[17 kolejka] Górnik Łęczna - Ruch Chorzów 28.11.14 18:00

[kattowitz]

Pan Jan nie wiedzioł. Pan Waldek nie wie ale jo wiem jedno jeżeli w następnym spotkaniu zagromy tym samym składem i z takim samym zaangażowaniem to nie Zawisza ale My jesteśmy pewniakiem do spadku.
P.S.
Zawsze na tym forum broniłem Kamyka ale mioł racja Dębiński w C+ że jak nie mosz pewności że dojdziesz do bala to nie ruszej się z bramki.

[mrokol08]

Jak piłkarzyny w grudniu mają robić łaske z podpisywaniem konktraktów to niech sobie darują realnie na obecny czas szkoda by mi było tylko Grzesia Kuświka i może troszke Dziwniela ich odejście by troche zabolało, reszta jak chcecie wypad jak mamy spaść to i tak spadniemy.

[19aRtuR20]

Tak do przypomniynio wloz żech sie na http://www.90minut.pl/liga/0/liga585.html - wejrzyjcie sie ino wiela nos wtedy na szpile łaziło na C6 , a takiego luksusu jak dzisiej my niy mieli.

Hmm, teraz jedno mi sie na klawiatura cisnie... jako wyniki tako frekwencja, czy jacy kibice taki wynik?

Wypowiedzi naszych grajków i Kinga są na takim samym poziomie jak ich gra. Ktoś mi tu napisoł że sie dowalom to wypowiedzi, ale jak ich słuchom i czytom to mie krew zalewo, non stop jedno i to samo dupcom, że trza przeanalizować, wyciągnąć wnioski, że przeciwnik był wymagający, teren trudny, sędzia ciulaty, ale żodyn nie mo jaj żeby przeprosić kibiców, powiedzieć pora gorzkich słów o swojej grze.

Ten ktoś to chyba jo, bo wczoraj pisołch, że te wypowiedzi po meczu to coś mało ważnego. Takie pomeczowe wypowiedzi jak Skwary czy Kałużnego to rodzynki, ale wiela ich jest? Jeden na tysiac? Są dwie wypowiedzi w przerwie, czesto dwie po meczu, ale konkretów z nich prawie sie nie dowiesz. Jak spytaja czy faulowałeś czy nie, to Ci odpowie, że musi na powtórkach zoboczyc.

Nie wiem jak inni, ale jo te wypowiedzi nie traktuja poważnie, bo nawet wypowiedzi Waldka (akurat niepotrzebne mieszanie sedziego, ale ten sedzia chyba kozdemu na nerwy działo) sa po prostu czescia dyplomacji. Waldek potrafil (godom o jego poprzedniej przygodzie z Ruchem) ryknac czy op***dolic piłkarzy, ale czy mo to robic zaro po meczu, na dodatek przez media? To nie jest metoda. A taki Efir czy Dziwniel czy nawet Stawarczyk, Zieńczuk czy Kuświk co mo pedziec? Że Malina stary ciul zajeboł dwa tory i niych lepi na emerytura idzie?

[arturos2002]

Tory zjeb.ł i Malina i Stawarczyk z Surmą od którego poszła akcja jak gwiazdorzył i zachciało mu się dryblingów.
Z tymi dziadkami lepiej niech kontraktów nie podpisują oni to mogą trampkarzy trenować.
Już dawno Ruch miał wprowadzać młodzież z drugiej drużyny by się ogrywali,przeciętny zawodnik z drugiej drużyny wszystko może walecznością,szybkością i ambicją nadrobić i zagra lepiej niż taki Malina który za przeciwnikiem nie umie nadążyć,a taki Stawarczyk bije na aut nawet jak go nikt nie atakuje,zawodowiec i takie zagrania to parodia.

[Duszello]

A jo wom godom zmiana tormana i to ruszy. No i dziadki out.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[arturos2002]

Torman to jeszcze nie jest najgorszy co ma zrobić jak taki Stawarczyk zamiast wybić to sie mija z piłką a Malina nie nadąża, obrona do wymiany i jakiś konkretny libero co by umiał zagrać długie piłki na

[orbiter]

Jeśli już z akcji nic nie potrafią sklecić to niech ćwiczą stałe fragmenty oraz podania i utrzymanie się przy piłce.

Co do kontraktów to
- niska podstawa
-kosmiczna premia za wygraną
tylko w ten sposób można zmotywować te galerianki.

Generalnie zrobiło się zbyt gęsto w powietrzu, rzekłbym nawet za duszno. Tylko konkretne przeluftowanie może wstrząsnąc drużyną. Obyś Waldek Nas z tego wykaraskał

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[19aRtuR20]

Jedyny plus wczorajszego meczu (ja, dobrze czytosz), że może narobili błędów na kolejne kilka meczów... Z takim Śląskiem obrona grała dobry mecz, lepi było wygrać (mimo, że cufalem) ze Śląskiem i przegrać w Łęcznej niż zrobić dwa remisy. Ale zoboczymy co przyniesie poniedziałek, ósmego... Do meczu jeszcze 9 dni, to wg mie fes ważne do nos...

Czemu? Pamiyntocie sezon 2012/13? Aż mi sie zimno robi jak pomyśla jak sie skonczył, ale ten sezon to praktycznie kopia... Najpierw fatalnie, potem sie jakoś dzwigomy jak trenerem zostoł Zielinski, punktujemy, ale styl nie powalo, a potem po kilku meczach zaś zaczely sie slabe wyniki... Teraz własnie te kilka dodatkowych dni sie przydo, przynajmi mom nadzieja, że po tych kilku dodatkowych dniach beda gryźć trowa, a dodatkowe pora dni do szansa na wypracowanie jakigos stałego fragmentu czy coś...

[19porwollo20]

a takiego luksusu jak dzisiej my niy mieli.

co mosz na myśli pisząc luksus??

[Lutz]

.... to mioł byś sarkazm , ale musi widać mi niy wyszoł

[ExtremeHKS]

w tym roku spokojne utrzymanie...

[Mirek]

w tym roku spokojne utrzymanie...

w tym roku ja, gorzi w sezonie

[Elmer]

Strach patrzeć na tabelę, a za 2 tygodnie może być jeszcze gorzej. Czeka nas ciężka zima i strasznie nerwowa wiosna.

[Midway]

Jeśli już z akcji nic nie potrafią sklecić to niech ćwiczą stałe fragmenty oraz podania i utrzymanie się przy piłce.

Co do kontraktów to
- niska podstawa
-kosmiczna premia za wygraną
tylko w ten sposób można zmotywować te galerianki.

Generalnie zrobiło się zbyt gęsto w powietrzu, rzekłbym nawet za duszno. Tylko konkretne przeluftowanie może wstrząsnąc drużyną. Obyś Waldek Nas z tego wykaraskał

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Dokładnie! Kiedy graliśmy w 2 lidze przed awansem właśnie tak było! Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale była pewna określona pula pieniędzy i za zwycięstwo była duża kasa do tej puli, remis zatrzymywał zgromadzone pieniądze + pula, przegrana oznaczała powrót do określonej puli tracąc całą kasę zgromadzoną za zwycięstwa w danym miesiącu. Wiadomo wtedy byliśmy bardzo silni i nie można porównywać tego do obecnej sytuacji i nie piszę, żeby to wróciło, ale coś na miarę tego powinni wprowadzić w Ruchu po przerwie zimowej, która mam nadzieję przyniesie zwycięstwa. Jest źle, ale tragicznie nie. Strata do bezpiecznego miejsca to 4/5 pkt, więc można to nadrobić nie tylko w 2 meczach (bardzo trudne), ale po przerwie zimowej na starcie której zobaczymy gdzie tak naprawdę jesteśmy, bo na razie jest to 1 liga...

[niebieski73]

Tak do przypomniynio wloz żech sie na http://www.90minut.pl/liga/0/liga585.html - wejrzyjcie sie ino wiela nos wtedy na szpile łaziło na C6 , a takiego luksusu jak dzisiej my niy mieli.

Hmm, teraz jedno mi sie na klawiatura cisnie... jako wyniki tako frekwencja, czy jacy kibice taki wynik?

Wypowiedzi naszych grajków i Kinga są na takim samym poziomie jak ich gra. Ktoś mi tu napisoł że sie dowalom to wypowiedzi, ale jak ich słuchom i czytom to mie krew zalewo, non stop jedno i to samo dupcom, że trza przeanalizować, wyciągnąć wnioski, że przeciwnik był wymagający, teren trudny, sędzia ciulaty, ale żodyn nie mo jaj żeby przeprosić kibiców, powiedzieć pora gorzkich słów o swojej grze.

Ten ktoś to chyba jo, bo wczoraj pisołch, że te wypowiedzi po meczu to coś mało ważnego. Takie pomeczowe wypowiedzi jak Skwary czy Kałużnego to rodzynki, ale wiela ich jest? Jeden na tysiac? Są dwie wypowiedzi w przerwie, czesto dwie po meczu, ale konkretów z nich prawie sie nie dowiesz. Jak spytaja czy faulowałeś czy nie, to Ci odpowie, że musi na powtórkach zoboczyc.

Nie wiem jak inni, ale jo te wypowiedzi nie traktuja poważnie, bo nawet wypowiedzi Waldka (akurat niepotrzebne mieszanie sedziego, ale ten sedzia chyba kozdemu na nerwy działo) sa po prostu czescia dyplomacji. Waldek potrafil (godom o jego poprzedniej przygodzie z Ruchem) ryknac czy op***dolic piłkarzy, ale czy mo to robic zaro po meczu, na dodatek przez media? To nie jest metoda. A taki Efir czy Dziwniel czy nawet Stawarczyk, Zieńczuk czy Kuświk co mo pedziec? Że Malina stary ciul zajeboł dwa tory i niych lepi na emerytura idzie?

Jo nie godom, że mają jeden na drugiego najeżdżać,ale takie teksty słyszymy już od początku sezonu i widzisz jakieś efekty tej dyplomacji? Założa sie,że jak przegromy kolejne mecze to te gwiazdy zaś bydom dupcyć o analizie, trudnym przeciwniku itd. A może właśnie trza żeby coś dupło w tej szatni, usunąć to co chore i potem zacząć leczenie, bo może sie okazać potem, że bydzie za późno.