[3 kolejka] Podbeskidzie - Ruch Chorzów 3.08.14 15:30

[miechowiner13]

Przecież wczoraj każdy równo grał zero, od Kamińskiego do Efira czy Kuświka wliczając ławkę, nawet ciężko szukać pozytywów we wczorajszym meczu.

Nie ma co pisać, że zadupił ten czy tamten, bo co pisali my, że zadupioł Helik nie zagroł i dostali my trzy, może z nim dostaliby my sześć, ale tego się nie dowiemy. Wszyscy wczoraj zagrali słabo.

Kamiński trzy bramy, conajmniej dwa bardzo nie pewne wybicia, plus kupa niecelnych, no i standardowo słabo na przedpolu
Kuś - nie doskoczenie przy bramie, sytuacja jak przy aucie skacze do glówki i bala go mija
Malina - wolny, wolny, wolny, a do tego wczorej mioł dwa kiksy kere nie powinni przystawać juniorowi
Stawar - hmm, może najmniej winny, ale przy paru dośrodkowaniach jako para z Maliną kryli tak, że pomiędzy nimi zawsze był wolny chop
Gigołajew - trocha wiatru, ale przy jednej z bram całkowicie zostoł
Surma - niedoskoczenie wcześniej przy bramie, niecelne podania, straty
Babiarz - straty, wczoraj słabe wrzutki i próby strzałów
Starzyński - dwa podania w meczu przyzwoite mało, szczególnie, że oprócz tego trzy razy więcej niecelnych
Szewczyk - nie wykorzystoł być może kluczowej sytuacji, a właściwie dwóch, co chwila jakiś uraz , jego ojciec bez nogi by walczył
Zieńczuk - on wogóle groł?
Efir - bardziej schodził do rozegrania ino do kogo mioł dogrywać jak to on miał być w przodzie
Kowalski - kolejny bezbarwny dla mnie mecz i to od początku mimo, że mioł grać ino 60 minut
Dziwniel - cpś próbowoł, ale nie wiele wniósł
Kuświk - jedynie się dobrze daje łapać na spalonym póki co, rozumia gra na styku ino, że jak wbiego i nie dostaje bali to niech się wraco zaś za linie, a nie czeko.

My uparcie gromy/próbujemy grać przez skrzydła ino, że potem nie ma komu tej bali wciepywać, regularnie zaś w polu karnym jest jeden chop, ewentualnie półtora, podczas gdy w analogicznych sytuacjach ze strony Bielska było czterech i nawet jak w pierwszym tempie tej bali nie opanowywali to mioł kto powalczyć o nia.

Można liczyć, że pewne rzeczy się poprawią, ale na nie które jesteśmy skazani

[19kyjok20]

Tu co jedyn to większy trener i dupno analiza przeprowadzo a może poprostu wypłat nie było..... ?

[Yego]

Ten mecz to jakos tragedia.

PS:
Zmiencie tytul watku bo to juz byla 3 kolejka a nie 2

[nrsl-halemba]

Panowie obecnie najważniejsze są Puchary Europejskie i to nie dotyczy tylko nos bo Legia i Lech również graja totalny piach i tracą punkty...tym bardziej że zawodnicy widzą po czwartkowym spotkaniu że Duńczycy są do przejscia.. pi***olicie że sił nie mają nic dziwnego kiedy Podbeskidzie gro dopiero 3 mecz w lidze..nasi zawodnicy mają 6 różnica wielka i to co 3 dni.. na rotacje nas nie stać więc 80% zawodników gro co mecz...! Do tego mecze wyjazdowe...Obecny system rozgrywek jest taki że można odpuścić pierwsze kolejki w lidze by grać jak najdłużej w Pucharach. !! dlatego nie dramatyzujcie.

[west72]

Może sie nie znom ,ale na mój gust to poprzez zmianę system gry maszynka która funkcjonowała Kocianowi w zeszłym sezonie totalnie sie posypała.Może i Janek za bardzo pojechał z przygotowadoniami do sezonu(to może zaprocentować w późniejszym etapie ligi)ale według mnie nie mamy piłkarzy do prowadzenia gry .
Ruch dobrze funkcjonował presingiem szybkim odbiorem i kontrą a teraz to my dostajemy kolejne lekcje.
Słabo prezentuje sie przede wszystkim pomoc a zwłaszcza środek poza Babim bo ani Surmik ani Figo nie grają nawet 50% tego co prezentowali w zeszłym sezonie do tego słabiej skrzydła i osamotniony Kuświk.Szewczyk to może melodia przyszłości ale napewno nie rasowy snajper,Efir może i talent ale potrzebuje czasu na aklimatyzację bo przyszedł do nos mimo wszystko z innego świata co by nie pisać o Legii , pewnie może odpalić jeśli będzie dostawał odpowiednią ilość piłek i przede wszystkim minut na boisku.Reasumująć mamy za krótką ławkę a właściwie jej brak ,żeby skutecznie walczyć na dwóch czy za chwile trzech (PP)frontach.

Mimo wszystko straciliśmy na rzecz Wisły dobrego bramkarza(Buchalik) i jak na nasze warunki silnych dwóch rezerwowych (Sadlok i Jankes)a widać ,że w Wiśle są podstawowymi piłkarzami i ciężko znaleźć choćby takich za 15 koła miesięcznie na ich miejsce

Zupełnie inna sprawa to Strażnik i jego przemyślenia ale o tym już wszyscy wszystko napisali

[Yego]

Panowie obecnie najważniejsze są Puchary Europejskie i to nie dotyczy tylko nos bo Legia i Lech również graja totalny piach i tracą punkty...tym bardziej że zawodnicy widzą po czwartkowym spotkaniu że Duńczycy są do przejscia.. pi***olicie że sił nie mają nic dziwnego kiedy Podbeskidzie gro dopiero 3 mecz w lidze..nasi zawodnicy mają 6 różnica wielka i to co 3 dni.. na rotacje nas nie stać więc 80% zawodników gro co mecz...! Do tego mecze wyjazdowe...Obecny system rozgrywek jest taki że można odpuścić pierwsze kolejki w lidze by grać jak najdłużej w Pucharach. !! dlatego nie dramatyzujcie.

Ja ino ze z pucharow odpadniemy najpozniej w nastepnej rundzie, a porazki z poczatku sezonu beda sie za nami ciagnac jak smrod po gaciach. Potem moze braknac 1 punktu do strefy mistrzowskiej. Jakbysmy mieli te 3-4 punkty po 3 meczach to mozna to przelknac, ale mamy zero i 1 bramka strzelona. Te puchary to jakies przeklenstwo normalnie.

[Harpo]

. pi***olicie że sił nie mają nic dziwnego kiedy Podbeskidzie gro dopiero 3 mecz w lidze..nasi zawodnicy mają 6 różnica wielka i to co 3 dni.

...z tego wniosek, że PDB po 6-ciu kolejkach też zdechnie, a my totalnie padniemy po nastepnych2-3 meczach.
Przypominam: to SĄ ZAWODOWCY! Cóż za wielka sprawa granie co 3 dni?? Rozumiem jakbyśmy byli conajmniej na półmetku rozgrywek , ale na początku??

[Lukas89]

Przypominam: to SĄ ZAWODOWCY! Cóż za wielka sprawa granie co 3 dni?? Rozumiem jakbyśmy byli conajmniej na półmetku rozgrywek , ale na początku??

To jest Polska, w tym kraju 'zawodowiec' to nie to samo co 'zawodowiec' za granicą.

[Yego]

Przypominam: to SĄ ZAWODOWCY! Cóż za wielka sprawa granie co 3 dni?? Rozumiem jakbyśmy byli conajmniej na półmetku rozgrywek , ale na początku??

To jest Polska, w tym kraju 'zawodowiec' to nie to samo co 'zawodowiec' za granicą.

W Premier League graja tez 2 razy w tygodniu, ale tam normalna kadra ma 35-40 zawodnikow, a u nas niekiedy trzeba lawke rezerwowych uzupelniac druzyna rezerw. Mamy tak naprawde 11 graczy i troche rezerwowych, bo na wiecej nas nie stac

[Raul22]

ja mam swoj poglad na dana sytuacje. Problem tkwi przede wszystkim w glowach i przygotowaniu fizycznym. Jak nas ktos mocniej zaatakuje, podejdzie pressingiem zaczyna sie totalna panika w naszej obronie, brakuje spokoju, a kazda stracona bramka podcina nam skrzydla. Chlopaki maja glowe zaprzatnieta pucharami i niepewnoscia czy sa przygotowani by grac co 3 dni, a mecze te tez robia swoje. Mowicie ze na zachodzie graja co 3 dni, tak oczywiscie, tylko, że tam raz ze maja duzo szersze kadry, a dwa jednak to jest poczatek sezonu i inaczej organizmy reaguja na gre co 3 dni niz gdzies kolo 10 kolejki. Czemu? Ano dlatego, ze byl oboz przygotowawczy na ktorym trzeba bylo w nogi troche sily i mocy wlozyc by starczylo na cala runde. Nie da zrobic sie w tym okresie jakiegos mikrocyklu treningowego, bo znow zabraknie paliwa na koniec. Wiec na zmeczeniu grac co 3 dni po obozowym, a grac co 7 dni jest roznica, bo organizmy sie inaczej regenerują. Zupelnie inaczej jest grac co 3 dni w srodku sezonu, bo organizmy juz sa przygotowane do tego, a i po obozowe dawki rozchodza sie. Poza tym poziom intensywnosci treningow w Polsce a na zachodzie. Tam walka toczy sie o pierwsza jedenastke non stop, wiec goscie na treningach walcza na calego, a u nas w Polsce 90% skladu jest znana i nie musi sie nawet wysilac na treningach bo i tak nie ma lepszych by zagrali za nich i to tyczy kazdego klubu u nas. Mamy lige ogorkowa i nie ma jej co porownywac do tej zachodniej.
Nie jest to absolutnie usprawiedliwienie wszystkiego, bo jednak trzeba wymagac czegos wiecej od pilkarzy, a juz na pewno wykorzystywania takich sytuacji jakie mial Szewczyk czy wiekszego przykladania sie do gry, a nie kopnie na od***rdol, jak Zienczuk przy bramce. Jak tak doswiadczony zawodnik glowkuje do srodka swojego pola karnego, czy tez bledy w koncentracji przy kryciu, juz Łeczna strzelila nam po stalym fragmencie gry, teraz znow. To trzeba natychmiast poprawic i mam nadzieje ze Kocian to ogarnie jakos, bo poki co straszna padlina z tym wszystkim wychodzi. Od organizacje gry po stracie bramki do schematow rozgrywania akcji, trzeba czyms nowym zaskoczyc, bo zeszlosezonowy Ruch juz został rozpracowany przez rywali.

[Wilus]

. pi***olicie że sił nie mają nic dziwnego kiedy Podbeskidzie gro dopiero 3 mecz w lidze..nasi zawodnicy mają 6 różnica wielka i to co 3 dni.

...z tego wniosek, że PDB po 6-ciu kolejkach też zdechnie, a my totalnie padniemy po nastepnych2-3 meczach.
Przypominam: to SĄ ZAWODOWCY! Cóż za wielka sprawa granie co 3 dni?? Rozumiem jakbyśmy byli conajmniej na półmetku rozgrywek , ale na początku??

Dokądnie Harpo. Powiem wiecej, na poczatku to, że gromy wiecej powinno być naszym atutem ( zgranie, rytm meczowy ) a okazuje sie ze tak nie jest.

[Lutz]

Może wyszło zmęczenie grą w europejskich pucharach i w lidze? Ale przecież na zachodzie zazwyczaj grają co trzy dni. To nie jest problem, że przegraliśmy 0:3. Problemem jest to, że nie ma czego zmienić. Nie ma kadry. Kogo trener Kocian może wpuścić na boisko? Przyczyną tego wszystkiego jest to, że mamy za słaby skład osobowy.

Nawet Mizia mo takie same zdanie jak jo, no ale jo sie ponoć niy znom . Musi widać że on tyż za dużo na Premier League zaglondo.

[HKSADIK]

Maluchem na szczyt!

[HullCityFC]

W tej lidze przepłacać trzeba bo kto do nas przyjdzie grać za 15 skoro konkurencja da 40? A młodzi i rezerwy pokazali ile są warci.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[adamo_R]

Może wyszło zmęczenie grą w europejskich pucharach i w lidze? Ale przecież na zachodzie zazwyczaj grają co trzy dni. To nie jest problem, że przegraliśmy 0:3. Problemem jest to, że nie ma czego zmienić. Nie ma kadry. Kogo trener Kocian może wpuścić na boisko? Przyczyną tego wszystkiego jest to, że mamy za słaby skład osobowy.

Nawet Mizia mo takie same zdanie jak jo, no ale jo sie ponoć niy znom . Musi widać że on tyż za dużo na Premier League zaglondo.

Słaby skład osobowy. Grają Ci sami, to co poziom ligi się przez kilka miesięcy zwiększył, czy chodzi o to ze doświadczamy ponownego oddziaływania grania w pucharach i poprzez to, jak Mizia? wspomniał nie ma kadry żeby ogarnąć jedno i drugie.

Kowalski, Babiarz, Efir, Kuświk , Włodyka etc... niygdy niy bydom przyzwoite piłkarze

Powtarzom że z tymi samymi momy platz 3 , a jesli to za mało to namów lepszych za 15 tys.