Ruch Chorzów w Młodej Ekstraklasie

[grzechub]

Na jakij flance gro Włodyka?Jo bych go chętnie zoboczyl na skrzydle z Sultesem.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Pavlique]

Wygrano na Lubinie noRmalni przełomani na całego

[Elmer]

Zawodnicy Ruchu Chorzów wykorzystali przewagę liczebną i pokonali Zagłębie po golu zdobytym z rzutu karnego. Podopieczni Pawła Karmelity, mimo że mecz kończyli w 9. lepiej prezentowali się na boisku.

[19aRtuR20]

Na pierwsze zwycięstwo doczekali się także zawodnicy Młodego Ruchu. Podopieczni trenera Ireneusza Psykały pokonali na wyjeździe wicemistrza Młodej Ekstraklasy, Zagłębie Lubin. Zwycięską bramkę strzelił w 17. minucie z rzutu karnego Bartosz Flis. Jedenastka podyktowana została po faulu na Mateuszu Kwiatkowskim, a zawodnik Zagłębia ujrzał po "akcji ratunkowej" czerwoną kartkę. Tym samym "Niebiescy" szybko ustawili sobie spotkanie, choć kto wie, jak potoczyłyby się jego losy, gdyby w 37. minucie Krzysztof Kamiński nie obronił rzutu karnego.

ME: Zagłębie Lubin 0:1 (0:1) Ruch Chorzów

Bramka: Flis 17' (k)

W 37. minucie Krzysztof Kamiński obronił rzut karny.

Skład Ruchu: Kamiński - Konczkowski, Staszowski, Lewiński, Dziedzic - Kwiatkowski, Wleciałowski, Otręba, Rytczak - Flis, Stanisławski (85' Węgrzyn).

niebiescy.pl

jak widac, Kamiński zas chycil elwra... marzy mi sie, co by dostol szansa w pierwszym zespole - na ME go po prostu szkoda... ino ze jak bydzie miec szansa sie pokozac w przerwie na reprezentacja to jego zas nie bydzie....(powolanie do mlodziezowki)

tak samo szkoda Flisa - niby sie synek wyrozniol, do tego calkiem fajnie grol w Arce, a teraz zas sie cofo w rozwoju w ME, bo w jego wieku tak to trzeba nazwac - ino obawiom sie, ze jego czy Kwiatkowskiego (to tez byl talent o ktorym sie glosno pisalo, a potem go nawet nie wzial Fornalak do Polonii Bytom jak miol kilku pilkarzy w swoim skladzie), bo w Ruchu maja za srogo konkurencja w ataku (to samo Stefański) - najpierw Sobiech, Niedzielan, potem Piech-Jankowski... teraz jeszcze na ławce Niedzielan, Kuświk i Sultes, który lubi grać jako dziewiątka....

ten opis wyzy nie dziwi (w poscie od Elmera), ze Lubin miol przewaga - obecnie maja jedna z najlepszych druzyn mlodziezowych, ale jakos fes sie to nie przeklodo na pierwszy zespol (w sobota siedmiu obcokrajowcow i czterech polskich pilkarzy)
obecnie najlepsi pilkarze z ME (najlepsi z poprzednich sezonow) z Lubina graja w drugi lidze w Polkowicach - nom tez by sie przydala tako wspolpraca, np. tak jak byla z Tychami ostatnio, np. z Rozwojem Katowice

szczerze, to po sprzedazy Sadloka i Sobiecha i duzymi kwotami dla ich pierwszych klubów myslolch, ze nom bydzie sie łatwi wyciagalo mlodych utalentowanych z regionu (czytej, Milik, Nowak z Rozwoju itp.)...

[czoRny]

[

szczerze, to po sprzedazy Sadloka i Sobiecha i duzymi kwotami dla ich pierwszych klubów myslolch, ze nom bydzie sie łatwi wyciagalo mlodych utalentowanych z regionu (czytej, Milik, Nowak z Rozwoju itp.)...

Ja szczególnie, że Grunwald jeszcze chyba niy splacony. Wiela to już 2 lata?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Alek3011]

No i niech się pną do góry, choć jedna wygrane jeszcze o niczym nie świadczy,ale miejmy nadzieję, że dalej będzie




















No i niech się pną do góry, choć jedna wygrana jeszcze o niczym nie świadczy, ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej !!!

[wiesiek1]

Czy kojarzy ktos z boiska skrzydlowego o nazwisku Lipski z mlodej ekstraklasy.Mam na mysli czy go ktos widzial na wlasne oczy w grze i jakie ma spostrzezenia.Przyszedl do nas z Salosu Szczecin i slyszalem z wielu zrodel oddalonych od Ruchu, ze to za***iscie duzy talent.Jak bedzie dobrze prowadzony to rzekomo z europejska przyszloscia.Czy to sie chociaz troche potwierdza ?

[19aRtuR20]

na 90minut.pl w kadrze Ruchu ME cieplo mi sie w oczy to:
Obrońcy: (...) Andrzej Wleciałowski (24.02.95)

nie ma o nim zodnych innych informacji (bo tez nic jeszcze nie zagrol w ME, a jest na tyla młody, ze jeszcze nie mo profilu na 90minut.pl )
czy jest to ktos (drugi syn) od Marka Wleciałowskiego? czy ktos wie, jak oni (jest tez Jan Wleciałowski, rocznik 93, który gro w ME)
sie zapowiadaja? tzn. czy maja szanse cos osiagnac (czy sie wyrozniaja na tle rowiesnikow), czy raczej przecietni z w miara kojarzacym sie nazwiskiem?

[laciek20]

na 90minut.pl w kadrze Ruchu ME cieplo mi sie w oczy to:
Obrońcy: (...) Andrzej Wleciałowski (24.02.95)

nie ma o nim zodnych innych informacji (bo tez nic jeszcze nie zagrol w ME, a jest na tyla młody, ze jeszcze nie mo profilu na 90minut.pl )
czy jest to ktos (drugi syn) od Marka Wleciałowskiego? czy ktos wie, jak oni (jest tez Jan Wleciałowski, rocznik 93, który gro w ME)
sie zapowiadaja? tzn. czy maja szanse cos osiagnac (czy sie wyrozniaja na tle rowiesnikow), czy raczej przecietni z w miara kojarzacym sie nazwiskiem?

Andrzej to drugi syn Marka Wleciałowskiego, nie wiem dlaczego jest zgłoszony do ME, zawodnik przeciętny niestety na tle swoich rówieśników, swego czasu zawodnik AKS Chorzów i Stadion Śląskiego. Janek Wleciałowski jak na moje lepszy zawodnik

[19aRtuR20]

Ruch przegrol z Widzewem 0-1

Zespół Ruchu Chorzów występujący w Młodej Ekstraklasie przegrał na wyjeździe z Widzewem Łódź 0:1. W spotkaniu rozegranym awansem w ramach 17. kolejki zwycięskiego gola zdobył w 70. minucie Bartłomiej Grube, który pokonał Kamila Lecha uderzeniem z 25 metrów.

- Mimo, iż wystąpiliśmy w okrojonym składzie, bo aż czterech zawodników dostało szansę na grę w I drużynie, a część chłopaków pauzowała z powodu kontuzji, zaprezentowaliśmy się całkiem przyzwoicie. Drużynę trzeba pochwalić za postawę na boisku. Dzięki dobrej grze w obronie Widzew nie był w stanie nam poważnie zagrozić, a bramkę straciliśmy po strzale z dystansu. Trudno mieć o to pretensje do bramkarza czy defensywy - powiedział trener Ireneusz Psykała.

ME: Widzew Łódź 1:0 (0:0) Ruch Chorzów
Grube 70'

Żółte kartki: Kowalski, Jóźwiak - Szal, Urbańczyk

Składy:
Widzew: Dragojević - Wybranowski (60' Wójcik), Tyburski, Rozwandowicz, Kozłowski, Pietrowski, Kasprzak, Pankowski, Kowalski (46' Carvalho), Grube, Bergiel (83' Jóźwiak).

Ruch: Lech - Helik (54' Siebert), Szal, Staszowski, Konczkowski - Żukowski, Urbańczyk, Wlecialowski, Otręba, Dziedzic - Stanisławski.

Sędzia: Agnieszka Płaskocińska (Radom)

źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów / Widzew Łódź

[19flasteR20]

Jak oceniocie calosciowo gra Kamila Lecha ? Mo cos z talyntu ojca?

[wegorz08]

na poprzednim meczu w Bełchatowie uratował 3 punkty

[praptak]

Ruch wygroł z Polonią 4 - 2

[Paveel]

i Flis dwie bramki, oraz asysta.
Moze dostanie szanse gry w pierwszym zespole, kto wie bo wczesniej okazji nie mial niestety..

[19aRtuR20]

relacja z oficjalnej strony:

MESA: Ruch wygrywa kolejne spotkanie!

Kolejne trzy punkty zainkasowała drużyna Młodej Ekstraklasy Ruchu Chorzów, ale zwycięstwo nad bardzo przeciętnym zespołem z Gliwic powinno być zdecydowanie bardziej okazałe.

Mimo wygranej, trener Ireneusz Psykała kierował w szatni bardzo krytyczne uwagi do swoich podopiecznych. – To był żenujący mecz z naszej strony – grzmiał chorzowski szkoleniowiec. – O ani jednym elemencie gry nie można powiedzieć, że był dobry.

Do przerwy gospodarze stworzyli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramek. Najlepszych nie wykorzystali Daniel Szymański – nie skierował piłki do siatki z dwóch metrów i Mateusz Kwiatkowski, który minął już bramkarza, ale jego strzał wybił z bramki obrońca gości. – Ze słabym Piastem, nie ukrywajmy tego, mieliśmy pokazać dobry, przemyślany futbol. Mieliśmy grać piłką, rozgrywać ją. Mieliśmy zdominować gości. Niestety, był to jakościowy niewypał z naszej strony – analizował zdruzgotany trener Psykała.

W drugiej połowie Piast nie stworzył sobie ani jednej okazji bramkowej, praktycznie nie stanowił zagrożenia dla bezrobotnego Krzysztofa Kamińskiego. Za to wreszcie trafiali „Niebiescy”. Najpierw jedenastkę podyktowaną za faul na Arkadiuszu Lewińskim wykorzystał Michał Staszowski, a następnie Kwiatkowski zrehabilitował się za zmarnowaną szansę z pierwszej połowy. Bramkę poprzedziła kuriozalna sytuacja. Łukasz Składanek trafił piłką w twarz jednego z piłkarzy Ruchu i w pierwszym odruchu podbiegł do niego z przepraszającym gestem. Gdy się zreflektował, że można to zrobić po akcji, „Kwiatek” gnał już sam z piłką na bramkę Igora Kowalika, którego na końcu ograł i wpakował piłkę do „pustaka”. W tej odsłonie godny odnotowania był jeszcze strzał w słupek w Staszowskiego w 55 minucie. – Zagraliśmy za mało zdecydowanie, za mało agresywnie, jakby nam się nie chciało. To bardzo zły sygnał ze strony drużyny, dla mnie najbardziej bolesny. Powiedziałem im to w szatni niczego nie owijając w bawełnę – podsumował spotkanie Ireneusz Psykała.



Ruch Chorzów – Piast Gliwice 2:0 (0:0)
1:0 – Staszowski, 69 min (karny)
2:0 – Kwiatkowski, 77 min

RUCH: Kamiński – Konczkowski, Komor, Staszowski (82. Szal), Kołodziejski (46. Otręba) – Włodyka (46. Mularczyk), Lewiński, Urbańczyk (46. Rytczak), Flis (46. Wleciałowski) – Kwiatkowski, Szymański (46. Stanisławski). Trener Ireneusz Psykała.

PIAST: Kowalik – Sikora (80. Solicki), Parafieńczyk, Biczysko, Łuszcz – Kościelniak, Składanek, Polak (46. Kacprzyk), Borowiec (74. Piewko) – Kochan, Poznański. Trener Krzysztof Szumski.

Żółta kartka Kołodziejski.
Sędziował Łukasz Marek (Kraków).