Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Łukasz Surma: nie pozwolić Wiśle na dominację
Piłkarze chorzowskiego Ruchu sobotnim meczem z Wisłą na własnym stadionie zakończą tegoroczną część ekstraklasy. - Krakowianie zawsze chcą dominować, grać na połowie rywala. Musimy się temu przeciwstawić - powiedział zawodnik Ruchu Łukasz Surma.
Komplementował umiejętności pomocnika Białej Gwiazdy Semira Stilicia.
- Potrafi jednym zagraniem przesądzić o wyniku spotkania - podkreślił wychowanek Wisły.
Mecz zostanie rozegrany 13 grudnia. - Przesądny nie jestem, ale chyba z 13-tką nie chciałbym grać - dodał Surma.
Trener chorzowian Waldemar Fornalik przyznał, iż miał kiedyś uprzedzenia co do tej daty, ale przełamał wszelkie przesądy.
Jego drużyna wygrała ostatnie trzy ligowe mecze u siebie. W sobotę będzie sobie musiała poradzić bez pauzującego za kartki Rolanda Gigołajewa.
Grający z "13Rosjanin był bohaterem poniedziałkowego meczu z Podbeskidziem wygranego przez "Niebieskich2:0. Zdobył pierwszego gola, przy drugim asystował.
- W jego przypadku zmiana jest oczywista, natomiast żadnego wywracania składu do góry nogami nie będzie. Przyjedzie zespół mający kilku bardzo dobrych zawodników, nieprzypadkowo zajmujący wysokie miejsce w tabeli. Z Wisłą każdy musi się liczyć, ale my będziemy chcieli zdobyć komplet punktów - powiedział szkoleniowiec Ruchu.
Podkreślił, iż zachęca swoich graczy do ofensywnej gry, bo zależy mu na tym, by kibice byli zadowoleni nie tylko z wyników zespołu, ale i poziomu widowiska.
Początek sobotnigo meczu w Chorzowie o godz. 15.30.
RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Łukasz Surma: nie pozwolić Wiśle na dominację
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Łukasz Surma z Ruchu Chorzów: Nie pozwolić Wiśle na dominacj
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Łukasz Surma z Ruchu Chorzów: Nie pozwolić Wiśle na dominację
Piłkarze chorzowskiego Ruchu sobotnim meczem z Wisłą na własnym stadionie zakończą tegoroczną część ekstraklasy. "Krakowianie zawsze chcą dominować, grać na połowie rywala. Musimy się temu przeciwstawić" - powiedział zawodnik Ruchu Łukasz Surma.
Komplementował umiejętności pomocnika "Białej Gwiazdy" Semira Stilica.
"Potrafi jednym zagraniem przesądzić o wyniku spotkania" - podkreślił wychowanek Wisły.
Mecz zostanie rozegrany 13 grudnia. "Przesądny nie jestem, ale chyba z 13-tką nie chciałbym grać" - dodał Surma.
Trener chorzowian Waldemar Fornalik przyznał, iż miał kiedyś uprzedzenia co do tej daty, ale przełamał wszelkie przesądy.
Jego drużyna wygrała ostatnie trzy ligowe mecze u siebie. W sobotę będzie sobie musiała poradzić bez pauzującego za kartki Rolanda Gigołajewa.
Grający z "13" Rosjanin był bohaterem poniedziałkowego meczu z Podbeskidziem wygranego przez "Niebieskich" 2:0. Zdobył pierwszego gola, przy drugim asystował.
"W jego przypadku zmiana jest oczywista, natomiast żadnego wywracania składu do góry nogami nie będzie. Przyjedzie zespół mający kilku bardzo dobrych zawodników, nieprzypadkowo zajmujący wysokie miejsce w tabeli. Z Wisłą każdy musi się liczyć, ale my będziemy chcieli zdobyć komplet punktów" - powiedział szkoleniowiec Ruchu.
Podkreślił, iż zachęca swoich graczy do ofensywnej gry, bo zależy mu na tym, by kibice byli zadowoleni nie tylko z wyników zespołu, ale i poziomu widowiska.
Początek sobotnigo meczu w Chorzowie o godz. 15.30. (PAP)
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Trener Ruchu Chorzów przestrzega przed Wisłą. "To nie przypa
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Trener Ruchu Chorzów przestrzega przed Wisłą. "To nie przypadek"
Ruch Chorzów stanie w sobotę przed szansą wygrania czwartego meczu z rzędu przed własną publicznością.
Wcześniej na Cichej poległy Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Teraz czas na Wisłę Kraków?
- Powoli idziemy w dobrą stronę. W ostatnim spotkaniu nasza dyspozycja była dobra. Zapowiedź tego widziałem już podczas treningów poprzedzających tamten mecz. Zawodnicy realizowali taktykę. Na pewno stanęli na wysokości zadania - mówi Waldemar Fornalik, szkoleniowiec Ruchu.
Niebiescy przygotowują się do meczu z Wisłą w niemal najsilniejszym składzie. Po ostatnim spotkaniu z kadry wypadł tylko Rołand Gigołajew, który został ukarany czwartą żółtą kartką w sezonie i musi pauzować.
- Przeciwko Podbeskidziu Gigołajew rozegrał najlepszy mecz od czasu, jak objąłem zespół. Złapał wysoką formę. Strzelił bramkę, przy drugim golu asystował. Zresztą w tamtym spotkaniu w naszej drużynie nie było słabych punktów - dodaje Fornalik.
Teraz poprzeczka idzie w górę, gdyż Wisła wydaje się być mocniejsza od górali. - Mają w składzie kilku wartościowych graczy, a ich wysoka pozycja na pewno nie jest przypadkiem - zaznacza szkoleniowiec.
W kadrze Wisły jest trzech graczy, którzy do niedawna stanowili o sile zespołu z Cichej. To Michał Buchalik, Maciej Jankowski i Maciej Sadlok. - To wartościowi piłkarze, z którymi miałem okazję pracować. Także dzięki nim Ruch zdobywał w ostatnich latach medale mistrzostw Polski - podkreśla trener, który zapowiada oczywiście walkę o trzy punkty.
- Zależy nam na tym, żeby Ruch grał do przodu. Defensywa jest oczywiście ważna, ale kibice przychodzą na stadion, żeby oglądać bramki i zwycięstwa. Chcemy, żeby nasi sympatycy byli zadowolenie nie tylko z wyników, ale i naszej postawy na boisku - kończy Fornalik.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów odświeża swój "Klub 100". Tym razem wypali? [WI
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów odświeża swój "Klub 100". Tym razem wypali? [WIDEO]
Ruch Chorzów zgodził się z naszą krytyką dotyczącą `Klubu 100`. Nie zamierza jednak rezygnować i ma nowe pomysły na rozruszanie inicjatywy.
"Czasami już tak jest. Nie wychodzi, nawet jak się bardzo chce. Ruch chciał, a pewnie i nadal chce mieć "Klub 100" - miejsce, gdzie kibice czy przedsiębiorcy, jak kto woli, będą się łączyć w sile złotówek, żeby wspierać budżet niebieskich. Wspomniany "klub" wystartował na Cichej w marcu. Pierwszej wpłaty dokonał Wojciech Kuczok. Pisarz, dramaturg, scenarzysta i kibic Ruchu zgodził się być bowiem twarzą tej inicjatywy. Za nim miały pójść rzesze kolejnych fanów, chętnych do finansowego wsparcia Ruchu.
Nie wyszło. Aby się o tym przekonać, wystarczy wejść na baner akcji, który uderza w oczy na internetowej stronie klubu. Z grafiki wynika, że do klubu dołączyło dotąd dziewięć osób czy też podmiotów. Smutno to wygląda na tle wielgachnej, pokratkowanej "R-ki" - symbolu niebieskich, która w zamyśle miała się wypełnić po brzegi skorymi do współpracy darczyńcami" - pisaliśmy w październiku w portalu Śląsk.SPORT.PL.
Po naszej publikacji Ruch poświęcił tej inicjatywie specjalną konferencję prasową. - Zdajemy sobie sprawę, że nasza oferta uczestnictwa w klubie musi być bardziej atrakcyjna. Osoby, które do niego przystąpią, muszą poczuć się wyjątkowo - mówi Donata Chruściel, rzecznik prasowy klubu.
class=c1n href="https://twitter.com/slasksportpl "> Śląsk.SPORT.PL na Twitterze. Obserwujesz? >> [/b]
Nowe otwarcie "Klubu 100" zakłada, że tym razem pieniądze, które będą wpłacać sympatycy niebieskich, zostaną w całości przeznaczane na Akademię Ruchu Chorzów, czyli szkolenie dzieci i młodzieży. Dla klubowiczów przygotowano również specjalne karnety, wyjątkowe szaliki, zniżki w klubowym sklepie, a także adres e-mail (z Ruchem Chorzów w nazwie) - na który będą trafiały informacje z życia klubu.
Więcej szczegółów tutaj.
Oto film promujący "Klub 100"
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
T-Mobile Ekstraklasa: wiślacy szykują się do meczu z Ruchem
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
T-Mobile Ekstraklasa: wiślacy szykują się do meczu z Ruchem Chorzów
W czwartek przed południem piłkarze krakowskiej Wisły wzięli udział w zajęciach przygotowujących ich do sobotniej potyczki z Ruchem Chorzów. Mecz z Niebieskimi będzie ostatnim spotkaniem o ligowe punkty przed przerwą zimową.
Czwartkowy trening pod okiem szkoleniowców Wisły Kraków jest ostatnią okazją do doskonalenia konkretnych wariantów gry. Podopieczni trenera Franciszka Smudy skupią się także na poprawie szwankujących elementów oraz na wyeliminowaniu błędów w obronie popełnianych w minionych meczach.
- Ten trening jest ostatnim, kiedy można coś jeszcze zrobić, bo już w sobotę zagramy spotkanie z Ruchem. Będą to zajęcia o charakterze techniczno-taktycznym, zastosujemy przygotowany schemat rozegrania piłki i wprowadzania jej do gry. Skupimy się na tym, aby w elementach taktycznych poprawić też grę obronną - powiedział asystent trenera Franciszka Smudy, Marcin Broniszewski cytowany przez oficjalną stronę Białej Gwiazdy.
Za: wisla.krakow.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch - Wisła w sobotę. Surma: Nie pozwolić Wiśle na dominacj
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Ruch - Wisła w sobotę. Surma: Nie pozwolić Wiśle na dominację [PLAKAT, ZAPOWIEDŹ]
Piłkarze chorzowskiego Ruchu sobotnim meczem z Wisłą na własnym stadionie zakończą tegoroczną część ekstraklasy. "Krakowianie zawsze chcą dominować, grać na połowie rywala. Musimy się temu przeciwstawić" - powiedział zawodnik Ruchu Łukasz Surma.
Komplementował umiejętności pomocnika "Białej Gwiazdy" Semira Stilica.
"Potrafi jednym zagraniem przesądzić o wyniku spotkania" - podkreślił wychowanek Wisły.
Mecz zostanie rozegrany 13 grudnia. "Przesądny nie jestem, ale chyba z 13-tką nie chciałbym grać" - dodał Surma.
Trener chorzowian Waldemar Fornalik przyznał, iż miał kiedyś uprzedzenia co do tej daty, ale przełamał wszelkie przesądy.
Jego drużyna wygrała ostatnie trzy ligowe mecze u siebie. W sobotę będzie sobie musiała poradzić bez pauzującego za kartki Rolanda Gigołajewa.
Grający z "13" Rosjanin był bohaterem poniedziałkowego meczu z Podbeskidziem wygranego przez "Niebieskich" 2:0.
Zdobył pierwszego gola, przy drugim asystował.
"W jego przypadku zmiana jest oczywista, natomiast żadnego wywracania składu do góry nogami nie będzie. Przyjedzie zespół mający kilku bardzo dobrych zawodników, nieprzypadkowo zajmujący wysokie miejsce w tabeli. Z Wisłą każdy musi się liczyć, ale my będziemy chcieli zdobyć komplet punktów" - powiedział szkoleniowiec Ruchu.
Podkreślił, iż zachęca swoich graczy do ofensywnej gry, bo zależy mu na tym, by kibice byli zadowoleni nie tylko z wyników zespołu, ale i poziomu widowiska.
Początek sobotnigo meczu w Chorzowie o godz. 15.30. (PAP)
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Łukasz Burliga: w Chorzowie nigdy się nie przelewało
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Łukasz Burliga: w Chorzowie nigdy się nie przelewało
Spotkanie Wisły Kraków z Ruchem Chorzów, które zostanie rozegrane w ramach 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy będzie dla Łukasza Burligi okazją do powrotu na ulicę Cichą, gdzie zawodnik przebywał na wypożyczeniu w sezonie 2011/2012.
- Dobrze byłoby to spotkanie wygrać i ładnie zakończyć rundę. Ruch jest bardzo dobrą drużyną, zwłaszcza u siebie, co pokazali, wygrywając trzy ostatnie mecze na własnym boisku. Trzeba mocno się spiąć i postarać się zgarnąć trzy punkty - zaczął Łukasz Burliga w rozmowie z oficjalną stroną krakowian.
Ostatni raz Biała Gwiazda zwyciężyła w Chorzowie w sezonie 2012/2013. - Zazwyczaj przy ulicy Cichej padały remisy, chociaż pamiętam mecz za trenera Kulawika, kiedy "Gułastrzelił dwie bramki i wygraliśmy bodajże 2:1. Mam więc nadzieję, że szykuje się powtórka - dodał.
Zawodnicy Niebieskich nie zaliczą początku rundy jesiennej do udanych. Co było powodem słabszej dyspozycji Ruchu? - Myślę, że było to spowodowane tym, że grali na dwóch frontach, bo występowali w pucharach, dlatego szło im ciężko. Sądzę , że już okrzepli, teraz radzą sobie coraz lepiej - stwierdził "Bury".
Podopieczny trenera Smudy pozytywnie wspomina okres spędzony w Chorzowie, w ekipie Niebieskich bowiem nabrał niezbędnego doświadczenia oraz rozpoczął regularne występy w T-Mobile Ekstraklasie.
- Zdobyłem z Ruchem dwa medale, bo dostaliśmy też krążek za finał Pucharu Polski. Na pewno chętnie wracam do Chorzowa, bo towarzyszą mi miłe wspomnienia. Osoba trenera Fornalika ma też na to wpływ, bo od niego otrzymałem pierwszą szansę na występ w tej lidze. Cieszę się, że właśnie tam zagramy ostatnie spotkanie - sięgnął pamięcią. Burliga zwrócił uwagę na przyjemną atmosferę w szatni Niebieskich.
- W Ruchu zawsze panowała rodzinna atmosfera, mimo, że nigdy tam się nie przelewało. W szatni także panuje jedność, a każdy walczy za każdego - kontynuował.
Popularny "Burypodkreślił, że drużyna z Krakowa z takim samym zaangażowaniem podchodzi do każdego meczu. - Będziemy walczyć, liga jest długa, staramy się w każdym meczu grać o trzy punkty. Nie patrzymy, czy jesteśmy na trzecim, czwartym czy piątym miejscu. Chcemy grać jak najlepiej i zobaczymy, jak to się zakończy - podsumował piłkarz.
Za: wisla.krakow.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Marek Zieńczuk: Zawsze się ktoś znalazł, z kim można było do
Źródło: AUTOR: łs --> PORTAL: SPORT.PLłs-->SPORT.PL pisze:
Marek Zieńczuk: Zawsze się ktoś znalazł, z kim można było dojeżdżać
PRZEGLĄD PRASY. - Wiśle brakuje tego, co było za moich czasów, czyli większej rywalizacji w drużynie - twierdzi Marek Zieńczuk w rozmowie z `Dziennikiem Polskim`.
Facebook? » | A może Twitter? »
W sobotę (godz. 15.30) Wisła Kraków zmierzy się w Chorzowie z Ruchem. W obu drużynach są piłkarze, którzy w przeszłości reprezentowali barwy rywali. Jednym z nich jest Marek Zieńczuk, dziś doświadczony pomocnik Ruchu, a niegdyś motor napędowy zespołu z ul. Reymonta.
W tym sezonie w lidze to Wisła prezentuje się zdecydowanie lepiej, bo chorzowianie zajmują miejsce w strefie spadkowej. Czy dobra postawa krakowian jest dla Zieńczuka zaskoczeniem? - Gdyby popatrzeć na dwunastu, trzynastu zawodników Wisły, którzy decydują o jej obliczu, to trudno mówić o zaskoczeniu. Wiśle brakuje natomiast tego, co było za moich czasów, czyli większej rywalizacji w drużynie - twierdzi na łamach "Dziennika Polskiego".
Zieńczuk na co dzień mieszka w Krakowie, a do Chorzowa dojeżdża wspólnie z innymi graczami Ruchu mieszkającymi pod Wawelem - Łukaszem Surmą i Sebastianem Janikiem. Często na autostradzie spotyka za to zawodników Wisły, którzy jadą w przeciwnym kierunku.
- W ciągu czterech lat, które spędziłem w Ruchu, zawsze ktoś się znalazł, z kim można było dojeżdżać. Wcześniej byli to Andrzej Niedzielan i Rafał Grodzicki. Pamiętam zresztą, że Rafał był chyba jedynym kibicem Cracovii w tym naszym krakowskim gronie. Miało to swoje dobre strony, bo on najbardziej mobilizował się na Wisłę, a my na Cracovię. A co do tego mijania na bramkach, to my jesteśmy w lepszej sytuacji, bo mamy bliżej na treningi. Oni muszą jeszcze pokonać dodatkowy kawałek drogi do ośrodka treningowego w Myślenicach. Zdarzało się natomiast, że rozmawialiśmy przez telefon i okazywało się, że oni jadą w jedną stronę, a my w drugą. To zresztą fajna sprawa, że tak zasłużone kluby wymieniają się zawodnikami - dodaje Zieńczuk.
Cały wywiad w "Dzienniku Polskim".
8 WŚLIZGÓW, 26 PRZYJĘĆ. CO KRYJE WIŚLACKI KOMPUTER
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Prezydent Chorzowa: Nie ma obaw, będzie nowy stadion Ruchu
Źródło: AUTOR: Piotr Zawadzki --> PORTAL: SPORT.PLPiotr Zawadzki-->SPORT.PL pisze:
Prezydent Chorzowa: Nie ma obaw, będzie nowy stadion Ruchu
Realny termin rozpoczęcia budowy nowego stadionu przy ul. Cichej 6 to rok 2016 bądź końcówka 2015 - zapewnia prezydent Chorzowa Andrzej Kotala.
Prezydent Kotala mówił o nowym stadionie Ruchu podczas czwartkowego spotkania z kibicami. W efekcie wyborów samorządowych zmienił się układ sił w radzie miasta. Przewagę mają w niej teraz zwolennicy budowy nowego stadionu na Cichej, a nie przenosin zespołu na Stadion Śląski.
- Nie ma już żadnych obaw. Mogę potwierdzić, że w budżecie na rok 2015 znajdą się 2 miliony złotych na stworzenie projektu budowlanego nowego stadionu Ruchu. Mamy większość w radzie, więc na pewno to przegłosujemy. Nie będzie już rozbieżności wśród radnych - potwierdził Kotala.
Koncepcja, którą stworzyła pracownia GMT Sp. z o.o. z Mysłowic, zakłada budowę stadionu na 12 tysięcy miejsc, z możliwością rozbudowy o kolejne 4 tysiące krzesełek. Podczas czwartkowego spotkania przedstawiciele kibiców zaznaczyli, aby obiekt od razu został wybudowany dla 16 tysięcy widzów. Ta sprawa będzie jeszcze przedmiotem dyskusji.
Sesja budżetowa rady miasta została zaplanowana na 22 stycznia 2015 roku. Głosowanie nad przeznaczeniem 2 milionów złotych na stworzenie projektu budowlanego ma być formalnością.
- Projekt powstanie w ciągu 6 miesięcy. Następnie potrzeba 60 dni na uzyskanie pozwoleń, natomiast przetarg przy tej wielkości inwestycji trwa około 45 dni. Realny termin rozpoczęcia budowy stadionu to rok 2016 bądź końcówka 2015 - poinformował prezydent. Nowy obiekt będzie budowany etapami. Zdaniem prezydenta, realny termin zakończenia całej inwestycji to rok 2020.
Więcej o spotkaniu w serwisie niebiescy.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Mecze Ruchu, Górnika i Piasta za darmo. Ale tylko dla wybran
Źródło: AUTOR: Tomasz Kuczyński --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLTomasz Kuczyński-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Mecze Ruchu, Górnika i Piasta za darmo. Ale tylko dla wybranych. Nawałka VIP ma za darmo
Mecze Górnika Zabrze, Ruchu Chorzów, Piasta Gliwice za darmo: Na Górniku 600 widzów ogląda mecze bez płacenia za bilety. Ruch ma takich gości 600-700 na Cichej. Piast informuje o 250 darmowych miejscach.
Ze względu na budowę nowego stadionu mecze Górnika może oglądać 3 tysiące widzów. Co piąty z nich nie płaci za bilet.
- Mimo ograniczonej liczby miejsc na stadionie, klub dba o swoich byłych i zaprzyjaźnionych piłkarzy, zaprasza kluby młodzieżowe, wychowanków ośrodków, osoby niepełnosprawne itd. - mówi rzeczniczka Górnika Joanna Haśnik, a następnie przechodzi do konkretów: - Na każdym meczu wyłączonych ze sprzedaży zostaje około 600 miejsc.
Zasiadają na nich przedstawiciele właścicieli i władz klubu. Sponsorzy otrzymują zaproszenia na podstawie umów łączących ich z klubem.
Ponadto specjalną pulę miejsc zagwarantowaną mają zawodnicy i ich rodziny oraz klubowe legendy. Tym samym na meczach możemy spotkać zawsze m.in. Stanisława Oślizłę, Jana Banasia, Jana Kowalskiego, Marka Majkę, Jacka Wiśniewskiego czy Piotra Gierczaka. Nigdy nie odmawiamy zaproszeń tym, którzy pojawiają się okazjonalnie, jak Waldemar Matysik, Jan Urban, Andrzej Iwan czy Krzysztof Bukalski. Na meczu z Legią gościł na przykład Krzysztof Mączyński.
Zabrzański klub nie odmawia również zaproszeń drużynie przyjezdnej, trenerom czy zawodnikom innych śląskich klubów, skautom. Praktycznie na każdym meczu pojawiają się przedstawiciele sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski, czy sam Adam Nawałka. Okazjonalnie na mecze przy Roosevelta przychodzą Czesław Mozil, Stachursky, reżyser Jan Kidawa-Błoński, czy Lukas Podolski.
Lista jest oczywiście dłuższa, zapraszane są m.in. dzieci z Piłkarskiego Przedszkola Górnika.
Ruch Chorzów informuje o 600-700 widzach, którzy nie muszą kupować biletów. Na Cichej drzwi zawsze są otwarte dla znanych kibiców Niebieskich - Jerzego Buzka, Jana Miodka, Bogdana Kalusa, Wojciecha Kuczoka, Agaty Passent.
- Na meczach rozgrywanych na stadionie przy Cichej poja-wiają się Eugeniusz Lerch, Tadeusz Małnowicz Antoni Piech-niczek, Jan Rudnow, Augustyn Bujok, Radosław Gilewicz, Maciej Mizia czy Mariusz Śrutwa - wylicza rzeczniczka Ruchu Donata Chruściel. - Wpada także Krzysztof Warzycha, jak tylko odwiedza Polskę i Śląsk. Regularnym gościem na chorzowskim stadionie był Gerard Cieślik, który miał na trybunie górnej swoje ulubione miejsce. Teraz to krzesełko, opatrzone pamiątkową tablicą jest puste, a żona pana Gerarda, która nie opuszcza żadnego meczu Niebieskich, zawsze przynosi świeże kwiaty.
Podobnie jak w innych klubach darmowe wejście jest dla władz miasta, klubu oraz dla gości trenerów i piłkarzy Ruchu, podopieczni niebieskiej Akademii Piłkarskiej i jej trenerów oraz wychowanków współpracującego z Ruchem chorzowskiego UKS-u. No i oczywiście za bilet nie płaci selekcjoner Nawałka oraz przedstawiciele sztabu kadry. Również w przypadku cho-rzowian lista jest dłuższa...
W klubach tłumaczą, że miejsca dla przedstawicieli sponsorów tak naprawdę nie są bezpłatne, bo przecież firmy wspierają je finansowo.
Często stosowane są darmowe bilety z różnego rodzaju konkursów. Podbeskidzie dzięki temu ogląda około 40 osób na każdym meczu. - Odpłatnie, ale za kwotę symboliczną, trzech złotych, zapraszamy na nasze mecze szkoły, zorganizowane grupy dzieci i młodzieży - zwykle około 300 osób - informuje rzecznik Górali Marcin Zarębski.
Jak wyglądają inne bielskie liczby? 15 miejsc jest dla klubu przyjezdnego i jego gości. 10 dla Beskidzkiego OZPN oraz PZPN. Około 30 wejściówek regularnie trafia do podopiecznych fundacji "Dziecięce Marzenia" oraz środowiskowego domu pomocy. 120 wejściówek jest dla sponsorów, około 120 jest na meczach w Bielsku jest reporterów.
Piast Gliwice podaje liczbę 250 osób, które za darmo oglądają mecze przy Okrzei. Na każdym spotkaniu jest też około 100 przedstawicieli mediów. Na meczach gliwiczan można zobaczyć Jerzego Buzka, Jerzego Dudka, wpada czasami Kamil Glik, był też Andrzej Buncol. Bezpłatnie wchodzi na stadion selekcjoner Nawałka. On nie tylko ma za darmo, ale zawsze jest w strefie VIP.
Rodziny piłkarzy też oglądają mecze bezpłatnie, również ich menedżerowe. Prawo otrzymania bezpłatnej wejściówki przysługuje prezesom innych klubów ekstraklasy i I ligi. Zgodnie z wymogami Ekstraklasy SA 15 wejściówek dostają przedstawiciele klubu gości.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Łukasz Surma: musimy uważać na Semira Stilicia
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Łukasz Surma: musimy uważać na Semira Stilicia
- Wisła zawsze dominuje w meczu. Może zmienili się trochę zawodnicy, ale chęć zwycięstwa, dominacji nad przeciwnikiem i grania na połowie rywali się nie zmieniła - mówi przed sobotnim meczem z krakowianami pomocnik Ruchu Chorzów, Łukasz Surma.
- Nie przypominam, że byliśmy w trudniejszej sytuacji niż obecnie, bo mieliśmy bodajże 8 punktów na koncie i aż dziewięć straty do Korony Kielce, więc ta różnica była bardzo duża. Wiedzieliśmy wtedy, że musimy wygrać mecz z Jagiellonią, Można powiedzieć, że jesteśmy przyzwyczajeni do tego, ale musimy robić swoje. Jest też takie powiedzenie, że na jesień robi się punkty, a tabelę ustawia się na wiosnę, dlatego musimy jak najwięcej tych punktów zdobyć, nie patrząc na innych - stwierdził popularny "Surmik".
- Wisła bardzo dobrze pokazała się w meczu z Górnikiem, kiedy wygrała 5:0, gdzie grała ultra ofensywnie. Musimy uważać w tym meczu. Stilić to jest taki zawodnik, który jednym zagraniem może przesądzić o wyniku. Musimy skupić się na własnych zadaniach ofensywnych w tym meczu - zakończył Surma, cytowany przez oficjalny serwis Niebieskich.
Za: ruchchorzow.com.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Waldemar Fornalik: z Wisłą Kraków powalczymy o pełną pulę
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Waldemar Fornalik: z Wisłą Kraków powalczymy o pełną pulę
- Zespół z Krakowa nieprzypadkowo zajmuje czwartą pozycję w tabeli. Z Wisłą musi się liczyć każdy przeciwnik i my również zdajemy sobie sprawę z jej klasy - mówi przed sobotnim meczem z Białą Gwiazdą trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik.
- Na pewno nie jest to jeszcze czas na podsumowanie jesieni. Na razie skupiamy się na najbliższym meczu. Co prawda przygotowujemy się krócej niż do poprzedniego spotkania, ale wszystko idzie zgodnie z planem. Na chwilę obecną nie ma kontuzjowanych zawodników, którzy nie mogliby zagrać oprócz absencji kartkowej Gigołajewa - wyjaśnia Waldemar Fornalik.
- Jesteśmy świadomi tego, że przyjeżdża dobry zespół, w którym gra kilku bardzo wartościowych zawodników. Na pewno jest to drużyna, która znajduję się na 4. pozycji nie przypadkowo. Z Wisłą musi się liczyć każdy przeciwnik i my sobie zdajemy z tego sprawę, a także z jej klasy. Jednak zawsze walczymy o trzy punkty. Oczywiście z różnym efektem, ale liczę na to, że drużyna wyjdzie skoncentrowana na to spotkanie i będziemy walczyć autentycznie o tą całą pulę - mówił Waldemar Fornalik.
Za: ruchchorzow.com.pl
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Kibice GKS Katowice edukują przedszkolaków: "Unikaj smr
Źródło: AUTOR: Justyna Przybytek --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLJustyna Przybytek-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Kibice GKS Katowice edukują przedszkolaków: "Unikaj smrodu, czyli kibica Ruchu Chorzów"
"Unikaj smrodu, czyli kibica Ruchu Chorzów" - tak przedszkolaki edukują kibice GKS Katowice. Do incydentu doszło w ligockim przedszkolu w Katowicach. Miasto zgłasza sprawę do Kuratorium
Zarząd klubu GKS Katowice przeprasza, a katowicki magistrat zapowiada skierowanie sprawy do śląskiego Kuratorium Oświaty. Powodem są materiały, które trafiły do przedszkolaków w katowickiej Ligocie. Maluchy otrzymały plan lekcji, nalepki i zakładkę - wszystko z logo GKS, ale także plakat z animowanym rysunkiem, na którym kibic w barwach GieKSy, goni chłopca w koszulce z logo Ruchu Chorzów. Scenka opatrzona jest podpisem "Nauczeni za młodu, by unikać smrodu".
- To materiały, które zdecydowanie nie są dostosowane dla dzieci w wieku przedszkolnym, a nawet w wieku szkolnym - ocenia stanowczo Grażyna Burek, kierownik w Wydziale Edukacji w Urzędzie Miasta Katowice.
Urzędnicy zebrali gruby plik materiałów rozdanych przedszkolakom, mają też wyjaśnienia dyrekcji placówki. Podobny komplet dokumentów trafi niebawem do Śląskiego Kuratorium Oświaty.
- Z dotychczas zgromadzonych materiałów wynika, że to, co jest w gestii organu prowadzącego (miasta - przyp. red.), czyli zapewnienie bezpieczeństwa, nie uległo naruszeniu. Natomiast naruszenie może dotyczyć nadzoru pedagogicznego i treści, które w przedszkolu były realizowane. W związku z tym podjęliśmy decyzję, aby przekazać sprawę do kuratorium, aby ten organ w związku z kompetencjami, które posiada dokonał jej analizy - wyjaśnia Burek.
W czym rzecz? W minionym tygodniu do magistratu wpłynęła skarga na materiały rozpowszechniane w Przedszkolu nr 17 w Ligocie od rodzica jednego z dzieci. W placówce organizacja o nazwie Female Elite 64 założona przez fanki katowickiej GieKSy, które m.in. przygotowują doping dzieci podczas meczów GKS Katowice na stadionie przy Bukowej, przeprowadziła spotkanie z maluchami. Zgodę na to wydała dyrektorka przedszkola. - Osoba reprezentująca organizację omówiła z dyrektorką projekt, ale jak wyjaśniła dyrektor, nie przekazała konspektu zajęć w formie pisemnej. Podczas zajęć dzieci miały zostać zapoznane z zasadami gry w piłkę nożną i promocji pozytywnego wizerunku kibica. Miały też otrzymać balony - taką wiedzę posiadał dyrektor, gdy wyrażał zgodę na realizację projektu - opowiada kierownik Burek.
Z pozytywnym wizerunkiem kibica plakat, jaki otrzymały dzieci, nie ma nic wspólnego. Wręcz przeciwnie, wzmaga antagonizmy między kibicami. A spory fanów GieKSy z tymi Ruchu Chorzów trwają w stolicy aglomeracji od lat. W Katowicach kibice dzielą sympatie między oba kluby, większość dzielnic sprzyja piłkarzom z Bukowej, ale niektóre, jak Nikiszowiec, woli tych z Cichej. Niestety różnice zdań prowadzą do przemocy. Do tzw. ustawek dochodzi rzadziej niż przed laty, ale wciąż się zdarzają. Stąd pomysły na edukację w szkołach, do których zapraszani są i sportowcy, i kibice, ale pod okiem fachowców.
- Dlatego nie łączmy projektu prowadzonego w przedszkolu w Ligocie z projektem "Kibicuję Fair Play", który realizują wspólnie Ruch Chorzów, GKS i miasto, a jest adresowany do uczniów 6 klas szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjalnych. Jego celem jest eliminowanie postaw agresywnych wśród kibiców. Jest realizowany już trzeci rok z dużym powodzeniem - tłumaczy Grażyna Burek.
W PM 17 nadzoru zabrakło, za co przeprosił wczoraj klub GKS Katowice w imieniu własnym (choć, jak podkreślił zarząd, z inicjatywą nie miał nic wspólnego) oraz dziewczyn z Female Elite.
- Przy okazji aktywności w przedszkolu popełniony został błąd. To fakt niepodważalny - przyznali przedstawiciele zarządu klubu.
Oświadczenie GKS
Zarząd GKS GieKSa Katowice:
"Klub na wstępie pragnie jednoznacznie podkreślić, że nie brał udziału w wymienionej akcji w przedszkolu. Mając jednak na uwadze szerszy kontekst funkcjonowania marki jaką jest GKS Katowice, Zarząd postanowił, że odniesie się do medialnych publikacji, które godzą w dobre imię GieKSy (...). Przy okazji aktywności w przedszkolu popełniony został błąd - to fakt niepodważalny i niezaprzeczalny. Błąd ludzki, który może kosztować bardzo wiele. Dobre imię i markę Klubu buduje się latami - stracić, można ją w jednej chwili. Intencją dziewczyn z organizacji Female Elite, które organizowały to spotkanie nie była negatywna agitacja najmłodszych osób, ale przedstawianie sportu i podstaw fair play jako cech, które powinny stanowić ważny element ich codzienności. (...) Pragniemy w imieniu własnym oraz dziewczyn z Female Elite przeprosić osoby, które poczuły się dotknięte treścią "vlepki". Nie chcemy, żeby jedna naklejka, stanowiła element przekreślający całą działalność społeczną, skupioną pod marką GKS Katowice. Ponad 100 wizyt w przeciągu 24 miesięcy pracowników klubu i piłkarzy, zebrane kilkadziesiąt tysięcy złotych na ciężko chorą Sarę, otwarte treningi dla ponad 500 dzieciaków z różnych dzielnic Katowic i miast ościennych."
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Kibice GKS Katowice edukują przedszkolaków: "Unikaj smr
Źródło: AUTOR: Justyna Przybytek --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLJustyna Przybytek-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Kibice GKS Katowice edukują przedszkolaków: "Unikaj smrodu, czyli kibica Ruchu Chorzów" [WIDEO]
"Unikaj smrodu, czyli kibica Ruchu Chorzów" - tak przedszkolaki edukują kibice GKS Katowice. Do incydentu doszło w ligockim przedszkolu w Katowicach. Miasto zgłasza sprawę do Kuratorium
Zarząd klubu GKS Katowice przeprasza, a katowicki magistrat zapowiada skierowanie sprawy do śląskiego Kuratorium Oświaty. Powodem są materiały, które trafiły do przedszkolaków w katowickiej Ligocie. Maluchy otrzymały plan lekcji, nalepki i zakładkę - wszystko z logo GKS, ale także plakat z animowanym rysunkiem, na którym kibic w barwach GieKSy, goni chłopca w koszulce z logo Ruchu Chorzów. Scenka opatrzona jest podpisem "Nauczeni za młodu, by unikać smrodu".
- To materiały, które zdecydowanie nie są dostosowane dla dzieci w wieku przedszkolnym, a nawet w wieku szkolnym - ocenia stanowczo Grażyna Burek, kierownik w Wydziale Edukacji w Urzędzie Miasta Katowice.
Urzędnicy zebrali gruby plik materiałów rozdanych przedszkolakom, mają też wyjaśnienia dyrekcji placówki. Podobny komplet dokumentów trafi niebawem do Śląskiego Kuratorium Oświaty.
ZOBACZ KONIECZNIE:
GKS Katowice: Złote Buki rozdane. Rok 2014 podsumowany [ZDJĘCIA Z GALI]
- Z dotychczas zgromadzonych materiałów wynika, że to, co jest w gestii organu prowadzącego (miasta - przyp. red.), czyli zapewnienie bezpieczeństwa, nie uległo naruszeniu. Natomiast naruszenie może dotyczyć nadzoru pedagogicznego i treści, które w przedszkolu były realizowane. W związku z tym podjęliśmy decyzję, aby przekazać sprawę do kuratorium, aby ten organ w związku z kompetencjami, które posiada dokonał jej analizy - wyjaśnia Burek.
W czym rzecz? W minionym tygodniu do magistratu wpłynęła skarga na materiały rozpowszechniane w Przedszkolu nr 17 w Ligocie od rodzica jednego z dzieci. W placówce organizacja o nazwie Female Elite 64 założona przez fanki katowickiej GieKSy, które m.in. przygotowują doping dzieci podczas meczów GKS Katowice na stadionie przy Bukowej, przeprowadziła spotkanie z maluchami. Zgodę na to wydała dyrektorka przedszkola. - Osoba reprezentująca organizację omówiła z dyrektorką projekt, ale jak wyjaśniła dyrektor, nie przekazała konspektu zajęć w formie pisemnej. Podczas zajęć dzieci miały zostać zapoznane z zasadami gry w piłkę nożną i promocji pozytywnego wizerunku kibica. Miały też otrzymać balony - taką wiedzę posiadał dyrektor, gdy wyrażał zgodę na realizację projektu - opowiada kierownik Burek.
Z pozytywnym wizerunkiem kibica plakat, jaki otrzymały dzieci, nie ma nic wspólnego. Wręcz przeciwnie, wzmaga antagonizmy między kibicami. A spory fanów GieKSy z tymi Ruchu Chorzów trwają w stolicy aglomeracji od lat. W Katowicach kibice dzielą sympatie między oba kluby, większość dzielnic sprzyja piłkarzom z Bukowej, ale niektóre, jak Nikiszowiec, woli tych z Cichej. Niestety różnice zdań prowadzą do przemocy. Do tzw. ustawek dochodzi rzadziej niż przed laty, ale wciąż się zdarzają. Stąd pomysły na edukację w szkołach, do których zapraszani są i sportowcy, i kibice, ale pod okiem fachowców.
Kibice GieKSy uczą przedszkolaków nienawiści? "Nauczeni za młodu, by unikać smrodu":
Wideo: TVN24/x-news
- Dlatego nie łączmy projektu prowadzonego w przedszkolu w Ligocie z projektem "Kibicuję Fair Play", który realizują wspólnie Ruch Chorzów, GKS i miasto, a jest adresowany do uczniów 6 klas szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjalnych. Jego celem jest eliminowanie postaw agresywnych wśród kibiców. Jest realizowany już trzeci rok z dużym powodzeniem - tłumaczy Grażyna Burek.
W PM 17 nadzoru zabrakło, za co przeprosił wczoraj klub GKS Katowice w imieniu własnym (choć, jak podkreślił zarząd, z inicjatywą nie miał nic wspólnego) oraz dziewczyn z Female Elite.
- Przy okazji aktywności w przedszkolu popełniony został błąd. To fakt niepodważalny - przyznali przedstawiciele zarządu klubu.
Oświadczenie GKS
Zarząd GKS GieKSa Katowice:
"Klub na wstępie pragnie jednoznacznie podkreślić, że nie brał udziału w wymienionej akcji w przedszkolu. Mając jednak na uwadze szerszy kontekst funkcjonowania marki jaką jest GKS Katowice, Zarząd postanowił, że odniesie się do medialnych publikacji, które godzą w dobre imię GieKSy (...). Przy okazji aktywności w przedszkolu popełniony został błąd - to fakt niepodważalny i niezaprzeczalny. Błąd ludzki, który może kosztować bardzo wiele. Dobre imię i markę Klubu buduje się latami - stracić, można ją w jednej chwili. Intencją dziewczyn z organizacji Female Elite, które organizowały to spotkanie nie była negatywna agitacja najmłodszych osób, ale przedstawianie sportu i podstaw fair play jako cech, które powinny stanowić ważny element ich codzienności. (...) Pragniemy w imieniu własnym oraz dziewczyn z Female Elite przeprosić osoby, które poczuły się dotknięte treścią "vlepki". Nie chcemy, żeby jedna naklejka, stanowiła element przekreślający całą działalność społeczną, skupioną pod marką GKS Katowice. Ponad 100 wizyt w przeciągu 24 miesięcy pracowników klubu i piłkarzy, zebrane kilkadziesiąt tysięcy złotych na ciężko chorą Sarę, otwarte treningi dla ponad 500 dzieciaków z różnych dzielnic Katowic i miast ościennych."
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Franciszek Smuda: Arkadiusz Głowacki zagra w Chorzowie
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PLEurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Franciszek Smuda: Arkadiusz Głowacki zagra w Chorzowie
Podstawowy obrońca Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki zagra w sobotnim, wyjazdowym spotkaniu wiślaków z Ruchem Chorzów - poinformował trener krakowskich piłkarzy Franciszek Smuda. Jego kontuzja nie okazała się groźna.
Po spotkaniu z Lechem Poznań zawodnik narzekał na uraz i Smuda wątpił, aby był on zdolny do gry w sobotę. Kontuzja nie okazała się jednak tak poważna, jak pierwotnie sądzono.
- W Chorzowie na pewno nie zagra Wilde-Donald Guerrier - poinformował trener Wisły podczas piątkowej konferencji prasowej. Odbyła się w ona w centrum treningowym wiślaków, w podkrakowskich Myślenicach. Haitańczyk dostał czerwoną kartkę w meczu z Kolejorzem. Do kadry wraca za to Alan Uryga (pauzował ostatnio za kartki).
- Wygrana z Ruchem jest naszą receptą na zakończenie tego roku w dobrych nastrojach - powiedział były selekcjoner reprezentacji.
Biała Gwiazda ma szansę, aby zakończyć 2014 r. w gronie trzech pierwszych drużyn w tabeli ekstraklasy. - Nie myślę, na którym miejscu skończymy rok. Musimy skupić się nad tym, aby zdobyć punkty w Chorzowie - zaznaczył Smuda.
W sierpniu, na własnym stadionie Biała Gwiazda zremisowała z Niebieskimi 2:2. Mecz Ruchu z Wisłą odbędzie się w sobotę o godz. 15:30.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: heli, HullCityFC, jln347, koperniol1984, Majestic-12 [Bot], mrokol08, papar1 i 47 gości