Po krótkim przemyśleniu:
nrsl-halemba pisze:Zelazna 11-stka po raz kolejny daje na -3pkt... ale walić to śpiewajmy dalej "Janek Janek Kocian" co z tego że z nim obudzimy sie w 1 lidze......
Zgadzam się chyba. Zrobili mase transferów [nie wierzę, nie wierzę! Że każdy z nich to niewypał. Jakim cudem Efir strzela 4 bramki w rezerwach? To jest niewypał? Czemu ten Karahmet gra w rezerwach? następny niewypał? Tanczyk, Chovanec niewypały?] A co oni mają zrobić jak trener ich puszcza na 20 minut? Wszyscy nas rozpracowali. Wszyscy. Kogo by nie zapytać to poda 11 na przyszły mecz. My tu na forum jakieś zmiany wprowadzamy czy coś a i tak jeśli nie kartki czy kontuzje to wyjdzie Kamyk - Konczi/Szyndro/Kuś [o dziwo!] - Stawar, Malina - Dziwniel - Kowal, Surma, Figo, Babi, Zieńczuk - Kuświk. To jest przewidywalne do bólu. Jak zespół sobie nie radzi to się robi jakieś zmiany, a nie gra się mecz w mecz tymi samymi chłopakami. Nie piszę, że ktoś z rezerwy nagle byłby zbawieniem, ale coraz bardziej wydaje mi sie, że Kocian ma w głowie żelazny skład i nie chce go zmienić. Dlaczego nie chce? Tego nie wiemy. Ale to jest moim zdaniem niemożliwe, żeby przyszło 10 ludzi i każdy z nich był niewypałem. [pomijając już kontuzje - Skaba]
Jeśli w następnych meczach nic sie nie zmieni, to będzie bardzo ciężko. Czasem trzeba zaryzykować i coś zmienić. Może wypali? Ale trener nic nie zmienia, a jak zmienia to za późno. Nie mówię o zmianie ustawienia na 3-5-2 czy inne, ale zmiany personalne. Nie wierzę, że 10 transferów jest do dupy. Być może są zajechani fizycznie, ale jak ktoś nie daje rady, to się go zmienia, albo wprowadza zmiennika, ale trener boi sie wystawiać innych. Nie rozumiem tego. No, ale ja tu tylko zwykły forumowicz, gdzie mi tam do trenera.
