Jo som praktycznie przyjezdzom 'roz do roku' z powodu miejsca zamieszkania na szpile, ale generalnie mom w du*** ludzi, co roz do roku im sie spomni, ze sa kibicami. Niech derby ogladaja tak jak zawsze inne mecze.Yego pisze:Jak na deRby bedzie chcialo przyjsc 40 tys. to chcesz grac cena biletow i wpuscic 12 tys.? Nie widze tego!Fanatyk z Rudy pisze:"Budowałbym stadion, ale ten – jak na Lubin – okazał się trochę za duży. Popełniliśmy błąd. Pytanie, czy lepiej mieć ośmiotysięczny obiekt, kolejki pod kasami i grać ceną biletów, czy utrzymywać pustą arenę, gdzie nie za bardzo jest potencjał, by ją wypełnić."
Dlatego osobiście jestem za tym że jak daj Boże postawią nam ten stadion to "WSZYSTKIE" mecze powinny być rozgrywane na nim . Nie popieram grania na śląskim meczów hitowych . Mecze hitowe też powinny być na nowej cichej z umiejętnością operowania cenami biletów . Ten stadion musiałby zarabiać na siebie cały czas a hitowe mecze są do tego najlepsza okazja . Śląski to nie nasz problem
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Skonczy sie tak ze przyjda garnitury a ultrasi temat odpuszcza i mamy po deRbach.
Uwazam ze mecze na C6 przy trybunach na 12 tys. lub ewentualnie na 16 tys. wystarcza, ale deRby mozna grac na Slaskim, jako jedyny mecz w roku. No moze jak nam sie trafi jakis Liverpool w kwalifikacjach do Ligii Europy to tez mozna o Slaskim pomyslec.
Ale nie traktowanie kibicow na zasadzie kto da wiecej ten zobaczy deRby, bo to tylko krwi napsuje.
A bilety idzie sprzedawac na zasadach jak np. w Aston Villa. Czyli zanim kazdy moze kupic bilet, bilety sa najpierw oferowane tym, ktorzy juz pojawili sie na stadionie, a na sam koniec sa w normalnej sprzedazy. Problem bylby jakby stadion co mecz byl za maly, ale to na razie ino teoretyzowanie.
A ze bylby wiekszy zysk? Do mie wazniejsze to nie tracic atutu wlasnego boiska i ograc przeciwnika
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]