapitanem Stilicem w w swoim składzie.
Składy Prezesów Wygraj Ligę oraz skład Drużyny Wygraj Ligę możecie zobaczyć na naszym Facebooku
A Ty na kogo postawisz?
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Komisja Ligi zawiesiła karę dla kibiców Ruchu Chorzów
Źródło: AUTOR: Maciej Blaut --> PORTAL: SPORT.PLMaciej Blaut-->SPORT.PL pisze:
Komisja Ligi zawiesiła karę dla kibiców Ruchu Chorzów
Fani Ruchu Chorzów będą mogli obejrzeć mecz z Lechem Poznań.
Karę zakazu udziału w jednym meczu wyjazdowym nałożono na fanów Ruchu ze względu na odpalenie pirotechniki w jesiennym spotkaniu z Wisłą Kraków. Komisja Ligi przychyliła się jednak do wniosku klubu i zawiesiła ją na pół roku. To oznacza, że kibice "niebieskich" będą mogli obejrzeć 22 lutego w Poznaniu mecz Lecha z Ruchem.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL-->SPORT.PL pisze:
Godziny dzielą nas od pierwszych tegorocznych meczów ekstraklasy - co jednak nie znaczy, że klubowi działacze próżnują. Okienko transferowe ciągle otwarte, również w Wygraj Ligę możecie jeszcze dokonywać ostatnich szlifów własnych jedenastek. Tym, którzy lubią trzymać rękę na pulsie do ostatniej chwili, podpowiadamy, nad jakimi zakupami warto pomyśleć, a od jakich lepiej trzymać się z daleka.
Okazje
Promocji i przecen szukamy wśród piłkarzy wartych nie więcej niż 2 miliony. Tyle zapłacimy za Rafała Kosznika - sporo, ale w grze jest aż piętnastu droższych od niego obrońców, a jeśli chcemy mieć w składzie dobrego defensora z inklinacjami do gry ofensywnej, można postawić na zawodnika zabrzan. 200 tysięcy mniej wydamy na Jakuba Świerczoka, który co prawda znalazł się w kadrze najsłabszej drużyny ekstraklasy, ale za to jest napastnikiem, trafił już kilka razy w sparingach, a przecież nawet Zawisza jakieś bramki na wiosnę strzeli. Szukając okazji w ataku, nie można zapomnieć również o Łukaszu Zwolińskim: za 1,7 miliona dostajemy perspektywicznego piłkarza z już 6 golami w tym sezonie.
Ci, którym zabraknie funduszy na zakup gwiazdy pokroju Stilicia, powinni rozważyć sprowadzenie Tomasza Podgórskiego. Pomocnik Piasta początków współpracy z trenerem Garcią nie zaliczy do udanych, przeżył (a raczej przetrwał) bardzo słabą jak na niego jesień, wygląda jednak na to (2 bramki w sparingach), że do nowej rundy przystąpi przygotowany o wiele lepiej, a kosztuje tylko 1,9 miliona. Schodząc z tej kwoty jeszcze o 300 tysięcy, trafimy na Miroslava Covilo, transferowe odkrycie poprzedniej rundy. Mimo że w Cracovii ma raczej zadania defensywne, zaliczył już 3 trafienia, a jego warunki fizyczne pozwalają wierzyć, że będzie groźny przy stałych fragmentach gry.
Antytransfery
Wśród piłkarzy kosztujących wyraźnie powyżej 2 milionów unikać należy przede wszystkim legionistów. Ondrej Duda uszczupli budżet o 3 miliony, ale jeszcze przez kilka tygodni będzie leczył kontuzję. W inauguracyjnej kolejce nie zagra również pauzujący za kartki Vrdoljak. Radović i Sa kosztują niemal tyle samo, ale trzeba pamiętać, że miejsce w jedenastce mistrza Polski znajdzie się tylko dla jednego z nich - uważne śledzenie składu drużyny Berga w pucharach (europejskich i krajowym) jest tu kluczowe. Drogim zawodnikiem (2,3 miliona) pozostaje Jakub Kosecki, póki co przegrywający rywalizację o pierwszy plac. Niespecjalnie trafioną inwestycją, przynajmniej na początku sezonu, może być również zakup Sebastiana Mili. Bohater meczu z Niemcami drugą połowę jesieni miał wyraźnie słabszą i choć po transferze zdążył już zostać kapitanem Lechii, to niewątpliwie droga do poukładania gry tego zespołu nie będzie należała do najłatwiejszych. Za to Mila należy do najdroższych, wyżej wyceniono tylko siódemkę zawodników.
Aż 2,5 miliona wydamy na Roberta Picha, który w poprzedniej rundzie błysnął w kilku meczach z rzędu, by na długo zniknąć z radaru w klasyfikacjach strzelców i asystentów. Tyle samo będzie kosztował Maciej Sadlok, który co prawda gra w tym sezonie bardzo ofensywnie (po 2 bramki i asysty), ale warto przemyśleć, czy tych samych pieniędzy nie lepiej wydać na wzmocnienie ataku. Z całą pewnością nie ma póki co sensu kupowanie Fiodora Cernycha - zawodnik Łęcznej miał udaną końcówkę jesieni, ale jeszcze w styczniu chodził o kulach i dopiero dochodzi do pełnej sprawności, nie mówiąc już o odzyskaniu dyspozycji.
Koty w worku
Jeśli ktoś z was jest w posiadaniu szklanej kuli przewidującej przyszłość, może spokojnie zaklasyfikować poniższych piłkarzy do niewypałów bądź odkryć rundy wiosennej. Ci, którzy takiego komfortu nie mają, muszą zastosować się do starej zasady "bez ryzyka nie ma zabawy" - i kto wie, czy właśnie nieoczywistymi transferami nie zrobią oni tak zwanej różnicy.
Najciekawszym być może "kotem" jest napastnik Lecha, Vojo Ubiparip. Trener Skorża może utajniać sparingi, ale tego, że stuprocentowego przekonania do Zaura Sadajewa nie ma, utajnić już nie zdoła. Całkiem możliwe, że na poznańskiej szpicy zagra więc Serb, a mieć w składzie kto wie czy nie podstawowego napastnika jednej z głównych sił w ekstraklasie za raptem półtora miliona, to nie lada okazja. Znacznie droższy jest już nowy nabytek Cracovii, Erik Jendrišek. Za Słowaka z przeszłością w Bundeslidze zapłacimy 2,3 miliona. Ma on być lekiem na ślepotę pozostałych snajperów krakowskiego zespołu. Tyle że drużyna Roberta Podolińskiego przegrała ostatnio sparing z GKS-em Tychy, a sam trener niezbyt pochlebnie wyrażał się o swoich podopiecznych - w tym wypadku odpalić musiałby więc i cały zespół, i jego nowy zawodnik. Ponownie: spore ryzyko, ale potencjalnie dające punkty za kilka bramek.
Jeśli ciągle nie macie reżysera gry swojej "jedenastki", interesującym zakupem na pierwszą część rundy może się okazać Michał Masłowski. Jesienią leczył kontuzję, w Legii miał być uzupełnieniem składu, tymczasem ze względu na kontuzję Dudy może od razu wejść do podstawowej XI. Pytanie, czy wejdzie również na wysokie obroty - kto uważa, że tak, może zaryzykować 2,3 miliona. Inną opcją w pomocy jest Łukasz Madej: kosztuje 2 miliony i podobnie jak Mila udany miał zwłaszcza początek poprzedniej rundy - najwięcej zyskali na nim ci, którzy zauważyli spadek formy i w odpowiednim momencie pozbyli się go ze składu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Majestic-12 [Bot] i 40 gości